Podobizna że tak powiem "bezpańska" :) Wokół pałacu kultury jest wiele takich figurek ale ten profil też mi sie z Leninem kojarzy. Od przodu - już jakby mniej :)
koleje losu...najpierw żył, wyciskał jakieś piętno na otoczeniu, później go uwiecznili w pomniku, a na koniec jak pomnika nie zburzą, to przynajmniej ptak narobi...hehe...a wiesz czyja to podobizna?
Marcin - hm chyba po to żeby mieli gdzie patrzeć. Kuszący - bingo. PKiN to pewne ale z tym pitaszkiem to czort wie. Nie znam sie zupełnie. Jak tak piszecie to pewnie tak własnie jest. Wszystkim dziękuję.
Pardon, proszę autorke zdjęcia o potwierdzenie ew. korektę, bo tu nieporozumienia mogą zaistnieć: 1. Lenin - dość nieudolnie odrobiony w piaskowcu (gdzieś pod PKiN-em) 2. Wrona siwa (Corvus corone cornix) - naturalna. Z góry dziekuję i p-m :-)).
co do smiecenia, nie pojmuje, takie duze bezrobocie a sprzatajacych jak na lekarstwo, inna rzecz jak mowi Malgorzata - trza to miec w genach ;) znaczy sie porzadek. W Singapurze znalezli skuteczny sposob - kara nawet za spluniecie to 200 $ i swiety Boze nie pomoze, trza placic!
[i wrócę do wcześniejszej dyskusji o wychowywaniu ludzi w poczuciu czystości (ulic :)) oto mój sposób: gdy widzę, że ktoś śmieci rzuca na ziemię, podchodzę i mówię "O, coś panu/pani wypadło". I nie zdarzyło się, by ktoś się nie schylił:)]
Aniu - nie byłam :) Może dlatego napisałam, że moze byc wszędzie. Fotodziadku - udajesz że sam na to wpadłeś :P Oj niedobry, niedobry. Irenko - wszystko byłoby fajnie gdyby nie ten brak przestrzeni. Zapewniam cię że ja bym potrafiła - wiem o tym. Sergiusz - niedobre były z całą pewnoscią a że to nasza młodośc to wspominamy te czasy z nostalgią. Zresztą przecież to zle minęło, ale nie chciaqłabym wrócic do tych kolejek, szarości i beznadzei. Nigdy w zyciu.
Stare "dobre" czasy mi przypomina ten "apolityczny" glapiszon ;-) Chociaż czy ja wiem czy aż takie niedobre... Wszak to były nasze czasy, prawda? Pozdrawiam!
w fantastyczny sposób uchwycony duet, ale kawka jakieś fochy strzelała co? no w sumie nie dziwie jej się,dziewczyny tak czasami mają,foch i koniec;-) pozdrawiam:)
bardzo "warszawski" widok - kawki siadające na glowach :) ja też kiedys podobna ustrzelilam w Łazienkach, tylko moja jeszcze prowadziła rozmowy na wysokim szczeblu z pawiem :)))
Myślę , więc jestem ?A może ; czegóż to ci mężczyżni nie mają na głowie ?A tak w ogóle ; to dobrze,że w kamiennych miastach żyja sobie żywe stworzenia i jest to równiez ich dom i nasz.Większośc z nas mieszczuchów narzeka na miasto,ale nie potrafi żyć w ciszy i bez tych wszystkich gadżetów związanych z nim.Fajny obrazek z wieloma morałami Małgosiu.Pozdrawiam
jakże ważne są opisy. Jak bardzo potrafią wzbogacić reporterskie zjęcie. Hmmm. Buszuje ostatnio po wystawach, albumach. Hmmmm - tak Kuszący czas ruszac w drogę. Wiele zdjęć znakomitych fotografów zostałoby "zjechanych" na portalach internetowych. Czas ruszać....
polecam jeszcze ten link - jest tam pare naprawdę świetnych fotografi - http:// serwisy.gazeta. pl/fotografie/ 0,35075.html (pamiętajcie o usuwaniu spacji).
Vitoldzik - teraz dopiero przeczytałam Twój wpis. Kurka wodna jakie obrabiane?? Kolor sciagnełam, suwaczki kontrastu i jasności i wsyćko. No chyba że to oznacza "obrobione" wtedy sie zgodzę :P Neczku - ładnie to tak w necie brzydkie słowa pisać??? Widzieliście juz zdjęcia z Grand Press Foto????? http:// www.press.pl/lewa_strona /show.php ?idd=5. (usuncie spracje).
mnie zainteresował regulamin konkursu. "Art. 9.
Obróbka zdjęć przesłanych na konkurs może polegać jedynie na działaniach odpowiadających zabiegom stosowanym w ciemni fotograficznej, polegających na rozjaśnianiu, kontrastowaniu, redukcji koloru, wypalaniu. Wszelkie inne zmiany, a zwłaszcza fotomontaż są niedopuszczalne."
