Aktualności


Kapsuła czasu wg Ewy i Jacka Doroszenków

1.06.2011, 11:42:52

15 czerwca, o godzinie 19 w Galerii Pauza będzie miało miejsce otwarcie wystawy "Time Capsule" Ewy Doroszenko i Jacka Doroszenko. Wernisaż uświetni koncert zespołu BWS i Mammoth. Wystawa czynna do 15 lipca.

Projekt autorstwa Ewy i Jacka Doroszenko składa się z kilku powiązanych ze sobą realizacji: instalacji fotograficzno-malarskiej, cykli fotograficznych wykonanych w autorskich technikach oraz koncertu audiowizualnego wykonanego podczas wernisażu. Wszystkie dzieła zbudowane są w nieco odmiennej stylistyce oraz szerokiej przestrzeni interpretacyjnej. Posiadają jednak wspólny mianownik w postaci bardzo wyraźnie zaznaczonej przewodniej wizji: zdarzeń łączących przeszłość z przyszłością. Kluczem przydatnym do badania wystawy są szeroko rozumiane pojęcia czasu, wizji i pamięci.

Prace Ewy Doroszenko ożywiają miejsca ze wspomnień, ilustrują fascynujący proces zapominania, analizują naturę zjawiska déja vu. Prace Jacka Doroszenko materializują wymyślone historie, rozgrywające się w opustoszałych przestrzeniach utopijnego świata przyszłości.

Ewa Doroszenko - Artystka zajmująca się fotografią, malarstwem, instalacją oraz ilustracją. Jest absolwentką malarstwa oraz doktorantką na Wydziale Sztuk Pięknych Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu. Jest autorką projektu fotograficznego Futa.

Portfolio artystki: www.ewa-doroszenko.com

Jacek Doroszenko - Artysta nowych mediów, projektant graficzny, muzyk, instrumentalista, producent dźwięku. Ukończył malarstwo na Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie. W swojej pracy artystycznej zajmuje się głównie sztuką multimedialną, projektowaniem graficznym oraz muzyką i zjawiskami dźwiękowymi. Strona internetowa artysty: www.doroszenko.com

Ekwador - moja miłość

31.05.2011, 13:24:04

Po sukcesie warszawskiej edycji wystawy "¡Ecuador mi amor!" przyszedł czas na kolejne miasto: Wrocław. Już 11 czerwca 2011 r. o godz. 19:00 w klubo-kawiarni Coffee Planet przy wrocławskim rynku, odbędzie się wernisaż wystawy fotograficznej z podróży do Ekwadoru i na wyspy Galapagos.

Autorzy projektu: Krzysztof Łabanowski i Sylwester Zacheja, na kilkunastu zdjęciach przedstawiają kolorowy i unikalny świat Ameryki Południowej. Wystawa składa się z trzech części: Quito i okolice, wyspy Galapagos oraz dżungla. Podobnie jak, wydany w ramach tego samego projektu, kolekcjonerski album fotograficzny pt. "Skarby Ekwadoru i Galapagos". Na dużym formacie 375x280mm, znajduje się wiele ciekawych zdjęć,  teksty w trzech językach (polskim, angielskim i hiszpańskim) oraz słowo wstępne polskiego podróżnika, Arkadego Radosława Fiedlera – syna znanego pisarza Arkadego Fiedlera! Podczas wernisażu we Wrocławiu będzie możliwość zakupienia albumu w promocyjnej cenie wraz z autografami autorów oraz porozmawiania na temat ich podróży. Warto podkreślić, że celem całego projektu jest promowanie niepowtarzalnej urody Ekwadoru wśród polskich podróżników i fascynatów fotografii, a patronat honorowy nad nim objęła Ambasada Republiki Ekwadoru w Polsce. Więcej informacji na stronie projektu.

\"\"

Przystanek Wietnam

27.05.2011, 13:52:59

Autorka wystawy „Przystanek Wietnam” tak pisze o swoim projekcie: „Kontynuując zeszłoroczną opowieść o człowieku spotkanym w drodze zapraszam tym razem do Wietnamu. Podróżując bez pośpiechu, omijając utarte szlaki turystyczne, przez dwa miesiące starałam się poszukiwać autentyczności i smakować codzienne życie.”

Joanna Mrówka - adiunkt w Katedrze Matematyki na Uniwersytecie Ekonomicznym w Krakowie. Fotografią zajmuje się od klasy maturalnej. Jest członkiem Krakowskiego Klubu Fotograficznego, posiada tytuł AFIAP. Uczestniczyła w wielu wystawach zbiorowych, konkursach krajowych i zagranicznych. Prezentowała dziewięć wystaw indywidualnych. Podróżuje wraz z całą rodziną: mężem i trójką maluchów.

