nie wiem nic na temat płatnej miłości, czy to tirze czy limuzynie, więc trudno mi się wypowiadać na ten temat. frustracje wylewać proszę gdzie indziej.
łapczywy samochwyt za łono.. nie kojarzy mi się z "pełną miłością".. za dużo przerabiactwa szopowego, przerost efektu nad treścią.. moim skromnym.. i nie chodzi o ostrość czy jej brak.. cały obrazek mi nawet nie pachnie fotografią.. pozdrowienia i Dosiego Roku!
a teraz a propos samego zdjęcia: nie podoba mi sie paznokieć, bo przez kontrast sprawia wrażenie brudnego prawie jak u Dragana ;) Tak samo brak faktury - ten gładki błysk daje mi skojarzenia z Gigerem, czyli raczej nie to co chciałbym. Reszta mniam. Mam nadzieję że się nie przejmiesz i będziesz robic to co TY chcesz, a nie to co reszcie sie podoba. Być może wybitnych będzie mniej, ale satysfakcja wewnętrzna znacznie większa. Dziękuję za uwagę, dawno nie pisałem tak długo ;)
przeczytałem wszystkie komenty (tzn. wszystkie krótkie, z dłuższych tylko pierwsze zdanie :D). Heh. Skojarzyło mi się z cytatem z 6 poziomu z "7 poziomów fotografów"... ludzie uwielbiają sztywne trzymanie sie jednego kanonu, nie lubią i nie ufają zmianom. Każdy krok w bok to potencjalna zdrada. Ale w ten sposób jakikolwiek rozwój zostaje zatrzymany...
Sistermoon: myśłałem, że już mnie nie zaskoczysz. A jednak. I znowu pozytywnie. To tyle jeśłi chodzi o formę, ajeśłi chodzi o treść ..... Pozdrawiam :)
mogę pokazać setki zdjęć odbiegających stylem od plfotowego folio, a są jak najbardziej moje i wspólne jest jedno - portretują emocje. To zdjęcie jest portretem MIŁOŚCI PEŁNEJ. a przez taką uważam przenikanie ciał i dusz. i to próbuję cały czas wytłumaczyć...
Bećko, raczej to ja dostałam po głowie od "TWA". A kolory opisane widzę zarówno na domowym lg 774, jak i 3 pracowych monitorach, więc nie wiem, jak to tam jest... pozdrawiam
Rozmyty [ignoruj] 29.12.05 12:49
A tak w ogóle, dlaczego próbujecie pouczać mistrzynię? Jeśli się nie podoba, to co się nie podoba - Sistermoon sie nie poucza - Ją się podziwia. ---> nie zgodzę się z tą opinią ... przeczytałam wszystkie komentarze i niestety zakrawa to o TWA .. ktoś ośmielił się wyrazić odmienną opinię i prawie że dostał za to po głowie ... ta fota zdecydowanie :wyróżnia: się na tle całego folio ... niestety jak dla mnie jest zbyt dosłowna i w żaden sposób do mnie nie przemawia ... ja widocznie również muszę skalibrować monitor bo ni w ząb nie widzę kolorów opisanych przez autorkę ... pozdr.
jestem zmęczona, ermo, całą tą dyskusją... goszczę Was jak umiem i potrafię. niektórzy mnie znają i jakos tam bronią. za to dziękuję. inni nie znają i bronią. jeszcze inni znają i ranią. dzis nie mam już siły na walki na słowa ani inne sztylety. smutek. to dobre słowo. czuję się zasmutkowna .... spokojnej nocy...
