Aktualności


Wrocław magiczny

25.05.2012, 23:00:23

Od 1 czerwca w Muzeum Miejskim Wrocławia (ul. Sukiennice 14/15) będzie można oglądać wystawę fotografii Bogdana Konopki pt. "Wrocław magiczny".

 

\"\"

 

Bogdan Konopka, przez krytyków i miłośników fotografii uznany za jednego z najważniejszych europejskich artystów-fotografików ostatnich lat. Jest on zatem jednym z nielicznych polskich fotografów, który ma na swoim koncie sukcesy o znaczeniu międzynarodowym. Był laureatem Grand Prix de la Ville de Vevey w najbardziej prestiżowym Europejskim Konkursie Fotografii (1998). Został stypendystą Pro Helvetia (Szwajcaria 1993r.), Miasta Paryż (1994), Ambasady Francuskiej w Pekinie (2005), Instytutu Kultury Francuskiej w Rumunii oraz na Białorusi (w latach 2000 i 2004). Autor ekspozycji „Szary Paryż” (2000r.) w Instytucie Polskim w Paryżu oraz „Miasto niewidzialne” (2003) w Centrum Pompidou.

 

\"\"

 

Jest jednym z czołowych przedstawicieli fotografii elementarnej, której program współtworzył przy galerii Foto-Medium Art we Wrocławiu. Fotografuje przede wszystkim kamerami wielkoformatowymi i korzysta z tradycyjnej techniki obróbki zdjęć, bez ingerencji w negatyw, stąd jego fotografie kwalifikują się do kategorii fotografii tzw. czystej. Uprawia prawie wyłącznie fotografię czarno-białą, ale sam mówi, że jego fotografie do szeroka gama odcieni szarości, gdyż ludzkie oko nie widzi nic całkowicie koloru białego lub czarnego. Właśnie ta szarość i oryginalny rodzaj światła nadają jego twórczości szczególnego, oryginalnego wyrazu.

 

\"\"

 

Bogdana Konopka najchętniej fotografuje miasta, w których przychodzi mu mieszkać lub  przebywać przez pewien czas: Wrocław, Angres, Paryż, Clermont-Ferrand, Pekin. Utrwala  najczęściej opuszczone miejsca, jakby chciał, fotografując je, zatrzymać ślady upływającego czasu.

Na swojej najnowszej wystawie zaprezentuje on również motyw miejskiego pejzażu. Po raz pierwszy we Wrocławiu zostanie zaprezentowany wyjątkowy cykl fotografii poświęcony temu miastu, który powstał w latach 1978-1988, jeszcze przed emigracją Konopki do Francji i który był kontynuowany w latach 90.  Zdjęcia te przez  lata nie mogły ujrzeć światła dziennego, ponieważ nie sprzyjał temu klimat polityczny tamtych czasów. Zostały dostrzeżone dopiero po ich wystawieniu w Angres we Francji w roku 1991, gdzie „Le Monde” uznał je za objawienie. Serię fotografii, (która  swą stylistyką bliska jest słynnemu już cyklowi „Szary Paryż”), uzupełnia najnowszy cykl z roku 2012, który powstał specjalnie z okazji wystawy we wrocławskim Ratuszu. Będzie to kilka fotografii Wrocławia, odmienionego poprzez współczesną architekturę, uwydatniających przemiany, jakie zaszły przez lata w życiu miasta. Można powiedzieć, że stary Wrocław przeglądać się będzie w nowym.

 

\"\"

 

Ciekawym doświadczeniem wizualnym będzie możliwość porównania najstarszych fotografii, jeszcze z lat 70. z tymi najnowszymi, które wykonał artysta specjalnie na tą wystawę.  Niewątpliwie będzie to również rzadka okazja bezpośredniego kontaktu z odbitkami wykonanymi przez mistrza fotografii ciemniowej.

Wystawa Kuby Atysa

23.05.2012, 19:54:13

W poniedziałek, 4 czerwca o godz. 17 w Dolnośląskim Centrum Fotografii „Domek Romański” we Wrocławiu otwarta zostanie wystawa kilkudziesięciu wielkoformatowych prac wybitnego fotografa - Kuby Atysa. Na ekspozycji, zorganizowanej z okazji Mistrzostw Europy w Piłce Nożnej Euro 2012 oraz Letnich Igrzysk Olimpijskich w Londynie, zobaczyć będzie można wybitnych przedstawicieli różnych dyscyplin sportowych, m.in. Justynę Kowalczyk, Bartosza Kizierowskiego, Roberta Korzeniowskiego, Agatę Wróbel,Usaina Bolta, Zinedina Zidane’a, Michaela Phelps’a.

 

\"\"

 

Kuba Atys (ur. 1964) jest absolwentem warszawskiej AWF. Fotoreporter Gazety Wyborczej od 1991 roku. Specjalizuje się w prasowej fotografii sportowej. Obsługiwał dla Gazety m.in. trzykrotnie letnie Igrzyska Olimpijskie i trzykrotnie zimowe. Fotografował także na turniejach finałowych piłkarskich MŚ i ME. Dokumentował zdobycie medali MŚ i ME polskich siatkarzy i szczypiornistów, a także wiele zawodów Pucharu Świata z udziałem Adama Małysza.

 

\"\"

 

Autor dwóch autorskich wystaw „Niespełnione nadzieje” o igrzyskach Sydney 2000 oraz przekrojowej pt. „Kilka innych fotografii” (2005). Ponadto uczestnik wystaw zbiorowych organizowanych przez PKOL po igrzyskach w Atenach, Pekinie, Turynie i Vancouver. Otrzymał pierwszą nagrodę Grand Press Foto w kategorii Sport w 2011 roku i trzecią w 2007, w kategorii wydarzenia. Autor albumu fotograficznego, dokumentującego zdobycie wicemistrzostwa świata przez polskich siatkarzy pt. „Historia srebra”. Jego zdjęcia znajdują się także w albumie ,,Piękno i gorycz sportu” (Świat Książki 2004) oraz w corocznych
albumach ,,Fotografie” wydawanych przez Gazetę Wyborczą. Ekspozycja dostępna będzie dla zwiedzających do 28 lipca br.

 

\"\"

Kushti - hinduskie zapasy

22.05.2012, 23:41:57

Już jutro, 23 maja, o godzinie 19 w Galerii Obok ZPAF (Plac Zamkowy 8, Warszawa) będziej miał miejsce wernisaż wystawy Bartosza Sobanka pt. "Kushti", poświęconą hinduskim zapaśnikom. Wystawa czynna od 24 maja do 22 czerwca.

 

\"\"

 

We wszystkich antycznych cywilizacjach spotkać możemy wzmianki o sztuce zapaśniczej. Ich powstanie wiązało się zarówno z poszukiwaniem pierwszych metod walki jak i koniecznością manifestacji kulturowej społeczności. Niedoskonałości ówczesnej broni, a niejednokrotnie jej brak warunkował sposób rozwoju technik zapaśniczych w walce. Z czasem były one zrytualizowane, w stopniu odpowiadającym warstwom społecznym je uprawiającym i zaczęły polegać na rozwoju jak najmniej zbrutalizowanej formy – pojedynku bez broni, w którym zawodnicy mogą polegać tylko na własnych umiejętnościach. I taka też była geneza kushti – tradycyjnej formy zapasów praktykowanych w Indiach od tysięcy lat.