Popatrzyłam sobie na http:// www.press.pl/ lewa_strona/ show_pict.php?s= 1&id=84 i pomyślałam jakie "manto" dostaje sie za takie krzywizny na portalach internetowych. Hmmm
Fotografia jak wymarzona do artykułu. Natura chociaż Wolna jak ptak, Ślepa jest i wysrać też gdzieś się musi - pozdrówka śle Mickiewicz z Krakowa (!) oraz neczek ;D :))
Bo wtedy babcie z pietruszką nazywało się spekulantami :) Był obowiązek pracy a ludzie nie zarli na ulicy czipsów i nie chlali piwa z puszki. Nie mieli co wyrzucac do kosza :P Puszki się zbierało do kolekcji :P
a więc rozpoczynamy akcję "Warszawa czystsza przez zawstydzanie" ;) kto się przyłąca???? i jeszcze walkę z tym bezprawnym z naklejaniem ogłoszeń i plakatów... ach... idealista ze mnie ;) ale pięknie by było... jak patrzę na filmy z lat 70tych... tak czysto, przestronnie i ładnie :) mhmmmmm :)
i parę koszy by dostawili, zeby można było ganiać. Bo najpierw trzeba do tej kultury ludziom stworzyć warunki. Ale masz rację - wielu nawet tych koszy nie zauważy. Chyba niezłym pomysłem jest ... zawstydzanie. Czasem komus zwracam uwagę (nie agresywnie, raczej tak zeby sie delikwentowi głupio zrobiło) - to naprawdę działa. Może przyjdzie "moda" na dbanie o otoczenie. Bardzo bym chciała.
- No i popatrzecie tylko, co mi się w nocy do d... przykleiło! Bardzo dobry dokument. Dodatkowo ciekawy, że jeszcze 20 lat temu mógł to być tylko gołąb lub wróbel, a teraz może być i gawron, i sroka, i kawka, a nawet mewa. Ptaki się teraz panie zrobiły takie bezczelne, jak - przepraszam za wyrażenie - ludzie! ;-)) A na serio, to bardzo dobe i już. p-m.
może w takim razie skoro nie prośbą i kulturą to może... groźbą??? może wreszcie strażnicy miejscy zamiast ganiać staruszki sprzedające pietruszkę (jako wróg handlu warszawskiego) wzieliby się za ludzi zaśmiecających nasze miasto!!! to chyba leży w ich kompetencjach (tym się bardzo lubią zasłaniać )
Namawiałam - nie chciał Aslanku. :P Kamil - ja po prostu chowam śmiecia w kieszeń. Jak znajde kosz wtedy wywalam. Ale trzeba mieć chyba to w genach. Bezmyslność nie usprawiedliwa.
to prawda... zgadzam się z Tobą całkowicie! wielokrotnie idę dłuuuugi kawałek z papierkiem w ręku w poszukiwaniu jakiegokolwiek kosza... ale też często stojąc kilka metrów od kosza ludzie rzucają śmieci pod nogi :( no cóż... problem szeroki i złożony... oby było lepiej :)
Niektórzy nien wyrzucą nawet kapsla, inny wyp...i worek ze smieciami na droge ;/ dużo ludzi musi po prostu zabrać swoje niechlujstwo do grobu, a ci co dbają o porządek muszą tłuc w łby tych co robią syf, bo niedługo będziemy łazić jak po smietniku ;/
wina mieszkanców i.....braku koszy na śmiecie. Wina gospodarzy, wina zwykłych ludzi. Widziałeś co sie dzieje na przystankach w centrum?? Jak wyrzucić śmiecia do kosza kiedy z nich się wylewa. Jak powieje wiatr - hmm nietrudno sobie wyobrazić jak to wyglada.
Fajne, mam podobnie złapanego Mickiewicza z Krakowa.
intrygujace
:-)))
Che, che - ktoś musi pobielić, no nie? :-)) Pzdr.
Dzieki wszystkim
Podobizna że tak powiem "bezpańska" :) Wokół pałacu kultury jest wiele takich figurek ale ten profil też mi sie z Leninem kojarzy. Od przodu - już jakby mniej :)
Fota martwo-żywa pikna !!! Co do żmieci - za Singapurem, ale najpierw rozstawmy śmietniczki na ulicach i oprążniajmy je !
fajne ujęcie :-) Mamutek prosiła, żeby przekazać Ci pozdrowienia, co niniejszym czynię :-)
koleje losu...najpierw żył, wyciskał jakieś piętno na otoczeniu, później go uwiecznili w pomniku, a na koniec jak pomnika nie zburzą, to przynajmniej ptak narobi...hehe...a wiesz czyja to podobizna?
dobrze że ptak nie szykuje się do lotu ,mógłby zabrać wszystkie myśli ,a szkoda:)
Temu niżej nie bardzo się to podoba , ale kadr jest super - pozdrawiam serdecznie
ptak z głową zrobiony:)
pa pa
dobranoc :)
Dobranoc Plfoto
naptał srak :P
miłe:)
Lekceważenie wodza rewolucji?...Co za wstrętne ptaszysko... :-)
kompozycja dobra, brakuje tylko chmurki na niebie :)
z wroną, mocne ..