(panie Stan - a kimze Pan jest, by miedzy slowami zarzucac mi 'naruszanie kruchosci spokoju' tegoz folio? zwazywszy na moja dotychczasowa tu bytnosc, wydaje mi sie to nieporozumieniem... :)
... więc teraz będziesz wiedział, że czasem i w tym bezpiecznym porcie może zapanować jakiś sztorm ... może tym bardziej będziesz cenił czas, kiedy możesz w nim wypocząć i bardziej jeszcze będziesz ostrożny , by kruchości tego spokoju nie naruszyć ... :)
(tu nie tyle chodzi o szufladkowanie i porzadki, lek przed zgubieniem, konformizm w ostatecznosci... ile potrzebe powrotow do jedynej w swoim rodzaju cieplej szuflady pelnej tego, czego spodziewac sie mozna /tak, tak, wiem - dla Autorki oznaczal by to koniec - przewidywalnym byc/ do ktorej ucieka sie przed niespodziankami tego swiata, przed tym wszystkim co wokol... to raczej - przedwczesne zdziadzienie... :) (po kazdym niemalze 'rajdzie' po ulubionych i nielulubionych foliach tego serwisu, calym tym zgielku krosow, blek end łajtow, full kolorsow, kotkow, kwiatkow, twarzy, cial, widoczkow i widokow, gniotow i arcydziel - zagladam tu sobie jak do domu i odpoczywam... ten stan tutaj mi odpowiada, dobry stan - dokladnie w tym miejscu, gdzie byc powinien, gdzie mozna odetchnac, sie wyciszyc, i w ciszy poczytac... az tu nagle stopien czy nawet dwa wyzej, dalej, cielesnie intymniej... stad taka reakcja - ale przeciez ani nie pouczam, ani nie krzywdzaco szufladkuje, ani zadnych moralitetow nie wyglaszam, ani nie krytykuje, ani, ani... chcialem sie tylko podzielic odczuciami z wlascicielem tego goscinnego portu, do ktorego zawijam gdy mam potrzebe, co by oswoic sie z 'glebszym' teraz jego wizerunkiem, bla, bla, bla, bla - i tak nie zakumacie, bo to przeca subiektywizm :)
... ludzie bardzo jak widać lubią porządkować sobie świat ... moze łatwiej się im potem w nim nie zgubić ... ale czy najbardziej ulubiona, najcieplejsza i najprzytulniejsza bluza przestanie taką być tylko przez fakt schowania jej do innej szuflady tej samej komody??? ... pozdrawiam ciepło ... :)
Wulgarne? Najwyżej na tyle, na ile wulgarna jest kobieta delikatna... Pięknie pokazana ta część kobiecości, która umyka stereotypom, zarówno tym pozytywnym, jak i negatywnym. bardzo emocjonalny przekaz, choć to, co na zdjęciu, to jedynie malutki wstep do tego, co może zacząć się dziać w wyobraźni oglądającego. Czasem, oglądając Twoje zdjęcia, nie mam co napisać - po prostu podobają się (lub czasem nie), ale słowa nie chca płynąć - tu same wychodziły spod palców. Przepiękne zdjęcie... Fajnie, że nie dajesz się zaszufladkować...
to zdjęcie na pewno budzi emocje i o nich opowiada. Wydaje mi się, że bardziej będzie się mężczyznom niż kobietom podobać. Mnie na przykład wydało się troszkę wulgarne... Reszta Twoich fotek bardziej do mnie przemawia.
(ja nie pouczam, ja sie dziele u(od)czuciami wlasnie... moimi, tylko... i nie o fakture chodzi, to tylko choc az 'wykonczenie'... a oprocz cynamonu i czekolady sa tez jezyny, szafran, miod, dziewanna i cala masa innych zapachow, smakow, etc.... nie w tym jednak rzecz, ale nie chce denerwowac, spadam, sorki za marudzenie :)
to zdjęcie, ermo, jest też w wersji faktury, i wyglada wtedy jak pozostale freski, zapewniam. Oprócz cynamonu jest tez czekolada. To jest czekolada. Fotografuję emocje, i to jest wciąż zdjęcie emocji. tylko czemu mnie wciąz pouczacie? nie rozumiem całego zamieszania....
(w jedynej w swoim rodzaju, bezgranicznej szufladzie eterycznych freskow i snow pachnacych cynamonem) (z calym szacunkiem - ermo 28.12.05 19:32 prawdopodobnie nie mam(y) racji, ale tak to sie jakos wszystko ma)
(to proste, wrecz prymitywne - mowiac za siebie - to nie jest takie 'twoje' foto... nie ta wrazliwosc, ktora do tej pory chlonelismy i za ktora wlasnie tak chlonelismy... prawdopodobnie nie mam(y) racji, ale tak to sie jakos wszystko ma)
(Sister - nie rzecz w tym co i jak pokazalas - i to moze smutne jest, bo w tym rzecz winna byc - ale tego, czego ofiara padlas - czegos na ksztalt mitologizacji... naszej wzgledem Ciebie :)
ech... Przemku.... to ja sie czuję pouczana, stawiana do kąta za to,ze osmieliłam sie pokazac - tylko co pokazac? czy ktos widzi o czym naprawdę jest to zdjecie?
