Zdjęcie jak zwykle, dopracowane dopracowane. Pozazdrościć braku koniczności używania PS-a Co do opisu, zatrważający. Wody słodkiej z roku na rok jest coraz mniej. Choć na zbiornikach zaporowych obniżanie się lustra wody daje zgoła odmienne efekty. Brzegi porastają roślinnością, która następnie zalewana jest wodą (wiosna). Powstają dogodne warunki rozwoju ryb ... miejsce na tarło i kryjówki dla narybku.
spokojne i nastrojowe, choć ten pierwszy plan smutny... nieba o jedno piętro za dużo (jak dla mnie), bo niezbyt atrakcyjne, a jest przeciwwagą dla "suchej wody"
i te o niebo lepsze! właśnie o niebo? czemu ma kolory troszke wyszopowane poza nim wszytko piękne ( ten błękit nie jest aż tak fiotetowo-jakiś tam?) pozdr.
Niechaj! :)) Nie będę już dodawać co ja spotykam w podwrocławskich lasach, bo to smutne widoki :(( A twoje zdjecie zaskoczyło mnie, pozytywnie oczywiscie, kontrastami... ten szron, zmrożona tafla i iście letnie kolory w dalszym planie :)) W pierwszej chwili nie sądziłam że to zimowe zdjęcie :)) Pięknie :))
niechaj sztandarem będą nasze zdjęcia...coraz lepsze, pokazujące piękno przyrody i nie zasługującej na to by jej bezmyślnie dokopywać ...może coraz więcej ludzi zastanowi się co możemy stracić...
Moi Mili partia Ludzi Zdrowego Rozumu złożona z tychże tu obecnych to jedyna o kórej chciałbym słyszeć, rozmawiać, należeć .... a może do nazwy dodać jakąś zieloną nutkę ??
po powrocie ciekawe tu rozmowy zastaję...-))) wśród obecnych widzę zaczątki na nową partię, Partię Ludzi Zdrowego Rozumu...-))) do tego o czym pisze Małgosia każdy z nas dorzuci paręset przykładów...jak z tego widać, to że człowiek jest homo, to nie znaczy że już sapiens -)),... oczywiście nie o wszystkich mówię...
Bo nie maja naturalnych wrogów. Drapieżników jest zbyt mało. Tak naprawde cały ekosystem przez te lata stanął na głowie. Widziałam jak na Mazurach wsciekły gospodarz latał za lisem z widłami (bez szans na dogonienie oczywiscie). Dla nich wszystko co sie rusza to szkodniki. Zobaczcie co sie stało w zachodniej europie z ptakami. Nie ma!! Popularne i wszechobecne gatukni wymierają - dlaczego?? - bo wszystkie uprawy sa zabezpieczane przed robactwem środkami chemicznymi. Ptakom brakuje pozywienia. Jak ostatnio byłam na Mazurach patrząc na dziewicze tereny puszczy augustowskiej, jeżdżąc po suwalszczyźnie - pomyślałam sobie - że trzeba to wszystko chronic przed ludzka pazernością, przed bezmyślnością. Bo jest co chronić. Bo paradoksalnie przez to zacofanie wobec Europy ocalało więcej niz u nich. Rycho pisał o rynnach zamiast rzek - mozna sobie wyobrazić jak wygląda rzeka po obfitych opadach. Rzeka która nie mając gdzie wylać zamienia sie, w gnającego przed siebie, niszczycielskiego potwora. Dlatego w Niemczech powodzie sa juz co roku i są tak grożne. Człowiek próbował okiełznac coś czego okiełznac sie nie da. Przyroda rządzi sie własnymi prawami.
Foto mistrzowskie - jak zawsze. Najbardziej podoba mi się ten bardzo mocny akcent żółci i jej odcień oraz kompozycja. Szkoda, że zdjąłeś zdjęcie z ptakiem na pierwszym planie. Było super.