Lecz kushti to nie tylko dyscyplina sportowa, ale i rygorystyczny styl życia ściśle powiązany z religią. Zapaśnicy żyją razem w akharach i trenują według tradycyjnych reguł. Najważniejszy cel każdego dnia to rozwijanie „shakti” – energii niezbędnej do walki, doskonalenie umiejętności zapaśniczych i życie w czystości. Alkohol, papierosy i seks są ściśle zabronione. Każde zwycięstwo pozwala zdobyć nie tylko tytuł, ale i ogromny autorytet. Dieta zapaśników składa się z mleka, migdałów, masła klarowanego „ghee”, jajek i chlebków „chapatti”, a każdy mieszkaniec akhary musi sam przygotować sobie posiłek.
Jednak tradycyjna odmiana tego sportu powoli zanika wypierana przez nowoczesne, zachodnie metody treningowe. Akhary przeradzają się w sale gimnastyczne, a tradycyjne gliniane ringi zastępowane są nowoczesnymi matami.

Na wystawę prezentowaną w Galerii Obok ZPAF składa się kilkanaście wyselekcjonowanych fotografii z obszernego materiału, jaki autor zrealizował w trakcie swoich pobytów w indyjskich akharach. Dzielenie dnia z zapaśnikami pozwoliło autorowi na zaobserwowanie codziennych czynności odbywających się w szkołach zapaśniczych oraz utrwalenie na fotografiach obrazów dalekich od tych, z którymi stykamy się na co dzień.

Bartosz Sobanek urodzony w 1978 roku. Z wykształcenia fizyk, zawodowo związany z informatyką. Fotograficzny samouk, dla którego Fotografia stała się motorem napędowym w każdej podejmowanej aktywności. Wciąż poszukujący własnego stylu i formy. Eksperymentujący z różnymi technikami fotograficznymi – od techniki mokrego kolodionu po fotografię cyfrową.
Wystawa Kushti jest pierwszą publiczną prezentacją prac autora.

O 2009 roku prowadzi blog fotograficzny pod adresem www.blog.sobanek.com.
 

Koncertowa Fotografia Roku 2012

19.05.2012, 18:23:18

W piątek, 18 maja w warszawskim klubie Cud Nad Wisłą ogłoszono wyniki trzeciej edycji konkursu na Koncertową Fotografię Roku 2012. Najlepsze zdjęcia, zgłoszone w kategorii Open i Pro można już oglądać od świtu do zmierzchu w ramach wystawy pokonkursowej. Wstęp na wystawę w Cudzie jest bezpłatny.

W tym roku w kategorii Pro triumfował Paweł Wygoda ze zdjęciem "Yamato". Jak przyznają organizatorzy, zdjęcie to od chwili rozpoczęcia głosowania wyraźnie "prowadziło" i w efekcie wygrało z dużą przewagą.

\"\"

fot. Paweł Wygoda

Drugie miejsce zdobył Grzegorz Furlaga ze zdjęciem "Mosh bez granic". Fotografia została wykonana w 2010 roku podczas festiwalu w Jarocinie. "Ta fotografia żyje własnym życiem! - opowiada autor - Nie jest techniczna - tutaj chodzi o emocje - człowiek na wózku inwalidzkim w środku moshpitu! Muzyka łączy!" Trzecie miejsce, za pracę przedstawiającą Kazika podczas koncertu Kultu w gdyńskiej Hali Widowisko-Sportowej przypadło Wojtkowi Rojkowi.

W kategorii Open, której istnienie od początku udowadnia, że podział na amatorów i profesjonalistów nie miałby sensu, gdyby nie różne warunki w których przychodzi pracować ich autorom, triumfował Marek Wilczek ze Świnoujścia. Fotografia przedstawiająca Vasco Ramosa z francuskiej formacji More Than A Thousand wykonana w nieistniejącym już szczecińskim klubie Kontrasty zdobyła największe uznanie fotografów biorących udział w konkursie. W kategorii Open laureatów ze swojego grona wyłaniali sami autorzy prac (nie mogąc oczywiście głosować na swoje zdjęcie).

Drugie miejsce w kategorii Open zajął Tomasz Deroń, autor bardzo dynamicznej fotografii z koncertu formacji Mouga. Trzecie miejsce zdobyła Katarzyna Łydka portretem Leszka Janerki wykonanym podczas Off Festiwalu.

Nagrody w kategorii Pro (o łącznej wartości 12 tys. złotych) ufundował sklep FotoForma pro dealer marki Canon, nagrody w kategorii Open ufundowło wydawnictwo Helion (książki o tematyce fotograficznej) oraz agencja Good Music Productions (roczne fotopassy na wszystkie wydarzenia muzyczne organizowane przez Good Music).

"Przy trzeciej edycji konkursu na Koncertową Fotografię Roku zdecydowaliśmy się mocno ograniczyć liczbę zgłaszanych prac przez jednego autora. Głównym powodem była troska o naszych znamienitych juruów, którzy, nie będąc zawodowymi fotografami czy fotoedytorami musieli przebrnąć przez znaczną ilość prac i dokonać trudnego wyboru. Pewną nowością dla nich było to, że tym razem mogli oddać tylko jeden głos. - opowiadają organizatorzy - To, co zaskoczyło nas najbardziej, to to, że w kategorii Pro liczba uczestników z roku na rok wzrasta. Może to dowód na coraz większą popularność fotografii koncertowej?".

 

Koncertowa Fotografia Roku to pierwszy i największy w Polsce konkurs, skierowany do osób, zajmujących się fotografowaniem imprez muzycznych. Polski rynek koncertowy rozwija się bardzo dynamicznie, z każdym rokiem przybywa koncertów i festiwali, w naszym kraju występuje coraz więcej gwiazd. Z drugiej strony coraz łatwiej kupić sprzęt fotograficzny, który umożliwia robienie zdjęć, czego efektem jest coraz większa ilość osób, fotografujących czy to dla przyjemności, czy też zawodowo na koncertach.

Koncertowa Fotografia Roku jest skierowana do tej właśnie, z roku na rok coraz większej, grupy osób.

Idea konkursu narodziła się pod koniec roku 2008, a jej twórcami są Artur Rawicz i Marcin Bąkiewicz – fotografowie, pracujący na co dzień dla największych polskich portali internetowych: Onetu, Wirtualnej Polski i CGM.pl. Pokłosiem ich wspólnej pracy było założenie na początku 2009 roku agencji Music Foto Kolektiv, która została organizatorem konkursu.

Pierwsza edycja konkursu obejmowała prace, wykonane w roku 2008 i miała być wydarzeniem przede wszystkim towarzyskim. W szranki stanęło 20 najaktywniejszych polskich fotografów specjalizujących się w fotografii koncertowej, publikujących swoje zdjęcia w ogólnopolskich mediach.

Wśród prac konkursowych znalazły się zdjęcia z występów takich wykonawców jak: Metallica, Iron Maiden, Apocalyptica, The Police, Queen i wielu innych. Fotografie wykonane były w Polsce i zagranicą, na pojedynczych koncertach, jak i na festiwalach (m.in. Audioriver, Off Festival, Sziget Festival, Roskilde Festival, Heineken Open’er Festival, Pepsi Vena Music Festival).