(ale nie do konca zgodze sie z Twoja definicja - porownaniem... czesciej idealizujemy, czasem wrecz psychopatycznie... tak jak w 'zawrocie glowy' hitchcock'a)
zdjęcia na których ni piersi ni łona... ni nawet ich cienia ... bywają najbardziej erotyczne, przy czym nie ujmują piękna i delikatności kobiecemu ciału.. bardzo mi się podoba, gratuluję umiejętności zachowania niezwykłego stylu w zupełnie innej formie :) Pozdrawiam
chyba już wyrosliśmy z takich podziałów... wiktorianizm to inna forma infibulacji, ten sam cel - kontrola nad kobietą poprzez odebranie jej prawa do rozkoszy, i ograniczenie do prokreacji. i świadczy o niskiej samoocenie mężczyzny, bojącego się kobiecości tej w partnerce i w sobie.
haos, bardzo Cię bardzo lubię, i dlatego chciałabym wyjasnic najlepiej jak potrafię, "dlaczego". Kazdy inaczej może odebrac zdjecie, każdy jest inny... :) a ksiązkę polecam. Jest o miłości, o tej pełnej, "co jeszcze, poza Tobą, wpisane jest w moją skórę..."
hmmm ... głaszcząc kota tak samo jak motyla jednemu sprawimy radość drugiego pozbawimy życia... małe nieporozumienie zdaje się Sis :) ...a książkę przeczytam .... bo nie czytałam
haos - zapewniam, ze nie zobaczysz u mnie dosłownosci nigdy. Na granicy, nigdy poza nią.... popatrz raz jeszcze i powiedz co widzisz, przeczytaj podpis, przeczytaj książkę Winterson "zapisane na ciele" ... kobiety muszą byc wiktoriankami albo zdzirami? ... kobiety są z krwi i kości. Mają zmysły duszę i ciało. I można pokazać to bez popadania w skrajnosci. Pozdrawiam :)
ja słyszę oddech ciszy
Rewelacja!
SUPER !!!
czy to nie "styl" - "Mitin Macro" ?
piękne, tajemnicze
dobre.
moce ale wlasnie to u Ciebie lubie Asiu umiesz mnie zaskoczyc
Dudek55 to kobieta z pustym folio. Anonimowość sieci...
Dudek55 - to co z nas wychodzi, przechodzi przez filtr naszej jażni...
+
wrocilam..i nadal nie wiem co napisac:) i niech juz tak zostanie.....:)
... heh ... ależ błysnął pan "szejkin Dudi"... niedomyte myśli to chyba jedno, co mi przychodzi do głowy ... po tym jak kojarzy ... :)
nie wiem nic na temat płatnej miłości, czy to tirze czy limuzynie, więc trudno mi się wypowiadać na ten temat. frustracje wylewać proszę gdzie indziej.
Sojarzen z prawdziwą i pełna miłościa to tu raczej nie widze, bardziej z brudna (niedomyta ręka) płatną gdzieś na skraju lasu, na tylnej kanapie tira
wcale nie wulgarne. erotyczne i zmysłowe.
cóż... każdy przychodzi z koszykiem do połowy pełnym...
Trochę wulgarne.
łapczywy samochwyt za łono.. nie kojarzy mi się z "pełną miłością".. za dużo przerabiactwa szopowego, przerost efektu nad treścią.. moim skromnym.. i nie chodzi o ostrość czy jej brak.. cały obrazek mi nawet nie pachnie fotografią.. pozdrowienia i Dosiego Roku!
a teraz a propos samego zdjęcia: nie podoba mi sie paznokieć, bo przez kontrast sprawia wrażenie brudnego prawie jak u Dragana ;) Tak samo brak faktury - ten gładki błysk daje mi skojarzenia z Gigerem, czyli raczej nie to co chciałbym. Reszta mniam. Mam nadzieję że się nie przejmiesz i będziesz robic to co TY chcesz, a nie to co reszcie sie podoba. Być może wybitnych będzie mniej, ale satysfakcja wewnętrzna znacznie większa. Dziękuję za uwagę, dawno nie pisałem tak długo ;)
przeczytałem wszystkie komenty (tzn. wszystkie krótkie, z dłuższych tylko pierwsze zdanie :D). Heh. Skojarzyło mi się z cytatem z 6 poziomu z "7 poziomów fotografów"... ludzie uwielbiają sztywne trzymanie sie jednego kanonu, nie lubią i nie ufają zmianom. Każdy krok w bok to potencjalna zdrada. Ale w ten sposób jakikolwiek rozwój zostaje zatrzymany...