Joanna Mrówka „Przystanek Wietnam”

Polish Open University

ul. Głowackiego 12, Kraków

Wernisaż: 27 maja, godz. 18.30

Wystawa czynna do 30 czerwca

Galeria na Puocie 2011 rozstrzygnięta

23.05.2011, 13:14:46

Jury w składzie: Dorota Sitnik, Marzena Zawal, Tomasz Gmerek oraz Andrzej Muszyński wybrało finalistów tegorocznej edycji Galerii na Puocie. Temat konkursu brzmiał: "My, Polacy". Zwycięzca Grand Prix zostanie ogłoszony podczas oficjalnego otwarcia wystawy, 4 czerwca o godzinie 18 w Parku Zdrojowym Polanicy-Zdroju.

 

Wybrane fotoreportaże, które będą wystawione na trzy miesiące w Polanicy-Zdroju, to:

 

\"\\"\\"\"

 

Harcerze, Michał Wilk

 

\"\"

 

Pomnik Świebodzin, Paweł Szott

 

\"\"

 

Powódź, Mateusz Sarełło

 

oraz praca zwycięzcy zeszłorocznej edycji Galerii na Puocie:

 

\"\"

 

Wizja lokalna, Łukasz Gniadek

 

Aby dać czas fotografom na przygotowanie materiału na przyszłą edycję, organizator podał już temat Galerii na Puocie 2012: "Młodzież początku XXI wieku". Szczegóły na stronie: www.puot.pl.
 

Fotografie Artura Korzeniowskiego

20.05.2011, 16:39:50

Już w najbliższy wtorek, 24 maja, o godz. 18 w Firleju (ul. Grabiszyńska 56, Wrocław) otwarta zostanie wystawa czarno-białych fotografii Artura Korzeniowskiego. Ten zbiór miejskich zdjęć będzie można oglądać do 24 czerwca. Wstęp na wystawę wolny.

Czarno - białe fotografie Artura Korzeniowskiego wpisują się w nurt fotografii ulicznej. Przemierzając ulice i podwórka miast, fotograf, w błahych na pozór sytuacjach, odnajduje niezwykłość danej chwili. Interesuje go codzienne życie i zwykli ludzie - ich miny, gesty, pozy. Dostrzega kontrasty i skrajności tam, gdzie inni widzą tylko banał. Sytuacje, w których człowiek zderza się z przestrzenią miejską, architekturą i wszechobecnymi reklamami, na jego fotografiach nabierają nowych znaczeń. Bliska jest mu estetyka ”decydującego momentu”. Otaczającą rzeczywistość obserwuje z różnych perspektyw i rejestruje w kadrach jej ulotne momenty. Fotograficzne zapisy Korzeniowskiego ujmują bystrością spojrzenia oraz oryginalnym kadrowaniem. Niekiedy bije z nich samotność, innym razem humor i liryzm. Każde ze zdjęć jest samowystarczalne, stanowi osobną opowieść o ludziach oraz o ich relacjach z otoczeniem.

Artur Korzeniowski, urodzony w 1969 roku w Trzebnicy. Absolwent kierunku Architektura Wnętrz w Wyższej Szkole Humanistycznej we Wrocławiu. Ukończył również Policealne Studium Fotograficzne Pho-Bos we Wrocławiu. Jest członkiem grupy artystycznej „Formalina”, działającej od 1998 roku, zajmującej się fotografią, grafiką, malarstwem, rzeźbą oraz filmem krótkometrażowym. W swoim dorobku ma wystawy indywidualne i zbiorowe w Polsce oraz nagrody w licznych konkursach fotograficznych. Więcej informacji na www.artur.razzy.pl

Bliskie Spotkania Pewnego Stopnia

20.05.2011, 11:59:20

Susan Sontag w eseju O fotografii pisała: „Każda fotografia jest wieloznaczna: zobaczyć na niej coś - to znaczy znaleźć potencjalny przedmiot fascynacji. Ostateczna mądrość obrazu fotograficznego kryje się w stwierdzeniu: ‘Oto powierzchnia. A teraz myślcie, a raczej czujcie to, co się pod nią kryje. Pomyślcie, jaka musi być ta rzeczywistość, jeżeli wygląda w ten sposób’. Fotografie, które same nie są w stanie niczego wyjaśnić, stanowią niewyczerpane źródło zachęty do dedukowania, spekulacji i fantazjowania”.

Powyższe słowa stały się mottem wystawy Krakowskiej Grupy Fotograficznej "Bliskie spotkania pewnego stopnia". Oniryczne fotografie mają pobudzić wyobraźnię odbiorcy i nasunąć refleksję, czy to, co sfotografowane - człowiek, obiekt, sytuacje - jest faktycznie zastaną rzeczywistością. Obrazy zabierają w wewnętrzną podróż, wywołując jednocześnie pewien irracjonalny niepokój związany ze spotkaniem z czymś obcym, intrygującym i niewytłumaczalnym. „Bliskie spotkania” mogą być zetknięciem zarówno z religią, duchowością, odmienną kulturą i jej zwyczajami, jak i rzeczami dobrze znanymi odbiorcy, pokazanymi jednak z całkowicie odmiennej perspektywy lub w sposób fragmentaryczny, odwołujący się do zgoła innej, czasem nawet odległej czasoprzestrzeni.