100 zgłoszonych do konkursu fotografii ocenianych było przez jury, w składzie którego znalazły się osoby zajmujące się na co dzień muzyką i koncertami (dziennikarze muzyczni, organizatorzy koncertów). Taki a nie inny dobór Jury podyktowany był względami praktycznymi: fotografowie koncertowi blisko współpracują zarówno z agencjami koncertowymi, jak i dziennikarzami muzycznymi. Taka, może nieco zaskakująca formuła Jury sprawdziła się wyśmienicie i z powodzeniem funkcjonowała w kolejnych edycjach.

Fotografiami, które zdobyły nagrody i wyróżnienia w KFR szczycili się nie tylko ich autorzy, ale i artyści i wykonawcy, którzy się na nich znaleźli.

Grand Press Photo 2012

17.05.2012, 23:40:32

Ogłoszono laureatów kolejnej edycji Ogólnopolskiego Konkursu Fotografii Prasowej Grand Press Photo. Zdobywcą tegorocznego Grand Prix został Maksymilian Rigamonti z "Newsweek Polska" za zdjęcie przedstawiające prace ekshumacyjne na cmentarzu w Bykowni. 

Wśród nagrodzonych znalazł się również Tomasz Lazar w kategori "Wydarzenia".

Gratulujemy!

Więcej o Grand Press Photo 2012.

Wystawa Marginesy w Starej Galerii ZPAF

15.05.2012, 17:50:24

Stara Galeria ZPAF zaprasza na wernisaż wystawy fotografii „Marginesy",  który odbędzie się 21 maja (poniedziałek) o godzinie 18.

 

\"\"

 

Autorami prezentowanych fotografii są:

Damian Chrobak, Arek Gola, Adam Lach,  Marek Maliszewski, Jindrich Štreit, Rajmund Rajchel, Jolanta Rycerska, Tamas Zador,  Matúš Zajac.

 

\"\"

 

Wystawa „Marginesy” ukazuje szerokie spektrum zagadnienia marginesu społecznego. Wyselekcjonowane prace artystów działających w obrębie dokumentu oraz reportażu tworzą cykle pokazujące ujęcie tytułowego marginesu z kilku perspektyw. Projekty fotograficzne poruszające tematy m.in. samotności ludzi starszych, niepełnosprawnych umysłowo, poszukujących tożsamości seksualnej, uchodźców, dzieci z patologicznych środowisk czy bezrobotnych pozwalają na wnikliwą konfrontację problemów akceptacji zajmowanego miejsca w społeczeństwie.

 

\"\"

 

Zdefiniowanie „głównego nurtu społeczeństwa” nie jest jednak rzeczą oczywistą, podobnie jak niełatwe jest jednoznaczne określenie, gdzie jest centrum, a gdzie zjawiska mniej powszechne, marginalne. Wystawa pozwala otworzyć się na ten wymiar społecznego życia, który główny nurt spycha na margines i najczęściej wypiera ze świadomości. Prezentacja dzięki oryginalnemu i empatycznemu podejściu twórców uwrażliwia odbiorcę i skłania do refleksji.

Otwarte spotkanie informacyjne - Studium Fotografii ZPAF

14.05.2012, 23:44:43

W ramach rozpoczętego naboru na rok 2012/13 Studium Fotografii ZPAF zaprasza  do Starej Galerii ZPAF na spotkanie informacyjne, które odbędzie się 21 maja, o godzinie 18 przy Placu Zamkowym 8 w Warszawie.

 

\"\"

 

STUDIUM FOTOGRAFII ZPAF (SF ZPAF)

To wyjątkowa szkoła o długoletniej tradycji, położona w historycznym miejscu przy Placu Zamkowym w Warszawie, szczycąca się kilkuset absolwentami w swojej ponad dziesięcioletniej działalności!

Wszystkim zainteresowanym SF ZPAF oferuje trzystopniowy kurs w trybie wieczorowym i zaocznym. Bogaty i wszechstronny program SF ZPAF zapewnia dogłębne nabycie wiedzy, między innymi z zakresu historii fotografii, estetyki, kompozycji, narracji fotograficznej, a także wiele interesujących zajęć praktycznych w formie warsztatów. Słuchacze SF ZPAF zyskują umiejętność pracy w obu technikach fotograficznych: tradycyjnej srebrowej i cyfrowej, rozwijając swobodną kreatywność na polu artystycznym i zawodowym.

NIEODPŁATNA CIEMNIA- Szkoła zapewnia nieodpłatnie ciemnię negatywową i pozytywową, a ponadto studio oświetleniowe oraz fachową bibliotekę (ponad osiem tysięcy tytułów książek, czasopism i katalogów).

PROFESJONALNA KADRA- Zajęcia w SF ZPAF prowadzą najlepsi specjaliści: uznani artyści i zawodowcy związani ze ZPAF, wykładowcy akademiccy oraz uniwersyteccy. Spotkania SF ZPAF mają charakter warsztatów autorskich.

WSPANIAŁE PLENERY- Studium każdego roku organizuje dwa plenery - jesienny i wiosenny - w malowniczych miejscowościach, zapewniając wyjątkową atmosferę na zajęciach, warsztatach oraz ciekawych wieczorach autorskich.

WYSTAWA  KOŃCOWA- Wieloletnią tradycją w SF ZPAF są „Wystawy Doroczne”. Każdy rok edukacji w SF ZPAF zakończony jest profesjonalną, kuratorską wystawą w przestrzeniach Starej Galerii Związku Polskich Artystów Fotografików przy Placu Zamkowym w Warszawie. Interesującym ekspozycjom, ukazującym przekrój tematów poruszanych podczas edukacji oraz zdobyte umiejętności i wrażliwość słuchaczy, towarzyszy obszerny katalog.

ROK PODSTAWOWY

- dla początkujących i wszystkich chcących zdobyć wiedzę z zakresu podstaw fotografii.

ROK WARSZTATOWY

- dla absolwentów roku podstawowego i dla osób posiadających zaawansowaną wiedzą o fotografii, przyjętych na podstawie rozmowy kwalifikacyjnej i teczki.

ROK DYPLOMOWY

- wyłącznie dla absolwentów roku warsztatowego.

Oferujemy także krótkie kursy:

„ABC”, „Lato w ciemni”, kursy fotografii portretowej, fotografii krajobrazowej, warsztaty „street photo” i wiele innych.

Więcej o Studium Fotografii ZPAF: www.sf.zpaf.pl, www.studiumfotografii.zpaf.pl

KONKURS: Wielkie majowe montowanie

14.05.2012, 12:06:37

Wspólnie z wydawnictwem Helion zapraszamy do konkursu, w którym można wygrać książkę "Fotomontaż w Photoshopie. Sekrety doskonałego wyboru i łączenia obrazów cyfrowych". Co trzeba zrobić?

 

W dniach od 14 maja do 31 maja należy dodać zdjęcie będące fotomontażem do galerii głównej, oznaczyć je w tytule słowami "Wielkie majowe montowanie" i... Czekać na wyniki konkursu, które opublikujemy 4 czerwca. Tematyka zdjęć jest dowolna, liczy się inwencja oraz poczucie humoru. Powodzenia!

Jing Huang - Pure of Sight

11.05.2012, 23:57:00

Od 12 maja w Off Piotrowska w Łodzi można oglądać wystawę zdjęć młodego fotografa Jing Huang pt. "Pure of Sight". Wystawa odbywa się w ramach FotoFestiwalu 2012.