A na Mazurach bobry szleją, robią sobie tamy. Podtapiają przy tym rolnikom łaki i pola. Coraz ich więcej i to oznacza że środowisko coraz bardziej przyjazne zwierzetom. Zwiększenie populacji bobrów przeszkadza jednak rolnikom - moga nic nie sadzić, nic nie siać ale szlag ich trafia że 50 m łaki stoi w wodzie więc - biora sidła i w las. Biora siekiery i usuwają bobrze budowle. Czasem jak nie pomaga strzelby ida w ruch przy cichym przywoleniu leśniczych bo bobry to na Mazurach jest juz "PROBLEM". Dla chłopa z kawałkiem zalanej łąki, dla działkowicza co mu bobry przekopały sie ze stawu (za grube pieniadze) do melioracyjnego rowu. Ci sami pseudo-działkowicze i rolnicy wywalaja śmiecie w lesie. Moge zrozumiec że nie stać ich na zamówienie samochodu który to wywiezie ale...mozna przeciez zapakowac ten śmietnik do samochodu i wywieżć do miasta wyrzucając gdziekolwiek na blokowiskowym śmietniku. Można wywieźć na najbliższą stację benzynową i cichaczem dopakować ich śmietniki. Wszystko lepsze niż ten śmietnik w lesie. Bo polakowi brakuje "pomyślunku" bo brakuje nawyków dbania o wspólne dobro. Bo wielu nadal myśli kategoriami "co je Twoje to je moje a co moje to nie rusz". Ten sam rolnik tworząc gospodarstwo agroturystyczne smiecie po gościach wywozi do lasu. Nie spali, nie wyrzuci gdzie trzeba tylko sruuu w las. To sie nazywa chyba "kopanie pod soba dołków". Wielu juz rozumie że własnie czysty las przyciągnie gości, wielu juz dba ale... zawsze znajdzie sie paru idiotów "oszczędnych inaczej". Ech szkoda gadać.
hehe..Stalin za życia planował odwracanie biegu rzek...uznawał sie bogiem...-((....tomay, witaj, nie ciesz się za bardzo z tych zmian, to są zrywy, jedno naprawiamy, inne psujemy...nie stać nas nawet na działania bezinwestycyjne, zobaczmy ile śmieci zostawiamy w lasach i nad wodą...Rycho, irmi, niestety macie rację...
z tego co gdzies slyszalem % udzial lasow w powierzchni kraju sie zwiekszyl i jest pozytywna tendecja do sadzenia lasow (na nieuzytkach rolniczych), takze nie jest zle u nas...
Cuż , wynika z tego ze jetem w błędzie - albo są różne naukowe poglądy ... myślałem, że homo sapiens'owe cywilizacje odegrały główną złą rolę ... cuż ... c'est la vie . z innej beczki - poczta odmówiła mi posłuszeństwa :[, ale w porfolią chyba nie widziałeś ostatnich
nie będę odwoływał się do kosmologii i astrofizyki, ale zachęcam do zapoznania się z trylogią Hoimara von Ditfurtha "Na początku był wodór", "Duch nie spadł z nieba" i "Dzieci Wszechświata" (autor - idol mojej młodości, nie żyje już)...nie mówiąc o pracach współczesnych...pisałem o globalnych zmianach i znikomym w skali makro (ale jednak) wpływie homo sapiens sapiens...a to co piszesz, w dużej mierze odpowiada rzeczywistości, zmiany w mentalności też postępują, tylko za wolno, za wolno, u innych nacji szybciej, u niektórych jeszcze wolniej..c'est la vie, ..."rozwój nie liczy się z naszą niecierpliwością" jak mawiał ten profesor...