Galeria Strefa na Józefa

ul. Józefa 16, Kraków

wernisaż: 26 maja, 2011, godz. 20:00

wystawa potrwa do 16 czerwca 2011

Światłoczułość

19.05.2011, 23:14:43

25 maja o godz. 19, w Piekarni Cichej Kobiety (ul. Fabryczna 13 w Zielonej Górze) odbędzie się wernisaż wystawy "Światłoczułość" z udziałem autorek Tamary Kretowicz-Dobrychłop i Joli Łaskarzewskiej, czyli TaJo-photography.

"Pasjonatki - amatorki. Duet, który tworzymy nie jest przypadkowy. Przyjaźnimy się od 25 lat. Od dziecka wychowywałyśmy się w tym samym środowisku, budując swoje własne poczucie estetyki, kształtując wrażliwość, swój własny styl, wyczucie, wywierając ogromny wpływ na siebie same. W poszukiwaniu własnego środka wyrazu odnalazłyśmy fotografię. Niemal natychmiast zrozumiałyśmy, że aparat fotograficzny to niezwykłe narzędzie, które umożliwia Nam opowiadanie o emocjach, uczuciach, marzeniach, rzeczywistości i snach. Zachłysnęłyśmy się tym bez reszty, wciąż poszukując, ucząc się i doskonaląc warsztat... fotografia stała się naszym oddechem... Głównymi bohaterkami naszych obrazów są kobiety, nie ich ciała, ale ich emocje i uczucia,  które skłaniają widza do refleksji i chwili zatrzymania by wejrzeć w głąb swojej wyobraźni, budząc ukryte marzenia i wywołując wspomnienia. Zatem zapraszamy Państwa do naszego fotograficznego świata obrazów, impresji namalowanej światłem, przesyconej emocjami, zmysłowością i często nostalgiczną podróżą w głąb kobiecego wnętrza... "

 

\"\"

 

Spotkanie informacyjne - Studium Fotografii ZPAF

17.05.2011, 23:05:09

W ramach rozpoczętego naboru na rok 2011/12, Studium Fotografii ZPAF zaprasza 27 maja o godz. 18 do Starej Galerii ZPAF (Plac Zamkowy 8, Warszawa) na spotkanie informacyjne  z  organizatorami i wykładowcami. Studium Fotografii ZPAF jest trzystopniowym kursem fotografii, obejmującym pełną gamę wiedzy i umiejętności fotograficznych - w zakresie fotografii cyfrowej jak i analogowej.

Wszystkie zajęcia prowadzone są przez najlepszych specjalistów, artystów i wieloletnich praktyków, członków ZPAF. Studium to trzy lata nauki. Pierwszy rok obejmuje podstawy techniki i estetyki medium, praktykę w obszarze klasycznych tematów fotograficznych, a także zajęcia w czaro-białej ciemni analogowej. Program drugiego roku ma charakter warsztatów autorskich, prowadzonych w małych grupach, rozwijających konkretne umiejętności fotograficzne słuchaczy. Podczas roku dyplomowego, oprócz cyklu wykładów i seminariów, każdy słuchacz realizuje projekt dyplomowy pod opieką
promotora, wybranego z grona nie tylko wykładowców, ale także innych członków ZPAF.

Na początku każdego lata,  słuchacze Studium Fotografii prezentują swoje fotografie w Starej Galerii ZPAF w Warszawie, na Dorocznej Wystawie Studium Fotografii ZPAF.

Nauka na Studium Fotografii tradycyjnie odbywa się w trybie wieczorowym. Od tego roku, w związku z zainteresowaniem osób spoza Warszawy Studium oferuje kursy w trybie zaocznym - weekendowym.

Więcej informacji

http://www.zpaf.waw.pl/studium-fotografii/informacje.html lub studium@zpaf.pl
 

Na brzegu, co sam tkwi w bezkresie

17.05.2011, 13:21:33

Od 15 maja Ośrodek Chopinowski w Szafarni (w Szafarni koło Golubia Dobrzynia) zaprasza na wernisaż wystawy pt. „Na brzegu, co sam tkwi w bezkresie”, fotografa krajobrazu ekspresyjnego Michała Jelińskiego.

Na wystawie zostanie zaprezentowanych 25, głównie najnowszych fotografii Michała Jelińskiego, zrobionych w czasie podróży w różne części Europy m. in. Islandii, Albanii, Ukrainy, Polski. Ekspozycję tworzą również zdjęcia pejzaży z Madagaskaru i Czech.

Fotograf w swoich pracach dąży do pokazania emocji, pojawiających się w trakcie obserwacji przyrody. Dla niego pejzaż jest pretekstem do działania.