ooo... spodzianka! :)
a jeśli*
Sistermoon: myśłałem, że już mnie nie zaskoczysz. A jednak. I znowu pozytywnie. To tyle jeśłi chodzi o formę, ajeśłi chodzi o treść ..... Pozdrawiam :)
mogę pokazać setki zdjęć odbiegających stylem od plfotowego folio, a są jak najbardziej moje i wspólne jest jedno - portretują emocje. To zdjęcie jest portretem MIŁOŚCI PEŁNEJ. a przez taką uważam przenikanie ciał i dusz. i to próbuję cały czas wytłumaczyć...
Bećko, raczej to ja dostałam po głowie od "TWA". A kolory opisane widzę zarówno na domowym lg 774, jak i 3 pracowych monitorach, więc nie wiem, jak to tam jest... pozdrawiam
Rozmyty [ignoruj] 29.12.05 12:49 A tak w ogóle, dlaczego próbujecie pouczać mistrzynię? Jeśli się nie podoba, to co się nie podoba - Sistermoon sie nie poucza - Ją się podziwia. ---> nie zgodzę się z tą opinią ... przeczytałam wszystkie komentarze i niestety zakrawa to o TWA .. ktoś ośmielił się wyrazić odmienną opinię i prawie że dostał za to po głowie ... ta fota zdecydowanie :wyróżnia: się na tle całego folio ... niestety jak dla mnie jest zbyt dosłowna i w żaden sposób do mnie nie przemawia ... ja widocznie również muszę skalibrować monitor bo ni w ząb nie widzę kolorów opisanych przez autorkę ... pozdr.
*zasmutkowana
jestem zmęczona, ermo, całą tą dyskusją... goszczę Was jak umiem i potrafię. niektórzy mnie znają i jakos tam bronią. za to dziękuję. inni nie znają i bronią. jeszcze inni znają i ranią. dzis nie mam już siły na walki na słowa ani inne sztylety. smutek. to dobre słowo. czuję się zasmutkowna .... spokojnej nocy...
(panie Stan - a kimze Pan jest, by miedzy slowami zarzucac mi 'naruszanie kruchosci spokoju' tegoz folio? zwazywszy na moja dotychczasowa tu bytnosc, wydaje mi sie to nieporozumieniem... :)
... więc teraz będziesz wiedział, że czasem i w tym bezpiecznym porcie może zapanować jakiś sztorm ... może tym bardziej będziesz cenił czas, kiedy możesz w nim wypocząć i bardziej jeszcze będziesz ostrożny , by kruchości tego spokoju nie naruszyć ... :)
(tu nie tyle chodzi o szufladkowanie i porzadki, lek przed zgubieniem, konformizm w ostatecznosci... ile potrzebe powrotow do jedynej w swoim rodzaju cieplej szuflady pelnej tego, czego spodziewac sie mozna /tak, tak, wiem - dla Autorki oznaczal by to koniec - przewidywalnym byc/ do ktorej ucieka sie przed niespodziankami tego swiata, przed tym wszystkim co wokol... to raczej - przedwczesne zdziadzienie... :) (po kazdym niemalze 'rajdzie' po ulubionych i nielulubionych foliach tego serwisu, calym tym zgielku krosow, blek end łajtow, full kolorsow, kotkow, kwiatkow, twarzy, cial, widoczkow i widokow, gniotow i arcydziel - zagladam tu sobie jak do domu i odpoczywam... ten stan tutaj mi odpowiada, dobry stan - dokladnie w tym miejscu, gdzie byc powinien, gdzie mozna odetchnac, sie wyciszyc, i w ciszy poczytac... az tu nagle stopien czy nawet dwa wyzej, dalej, cielesnie intymniej... stad taka reakcja - ale przeciez ani nie pouczam, ani nie krzywdzaco szufladkuje, ani zadnych moralitetow nie wyglaszam, ani nie krytykuje, ani, ani... chcialem sie tylko podzielic odczuciami z wlascicielem tego goscinnego portu, do ktorego zawijam gdy mam potrzebe, co by oswoic sie z 'glebszym' teraz jego wizerunkiem, bla, bla, bla, bla - i tak nie zakumacie, bo to przeca subiektywizm :)
dziękuję....
ok.