Jing Huang pochodzi z Chin, ma 23 lata i jest zwycięzca prestiżowego konkursu Leica Oskar Barnack Newcomer Award 2011.

 

\"\"

 

Cykl fotografii Pure of Sight nie ma konkretnego, sprecyzowanego tematu. Każde z czarno-białych zdjęć opowiada swoją historię. Początkowo, przyglądając się temu zbiorowi można odnieść wrażenie, że zdjęcia zostały wybrane kompletnie przypadkowo. Przedstawiają krajobrazy, zwierzęta, detale życia codziennego, rzeczy codziennego użytku, które towarzyszą nam każdego dnia, na zdjęciach Chińczyka wydają się być pełne siły, ujmującej prostoty i urzekającej wrażliwości. Młody fotograf, pozornie trywialne rzeczy pokazuje jako wyjątkowo głębokie i piękne. Jego ulubione zdjęcie spośród 12 czarno-białych obrazów wiele mówi o charakterze jego twórczości – to zdjęcie kota idącego w głąb kadru po leżącym pniu drzewa. Autor mówi że przywodzi to na myśl podróż, której celu nie znamy.

W fotografii Jing Huanga dostrzegalny jest wpływ i inspiracja narodową kulturą, dziedzictwem i tradycją – chińską filozofią, poezją i sztuką. Silnie nasycenie fotografii orientalną estetyką przejawia się w oszczędności środków wyrazu, motywach harmonii z naturą, obecnością symboli i wyznaczników azjatyckiego poczucia piękna – nietrwałości i kruchości, zarówno przyrody jak i zwykłych spraw ludzkich. Kultura przemawia subtelnie poprzez fotografie, niedosłownie i nie wprost, podobnie jak Chińczycy wyrażają emocje poprzez metafory.

Jing Huang twierdzi, że nigdy nie mógłby być dobrym pisarzem, gdyż nie potrafi dobrze dobierać słów. Dlatego fotografią „opowiada” o otaczającym go świecie. Jego fotografie pozwalają odbiorcy spojrzeć na świat oczami fotografa, który posługuje się obrazami jak słowami.

Artyści i mistrzowie fotografii jacy kształtowali spojrzenie artysty i  mieli wpływ na Jing Huamnga to m.in.  Klavdij Sluban, Josef Koudelka, ZhaoTang Zhang, Hiroshi Sugimoto, Yamamoto Masao, Robert Frank and Araki, oraz fotograficzny mentor TS Tang.

Jing Huang - Urodzony w 1987 roku, idealnie wpisuje się w kategorię debiutów fotograficznych. W 2003 roku podjął studia fotografii i sztuki cyfrowej  na Akademii Sztuk Pięknych w Guangzhou w południowych Chinach. Fotografując chciałby opowiadać historie za pomocą zdjęć. Jing jest użytkownikiem Leiki M4-P.

Wystawę można oglądać do 20 maja 2012 r.

Fotografia w życiu codziennym

10.05.2012, 20:56:25

Wszyscy używamy fotografii: oglądamy ją w prasie i rodzinnych albumach, nosimy w portfelach i wieszamy w galeriach, robimy zdjęcia podczas wakacji, na co dzień i z okazji. Nasze wspomnienia z dzieciństwa, wyobrażenia o przeszłości, nasza wiedza o współczesnym świecie – to często obrazy fotograficzne. Zdjęcia wypełniają zarówno dyski naszych osobistych komputerów, jak i przestrzeń publiczną. Fotografia styka się z rzeczywistością i przenika ją coraz intensywniej, wyrażając i kształtując nasze codzienne doświadczenia. "Fotografia w życiu codziennym" to projekt, który próbuje uchwycić ten proces, a nasze pozornie zwyczajne praktyki chce zamienić w twórczy/krytyczny eksperyment.

 

\"\"

 

Nad tym przedsięwzięciem pracował zespół kilkunastu osób: artyści, kuratorzy, socjologowie, animatorzy kultury, dziennikarze, historycy i specjaliści zajmujący się fotografią zawodowo. Przygotowane przez nich projekty, wystawy i akcje wynikają z obserwacji i praktyk wspólnych nam wszystkim – dotyczą rodzinnego albumu, instrukcji obsługi aparatu fotograficznego, fotografii z prasy i podręczników do historii, a nawet takich, które trafiają do systemowego śmietnika w komputerze podczas przeglądania stron internetowych.

 

\"\"

 

"Fotografia w życiu codziennym", będąc przestrzenią eksperymentu i dialogu, jest wystawą nie tylko do oglądania, ale także do współtworzenia, dostępną dla wszystkich bez względu na dotychczasowe relacje z fotografią czy „stopień zaawansowania”. Część projektów prezentowanych w Bunkrze Sztuki ma otwartą i zachęcającą do działania formułę – na miejscu można nie tylko oglądać, ale także dotykać, drukować, naklejać, nagrywać, odsłuchiwać, wziąć udział w warsztatach, wykładach, dyskusjach, umówić się na fotorandkę, zrobić własną pocztówkę czy oddać swój głos na zdjęcie-ikonę. Można się wzruszyć, skonfrontować, oburzyć, zadziwić, ucieszyć, zamyślić. W miejsce tradycyjnej wystawy proponujemy laboratorium, w którym każdy na swój sposób może wziąć udział w trwającym cały miesiąc eksperymencie – wybierając własną ścieżkę oglądania, działania i refleksji. Bez względu na wiek, płeć, zainteresowania, umiejętności przestrzeń Bunkra otwarta jest dla wszystkich.

 

\"\"

 

Czym jest fotografia dzisiaj? Jak się zmienia? Co my robimy z nią, a co ona z nami? Co nam daje, a co odbiera? W jaki sposób wpływa na rzeczywistość? Po co ją robić i jak na nią patrzeć? W Bunkrze Sztuki możesz zadać sobie te pytania, poszukać własnej odpowiedzi i podzielić się nią z innymi. Możesz też przyjść i po prostu popatrzeć.

 

\"\"

 

Wystawa zorganizowana w ramach Sekcji eksperymentalnej Miesiąca Fotografii w Krakowie 2012.

Więcej informacji o jubileuszowej edycji Festiwalu: www.photomonth.com

Charlotte Cotton: Fotografia w życiu codziennym

Kurator wystawy: Karol Hordziej

Koordynacja: Joanna Gorlach

Galeria Sztuki Współczesnej Bunkier Sztuki

pl. Szczepański 3a, Kraków

Wystawa otwarta w dniach: 19.05–17.06.

Dwudniowy wernisaż pełen atrakcji: 19–20.05.

Wstęp wolny.

75 lecie Ferdydurke - nabór na warsztaty fotograficzne

9.05.2012, 22:01:46

W 2012 roku mija 75 lat od pierwszego wydania  Ferdydurke Witolda Gombrowicza. Z tej okazji Wydawnictwo Literackie, polski wydawca dzieł Gombrowicza, organizuje akcję  edukacyjną pt. “Jak nie dać się upupić”. Ważnym elementem tego projektu i dowodem na to, że Ferdydurke nadal zachwyca, jest specjalny konkurs fotograficzny – ogłoszony na stronie ferdydurke.edu.pl. Do konkursu można się przygotować, biorąc udział w warsztatach fotograficznych, które odbędą się jako impreza towarzysząca Miesiąca Fotografii w Krakowie.