Michał Jeliński urodził się w 1973r. Z wykształcenia leśnik i fotograf. Wychował się w Orzyszu na Mazurach. Zaczął fotografować w wieku 15 lat. W trakcie nauki w Technikum Leśnym w Białowieży nie rozstawał się z aparatem i każdą wolną chwilę poświęcał na fotografowanie Puszczy Białowieskiej. Kilka lat później zaczął studiować na Wydziale Leśnym SGGW w Warszawie, wtedy też wydał swój pierwszy zbiorowy album „Utracone piękno”. Po obronie dyplomu (z ornitologii) w 1999 r., rozpoczął studia w Szkole Filmowej w Łodzi. Spotkał tam Mariana Schmidta, dzięki któremu poznał fotografię humanistyczną i ekspresyjną, co zmieniło jego dotychczasowe podejście do fotografowania. Pod kierunkiem dr hab. Mariana Schmidta zrobił również dyplom pt. „Pejzaż”. Obecnie jest wykładowcą Warszawskiej Szkoły Fotografii, prowadząc pracownię krajobrazu. Oprócz zajęć szkolnych i plenerów, realizuje własne projekty, na które trzykrotnie otrzymał stypendium twórcze. Szczegółowe informacje dotyczące artysty na www.michaljelinski.com.

Informacje o wystawie i mapa dojazdu na www.szafarnia.art.pl. Wystawa będzie czynna od 16 maja do 30 czerwca 2011.

WAŻNE! Nowe komentarze w Plfoto.com

16.05.2011, 15:34:43

Wprowadziliśmy nowy sposób wyświetlania komentarzy pod zdjęciami. Jeżeli zauważycie jakieś nieprawidłowości lub błędy w działaniu nowego mechanizmu, prosimy o kontakt na admin@plfoto.com.

Plfoto.com na Miesiącu Fotografii w Krakowie

16.05.2011, 11:14:02

Plfoto.com i Alchemia zapraszają na wyjątkową wystawę będącą częścią tegorocznej edycji Miesiąca Fotografii w Krakowie. "Solarigrafia, czyli obrazy malowane Słońcem" to zbiorowa ekspozycja prac autorów związanych z galerią internetową Plfoto.com, którzy w erze digitalizacji wracają do korzeni fotografii.

 

Solarigrafia to plasterki wycięte z czasoprzestrzeni, obserwacje niedostrzegalnego, kosmos uwięziony w puszce. Dzień, tydzień, miesiąc, kwartał, pół roku, rok. Nieubłagalny upływ czasu zaklęty w papierze. O obrotach ciał niebieskich. Pierwsza fotografia Niecephore\'a Niepce\'a – światłoszczelne pudełko z otworkiem, płytka pokryta asfaltem syryjskim, wielogodzinne naświetlanie, widok z okna, rok 1826. Prawie 200 lat później Sławek Decyk i Paweł Kula używają takiej samej kamery i współczesnego papieru światłoczułego, który samoistnie ciemnieje pod wpływem światła. I tylko jeden szczegół więcej – ślad pozostawiony przez Słońce w czasie wielodniowych naświetleń.

 

Pierwotnie projekt "Solaris" miał rejestrować wędrówkę Słońca po niebie pomiędzy przesileniami. Szybko jednak wyszedł poza postawione ramy i zyskał popularność na całym świecie. Solarigrafia, bo tak nazwali tę technikę, zaczęła być używana do rejestrowania obrazów w czasie krótszym i dłuższym niż rytm wyznaczony przez podróż Ziemi po orbicie. Rejestracja procesów nie podlegających normalnej percepcji. Wzrost roślin, budowy, rozbiórki, zmiany niedostrzegalne w codziennym pośpiechu. Kondensacja czasu do wymiaru właściwego fotografii, a jednocześnie tak różnego od tej fotografii, do której jesteśmy przyzwyczajeni.

 

Solarigrafia to wyjście w teren, polowanie na przestrzeń, światło, czas. Ciągła walka z przyrodą, z ludźmi, ciekawością popychającą do bezinteresownej destrukcji. Przyroda jest bezwzględna, błyszczące oko kamery przyciąga ptaki z ostrymi i twardymi dziobami, deszcz zalewa otworek, woda wdziera się do wnętrza, mokra i rozgrzana emulsja spływa, żelatyna porasta grzybem. Ale i tak największym wrogiem jest człowiek. Nieznany przedmiot wzbudza ciekawość, popycha do zerwania i... tu kompletne zaskoczenie. Z niemałym trudem oderwany walec nie jest tym, czym wydawał się być – lekki, pozornie pusty, wzbudza strach. Zostaje wyrzucony, zdeptany, rozerwany. Zdarza się, że wyrwany ze środka papier poniewiera się obok, deptany przez przechodniów. Czasem, z nieodgadnionych pobudek, kamera zostaje wypchana zwykłym papierem i wraca na swoje miejsce. Czasem w nienaruszonym stanie zostaje odwieszona w to samo miejsce po kilku dniach. Kiedy indziej przepada bez śladu. Zupełna nieprzewidywalność. Codzienne doglądanie, czy jeszcze wisi, wahanie, czy zdjąć już teraz, czy naświetlać jeszcze jeden tydzień, przeszukiwanie okolicy, gdzie mogła zostać porzucona. Czy wręcz przeciwnie - pozostawiona na cały rok na pastwę losu, ze świadomością, że jeśli cokolwiek się stanie będzie nie do odzyskania. Dreszcz emocji towarzyszący wyciąganiu papieru z puszki, większy niż ten, który towarzyszy wyciąganiu mokrej kliszy z koreksu.

