fajne

piękne, jeśli wolno dodać swoją interpretację to robalek wydaje mi się zadziwiony bądź przerażony dziwem nad nim ;) Jak obserwacja supernowej w świetnej kolorystyce, pozdrawiam

ale wymiatasz

Świerszcz (nie ćma)

ćma to więcej niż motyl

zajebioza

.

ładny zapiecek jabłka

Zagłębiłem stopy w pustynię, której miraż mamił jak wróg. Niesyt chwały, chciwy niebezpieczeństw, deptałem horyzonty al-Kulab, kiedy czas góry równał chcąc odnaleźć i pożreć mnie. I ujrzałem wróble w locie chyżym, śmielszym od wilczych kłów. Słyszałem stado w gałęziach a ich szpony rozdarły mnie. Frank Herbert "Diuna"

Biedny Robal..strącony w bezdenną czeluść piekła jakie stworzył dla niego Formanek. pozostają mi tylko łzy ulitowania nad jeno juz troche znoszonym hitynowym pancerzykiem na wpół naderwany czułkiem i zmasakrowaną mapą uczuć którą zawsze wioneła dla niego łąka...pozdro.

cudeńko..

ulubione . Dusza złotooka na granicy niebytu.

faktycznie "listopad wkrada się na czworakach jak trędowaty", nic wiecej nei mogę powiedzieć..., pozdr.

Gdzieś już to pisałem, że nie przepadam za przegadanymi tytułami i podtytułami. IMO jeśli już filozofować to na zdjęciu. Ale forma sama w sobie ciekawa. Pozdrawiam ;)

:)

zajebiste.

bardzo ladne:-) Mam nadzieje, ze robalowi sie nic zlego nie stalo podczas sesji foto;-P

fajne. ma w sobie cos co mi siepodoba :)

przy nastepnym to juz nie wytrzymam i wyznam Ci miłośc;))

biedny robal

rakieta startuje, a Formanek robił zdjęcie i go osmaliło :) - moja swobodna interpretacja. pozdrawiam

robal wśród niebytu

nie wiem o co tu chodzi ?

wygląda jak startująca rakieta :)