 

\"\"

 

Słowem-kluczem warsztatów będzie oczywiście słynna gombrowiczowska „gęba”. Jak ukazać gębę? Jak ją komuś narzucić? Jak ją w kimś odkryć? Czy gęba uwieczniona na fotografii musi być brzydka, brudna, odpychająca, czy może wręcz przeciwnie? Właśnie o tym podczas dwóch jednodniowych warsztatów 26 i 27 maja mówić będzie fotograf, który z pewnością gęby się nie boi – Paweł Bajew. Artysta w 2010 roku został laureatem sekcji ShowOff „Miesiąca Fotografii w Krakowie”, kiedy to pod opieką swojego kuratora Tomka Sikory zaprezentował cykl „Autoportret”.

Co zrobić, aby wziąć udział w warsztatach? Wystarczy do 18 maja przesłać na adres ferdydurke@wydawnictwoliterackie.pl 3 dowolne zdjęcia swojego autorstwa (prosimy, aby zdjęcia w sumie nie przekraczały 3 MB). Uczestników warsztatów wybierze powołane w tym celu jury. W warsztatach mogą wziąć udział gimnazjaliści i licealiści.

Data warsztatów: 26, 27 maja

Godzina: 10

Miejsce: Wydawnictwo Literackie, ul. Długa 1, Kraków




 

Mali/Wielcy - wystawa Marty Szalewy

8.05.2012, 15:37:48

Już w najbliższy piątek, 11 maja, o godz. 18 w Firleju (ul. Grabiszyńska 56, Wrocław) otwarta zostanie wystawa Marty Szalewy. Wystawa potrwa do 13 czerwca.

 

\"\"

 

„Mali / Wielcy” to cykl 22 czarno - białych fotografii, których autorką jest Marta Szelewa. Poetyckie, czasami wręcz surrealistyczne, zdjęcia to opowieści o ludziach, ich samotności, wyobcowaniu, ich relacjach z otoczeniem. Odnosi się wrażenie, że została w nich zatarta granica między realnością a nadrealnością, między jawą a snem. Taki efekt artystka uzyskuje dzięki programom graficznym, które wykorzystuje do obróbki swoich prac. Ten wykreowany przez Szelewę, nieco odrealniony, świat oscyluje wokół zagadnienia egzystencji człowieka i obdarzony jest silnym ładunkiem ekspresji. Zrodzone z wyobraźni fotografie są niczym efemeryczne zapiski, do których każdy może dopisać własne historie.

 

\"\"

 

Jak mówi sama autorka: „W mojej fotografii od zawsze liczyły się przede wszystkim emocje. Fundamentem wszystkich zdjęć jest moja wrażliwość, wspomnienia i ludzie, których fotografuję i którzy, często nieświadomie, stają się głównymi bohaterami moich bajek. Ten nierealny świat pozwala na zdrową i często potrzebną ucieczkę od chodzenia po twardej i zmarzniętej ziemi. Nigdy nie wiem, gdzie zaprowadzi mnie dana bajka, gdy ją tworzę, ale jedno wiem na pewno - do każdej wkładam cząstkę siebie, w każdej jestem obecna i doceniam, kiedy inni dostrzegają w nich także siebie samych, swoje małe i większe historie”.

 

\"\"

 

Marta Szelewa, urodziła się 14 lutego 1990. Jest fotografem - samoukiem. Mieszka w Ostrówku. Swoje zdjęcia prezentowała m.in. na festiwalu Wszelkie Przejawy Artyzmu w Dusznikach Zdroju w 2011 roku.

Podczas wernisażu wyświetlony zostanie slideshow, prezentujący trzy serie fotograficzne: „Portrety”, „Ciała i Gesty”, „Krótki Monolog Intymny”.

Galeria na Puocie

4.05.2012, 20:21:22

To już trzecia edycja Galerii na Puocie, czyli ogólnopolskiego konkurs na fotoreportaż, w którym uhonorowane cztery cykle zostaną zaprezentowane w formie plenerowej wystawy fotograficznej. Galeria usytuowana jest w samym sercu Parku Zdrojowego w Polanicy-Zdroju. Wystawa będzie otwarta 3 miesiące - od 9 czerwca do 2 września 2012. Prace do konkursu można składać do 31 maja 2012 poprzez stronę internetową: www.puot.pl. Główna wygrana w konkursie to poza szeroką publiką - 2tys. zł. Tematyką tegorocznej edycji jest: “Młodzież”.

 

\"\"

 

Galeria na Puocie na dobre wpisała się w szereg cyklicznych imprez fotograficznych w kraju. Organizowana po raz trzeci wystawa zaprezentuje najlepsze fotoreportaże o tematyce “Młodzież” wyłonione drogą ogólnopolskiego konkursu fotograficznego. Główną nagrodą w tym roku, poza szeroką publiką, będzie 2 tys. złotych. Nie o pieniądze tu jednak chodzi. Ideą Galerii na Puocie jest dotarcie do odbiorców, którzy na codzień nie mają do czynienia z fotografią zaangażowaną, i skonfrontowanie ich z ciekawie opowiedzianymi, skłaniającymi do refleksji, historiami.

Galeria na Puocie to plenerowa wystawa fotograficzna usytuowana w sercu Parku Zdrojowego Polanicy-Zdroju. Przeciętnie podczas trzech miesięcy trwania wystawy ogląda ją około 25 tys. osób. Dodatkowo popularność wydarzenia zapewniają doborowi patroni medialni: plfoto, National Geographic Traveler, fotopolis oraz konkursfotograficzny.info.
Wyborem zwycięskich prac tegorocznej edycji zajmie się jury, w którego skład wejdą czołowi polscy fotoreporteży oraz laureat dwóch poprzednich edycji Galerii na Puocie.

Łukasz Gniadek - Dwukrotny laureat Galerii na Puocie - w tym Grand Prix pierwszej edycji. Laureat Pięcioboju Fotopolis 2011.

Filip Klimaszewski - Dwukrotny laureat nagrody Grand Press Photo i dwukrotnie wyróżniony na festiwalu fotografii prasowej Visa Pour l’image w Perpignan. Również laureat nagroby BZWBK Press Foto.

Ewa Meissner - Współzałożycielka i członkini Agencji Napo Images. Współpracowała jako kurator i współorganizator wystaw fotograficznych min. z Centrum Sztuki Współczesnej, Starą Galerią Związku Polskich Artystów Fotografików i Zamkiem Królewskim w Warszawie, Centrum Sztuki i Techniki Japońskiej „Manngha” w Krakowie.

Adam Lach -  Współzałożyciel i członek Agencji Napo Images. Zdobywca 15 nagród w różnych konkursach fotoreportażu.  Od 2006 na stałe związany z tygodnikiem Newsweek Polska. Od 2008 roku zaczął pracować z The New York Times i International Herald Tribune.

Maciej Jeziorek - Współzałożyciel i członek Agencji Napo Images. Absolwent studiów teologicznych na Papieskim Wydziale Teologicznym w Warszawie i Studium Fotografii w Zespole Szkół Fototechnicznych im. Juri Gagarina w Warszawie. Wielokrotnie nagradzany na konkursach fotografii prasowej: Polska Fotografia Prasowa, Newsreportaż, Grand Press Photo, BZ WBK Press Photo.

Prace do tegorocznej edycji Galerii na Puocie można składać poprzez formularz znajdujący się na oficjalnej stronie wydarzenia: www.puot.pl.

Prace można składać do 31 maja 2012r.