 

Swoje prace zaprezentują:

 

Paweł Bogdanowicz
Bogusława Czajkowska
Dariusz Dorosz
Natalia Garczyńska-Klaman
Marek Jasiński
Agata Kasperek
Jakub Kaszuba
Krystian Kleszcz
Marek Korzeń
Jacek Kucybała
Mariusz Łapiński
Adam Majchrzak
Mateusz Mazur
Tadeusz Piotrowski
Tomasz Powrózek
Piotr Rygielski
Krzysztof Sowa
Adam Topolski
Danuta Turkiewicz
Grzegorz Witek

 

Wernisaż będzie miał miejsce 18 maja (środa) o godzinie 19 w Alchemii (ul. Estery 5). Wstęp wolny.

 

Link do wydarzenia na Facebooku: https://www.facebook.com/#!/event.php?eid=207604905936980

Graffiti na Show Offie

15.05.2011, 16:48:49

Już od 15 maja w Artefakt Cafe (ul. Topolowa 40, Kraków) można oglądać wystawę "Graffiti" Bartosza Mateńki - jednego z laureatów sekcji Show Off 2011

Fotoreportaż Bartosza Mateńki Graffiti nawiązuje do najlepszych tradycji polskiej szkoły fotografii socjologicznej z lat 70. Surowe w formie, nieprzestylizowane, a pełne energii i dynamiki czarno-białe fotografie opowiadają nam o świecie undergroundowym, toczącym się niejako obok nas, do którego większość nie ma wstępu. Autor odkrywa tajemnicę procesu powstawania graffiti. Tych kolorowych obrazów, które w pędzie dnia codziennego zmuszają nas do zwolnienia, zastanowienia się, kontemplacji, czytania pismem obrazkowym. Aby pokazać nam proces powstawania na granicy prawa nowego kolorowego świata, trochę mroczną i niebezpieczną atmosferę autor musiał zdobyć zaufanie grafficiarzy. Zostać dopuszczonym do tajemniczego kręgu. Na równi z nimi skakać przez płoty, pokonywać bariery. Podejść do tematu tak blisko jak się da. To mu się udało.

Tak o swoim podopiecznym pisze kurator - Krzysztof Miller

Bartosz Mateńko (ur. 1987, Szczecin) studiuje fotografię w PWSFTviT w Łodzi i filologię polską na US. Jest też adeptem studium fotograficznego TOP-ART. Specjalizuje się w fotografii dokumentalnej i reportażowej. Eksperymentuje z kolażem, rayogramami i udawanym polaroidem. Swoje prace wystawiał w Polsce i za granicą.

link do wydarzenia na facebooku: http://www.facebook.com/event.php?eid=184585458256130

 

Czeska fotografia w Warszawie

12.05.2011, 11:59:56

Od 10 maja w Bocheńska Gallery Centrum Kulturalne Koneser (ul. Ząbkowska 27/31, Warszawa) można oglądać wystawę "Opawska Szkoła Fotografii. Dwudziestolecie Instytutu Twórczej Fotografii Uniwersytetu Śląskiego w Opawie", która odbywa się w ramach 7 Warszawskiego Festiwalu Fotografii Artystycznej. Kuratorem wystawy jest prof. Vladimir Birgus. Wystawa czynna do 24 maja.

 

\"\"

KONKURS! Dziwne ścieżki zwierząt...

12.05.2011, 13:22:25

Wraz z wydawnictwem Helion zapraszamy do konkursu, w którym można wygrać książkę "Bezkrwawe łowy. fotografia przyrodnicza okiem Ralpha Clevengera".

 

\"\"

 

Zwierzęta (zwłaszcza te domowe) mają w swoim arsenale cały zestaw dziwnych zachowań. Przodują w tym zwłaszcza koty. Pokażcie nam na swoich zdjęciach śmieszne sytuacje ze zwierzętami w roli głównej!

 

Aby wziąć udział w konkursie, wystarczy do 20 maja dodać do galerii zdjęcie zatytułowane "Bezkrwawe łowy". Listę laureatów ogłosimy 23 maja. Zapraszamy do zabawy!

Hanna Maria Giza oraz mistrzowie fotografii podpisują książkę

11.05.2011, 17:30:29

Podczas II Warszawskich Targów Książki w Pałacu Kultury i Nauki, Hanna Maria Giza wraz z czołowymi polskimi fotografami będzie podpisywać książkę “Artyści mówią. Wywiady z mistrzami fotografii”.