... ludzie bardzo jak widać lubią porządkować sobie świat ... moze łatwiej się im potem w nim nie zgubić ... ale czy najbardziej ulubiona, najcieplejsza i najprzytulniejsza bluza przestanie taką być tylko przez fakt schowania jej do innej szuflady tej samej komody??? ... pozdrawiam ciepło ... :)
lubię, cholera, kobiety.
przeszłaś samą siebie.wiem jaki zachwyt sprawia mi widok nanga parbat i powiem ci że zachwyt tym zdjęciem sest podobny,ono poprostu jest zabujcze!
dla mnie ręka troszke za mało delikatna
tak, tak.... ;) dziękuję za wywołanie uśmiechu, potrzebowałam go... :)
Wulgarne? Najwyżej na tyle, na ile wulgarna jest kobieta delikatna... Pięknie pokazana ta część kobiecości, która umyka stereotypom, zarówno tym pozytywnym, jak i negatywnym. bardzo emocjonalny przekaz, choć to, co na zdjęciu, to jedynie malutki wstep do tego, co może zacząć się dziać w wyobraźni oglądającego. Czasem, oglądając Twoje zdjęcia, nie mam co napisać - po prostu podobają się (lub czasem nie), ale słowa nie chca płynąć - tu same wychodziły spod palców. Przepiękne zdjęcie... Fajnie, że nie dajesz się zaszufladkować...
Rozmyty: samo sedno:)
A tak w ogóle, dlaczego próbujecie pouczać mistrzynię? Jeśli się nie podoba, to co się nie podoba - Sistermoon sie nie poucza - Ją się podziwia.
:) wstyd? eee tam, bez krempacji
FTB, nie umiem robić ostrych fotek, bo mi sie za mocno łapki trzęsą, na odwyk jak pójdę, lepiej moze będzie.. ;) pozdrawiam :)
ostro siostro :)))
uroczy sexi zakątek, działa na wyobrażnię, oryginalny kadr, pozdrawiam :)
(oj... no tu bede bronil - moze nie tyle wulgarne - bo jest bardzo delikatne - co bardziej doslowne)
to zdjęcie na pewno budzi emocje i o nich opowiada. Wydaje mi się, że bardziej będzie się mężczyznom niż kobietom podobać. Mnie na przykład wydało się troszkę wulgarne... Reszta Twoich fotek bardziej do mnie przemawia.
.... :)
glodna jestem
tez... :)
(to zdjecie smakuje jak kostki cukru uprzednio zamoczone w anyzowym naparze)
(nie synonimy - tez sie zgadzam :)
to zdjęcie pachnie migdałami. słodkimi migdałami.. i smakuje jak kobieta
znam niekobiece kobiety. Kobieta a kobieca to nie synonimy.
(kobieta jest kobieca nawet z nazwy, wiec nie pozostaje jej zbyt wielki wybor, Pomi ;)
(ja nie pouczam, ja sie dziele u(od)czuciami wlasnie... moimi, tylko... i nie o fakture chodzi, to tylko choc az 'wykonczenie'... a oprocz cynamonu i czekolady sa tez jezyny, szafran, miod, dziewanna i cala masa innych zapachow, smakow, etc.... nie w tym jednak rzecz, ale nie chce denerwowac, spadam, sorki za marudzenie :)
czy kobieta nie może być kobieca?
to zdjęcie, ermo, jest też w wersji faktury, i wyglada wtedy jak pozostale freski, zapewniam. Oprócz cynamonu jest tez czekolada. To jest czekolada. Fotografuję emocje, i to jest wciąż zdjęcie emocji. tylko czemu mnie wciąz pouczacie? nie rozumiem całego zamieszania....
(ja tyz watpliwosci nie mam :)
(husky2003 - nie ulega watpliwosci... rzecz jednak nie w tym, choc byc powinna)
(w jedynej w swoim rodzaju, bezgranicznej szufladzie eterycznych freskow i snow pachnacych cynamonem) (z calym szacunkiem - ermo 28.12.05 19:32 prawdopodobnie nie mam(y) racji, ale tak to sie jakos wszystko ma)
ja nie mam co do tego wątpliwości :)
i tak będę robic to co dotąd - swoje... :)
Zdjęcia są PIĘKNE. Nie warto słuchać oszołomów. Czekam na następne.
a w jakiej szufladce powinna siedziec Sis? moze Sis jest tam zbyt ciasno. moze ona zawsze chodziła swoimi drogami?... :)
(a mowiac najkrocej: inaczej 'Cie' widzimy :)
(to proste, wrecz prymitywne - mowiac za siebie - to nie jest takie 'twoje' foto... nie ta wrazliwosc, ktora do tej pory chlonelismy i za ktora wlasnie tak chlonelismy... prawdopodobnie nie mam(y) racji, ale tak to sie jakos wszystko ma)
świetny kadr, piekne kolory, tylko te oklapniete "uszy" przeszkadzaja
tym bardziej nie rozumiem. :)
(znaczy sie - tfu - Ciebie przez nas)
teraz ja nie rozumiem?