Nidy nie mówiłem ze nie ma przesłania:) Ale znowu;P " na globalne zmiany klimatu człowiek ma tylko nieznaczny wpływ " a mnie zawsze uczono tak odwrotnie :? industrialna działalność człowieka = fabryki i inne => ogromne ilości gazów cieplarnianych => podwyższanie się średnich temperatur => zakłucenia w ekosystemach ... A sprawa lokalnego dbania o środowisko to juz zupewnie moim zdanie inna para ekologicznych kaloszy. Znów mogę zaświecić przykładem z mojej okolicy, tym razem z mojego miasta - sergregacja odpadów z gosp. domowych. Wprowadzona chyba ok 2 lat juz ma , przerosła oczekiwania realizatorów, spodziewali sie wielokrotnie mniejszej ilości posegregowanych na surowce odnawialne odpadów. Ocztwiście można było zacząć to robić znacznie wcześniej. No daj sie przekonać, że jednak coś pozytywnego sie i u nas dzieje. Inna sprawa, mam takie wrażenie - ze w Polsce wszyscy zawsze chcą dobrze, wynikają z tego same kłutnie i kompromitacje w tym jeśli chodzi o ochronę środowiska ( gdzieś czytałem ze Polska produkuje mniej zanieczysczeń niż ma to ustalone w normach a resztę niewykorzystanej normy sprzadaje jakimś państwom ) , a ktoś tam na górze chyba nas lubi ... że ta nasza Polska jeszcze sie kupy jako tako trzyma, a rozwija ... UE, itd itp ...
jest trochę inaczej...na globalne zmiany klimatu człowiek ma tylko nieznaczny wpływ, ale przeogromny na to co dzieje się w jego bezpośrednim środowisku...stąd potrzeba edukacji i dobre przykłady...by daleko nie szukać, w sąsiednich krajach na północ (Skandynawia) i południowy-zachód (Austria, Szwajcaria, i nie tylko) poziom ochrony środowiska jest dużo wyższy....takim zdjęciem jak powyższe pokazuję, iż niekorzystne zmiany powodowane przez naturę nie powinny być dodatkowo potęgowane zachowaniem człowieka...jak widzisz ta fotografia ma jednak przesłanie...-)))
hardnut zgadzam sie. Ale mam ale;) zmiany klimatyczne przez co są spowodowane - przez gospodarkę człowieka. Jestem młodym człowiekiem a przeraża mnie np ta zima ... a w zasadzie jej brak, kikla wiosen mam a takich fanaberii nie widziałem. Nagonka ( poniekąd słuszna ) jaką robią meteroolodzy i obrońcy przyrody odnośnie zmian klimatycznych i degradacji przyrody , tego jak zmienia sie np właśnie pogoda co sam odczuwam tą porą potęguje moje obawy ... Mam jedną pocieszającą gwiazdkę na koniec. Cieszy mnie to ze mój region ostatnimi czasy postawił zdecydowaniej na ekologie, podczas ostatnich plenerów moje serduszko radowało sie i ooptymizm wracał gdy widziałem " świerze " ślady działalnośći bobrów , w wielu miejscach, zaobserwowałem je w promieniu ok 15 km od mojego miasta - to Cieszy - bobry - czysta woda i w miare środowisko ... promyczek nadzieji ?? Pzypomiał mi sie pewien film i ostatnie dialogi ... jeśli uda mi sie przypomieć jego tytuł , napisze.
.:: wszystko przez to, ze sa slabe zimy a upalne lata... moze tej zimy nawali troche sniegu to na wiosne beda rostopy i poziom sie podniesie... ale chyba tej zimy na to sie nie zapowiada... przydalby sie tam kawalek bobra na jakis czas:) a co do zdjecia: na pierwszym planie chyba jednak za duzo cienia... ale z drugiej strony swietnie jest oswietlona dalsza czesc kadru:) ale tak jak podkresliles we wczesniejszej wypowiedzi "tutaj jednak pokazuję coś wiecej niż tylko pejzaż, wynika to ze zdjęcia i opisu..." - ja sie z tym zgadzam. Pzdrw !!! ::.
hanni...cieszę się, że tak to widzisz...tego typu zdjęcia jak powyżej można w RAW-ie przerobić na czysty lukier, ale to już, MZ, przerosłoby licentię poeticę...pozdrawiam i Ciebie i wszystkich oglądających -)
bardzo ładne... barwy i światło dobrze grają w tym "uwarstwieniu"... nie ma tu monotonii lukrowanych widokówek, jakimi raczy nas pewien narcyz... pozdrawiam...
aslan, no więc właśnie tragedia polega na tym, że na naszych oczach giną gatunki, a wiele jest zagrożonych...w przypadku, o którym mowa wyżej, destrukcyjny wpływ wywiera akurat natura, nie człowiek, zmiany klimatyczne powodują systematyczne obniżanie się poziomu wód gruntowych...na tym jeziorze bytowało kilka czapli siwych i wiele ptaków innych gatunków, dziś niestety, nie ma ich...