 

Bohaterami książki są:

 

Stefan Bałuk, Adam Bujak, Zbigniew Dłubak, Stefan Figlarowicz, Tomasz Gudzowaty, Krzysztof Hejke, Ryszard Horowitz, Ryszard Kapuściński, Bogdan Konopka, Wojciech Kryński, Natalia Lach-Lachowicz, Zbigniew Łagocki, Krzysztof Miller, Zofia Nasierowska, Chris Niedenthal, Wojciech Plewiński, Krzysztof Pruszkowski, Tadeusz Rolke, Janusz Rosikoń, Marian Schmidt, Tomasz Sikora, Czarek Sokołowski, Andrzej Świetlik, Tomasz Tomaszewski, Łukasz Trzciński.

 

Piątek 13 maja godz. 17:00-18:30. Stoisko Rosikon Press A-171. Podczas spotkania odbędzie się losowanie książek.

 

Plfoto.com jest patronem medialnym książki.

Isaac Sibecas na wystawie towarzyszącej MFK

10.05.2011, 12:44:58

Kataloński fotograf Isaac Sibecas to młody i utalentowany artysta, który ma już za sobą wystawy w Europie jak i w Ameryce Południowej. Współpracuje z Instytutem Cervantes, Luces de Bohemia w Pradze, jak i z Ambasadą Hiszpańską w Pradze, jego zdjęcia często pojawiają się w prasie.

Fotografia jest jego pasją od dziecka. Pochodzi z rodziny z tradycjami fotograficznymi (trzecie pokolenie), a więc można śmiało powiedzieć, że ten rodzaj sztuki jest jego naturalnym środowiskiem. Fotografować zaczął w wieku dwóch lat. Sam o sobie mówi, że żyje na przełomie fotografii analogowej i cyfrowej, dlatego właśnie jego prace zawsze są zawieszone pomiędzy klasycznym a nowatorskim obrazem. Wszystko to składa się na swoistą swobodę i odwagę w poruszaniu się na płaszczyźnie klatek, a sposób widzenia i uchwycenia tego świata jest szalenie niepowtarzalny. Każdy obraz jest oryginalną całością, która łączy w sobie różne techniki. Ponieważ artysta zawsze pozostawia otwarte drzwi, szczelinę, przez którą można się prześlizgnąć i wejść do niezwykłej przestrzeni minimalizmu, niedomówień, prostoty, gry świateł, jak i archaicznej zabawy black & white. I tę niesamowitą całość, każdy może dokończyć w swoim otoczeniu.

Cykl fotografii "Geometria" (geo - ziemia, metria - miara) obejmuje prace, które można uszeregować w trzy główne nurty:

- point of view

- circus

- street art

Fotografie te powstały w okresie 2004 - 2010 w rozmaitych światoprzestrzeniach. Artysta posłużył się różnymi technikami, sięgnął do klasycznej, analogowej fotografii jak i do współczesnej - cyfrowej. Wszystkie prace są czarno - białe. Niezwykle ważną rolę odgrywa tu światło i cień, jak i uzyskana perspektywa. Elementy te sprawiają, że odbiorca ma niepowtarzalną możliwość zobaczenia wielości obrazu na płaszczyźnie jednej fotografii. Inaczej mówiąc, cykl łączy prace, które nie są jednoznaczne, ich mnogość znaczeń potęguje zestawienie takich wrażeń jak gładkość - surowość, obłość - ostrość, światło - cień... Przy tych wszystkich wymiarach wkrada się harmonia, która zachowując odpowiednie proporcje tworzy całkowitą przestrzeń miasta, jakiegokolwiek miasta, również i Twojego. Wystawa eksponowana była już w Warszawie (09.2010) i w Chorzowie (11.2010), gdzie spotkała się z ogromnym zainteresowaniem widzów.

Isaac Sibecas "Geometria"

Drukarnia Jazz Club

ul. Nadwiślańska 1, Kraków

Wernisaż: 17 maja, godz. 18

O godz. 20 początek koncertu zespołu CroDad uświetniającego wernisaż

Wystawa potrwa do 1 lipca

 

Galeria na Puocie - ostatnie dni przesyłania prac

6.05.2011, 11:56:44

Już za niespełna dwa tygodnie, 19 maja, mija termin składania prac do ogólnopolskiego konkursu na fotoreportaż - Galeria na Puocie. Temat tegorocznej edycji Galerii na Puocie brzmi: "My, Polacy". Prace należy składać poprzez stronę: www.puot.pl

Zwycięzca Grand Prix zdobędzie 1500zł.

Wernisaż Galerii na Puocie odbędzie się 4 czerwca. Wystawa będzie stała przez trzy letnie miesiące przy głównej alei w Parku Zdrojowym Polanicy-Zdroju.
 

Obrazy malowane słońcem

5.05.2011, 13:47:27

Plfoto.com i Alchemia zapraszają na wyjątkową wystawę będącą częścią tegorocznej edycji Miesiąca Fotografii w Krakowie. "Solarigrafia, czyli obrazy malowane Słońcem" to zbiorowa ekspozycja prac autorów związanych z galerią internetową Plfoto.com, którzy w erze digitalizacji wracają do korzeni fotografii.