(Sister - nie rzecz w tym co i jak pokazalas - i to moze smutne jest, bo w tym rzecz winna byc - ale tego, czego ofiara padlas - czegos na ksztalt mitologizacji... naszej wzgledem Ciebie :)
tytuł i napisałam juz nizej wszystko na ten temat.
a o czym jest ta historia na tym zdjeciu autorko ???
ech... Przemku.... to ja sie czuję pouczana, stawiana do kąta za to,ze osmieliłam sie pokazac - tylko co pokazac? czy ktos widzi o czym naprawdę jest to zdjecie?
wyjątkowo zgadzam się z tym co dotąd napisami Haos i Ermo. Pozdrawiam Sis z kącika przedszkolnego
(marsjanie 'stwarzaja' obraz - czego/kogokolwiek, miast go czytac takim, jakim jest)
nawet nie próbuję ;)
(wytlumacz to ludziom z marsa :)
idealizacja to niedostrzeganie tego co obok, to co obok bywa piękniejsze od najidealniejszych ideałów. bo jest zywe.
(ale nie do konca zgodze sie z Twoja definicja - porownaniem... czesciej idealizujemy, czasem wrecz psychopatycznie... tak jak w 'zawrocie glowy' hitchcock'a)
...
(generalizujac Sister - nie wyroslismy, nie wyroslismy)
zdjęcia na których ni piersi ni łona... ni nawet ich cienia ... bywają najbardziej erotyczne, przy czym nie ujmują piękna i delikatności kobiecemu ciału.. bardzo mi się podoba, gratuluję umiejętności zachowania niezwykłego stylu w zupełnie innej formie :) Pozdrawiam
smutne jakieś!
haos - wiem.... :)
chyba już wyrosliśmy z takich podziałów... wiktorianizm to inna forma infibulacji, ten sam cel - kontrola nad kobietą poprzez odebranie jej prawa do rozkoszy, i ograniczenie do prokreacji. i świadczy o niskiej samoocenie mężczyzny, bojącego się kobiecości tej w partnerce i w sobie.
co do lubienia wiesz że.... wzajemnie :)
('wiktorianki albo zdziry' - zasadniczo tak to pojmujemy (my z marsa)... bo prosciej...)
(stopien, albo nawet dwa, wtajemniczenia wyzej)
haos, bardzo Cię bardzo lubię, i dlatego chciałabym wyjasnic najlepiej jak potrafię, "dlaczego". Kazdy inaczej może odebrac zdjecie, każdy jest inny... :) a ksiązkę polecam. Jest o miłości, o tej pełnej, "co jeszcze, poza Tobą, wpisane jest w moją skórę..."
hmmm ... głaszcząc kota tak samo jak motyla jednemu sprawimy radość drugiego pozbawimy życia... małe nieporozumienie zdaje się Sis :) ...a książkę przeczytam .... bo nie czytałam
Dana - dziękuję.....że rozumiesz.... :)
haos - zapewniam, ze nie zobaczysz u mnie dosłownosci nigdy. Na granicy, nigdy poza nią.... popatrz raz jeszcze i powiedz co widzisz, przeczytaj podpis, przeczytaj książkę Winterson "zapisane na ciele" ... kobiety muszą byc wiktoriankami albo zdzirami? ... kobiety są z krwi i kości. Mają zmysły duszę i ciało. I można pokazać to bez popadania w skrajnosci. Pozdrawiam :)
tylko dotyk potrafi je odczytać... mów dalej Sis, chętnie słucham Twoich zdjęć...
Sis ... jestem po raz któryś :) wchodzę, wychodzę, wracam .... i jedna myśl w sumie nie wiem czemu ..."zbyt dosłowne" ... tu :)
a dlaczego? :)
[ - ]
piękna kompozycja, delikatna erotyka - very najs!
... :)