Dobrze:) thx. Ja sobie tylko tak pomyślałem, że przyzwyczaiłeś nas do wybitniejszych. A rozumiem przesłanki tego zdjecia, chyba też z racji tego ze mieszkam w środku mazur dewasatcja, degradacja natury bardzo mnie boli ... uczucie jakie czasem ogarnia chodząć po jakichś znanych sobie terenach i nagle doznaje sie wręcz szoku , co się z niektórymi ich częściami przez człowieka gł. stało .... włosy dęba stają, odechciewa sie ..... wszystkiego
aslan, ja nie jestem nadambitny, robię zwyczajne zdjęcia, tutaj jednak pokazuję coś wiecej niż tylko pejzaż, wynika to ze zdjęcia i opisu...swoją fotografię wyślij...adres znasz...
hm no u mnie też niebo średnio naturalnie wygląda, widać taki zamiar autora, miejsce piękne i smutne zarazem, fotgrafia bardzo plastyczna - pastelowa, troche czuje amerykę w tym zdjęciu ... chyba przez te żółcie i kamienie ... hmmm tak mi się wydaje że Twoje poprzedne fotografie były bardziej ambitne, bardziej wybitne, nawet ta która mnie osobiście nie przypadła do gustu - poprzednia, którą szybko zdjełeś. Pozdrawiam bardzo serdecznie ps. miałbym taką samą małą prośbę hardnut ... o to co poprzednio..mógłbyś? Byłbym bardzo wdzięczny;)
Piękne kolory
Piękne
to ja cierpie razem z nim ... ;) fajne swiatło, brak mi pelnego zakola w dole
prześliczne
znakomite
Cudo
świetne zdjęcie
sliczne
Poczytałem. Warto było. Zdjecie bardzo dobre pod względem artystycznym i przygnebiające w wymowie. Pzdr.
świetne zdjęci i kolory super
Zdjęcie jak zwykle, dopracowane dopracowane. Pozazdrościć braku koniczności używania PS-a Co do opisu, zatrważający. Wody słodkiej z roku na rok jest coraz mniej. Choć na zbiornikach zaporowych obniżanie się lustra wody daje zgoła odmienne efekty. Brzegi porastają roślinnością, która następnie zalewana jest wodą (wiosna). Powstają dogodne warunki rozwoju ryb ... miejsce na tarło i kryjówki dla narybku.
Piękne miejsce doskonale pokazane
przy wadze tematow, ktore zostaly tu poruszone (z wieloma sie zgadzam), trudno mi rozprawiac o focie, badzo dobrej zreszta :)
pięknie światło kładzie się po trzcinach. bardzo ładne zdjęcie.
spokojne i nastrojowe, choć ten pierwszy plan smutny... nieba o jedno piętro za dużo (jak dla mnie), bo niezbyt atrakcyjne, a jest przeciwwagą dla "suchej wody"
fajne
ja stawiam ci wysoko poprzeczke ! bo jak na takie portfolio to trzeba się dokładnie postarać! pozdrawiam.
i te o niebo lepsze! właśnie o niebo? czemu ma kolory troszke wyszopowane poza nim wszytko piękne ( ten błękit nie jest aż tak fiotetowo-jakiś tam?) pozdr.