 

\"\"

 

Solarigrafia to plasterki wycięte z czasoprzestrzeni, obserwacje niedostrzegalnego, kosmos uwięziony w puszce. Dzień, tydzień, miesiąc, kwartał, pół roku, rok. Nieubłagalny upływ czasu zaklęty w papierze. O obrotach ciał niebieskich. Pierwsza fotografia Niecephore\'a Niepce\'a – światłoszczelne pudełko z otworkiem, płytka pokryta asfaltem syryjskim, wielogodzinne naświetlanie, widok z okna, rok 1826. Prawie 200 lat później Sławek Decyk i Paweł Kula używają takiej samej kamery i współczesnego papieru światłoczułego, który samoistnie ciemnieje pod wpływem światła. I tylko jeden szczegół więcej – ślad pozostawiony przez Słońce w czasie wielodniowych naświetleń.

 

Pierwotnie projekt "Solaris" miał rejestrować wędrówkę Słońca po niebie pomiędzy przesileniami. Szybko jednak wyszedł poza postawione ramy i zyskał popularność na całym świecie. Solarigrafia, bo tak nazwali tę technikę, zaczęła być używana do rejestrowania obrazów w czasie krótszym i dłuższym niż rytm wyznaczony przez podróż Ziemi po orbicie. Rejestracja procesów nie podlegających normalnej percepcji. Wzrost roślin, budowy, rozbiórki, zmiany niedostrzegalne w codziennym pośpiechu. Kondensacja czasu do wymiaru właściwego fotografii, a jednocześnie tak różnego od tej fotografii, do której jesteśmy przyzwyczajeni.

 

Solarigrafia to wyjście w teren, polowanie na przestrzeń, światło, czas. Ciągła walka z przyrodą, z ludźmi, ciekawością popychającą do bezinteresownej destrukcji. Przyroda jest bezwzględna, błyszczące oko kamery przyciąga ptaki z ostrymi i twardymi dziobami, deszcz zalewa otworek, woda wdziera się do wnętrza, mokra i rozgrzana emulsja spływa, żelatyna porasta grzybem. Ale i tak największym wrogiem jest człowiek. Nieznany przedmiot wzbudza ciekawość, popycha do zerwania i... tu kompletne zaskoczenie. Z niemałym trudem oderwany walec nie jest tym, czym wydawał się być – lekki, pozornie pusty, wzbudza strach. Zostaje wyrzucony, zdeptany, rozerwany. Zdarza się, że wyrwany ze środka papier poniewiera się obok, deptany przez przechodniów. Czasem, z nieodgadnionych pobudek, kamera zostaje wypchana zwykłym papierem i wraca na swoje miejsce. Czasem w nienaruszonym stanie zostaje odwieszona w to samo miejsce po kilku dniach. Kiedy indziej przepada bez śladu. Zupełna nieprzewidywalność. Codzienne doglądanie, czy jeszcze wisi, wahanie, czy zdjąć już teraz, czy naświetlać jeszcze jeden tydzień, przeszukiwanie okolicy, gdzie mogła zostać porzucona. Czy wręcz przeciwnie - pozostawiona na cały rok na pastwę losu, ze świadomością, że jeśli cokolwiek się stanie będzie nie do odzyskania. Dreszcz emocji towarzyszący wyciąganiu papieru z puszki, większy niż ten, który towarzyszy wyciąganiu mokrej kliszy z koreksu.

 

Swoje prace zaprezentują:

 

Paweł Bogdanowicz
Bogusława Czajkowska
Dariusz Dorosz
Natalia Garczyńska-Klaman
Marek Jasiński
Agata Kasperek
Jakub Kaszuba
Krystian Kleszcz
Marek Korzeń
Jacek Kucybała
Mariusz Łapiński
Adam Majchrzak
Mateusz Mazur
Tadeusz Piotrowski
Tomasz Powrózek
Piotr Rygielski
Krzysztof Sowa
Adam Topolski
Danuta Turkiewicz
Grzegorz Witek

 

Wernisaż będzie miał miejsce 18 maja (środa) o godzinie 20 w Alchemii (ul. Estery 5). Wstęp wolny.

Żar. Oddech Afryki

3.05.2011, 16:19:04

"Słońce, deszcz, spiekota, chłód - wszystko w Afryce się miesza. (…) Lubimy myśleć o tym kontynencie jak o Czarnym Lądzie, sferze ciemności i śmierci, które dominują nad ludźmi. Ale to nieprawda. Afryka to życie w najpełniejszym wydaniu".

/Dariusz Rosiak

4 maja w Galerii Drugiego Planu (ul. 1 Maja 95, Rybnik) odbędzie się wernisaż wystawy zdjęć Dariusza Rosiaka pt. "Żar. Oddech Afryki". Na wystawie prezentowane będą fotografie dziennikarza z jego afrykańskich wypraw. Wystawa trwa do 31 maja.

