Działo się to tuz obok. Na Lądzie Zawieszenia. Między dwoma wyspami płynęła rzeka mleka. Czasami o swicie, staremu sokołowi wydawało się, że wyspy podobne sa do czarownicy i jej kota, ale potem znowu obraz znikał we mgle... Całusy Lo :))
a tak w ogóle - jak patrze na mojego siersciucha rozlanego na kanapie, to zaczynam sie zastanawiac, czy ten weterynarz sie nie pomylił... chyba podał ta wage 'na oko'... mimo wszystko Bobek nie wygląda na 8 kilo :| możliwe, że ją obraziłam tym tytułem :D
wspaniałe... uwielbiam koty. Choć bardziej Kocice... :-P Moja kotka wprawdzie waży tylko 3 kg, ale mam sentyment do dużych kotów... zdjęcie znakomicie ukazuje więź między człowiekiem a tym mruczacym indywidualsitą... i w mojej estetyce! pozdrawiam!
Ghandi -> ;) no prawie...bo to jest panienka, Bobek... i generalnie amory jej nie w głowie... ale jedzenie to i owszem :D tutaj nie widać jaka jest gruba. łepek i łapki ma normalno-kocie...ale reszta wyglada jak piłka lekarska ubrana w falbaniasta kiecke ;)
Matys: no czywiście! // Neczek: kociego oka nie widac... zreszta wg mnie jasno pokazałam, kto jest dominujacym, czarnym charakterem :D [i broda nie jest uniesiona... ot - mam tak od urodzenia ;)]
Słowo o tej pracy-technicznie: odwróciłbym proporcje światła wydobywając kocie oko, a przyciemniając lekko policzek kobiety i brew oraz rzęsy conieco jaśniej. Czoło ucieka ku dołowi, a uniesiona broda burzy charmonię przekątnych. A jednak i pomimo Potrafiłaś zachwycić. Szacunek i Uznanie. :)
innego niż 'Dama Pik" nie było :) to jest fota dokumentacyjna, zrobiona podczas sesji kolegi... nie chciałam naduzywac modelki ;) kiedys, owszem, wywaliłam sporo fot, ale na pewno żadnej z nią :)
świetne! coś o tym wiem :D
Stara czarownica? Tylko z tym się nie zgadzam;P fajne, fajne.
Super !
ależ fajowe :))
lubię takie :)
Pięknie wyszło... Rzadko się zdarza, by tak trafnie dobrać tytuł pracy. Tobie się udało. Gratuluję :) Pozdrawiam!
Po prostu niesamowite.
ale sobie mruczycie fuju fju :}}
;p
slodkosci
;D
oo też mam z sierściuchem i czarownicą ;)))
ooo... a to super :)
super ten album :)
a cieszyłam sie.... choc raczki mi mdlały... moje cudo troszku wazy :]
Aaaale rewelacja! Koty, takie trudne stworzenia, musialas bardzo sie cieszyc z tej fotki ze wyszla tak, ze nic w niej dodac, nic ujac!
swietne! swietne! swietne!
świetne
wolf and the man.
aaaa :] bjuti!
:-) nie dość że dobre, to jeszcze z pomysłem (też dobrym)
nie jestem bestialska :>
Beauty and the beast
[+]
tutaj kot gora ...;))
oj Duchu... jak pieknie :*
Działo się to tuz obok. Na Lądzie Zawieszenia. Między dwoma wyspami płynęła rzeka mleka. Czasami o swicie, staremu sokołowi wydawało się, że wyspy podobne sa do czarownicy i jej kota, ale potem znowu obraz znikał we mgle... Całusy Lo :))
jak kocica z kocicą... rewelacyjny pomysl, swietne wykonanie... gratuluje i pozdrawiam
bardzo lubię to zdjęcie i sobie wracam (mrrr)
Niezłe
jaki On? :> nie ma zadnego 'onego'... chcesz jej popsuc reputacje? :>
a jak On trzyma, to co wtedy? ;)
Doc: -> szczególnie chwiejna, kiedy trzesą mi sie rece - jak ja trzymam ;)
super!
bardzo chwiejna rownowaga pomiedzy dwoma drapieznikami ;)
a tak w ogóle - jak patrze na mojego siersciucha rozlanego na kanapie, to zaczynam sie zastanawiac, czy ten weterynarz sie nie pomylił... chyba podał ta wage 'na oko'... mimo wszystko Bobek nie wygląda na 8 kilo :| możliwe, że ją obraziłam tym tytułem :D
hmmm... myślałam, ze raczej bułhakowszczyzną.... :)
dostojewszczyzną mi Twój świat.
super! naprawde duuuze PRO! swietny pomysl ! gratuluje!
mrauuuuuuuuu sliczne
cudnie.