Niechaj! :)) Nie będę już dodawać co ja spotykam w podwrocławskich lasach, bo to smutne widoki :(( A twoje zdjecie zaskoczyło mnie, pozytywnie oczywiscie, kontrastami... ten szron, zmrożona tafla i iście letnie kolory w dalszym planie :)) W pierwszej chwili nie sądziłam że to zimowe zdjęcie :)) Pięknie :))
niechaj sztandarem będą nasze zdjęcia...coraz lepsze, pokazujące piękno przyrody i nie zasługującej na to by jej bezmyślnie dokopywać ...może coraz więcej ludzi zastanowi się co możemy stracić...
Moi Mili partia Ludzi Zdrowego Rozumu złożona z tychże tu obecnych to jedyna o kórej chciałbym słyszeć, rozmawiać, należeć .... a może do nazwy dodać jakąś zieloną nutkę ??
ladny kontrast kolorow, ladnie uchwycone, podoba mi sie kadr, pozdrawiam
.::: ej hardnut ten cien w nocy jakby zniknol :) Pzdrw !!! ::.
po powrocie ciekawe tu rozmowy zastaję...-))) wśród obecnych widzę zaczątki na nową partię, Partię Ludzi Zdrowego Rozumu...-))) do tego o czym pisze Małgosia każdy z nas dorzuci paręset przykładów...jak z tego widać, to że człowiek jest homo, to nie znaczy że już sapiens -)),... oczywiście nie o wszystkich mówię...
Bo nie maja naturalnych wrogów. Drapieżników jest zbyt mało. Tak naprawde cały ekosystem przez te lata stanął na głowie. Widziałam jak na Mazurach wsciekły gospodarz latał za lisem z widłami (bez szans na dogonienie oczywiscie). Dla nich wszystko co sie rusza to szkodniki. Zobaczcie co sie stało w zachodniej europie z ptakami. Nie ma!! Popularne i wszechobecne gatukni wymierają - dlaczego?? - bo wszystkie uprawy sa zabezpieczane przed robactwem środkami chemicznymi. Ptakom brakuje pozywienia. Jak ostatnio byłam na Mazurach patrząc na dziewicze tereny puszczy augustowskiej, jeżdżąc po suwalszczyźnie - pomyślałam sobie - że trzeba to wszystko chronic przed ludzka pazernością, przed bezmyślnością. Bo jest co chronić. Bo paradoksalnie przez to zacofanie wobec Europy ocalało więcej niz u nich. Rycho pisał o rynnach zamiast rzek - mozna sobie wyobrazić jak wygląda rzeka po obfitych opadach. Rzeka która nie mając gdzie wylać zamienia sie, w gnającego przed siebie, niszczycielskiego potwora. Dlatego w Niemczech powodzie sa juz co roku i są tak grożne. Człowiek próbował okiełznac coś czego okiełznac sie nie da. Przyroda rządzi sie własnymi prawami.
Małgorzata - Bobry niedługą będa szkodnikami - tyle ich jest :P ( wspaniałe światło )
Foto mistrzowskie - jak zawsze. Najbardziej podoba mi się ten bardzo mocny akcent żółci i jej odcień oraz kompozycja. Szkoda, że zdjąłeś zdjęcie z ptakiem na pierwszym planie. Było super.
łubię Twoje spojżenie
hehehe - chyba sie wkurzyłam pisząc te słowa
Cudne światło w przepięknym kadrze zamknięte....