"Żar. Oddech Afryki" nie jest zwykłą wystawą, stanowi fotograficzną ilustrację książki Dariusza Rosiaka, pod tym samym tytułem. Książka została nominowana w kategorii Podróżnicza Książka Roku w prestiżowym plebiscycie Travelery 2010.
Dziennikarz radiowej Trójki, schodzi w niej z wydeptanych ścieżek i pokazuje świat, na który nie ma miejsca w mediach. Krok po kroku odkrywa przed nami to, co w Afryce najciekawsze i najważniejsze. Oglądamy kontynent pełen kontrastów widziany okiem reportera. Poznajemy kilkanaście różnorodnych krajów i fascynujących ludzi, ich codzienność i marzenia.
Podczas Festiwalu Podróżników Rozjazdy 2011 w Domu Kultury w Rybniku-Chwałowicach, autor przedstawił cykl fotocastów, czyli opowieści tworzonych przy pomocy zdjęć i dźwięków z Afryki. Publiczność wzięła głęboki oddech, poczuła Żar Afryki.

Dariusz Rosiak - dziennikarz "Rzeczpospolitej", pisze głównie w dodatku "Plus Minus". W III Programie Polskiego Radia prowadzi, co sobota "Raport o stanie świata". Autor książki "Żar. Oddech Afryki" (Otwarte 2010), zbioru reportaży na temat krajów Afryki, będącego owocem kilkunastu podróży dziennikarskich na ten kontynent. Wcześniej wydał "Oblicza Wielkiej Brytanii" (Prószyński i ska 2001). Pisze i mówi głównie na tematy międzynarodowe, zwłaszcza krajów Południa.

Play Off

2.05.2011, 15:14:00

W piątek, 6 maja, o godzinie 20 w Galerii Olympia (ul. Józefa 18, Kraków - Kazimierz) odbędzie się wernisaż wystawy "Play Off", na której swoje zdjęcia zaprezentuje Keymo.

Kuratorka wystawy, Iwona Klauke, pisze:

"Poznawanie twórczości Keymo to wysiłek. Interpretowanie skazane jest na fiasko. Gdy wydaje Ci się, że umiesz wypowiedzieć jedno prawdziwe zdanie, napotykasz na fotografię, która obala wypracowany konstrukt. Początkowo rzecz wydaje się prosta. Znajdujesz pierwszą analogię: Nobuyoshi Araki! Bondage, modelki wysterylizowane z tożsamości, zaburzona kompozycja. Wszystko się zgadza, łącznie z samym brzmieniem imienia artystki. Otwierasz kolejny folder. Napięcie seksualne na równie wysokim poziomie, ale nie jest to już erotyka azjatycka a zdecydowanie zachodnia, konsumencka. Słowem: fashion. Helmut Newton, Irving Penn, Horst P. Horst. Budujesz nowy system. Keymo spogląda na swoje modelki okiem mężczyzny. John Berger przychodzi z pomocą. Oko kamery zamienia Keymo w heteroseksualnego samca dysponującego władzą spojrzenia. Otwierasz kolejne foldery. Diane Arbus, Joel-Peter Witkin, Nan Goldin, Robert Mapplethorpe. Musisz opuścić zaklęty krąg heteromatrix. Zarówno płeć jak i orientacja seksualna fotografa(ki) jest już płynna. Zakładasz, że to jakaś gra. Queer Game. Za każdym kliknięciem w mysz przechodzisz na inny poziom. Zmieniają się bohaterowie. Zmienia się tło i zasady gry. Nie masz już pewności czy Keymo serwuje Ci fotograficzny dokument czy kreacyjną fikcję. Z przerażeniem patrzysz na tempo w jakim tracisz punkty. Twój bohater umiera, ale Keymo ofiarowuje Ci kolejne życie, już w innym ciele i z nową tożsamością. Natrafiasz na portrety o głębi przekraczającej możliwości jakie oferuje współczesna technologia. To już nie cinema 4D, nie 5D Extreme, ani nawet obiecywana produkcja przyszłości 6D. Zastanawiasz się kim są ci ludzie z portretów Keymo i dlaczego zaufali jej/jemu tak bardzo, bardziej niż ktokolwiek kiedykolwiek zaufał Tobie. Tym razem nie umiesz już podać żadnego nazwiska z historii fotografii. Jesteś bezradny. Keymo zrobił(a) z Ciebie głupca. Możesz się obrazić i nazwać te fotografie jakimkolwiek słowem. Najostrzejszym i najbardziej wulgarnym – każde z nich będzie w równym stopniu prawdziwe co i fałszywe. Możesz też na chwilę zapomnieć, że wokół ponowoczesność i pewnych słów już się nie wypowiada, choć mogą być jedynymi, które cokolwiek powiedzą Ci o tym kim Keymo jest."

Wystawa czynna do 1 czerwca. Po wernisażu, o godzinie 21 After Party - koncert zespołu ESZE