Warsztaty fotografii ulicznej z Davidem Gibsonem w ZPAF

26.04.2012, 22:11:41

Stara Galeria ZPAF (Plac Zamkowy 8, Warszawa) zaprasza na weekend, od 29 czerwca do 1 lipca, z warsztatami fotografii ulicznej, prowadzonymi przez Davida Gibsona. Zajęcia odbywać się będą w języku angielskim z tłumaczeniem.

 

\"\"

 

David Gibson - fotograf, jeden ze współzałożycieli kolektywu in-public poprowadzi trzydniowe warsztaty fotografii ulicznej. Artysta przybliży uczestnikom historię fotografii Street i omówi jej znaczenie. Przedstawi sylwetki najwybitniejszych fotografów ulicznych, skłoni  uczestników do dyskusji. W ramach zajęć praktycznych uczestnicy będę realizowali zadanie fotograficzne wybrane wspólnie podczas pierwszego spotkania. Podczas omawiania prac każda osoba będzie mogła liczyć na konstruktywną krytykę i profesjonalną opinię. Wykładowca podzieli się swoją fachową wiedzą i pomoże wytyczyć ścieżkę rozwoju. Podstawowym zadaniem, jakie stawia przed sobą David Gibson, jest zainspirowanie uczestników i spowodowanie, aby oglądając prace wybitnych fotografów zrozumieli, jak pełna znaczenia może – i powinna – być fotografia uliczna. Wiedza nabyta podczas warsztatów pozwoli uczestnikom na świadome budowanie własnego portfolio.

 

\"\"

 

Głównym założeniem warsztatów jest zainspirowanie uczestników do poszukiwań własnego miejsca w nurcie fotografii Street, poprzez dyskusję oraz przedstawienie osiągnięć wybranych fotografów. Warsztaty mają na celu rozwinięcie wyobraźni, naukę krytycznego patrzenia na własne prace. Wiedza jest niezbędna do świadomego budowania kadrów i tworzenia profesjonalnego portfolio. Warsztaty to także okazja do wymiany myśli, poglądów i doświadczeń z wykładowcą oraz uczestnikami.

Warsztaty kierowane są do wszystkich osób zainteresowanych fotografią, w szczególności zaś fotografią uliczną. Mile widziani będą zarówno amatorzy, jak i bardziej doświadczeni fotografowie.

David Gibson jest znanym londyńskim fotografem ulicznym, przemierza ulice z kamerą od nieomal 25 lat. Jest jednym ze współzałożycieli in-public- międzynarodowego kolektywu zrzeszającego fotografów ulicznych. Ma za sobą wiele wystaw krajowych i zagranicznych, ostatnio prezentował swoje prace m.in na wystawach: FORMAT Photography Festival (Anglia) , The Museum of London (Anglia), Hertz Gallerie (Stany Zjednoczone). Jego fotografie publikowane były w wielu książkach, m.in. w książce Thames and Hudson, w antologii Street Photography Now, a także w antologii 52 wiodących, światowych fotografów.

 

\"\"

 

David Gibson regularnie uczy i prowadzi warsztaty z fotografii ulicznej, m.in. w Tate Modern w Londynie i Tate Loverpool. Ostatnio jego działalność pedagogiczna rozszerzona została na kraje takie jak Grecja i Marocco, w roku 2012 ma również zaplanowany kurs fotografii ulicznej w St. Martins College w Londynie. David Gibson uzyskał tytuł magistra fotografii w 2002 roku na London College of Communication w Londynie.

“Ludzie często pytają, nad czym pracuję, to pytanie zawsze wprawia mnie w lekką konsternację. Powinienem pewnie pracować nad czymś konkretnym, jakimś większym projektem, ale w rzeczywistości pracuję nad swoimi inspiracjami, próbując uzyskać taki stopień ich natężenia, by magia znów mogła się wydarzyć. Nie jest to łatwą sprawą, ale prowadzenie warsztatów jest częścią tego procesu, ponieważ kontakt z innymi ludźmi i ich innym od mojego postrzeganiem i odkrywczością zawsze inspiruje moja własną fotografię. Oczywiście, często jest to tak inspiracja, jak i wyzwanie, by sprostać poziomowi oraz wyobraźni innych ludzi. To wszystko jest częścią dynamiki warsztatów, z której korzystają obie strony, uczestnicy oraz prowadzący”. David Gibson.

Dodatkowe informacje: Milena Marciniak- tel. (22) 635 47 83

Szczegółowy program warsztatów i kwestionariusz uczestnika można otrzymać pod adresem biuro@zpaf.pl

Więcej informacji o prowadzącym na stronie :  http://www.gibsonstreet.com/

Więcej informacji o kursie na stronie www.zpaf.waw.pl

Ilość miejsc jest ograniczona!

Warsztaty płatne, studenci i absolwenci ZPAF- pytajcie o zniżkę.

Między światłem a cieniem

25.04.2012, 22:33:36

Od 21 kwietnia Wadowicka Biblioteka Publiczna zaprasza na wernisaż wystawy fotografii Róży Sampolińskiej „Między światłem a cieniem” - serii portretów w czerni i bieli.

Róża Sampolińska (ur. 1974 r.) związana z Krakowem, Berlinem i Hiszpanią jest tłumaczem języka angielskiego, do niedawna związanym z korporacjami. Od kilku lat jej życie wypełnia już tylko fotografia, zaś dotychczasowa ogromna pasja stała się kolejnym zawodem.

Człowiek - jako jej główne źródło inspiracji do tworzenia i główny temat jej fotografii - jest dla niej formą, tworzywem z duszą, którą artystka poddaje metamorfozom, pokazując nieznaną dotąd jego stronę. Róża to kobieta orkiestra - sama sobie jest na sesji wszystkim - wizażystką, stylistką, oświetleniowcem, fotografem... Dlatego tworząc, może się oburącz podpisywać pod swoimi dziełami. Tak kreatywne istoty niezwykle rzadko chadzają po świecie...

Róża ma za sobą kilka wystaw oraz publikacje w kilku prestiżowych magazynach fotograficznych. Jest autorką sesji m. in. dla Justyny Steczkowskiej i Andrzeja Grabowskiego, a Jej prace dostrzeżono i nagrodzono na kilku konkursach. Teraz my mamy szansę podziwiać sztukę kreatywnej fotografii w najlepszym wydaniu.

Wystawę można oglądać w Sali Konferencyjno-Wystawienniczej WBP do 9 maja 2012 r. Wstęp wolny.

Czarowne warsztaty

24.04.2012, 18:39:13

Wszyscy miłośnicy fotografii mają szansę spędzić wakacje w wymarzony sposób. Piękne kobiety, niemal dziewicza przyroda i fotografia w najróżniejszej postaci – czegóż można chcieć więcej w długie leniwe letnie dni? A wszystko to w czasie „Czarownych warsztatów” organizowanych przez Alicję Reczek, uznaną fotografkę, publikującą jako White Alice. Jej magicznym aktom towarzyszy niesamowita atmosfera i dominuje w nich odwieczna natura. Proponowane warsztaty fotograficzne łączą w sobie wiedzę teoretyczną z umiejętnościami praktycznymi i czynnym wypoczynkiem. Każdy z uczestników „Czarownych warsztatów” będzie brał udział w profesjonalnych sesjach plenerowych, pozna uznanych fotografów oraz podobnych sobie pasjonatów.