A na Mazurach bobry szleją, robią sobie tamy. Podtapiają przy tym rolnikom łaki i pola. Coraz ich więcej i to oznacza że środowisko coraz bardziej przyjazne zwierzetom. Zwiększenie populacji bobrów przeszkadza jednak rolnikom - moga nic nie sadzić, nic nie siać ale szlag ich trafia że 50 m łaki stoi w wodzie więc - biora sidła i w las. Biora siekiery i usuwają bobrze budowle. Czasem jak nie pomaga strzelby ida w ruch przy cichym przywoleniu leśniczych bo bobry to na Mazurach jest juz "PROBLEM". Dla chłopa z kawałkiem zalanej łąki, dla działkowicza co mu bobry przekopały sie ze stawu (za grube pieniadze) do melioracyjnego rowu. Ci sami pseudo-działkowicze i rolnicy wywalaja śmiecie w lesie. Moge zrozumiec że nie stać ich na zamówienie samochodu który to wywiezie ale...mozna przeciez zapakowac ten śmietnik do samochodu i wywieżć do miasta wyrzucając gdziekolwiek na blokowiskowym śmietniku. Można wywieźć na najbliższą stację benzynową i cichaczem dopakować ich śmietniki. Wszystko lepsze niż ten śmietnik w lesie. Bo polakowi brakuje "pomyślunku" bo brakuje nawyków dbania o wspólne dobro. Bo wielu nadal myśli kategoriami "co je Twoje to je moje a co moje to nie rusz". Ten sam rolnik tworząc gospodarstwo agroturystyczne smiecie po gościach wywozi do lasu. Nie spali, nie wyrzuci gdzie trzeba tylko sruuu w las. To sie nazywa chyba "kopanie pod soba dołków". Wielu juz rozumie że własnie czysty las przyciągnie gości, wielu juz dba ale... zawsze znajdzie sie paru idiotów "oszczędnych inaczej". Ech szkoda gadać.
pieknie))))
Bajecznie uchwycone meandry.
ładna kolorystyka i światło
Aż szkoda, bo...piękne miejsce.
ważne że jest nad czym i z kim dyskutować...do wieczora zatem...
1.zgadzam sie w tym miejscu 2. dzięki:)
jeśli zdjęcie zmusza nawet do chwilowej refleksji, to cel został osiągnięty...a Twoje obejrzę wieczorem...
przesłąnie przesłaniem .... zaczeła sie niekao dyskusja -czy taki cel też miałeś przy tym zdjeciu ?
hehe..Stalin za życia planował odwracanie biegu rzek...uznawał sie bogiem...-((....tomay, witaj, nie ciesz się za bardzo z tych zmian, to są zrywy, jedno naprawiamy, inne psujemy...nie stać nas nawet na działania bezinwestycyjne, zobaczmy ile śmieci zostawiamy w lasach i nad wodą...Rycho, irmi, niestety macie rację...
Przempiękne kolory, szczególnie żółć wbija się w wzrok. Pozdrawiam i Zapraszam do mnie!
prostowanie rzek i melioracja są przerażające !
a w skali mikro-"prostowanie" rzek i inne nie do końca przemyślane ludzkie działania...widok Narwi wyprostowanej "pod sznurek" jest porażający...
z tego co gdzies slyszalem % udzial lasow w powierzchni kraju sie zwiekszyl i jest pozytywna tendecja do sadzenia lasow (na nieuzytkach rolniczych), takze nie jest zle u nas...
Cuż , wynika z tego ze jetem w błędzie - albo są różne naukowe poglądy ... myślałem, że homo sapiens'owe cywilizacje odegrały główną złą rolę ... cuż ... c'est la vie . z innej beczki - poczta odmówiła mi posłuszeństwa :[, ale w porfolią chyba nie widziałeś ostatnich
ładne, bdb. wręcz, ale przesłanie jeszcze niestety w Polsce nieczytelne. Tym nie mniej czeka nas zestepowienie naszej ojczyzny kochanej ...
Piekne miejsce i foto tez;-) Pozdrowienia, •alt_44®
kadr ładny
wow. bardzo.
nie będę odwoływał się do kosmologii i astrofizyki, ale zachęcam do zapoznania się z trylogią Hoimara von Ditfurtha "Na początku był wodór", "Duch nie spadł z nieba" i "Dzieci Wszechświata" (autor - idol mojej młodości, nie żyje już)...nie mówiąc o pracach współczesnych...pisałem o globalnych zmianach i znikomym w skali makro (ale jednak) wpływie homo sapiens sapiens...a to co piszesz, w dużej mierze odpowiada rzeczywistości, zmiany w mentalności też postępują, tylko za wolno, za wolno, u innych nacji szybciej, u niektórych jeszcze wolniej..c'est la vie, ..."rozwój nie liczy się z naszą niecierpliwością" jak mawiał ten profesor...
