Zdjęcie niedoceniane przez plfotowiczów. Ciekawe, dlaczego? Ja widzę w nim wiele dobrego warsztatu, pochwałę sielanki i ciszy, może pustkowia. Oceniam zdecydowanie wyżej.
Znowu masz kłopoty z Twoim kontem?? No to można sie zajeżyć. Masz rację w tym co piszesz. Ja miałam nawet wrażenie że to jedzenie smakuje zupełnie inaczej niz kiedyś smakowało. Zwalałam to troszkę na wiek (kubeczki smakowe też się zuzywają), na wspomnienia które są nie zawsze prawdziwe. Ale.. u moich gospodarzy (tam gdzie jeżdżę) kupuję mleko, jajka, biały ser własnej roboty i to smakuje tak jak smakowało kiedyś. Ukopane ziemniaki z przydomowej uprawy rozpływają się w ustach. Do tego zsiadłe mleko i można sie przekonac jak bardzo ingerują producenci w to co jemy. Z moimi kubeczkami jest wszystko ok!! 2 lata temu byłam na suwalszczyźnie - sąsiadka moich gospodarzy miała wędzarnię. Możesz sobie wyobrazić smak wędlin nie tkniętych chemią. Jej białego sera z pieczonym w piecu chlebem posmarowanym własnej roboty masłem nie zapomnę do końca życia. Ale to wymaga pracy - łatwiej póśc do sklepu i kupic niż robić samemu. Zresztą nie byłoby z czego bo np. mleko sie do do przetworzenia w ser nie nadaje a o piecu w mieście można pomarzyć. Ale róźnica w smaku jest ogromna. I tym kulinarnym akcentem kończę. Niech wreszcie coś zrobia z tym twoim kontem :((
hardnut [ignoruj] 16.03.05 18:09 .....słuchaj Małgorzata, pod swoim ostatnim zdjęciem nie mogę edytować komentarzy odautorskich, nie wiadomo dlaczego, dlatego tu Ci odpowiem na Twoje pytanie tam zamieszczone : MK, ryby do jedzenia nadają się, wielu konsumuje, w każdym razie obecnie woda jest bardziej czysta, niż w latach 60-90 ub.w., co widać gołym okiem, zważ też, że mamy więcej oczyszczalni, mniej przemysłu, a przyroda samoregeneruje się (aczkolwiek ja nie jem ryb słodkowodnych, bo nie przepadam za nimi).......a teraz odpowiem Ci dodatkowym pytaniem: co tak naprawdę w Polsce i nie tylko u nas jest czyste i nieskażone? mleko różnych gatunków zlewane do jednego zbiornika, także od krów wypasanych w rowach przydrożnych (ołów!!), wędliny szprycowane chemią, pieczywo z utrwalaczami, nowalijki pędzone związkami chemicznymi, wszechotaczające emisje związków toksycznych ? tak naprawdę nie ma już czystej żywności i czystego otoczenia...a na dodatek mamy coraz więcej toksycznych ludzi….pozdrawiam serdecznie :D
ladna stonowana kolorystyka pasuje do tego widoczku. leniwie plynaca woda, 'spokojne' niebo i wypoczywajace lodzie tworza relaksujaca calosc. fajne, az mnie nachodzi na wiosenne plotki i wzdregi.
Z ciekawości spytam - czy te ryby z wiślanej wody wogóle sie nadają do jedzenia? Może w górnym biegu rzeki woda jest jako tako czysta. Jednak po przepłynięciu Warszawy zamienia się chyba w bombę ekologiczną.
spokojne i poprawnie skadrowane.. ale od ciebie wymagam wiecej.. sam zawiniles wstawiajac tutaj te zimowe ostatnie zdjecia..... :] pozdrawiam serdecznie
lubię takie kompozycje, bardzo ładne kolory. troszkę bym łódkę "odsunął" od krawedzi zdjecia a tą ze środka przesunął z kolei bliżej obiektywu i w prawo, uff. ale sie czepiam. Podoba mi sie fota.
... uroczy zakątek ... coraz mniej takich ...
o:)
Świetne kolory i kadr i .....
ładniutkie
kapitalny kadr !
spokojnie a cisza az w ,,uszach boli,, :-)))
fajne światełko, pozdrawiam:)
moim skromnym zdaniem zdjecie zdecydowanie przeceniane przez plfotowiczow. dla mnie to raczej to zdjecie jest kiepskie. a nie wybitne:/
zdjęcie znakomite, wybitne
Zdjęcie niedoceniane przez plfotowiczów. Ciekawe, dlaczego? Ja widzę w nim wiele dobrego warsztatu, pochwałę sielanki i ciszy, może pustkowia. Oceniam zdecydowanie wyżej.