Tegoroczne „Czarowne warsztaty” będą miały miejsce w Soczewkach koło Płocka, w dniach 20-26 lipca oraz 6-12 sierpnia.    

Fotograf Beksiński

19.04.2012, 18:45:22

W piątek, 27 kwietnia o godz. 17 w Dolnośląskim Centrum Fotografii „Domek Romański” (pl. bpa Nankiera 8) we Wrocławiu otwarta zostanie wystawa uważanego obecnie za jednego z najwybitniejszych i najbardziej oryginalnych twórców współczesnych - Zdzisława Beksińskiego. Dzięki uprzejmości Muzeum Historycznego w Sanoku zaprezentowanych zostanie kilkadziesiąt czarno-białych fotografii oraz 19 kolorowych grafik, z różnych etapów twórczości artysty.

Wystawa będzie czynna do 31 maja 2012 roku.

 

\"\"

 

O Zdzisławie Beksińskim i jego twórczości fotograficznej pisze Dorota Szomko-Osękowska z Muzeum Historycznego w Sanoku:

Zdzisław Beksiński (1929-2005) – fotografik, malarz, rzeźbiarz, grafik komputerowy, obecnie zaliczany do najciekawszych współczesnych artystów polskich. Zanim odnalazł indywidualny, właściwy sobie styl, przeszedł różne etapy poszukiwań zarówno technicznych, jak i formalnych. Dojrzała, w pełni ukształtowana osobowość twórcza ujawniła się na początku lat 50. w fotografii artystycznej, będącej swego rodzaju rekompensatą za niespełnione marzenia o reżyserii. Trwający zaledwie kilka lat okres zaowocował wybitnymi, nowatorskimi realizacjami, które zostały zauważone i docenione przez krytykę.  W latach 90. Beksiński zostaje ponownie odkryty jako wyrazisty, kreatywny i poszukujący twórca wyprzedzający trendy, które w fotografii pojawiły się znacznie później.

 

\"\"

 

Muzeum Historyczne w Sanoku posiada bogaty zbiór fotografii artystycznej oraz tysiące negatywów (z niektórych nigdy nie powstały odbitki). Innowacyjne podejście oraz niekwestionowane walory estetyczne prac spowodowały, że Beksiński do dziś uważany jest za jednego z najwybitniejszych i najbardziej odkrywczych fotografików lat 50. Już w tych wczesnych pracach ujawnił się indywidualny, specyficzny sposób percepcji rzeczywistości,  charakteryzujący całą późniejszą twórczość artysty.

 

\"\"

 

Najbardziej kreatywne pod względem artystycznym poszukiwania przypadają na połowę lat 50. Beksiński rozpoczynając od miękkich, jasnych fotogramów architektury czy pejzażu, przeszedł do kompozycji abstrakcyjnych, opartych na mikrostrukturach i makrofotografii, oraz do prac wykonywanych w czystym bromie. Wyraźnie zaznaczył się także nurt pseudoreportażowy, obrazujący monotonny, melancholijny rytm miasteczka – odrapane mury, deski płotu, smętne baraki. Równocześnie wykonywał intrygujące, otulone miękkim światłem portrety, których ulubioną modelką była żona Zofia. Niekonwencjonalnym potraktowaniem wyróżniały się akty, w których prócz ciekawie skadrowanego ciała modelki chodziło o coś więcej – o stworzenie intrygującej, niejednoznacznej atmosfery wzbudzającej u odbiorcy określone emocje. Zaskakująca, niepokojąca czasami estetyka prac, nierzadko wykraczała poza klasycznie pojmowane piękno. Potraktowane w specyficzny sposób portrety niejednokrotnie więcej mówiły o samym autorze niż o modelu. Tematyka niektórych prac oscyluje wokół kwestii najbardziej istotnych, egzystencjalnych – śmierci, przemijania, samotności. Krzyże, nagrobki czy portrety o wydźwięku symbolicznym, jak chociażby zestawienie gładkiej twarzy dziecka z pomarszczoną skórą staruszki, czy portret z wydartą, pokrytą maseczką lub owiniętą sznurem twarzą, sugerują określone treści i skojarzenia. Zestawy fotograficzne, bazujące na skojarzeniach słownych, budujące określony nastrój były ostatnimi pracami. Krytyka, akcentując nowatorski sposób potraktowania fotografii, klasyfikowała artystę przede wszystkim jako twórcę awangardowego, wyprowadzającego fotografię poza konwencjonalne ramy. W odniesieniu do jego twórczości pojawiały się takie określenia jak „fotografia subiektywna” czy „antyfotografia”. Beksiński nigdy nie traktował tego medium jako środka utrwalającego rzeczywistość, dokumentującego istniejący zewnętrznie obiektywny świat, raczej jako osobistą kreację tego świata poprzez właściwą sobie ekspresję. Aranżował, tworzył scenografię, nieustannie myśląc o właściwej, implikującej specyficzny nastrój kompozycji. W 1959 roku całkowicie zrezygnował z aparatu jako narzędzia kreacji artystycznej na rzecz malarstwa, rysunku i rzeźby. Do dzisiaj jednak ten znakomity dorobek fotograficzny o niewątpliwych walorach estetycznych budzi zachwyt i pozytywne reakcje zarówno krytyki, jak i odbiorców.

 

\"\"

 

Swego rodzaju nawiązaniem, w zupełnie innej już formie, do uprawianej w latach 50. fotografii artystycznej była grafika komputerowa, a właściwie kolaże fotograficzne. Tworząc kompozycje, artysta korzystał z surowca, jakim były własne bądź cudze zdjęcia, które po wprowadzeniu za pomocą skanera do komputera poddawał fragmentaryzacji, deformacji, przetworzeniu. Ze zmodyfikowanego materiału wyjściowego powstawały oryginalne, w pełni autorskie wizje, korespondujące najbliżej w warstwie wizualnej z realizacjami malarskimi okresu fantastycznego. Pomimo zmiany środka wyrazu to, co najbardziej charakterystyczne dla tej twórczości jest nadal obecne – pewien specyficzny nastrój grozy, niepokoju, tajemnicy… Kompozycje te niewątpliwie są efektem pełnej pasji i zaangażowania pracy, a przede wszystkim wielkiego talentu artysty, niezmiennie dążącego do wyrażenia w pełnych wewnętrznego dramatu i niepokoju wizjach swoiście pojętego piękna.

Fotofestiwal - 11 dni fotograficznego święta

18.04.2012, 16:30:17

10 maja rozpocznie się w Łodzi 11 edycja Fotofestiwalu - Międzynarodowego Festiwalu Fotografii. Tegoroczny program został podzielony na 6 bloków: I*NETWORK. Human connection, Grand Prix, Uwikłane w płeć, Edukacja, Wydarzenia Towarzyszące oraz Wystawy Towarzyszące.  Organizatorzy przygotowali także coś specjalnego – pierwszą publiczną prezentację jednej z największych polskich kolekcji fotografii oraz warsztaty Masterclass.

 

\"\\"\\\\"\\\\"\\"\"

 

Blok I*NETWORK. Human connection to: wystawa kuratorska, prezentacje kolektywów, spotkania autorskie i wydarzenia towarzyszące. Program zbudowany został wokół idei społeczności i współpracy, a jego celem jest sprawdzenie, jakie znaczenie ma współpraca, społeczność, sieciowość dzisiejszego świata dla fotografii, jej twórców i odbiorców? Jakie są efekty działań opartych na współpracy i kolektywnym działaniu? I jak funkcjonują oraz tworzą się społeczności fotograficzne?