Nidy nie mówiłem ze nie ma przesłania:) Ale znowu;P " na globalne zmiany klimatu człowiek ma tylko nieznaczny wpływ " a mnie zawsze uczono tak odwrotnie :? industrialna działalność człowieka = fabryki i inne => ogromne ilości gazów cieplarnianych => podwyższanie się średnich temperatur => zakłucenia w ekosystemach ... A sprawa lokalnego dbania o środowisko to juz zupewnie moim zdanie inna para ekologicznych kaloszy. Znów mogę zaświecić przykładem z mojej okolicy, tym razem z mojego miasta - sergregacja odpadów z gosp. domowych. Wprowadzona chyba ok 2 lat juz ma , przerosła oczekiwania realizatorów, spodziewali sie wielokrotnie mniejszej ilości posegregowanych na surowce odnawialne odpadów. Ocztwiście można było zacząć to robić znacznie wcześniej. No daj sie przekonać, że jednak coś pozytywnego sie i u nas dzieje. Inna sprawa, mam takie wrażenie - ze w Polsce wszyscy zawsze chcą dobrze, wynikają z tego same kłutnie i kompromitacje w tym jeśli chodzi o ochronę środowiska ( gdzieś czytałem ze Polska produkuje mniej zanieczysczeń niż ma to ustalone w normach a resztę niewykorzystanej normy sprzadaje jakimś państwom ) , a ktoś tam na górze chyba nas lubi ... że ta nasza Polska jeszcze sie kupy jako tako trzyma, a rozwija ... UE, itd itp ...
jest trochę inaczej...na globalne zmiany klimatu człowiek ma tylko nieznaczny wpływ, ale przeogromny na to co dzieje się w jego bezpośrednim środowisku...stąd potrzeba edukacji i dobre przykłady...by daleko nie szukać, w sąsiednich krajach na północ (Skandynawia) i południowy-zachód (Austria, Szwajcaria, i nie tylko) poziom ochrony środowiska jest dużo wyższy....takim zdjęciem jak powyższe pokazuję, iż niekorzystne zmiany powodowane przez naturę nie powinny być dodatkowo potęgowane zachowaniem człowieka...jak widzisz ta fotografia ma jednak przesłanie...-)))
Piekne swiatlo, zdjecie jak zwykle z najwyzszej polki. Pzodrawiam.
hardnut zgadzam sie. Ale mam ale;) zmiany klimatyczne przez co są spowodowane - przez gospodarkę człowieka. Jestem młodym człowiekiem a przeraża mnie np ta zima ... a w zasadzie jej brak, kikla wiosen mam a takich fanaberii nie widziałem. Nagonka ( poniekąd słuszna ) jaką robią meteroolodzy i obrońcy przyrody odnośnie zmian klimatycznych i degradacji przyrody , tego jak zmienia sie np właśnie pogoda co sam odczuwam tą porą potęguje moje obawy ... Mam jedną pocieszającą gwiazdkę na koniec. Cieszy mnie to ze mój region ostatnimi czasy postawił zdecydowaniej na ekologie, podczas ostatnich plenerów moje serduszko radowało sie i ooptymizm wracał gdy widziałem " świerze " ślady działalnośći bobrów , w wielu miejscach, zaobserwowałem je w promieniu ok 15 km od mojego miasta - to Cieszy - bobry - czysta woda i w miare środowisko ... promyczek nadzieji ?? Pzypomiał mi sie pewien film i ostatnie dialogi ... jeśli uda mi sie przypomieć jego tytuł , napisze.
Ładne kolorki i światło.
