Opis zdjęcia
za piątym razem poemat wspomnienia o tobie zaskakuje mnie refrenem nierozumnego lata które od-brzmiewając jak echo okryło się płaszczem odnowy moje ciało zwraca się znów ku tobie albowiem gwiazdy przerodziły się we wznioślejsze drzewa ajęzyk liści jest powtórzeniem ostatecznej doskonałości chwili w której wschodnia strona świata zasługuje na świt.wyciągam się jak długi, wdychającz zamkniętymi oczyma słodycz ziemi w której ty leżysz (ami66->trzy klatki-> szblon tusz i wata .
bardzo:)