Wystawę „Obraz zmian”, prezentowaną w ramach bloku I*NETWORK. Human Connection dla Fotofestiwalu przygotowali: Gergely László i Bill Kouwenhoven. Pokazuje ona siedem indywidualnych projektów, których punktem centralnym jest społeczność i miejsce, a metodą twórczą: współpraca. Artyści bazują na badaniach archiwalnych, networkingu i interwencji społecznej. Wykorzystują nowoczesne technologie i fotograficzne zasoby globalnej społeczności. Nie ograniczają się tylko do jednego medium, a fotografię traktują jako narzędzie badawcze i  jeden ze sposobów opowiedzenia historii. Będzie można obejrzeć  prace m.in.: Joachim Schmida, Yanna Grossa, Luci Nimcovej. Wystawie towarzyszyć będą spotkania autorskie i dyskusje.

10 maja okaże się także kto zostanie tegorocznym zwycięzcą Grand Prix Fotofestiwal. Spośród 400 nadesłanych zgłoszeń jury wybrało 12 nominowanych. Tylko jeden z projektów zostanie zaprezentowany w formie wystawy, tylko jeden artysta otrzyma tytuł Grand Prix i nagrodę w wysokości 10.000 zł. Jedenaście pozostałych projektów zostanie zaprezentowanych podczas nocnych pokazów slajdów, które powstają specjalnie na fotofestiwalowy wieczór.

Wyjątkowym wydarzeniem tegorocznej edycji będzie pierwsza publiczna prezentacja wybranych prac z jednej z największych kolekcji powojennej fotografii polskiej. Na wystawie „Uwikłane w płeć”, której kuratorem jest Adam Mazur, pojawi się ponad 150 dzieł pokazujących wizerunek oraz tożsamość współczesnej kobiety. Ich autorami są tacy wybitni artyści jak np.: Zbigniew Libera, Jerzy Lewczyński, Natalia LL, Aneta Grzeszykowska, Tadeusz Rolke. Wystawę będzie można zobaczyć w Muzeum Miasta Łodzi.

W bloku Edukacja organizatorzy zapraszają przede wszystkim na pierwszą edycję wyjątkowych warsztatów Masterclass – trzydniowe spotkania z wybitnymi fotografami i specjalistami światowej sceny fotograficznej. Podczas kompleksowych warsztatów Simona Norfolka (laureat World Press Photo 2012) będzie można się dowiedzieć, dlaczego światło jest najważniejszym elementem opowiadania historii i w jaki sposób je wykorzystać. A Hester Keijser przeprowadzi uczestników przez proces tworzenia i wydawania własnej książki fotograficznej.  

 

\"\"

 

Wystawy towarzyszące będzie można oglądać w całym mieście, a większość wydarzeń, spotkań i prezentacji odbędzie się w Willi Grohmana. Kolejny raz majowe dni będzie można spędzić w tym niezwykłym miejscu, w inspirującej atmosferze, prowadząc długie rozmowy z ciekawymi ludźmi, a wszystko w otoczeniu fotografii.

Zapraszamy do Łodzi między 10 i 20 maja.

 



 

Kliszożercy

17.04.2012, 11:40:00

Niezależne Zrzeszenie Studentów Uniwersytetu Ekonomicznego już po raz ósmy  rusza z kolejną edycją konkursu fotograficznego „Kliszożercy”.

Zapraszamy wszystkich do zaprezentowania swojej fotograficznej aktywności.

Tym razem przygotowano cztery kategorie:

•       Polska Prypeć - Miasto duchów

•       Student wieczorową porą

•       "Tam gdzie nie ma już dróg"

•       Dorośli w świecie dzieci

Mamy nadzieję, że każdy znajdzie coś , co obudzi w nim Kliszożercę! Prace będą skrupulatnie ocenianie przez profesjonalne jury.

Najlepsze, zostaną zaprezentowane na specjalnej gali pokonkursowej 25 maja. Na zwycięzców czekają atrakcyjne nagrody!

Więcej informacji wkrótce!

Szczegóły www.kliszozercy.pl
 

Życie? Teatr? - wystawa fotografii

16.04.2012, 13:02:32

Od 12 do 26 kwietnia w Teatrze Cogitatur (Katowice, ul. Gliwicka 9a) można oglądać wystawę prac Agnieszki Fajferek, Weroniki Tuszyńskiej i Aleksandra Kowala pt. "Życie? Teatr?".

Na wystawie zobaczyć będzie można prace pochodzące z cykli:

• „A potem dokąd? – rzec nie mogę” autorstwa Agnieszki Fajferek,

• „Eteryczność” autorstwa Weroniki Tuszyńskiej i

• „Aktor czy Bohater” autorstwa Aleksandra Kowala.

A potem dokąd?- rzec nie mogę! – Agnieszka Fajferek

 

\"\"

 

A może życie to droga? Z niebezpiecznymi zakrętami, albo całkiem prosta, pełna drogowskazów? Długa, krótka, ze wzniesieniami, kamieniami, albo taka, która prowadzi donikąd? Przemierzając ją, każdy z nas powinien odbyć najważniejszą i prawdziwą wędrówkę, w głąb siebie. Odkrywając nieznane lądy, zanurzając się w bezmiarze, poznając najpiękniejsze, ale i najmroczniejsze zakamarki, odnajdując prawdę i ukryte wartości, aż osiągnie kres i będzie mógł odpocząć w cieniu, dając wytchnienie obolałym stopom. Ale czy na pewno istnieje kres tej podróży? bo przecież dusza ludzka jest nieskończona…

Eteryczność – Weronika Tuszyńska

 

\"\"

 

Uchwycenie subtelności, ulotności, a jednocześnie odkrywanie natury postaci, która zmienia się z każdą chwilą. Pełna powabu, wdzięku, ale również tajemnicza, jakby zatraciwszy się w marzeniach o tym, kim mogłaby być, zostało z niej tylko wrażenie. Bawi się swoją nieuchwytnością, gra subtelnością, wabi. Może chce pozostać nieodgadniona, delikatna, może czeka na kogoś na tyle wrażliwego, aby potrafił wydobyć jej istotę spod coraz to nowych ról. Może nie ma już wyboru między powrotem do swojej natury, może nie potrafi do niej wrócić, może wcale nie chce, może nigdy jej nie miała.

Aktor czy Bohater – Aleksander Kowal

 

\"\"

 

Co się dzieje, gdy gasną światła? Nasz świat ginie w mroku by za chwilę narodzić się z powrotem. Ale czy to jest jeszcze ta sama rzeczywistość? Niby deski teatru są te same lecz zachodzi przecież subtelna lecz wyczuwalna zmiana. Gdy z mroku wyłania się postać, na kogo patrzymy? Czy mamy do czynienia z bohaterem czy mimo wszystko z aktorem? Może aktor, wkraczając w nową rzeczywistość, także ulega przemianie? Czy ego bohatera wypiera ego aktora? A może, jak mówi Tadeusz Kantor, aktor to “artysta jarmarczny, bezwstydny ekshibicjonista symulujący swoje łzy i swój śmiech”. Może ta magiczna rzeczywistość nie istnieje? Na czym więc polega magia teatru jak nie właśnie na stwarzaniu?