świetne...:)
foto wymiata, ale nie wiedzieć czemu mam jakieś niemiłe skojarzenia z nią związane..
aaaaa uwielbiam!
dziękuje :)
kici kici miauuuuu!!!
suuper kadr i miękkość, bdb
8 kilo?!?!? To faktycznie niemalo jak na kota. A w kwestii merytorycznej - jak nie trawie futrzakow, tak to zdjecie mnie powalilo :-)
wspaniałe... uwielbiam koty. Choć bardziej Kocice... :-P Moja kotka wprawdzie waży tylko 3 kg, ale mam sentyment do dużych kotów... zdjęcie znakomicie ukazuje więź między człowiekiem a tym mruczacym indywidualsitą... i w mojej estetyce! pozdrawiam!
hmm:)
...
ciekawe ujęcie :-)
ale milutkie i przyjemne :) pozdrawiam
tak jak czytam o Twej kici, to z jedna moja baryleczka mam tez podobny problem...:))
hehehe ;) dopiero teraz doczytałem Twój blog i skąd :P czasem nawet mi się trafi ;)
super kadr
ładne:)
Uwielbiam takie zdjecia :) Doskonale.
Ghandi -> ;) no prawie...bo to jest panienka, Bobek... i generalnie amory jej nie w głowie... ale jedzenie to i owszem :D tutaj nie widać jaka jest gruba. łepek i łapki ma normalno-kocie...ale reszta wyglada jak piłka lekarska ubrana w falbaniasta kiecke ;)
:)
fajne, nie musi na diete? :) pozdrowki
:)
;-)
tem mam grubego siersciucha :)
:)
świetny pomysł
Greebooo :D bardzo fajne zdjęcie, ciekawe kontrasty
fajne
świetne!
fajoskie :)
faaajne:)
osiem kilo? całkiem spory :)
siwetne
dobre zdjecie ....nie zgadzam sie ze im wiecej kota tym lepiej... opasłe ociężałe...
zazdrosna o 2,3 oczywiście ;)
lori 8 kilo???? to jestem zazdrosna o 2,7 kilograma, mój wazy tylko 5,7 a wiadomo że czym więcej kota tym fajniej
podoba mi sie :)
dobre!
super, bardzo dobre
:)
→
świetne!!
love it
:) piękny wydźwięk...
dobranoc :)
Wiem wiem, już sobie nawet dałem klapsa, że faramuśne głupoty plotę. Zmykam w sen zdrowy, życząc Najlepszego :)
klimatycznie... spokojnie :o) pozdr
Matys: no czywiście! // Neczek: kociego oka nie widac... zreszta wg mnie jasno pokazałam, kto jest dominujacym, czarnym charakterem :D [i broda nie jest uniesiona... ot - mam tak od urodzenia ;)]
Lori, sierściuchu - chcesz powiedzieć że Cię zadowoliłem ? :DD
Co ja gadam ;o)))) Dobranoc :DDD
Słowo o tej pracy-technicznie: odwróciłbym proporcje światła wydobywając kocie oko, a przyciemniając lekko policzek kobiety i brew oraz rzęsy conieco jaśniej. Czoło ucieka ku dołowi, a uniesiona broda burzy charmonię przekątnych. A jednak i pomimo Potrafiłaś zachwycić. Szacunek i Uznanie. :)
Matys: własnie czekałam na ten komentarz... i to właśnie od Ciebie :D
bardzo slodkie :)
a propos tytułu Lori - ten gruby sierściuch.. to Ty ? ;)
Dzięki za analizę pamięci (!) :) Chyba moja mnie zwodzi, po kilku miesiącach patrzenia. Pozdrawiam serdecznie. :D :))))
innego niż 'Dama Pik" nie było :) to jest fota dokumentacyjna, zrobiona podczas sesji kolegi... nie chciałam naduzywac modelki ;) kiedys, owszem, wywaliłam sporo fot, ale na pewno żadnej z nią :)
nietuzinkowe... podoba mi sie...
No właśnie "nie ma-tamtego *innego". Postać była w całości (też przy ścianie) ile dobrze pamiętam :)
neczek! no jak nie ma, jak jest? :D
Karez -> poznałes po kocie [własciwie kotce - Bobku... ekhm ;)]?