ładny widoczek
bardzo malownicze - można się zapatrzeć ( zwłaszcza o tej porze roku )
.:: wszystko przez to, ze sa slabe zimy a upalne lata... moze tej zimy nawali troche sniegu to na wiosne beda rostopy i poziom sie podniesie... ale chyba tej zimy na to sie nie zapowiada... przydalby sie tam kawalek bobra na jakis czas:) a co do zdjecia: na pierwszym planie chyba jednak za duzo cienia... ale z drugiej strony swietnie jest oswietlona dalsza czesc kadru:) ale tak jak podkresliles we wczesniejszej wypowiedzi "tutaj jednak pokazuję coś wiecej niż tylko pejzaż, wynika to ze zdjęcia i opisu..." - ja sie z tym zgadzam. Pzdrw !!! ::.
ładno ;)
hanni...cieszę się, że tak to widzisz...tego typu zdjęcia jak powyżej można w RAW-ie przerobić na czysty lukier, ale to już, MZ, przerosłoby licentię poeticę...pozdrawiam i Ciebie i wszystkich oglądających -)
wybitne!
piekna kolorystyka !
bardzo ładne... barwy i światło dobrze grają w tym "uwarstwieniu"... nie ma tu monotonii lukrowanych widokówek, jakimi raczy nas pewien narcyz... pozdrawiam...
aslan, no więc właśnie tragedia polega na tym, że na naszych oczach giną gatunki, a wiele jest zagrożonych...w przypadku, o którym mowa wyżej, destrukcyjny wpływ wywiera akurat natura, nie człowiek, zmiany klimatyczne powodują systematyczne obniżanie się poziomu wód gruntowych...na tym jeziorze bytowało kilka czapli siwych i wiele ptaków innych gatunków, dziś niestety, nie ma ich...
Dobrze:) thx. Ja sobie tylko tak pomyślałem, że przyzwyczaiłeś nas do wybitniejszych. A rozumiem przesłanki tego zdjecia, chyba też z racji tego ze mieszkam w środku mazur dewasatcja, degradacja natury bardzo mnie boli ... uczucie jakie czasem ogarnia chodząć po jakichś znanych sobie terenach i nagle doznaje sie wręcz szoku , co się z niektórymi ich częściami przez człowieka gł. stało .... włosy dęba stają, odechciewa sie ..... wszystkiego
No śliczne! Dobre światło i piękne ciepłe kolorki. A co do jeziorka to już taka ich rola, że kiedyś zanikają :( Pozdr.
Ciekawe zdjęcie. Światło super. Całe porfolio ma klimat.Pozdr.
aslan, ja nie jestem nadambitny, robię zwyczajne zdjęcia, tutaj jednak pokazuję coś wiecej niż tylko pejzaż, wynika to ze zdjęcia i opisu...swoją fotografię wyślij...adres znasz...
Przyjemne , spokojne zdjecie ...
swietne
Urocze, światło w dobrej chwili i ... dobrze, że błoto w cieniu :)) Pzdr.
bardzo ciekawy kadr... podoba się! zapraszam do siebie...
tylko polar + szara połówka i zachodzące słońce...
hm no u mnie też niebo średnio naturalnie wygląda, widać taki zamiar autora, miejsce piękne i smutne zarazem, fotgrafia bardzo plastyczna - pastelowa, troche czuje amerykę w tym zdjęciu ... chyba przez te żółcie i kamienie ... hmmm tak mi się wydaje że Twoje poprzedne fotografie były bardziej ambitne, bardziej wybitne, nawet ta która mnie osobiście nie przypadła do gustu - poprzednia, którą szybko zdjełeś. Pozdrawiam bardzo serdecznie ps. miałbym taką samą małą prośbę hardnut ... o to co poprzednio..mógłbyś? Byłbym bardzo wdzięczny;)
Cudowne
No, no mozna sie uczyc na Twoich zdjeciach.
u mnie tez to niebo ..:)
taka malowanka
Plama słoneczna pięknie wyeksponowana, malownicze, jak zwykle. :)
z f-A oczywiscie:)
Cudowne kolory. Użyłeś filtru czy to gra światła?
zgadzam sie z przedmowca
₪ bardzo ladnie ... tylko niebo ma jakis dziwny kolor ... moze to moj monitor. Pozdrawiam.
Światło cudowne, kolorystyka piękna, kadr bardzo ciekawy. Genialna fota.