Miłe dla oka kolory .. :) Pozdr
Bardzo relaksujące to zdjęcie, posiedzieć na brzegu i zapatrzyć sie. :)
komary tną... pzdr :{)
♪ Nieszawa powiadasz :)))
czyste doskonale foto
cisza i spokój ... szkoda że już takie miejsca znikają z powierzchni ziemi ... pozdr
Znowu masz kłopoty z Twoim kontem?? No to można sie zajeżyć. Masz rację w tym co piszesz. Ja miałam nawet wrażenie że to jedzenie smakuje zupełnie inaczej niz kiedyś smakowało. Zwalałam to troszkę na wiek (kubeczki smakowe też się zuzywają), na wspomnienia które są nie zawsze prawdziwe. Ale.. u moich gospodarzy (tam gdzie jeżdżę) kupuję mleko, jajka, biały ser własnej roboty i to smakuje tak jak smakowało kiedyś. Ukopane ziemniaki z przydomowej uprawy rozpływają się w ustach. Do tego zsiadłe mleko i można sie przekonac jak bardzo ingerują producenci w to co jemy. Z moimi kubeczkami jest wszystko ok!! 2 lata temu byłam na suwalszczyźnie - sąsiadka moich gospodarzy miała wędzarnię. Możesz sobie wyobrazić smak wędlin nie tkniętych chemią. Jej białego sera z pieczonym w piecu chlebem posmarowanym własnej roboty masłem nie zapomnę do końca życia. Ale to wymaga pracy - łatwiej póśc do sklepu i kupic niż robić samemu. Zresztą nie byłoby z czego bo np. mleko sie do do przetworzenia w ser nie nadaje a o piecu w mieście można pomarzyć. Ale róźnica w smaku jest ogromna. I tym kulinarnym akcentem kończę. Niech wreszcie coś zrobia z tym twoim kontem :((
hardnut [ignoruj] 16.03.05 18:09 .....słuchaj Małgorzata, pod swoim ostatnim zdjęciem nie mogę edytować komentarzy odautorskich, nie wiadomo dlaczego, dlatego tu Ci odpowiem na Twoje pytanie tam zamieszczone : MK, ryby do jedzenia nadają się, wielu konsumuje, w każdym razie obecnie woda jest bardziej czysta, niż w latach 60-90 ub.w., co widać gołym okiem, zważ też, że mamy więcej oczyszczalni, mniej przemysłu, a przyroda samoregeneruje się (aczkolwiek ja nie jem ryb słodkowodnych, bo nie przepadam za nimi).......a teraz odpowiem Ci dodatkowym pytaniem: co tak naprawdę w Polsce i nie tylko u nas jest czyste i nieskażone? mleko różnych gatunków zlewane do jednego zbiornika, także od krów wypasanych w rowach przydrożnych (ołów!!), wędliny szprycowane chemią, pieczywo z utrwalaczami, nowalijki pędzone związkami chemicznymi, wszechotaczające emisje związków toksycznych ? tak naprawdę nie ma już czystej żywności i czystego otoczenia...a na dodatek mamy coraz więcej toksycznych ludzi….pozdrawiam serdecznie :D
pięknie pokazane!
ladna stonowana kolorystyka pasuje do tego widoczku. leniwie plynaca woda, 'spokojne' niebo i wypoczywajace lodzie tworza relaksujaca calosc. fajne, az mnie nachodzi na wiosenne plotki i wzdregi.
gdyby każde miasto miało ujęcie wody poniżej wylotu wycieków, nie było by bomb ekologicznych ...
Śliczny widok. Leciutko pofałdowane lustro rzeki daje złudzenie materii.
FAJNE
Cisza i spokój emanuje z tego zdjęcia.... :)
i nie ma sie co dziwić ! ryb coraz mniej, kłusowników więcej, wędkarzy też i jeszcze chcą "mądrzy ludzie" ksskady na wiśle bydować- bzdura!!
bardzo ladny widok:)spokoj i cisza, pomarzyc mozna:)
wiosna radosna ..ale gdzie?? :)
wiosna? ;/ ;)
Spokojne i stonowane, choć brak mi tu światła. Pozdrawiam!
♥ spokojnie, pieknie :)
świetny kadr, ładne kolorki, przyjemny i spokojny krajobraz.
Dobra budowa kadru, ladne kolory
Bardzo ładnie,dobry kadr,super kolorki.
Z ciekawości spytam - czy te ryby z wiślanej wody wogóle sie nadają do jedzenia? Może w górnym biegu rzeki woda jest jako tako czysta. Jednak po przepłynięciu Warszawy zamienia się chyba w bombę ekologiczną.
świetne!!!
piękny widoczek, taki spokojny
Piękne światło, a widok bardzo mi bliski :)))
hmm, ładny błękit, ale zieleń paskudna :) Pozdr
podoba się ten widok
...a te łódki, które zostały trzeba szybko focić póki są jeszcze :))) Ładny nieszawski widoczek :)
kocham takie ujecia
I dobrze, że rybaków będzie mniej... łowić łowili, a nie widziałem aby coś sadzili... rybakom pa!
nie ma to jak spokoj na zdjeciu.. ;))
ładna kompozycja kadru. klasyczna. bardzo takie lubię..:) pozdrowienia.
trochę wyglądają jak łódki geodezyjne , lub przeprawowe - niezazbytnio natomiast rybackie , ale pewny nie jestem :P
spokojne i poprawnie skadrowane.. ale od ciebie wymagam wiecej.. sam zawiniles wstawiajac tutaj te zimowe ostatnie zdjecia..... :] pozdrawiam serdecznie
♣ siła spokoju... pięknie...mozna odetchnąć...
lubię takie kompozycje, bardzo ładne kolory. troszkę bym łódkę "odsunął" od krawedzi zdjecia a tą ze środka przesunął z kolei bliżej obiektywu i w prawo, uff. ale sie czepiam. Podoba mi sie fota.
spokojnie tu
O! widzę, że skończyłeś z zimą :-)
Ciekawa pogoda, bo niby nie "widokowa" ale przez to tu z Tymi łódeczkami wspaniale się komponuje. Pozdrawiam
bardzo fajny kadr i dobra technika... podoba sie bardzo.. pozdrawiam i zapraszma do isbie :)
Nie dziw się, ryb w naszych wodach coraz mniej. :-(
ladnie :)