Pomnik i ptaszysko - mam coś podobnego ;)
zmyslna fota!!!! :))
kawka, na kawke
Marcin - hm chyba po to żeby mieli gdzie patrzeć. Kuszący - bingo. PKiN to pewne ale z tym pitaszkiem to czort wie. Nie znam sie zupełnie. Jak tak piszecie to pewnie tak własnie jest. Wszystkim dziękuję.
Ø ... dobre jest!
fajne zdjęcie. hmmm...trochę za dużo przestrzeni po prawej stronie
Pardon, proszę autorke zdjęcia o potwierdzenie ew. korektę, bo tu nieporozumienia mogą zaistnieć: 1. Lenin - dość nieudolnie odrobiony w piaskowcu (gdzieś pod PKiN-em) 2. Wrona siwa (Corvus corone cornix) - naturalna. Z góry dziekuję i p-m :-)).
:) Zapatrzeni w przyszlosc czy chwila zadumy nad przeszloscia ? Bardzo dobre ... idziesz jak burza !
co do smiecenia, nie pojmuje, takie duze bezrobocie a sprzatajacych jak na lekarstwo, inna rzecz jak mowi Malgorzata - trza to miec w genach ;) znaczy sie porzadek. W Singapurze znalezli skuteczny sposob - kara nawet za spluniecie to 200 $ i swiety Boze nie pomoze, trza placic!
patrze i ... nie wiem, kto usiłuje wyglądać powazniej ;)
[i wrócę do wcześniejszej dyskusji o wychowywaniu ludzi w poczuciu czystości (ulic :)) oto mój sposób: gdy widzę, że ktoś śmieci rzuca na ziemię, podchodzę i mówię "O, coś panu/pani wypadło". I nie zdarzyło się, by ktoś się nie schylił:)]
Na przykład: Życie jest chwilą wieczności.
Małgorzato, czy mogę dorzucić jakąś myśl jakowegoś greckiego filozofa, coby opus zwieńczyć i kropkę nad i postawić?
ale ale - to jest WRONA SIWA, a nie kawka ;) fotka ladna
niezłe:)
aa, wciaz czekam na kolejne zdjecia pomponika :D
Pusia - pamietam to zdjęcie:) Pozdrawiam Was i uciekam do zajeć. Jeszcze mam troszkę pracy :(
Aniu - nie byłam :) Może dlatego napisałam, że moze byc wszędzie. Fotodziadku - udajesz że sam na to wpadłeś :P Oj niedobry, niedobry. Irenko - wszystko byłoby fajnie gdyby nie ten brak przestrzeni. Zapewniam cię że ja bym potrafiła - wiem o tym. Sergiusz - niedobre były z całą pewnoscią a że to nasza młodośc to wspominamy te czasy z nostalgią. Zresztą przecież to zle minęło, ale nie chciaqłabym wrócic do tych kolejek, szarości i beznadzei. Nigdy w zyciu.
Ile razy to widzę mam nieodparte skojarzenie: "takie leninowskie". Teraz już wiem, że skojarzenie wcale nie jest bardzo błędne. Pozdrawiam :-)
refleksyjne
Stare "dobre" czasy mi przypomina ten "apolityczny" glapiszon ;-) Chociaż czy ja wiem czy aż takie niedobre... Wszak to były nasze czasy, prawda? Pozdrawiam!
zapatrzeni, zamysleni... nad czym tak dumają? w świetnym stylu wyruszyłas w miasto... :))
w fantastyczny sposób uchwycony duet, ale kawka jakieś fochy strzelała co? no w sumie nie dziwie jej się,dziewczyny tak czasami mają,foch i koniec;-) pozdrawiam:)
bardzo ciekawe;-0)
myśli kamiennych ulotność.
Świetne, umiesz podpatrywać życie w miescie. :)
bardzo "warszawski" widok - kawki siadające na glowach :) ja też kiedys podobna ustrzelilam w Łazienkach, tylko moja jeszcze prowadziła rozmowy na wysokim szczeblu z pawiem :)))
Ireno - A moze " Myśle - więc sprzątam " ? Małgoś - :)
Myślę , więc jestem ?A może ; czegóż to ci mężczyżni nie mają na głowie ?A tak w ogóle ; to dobrze,że w kamiennych miastach żyja sobie żywe stworzenia i jest to równiez ich dom i nasz.Większośc z nas mieszczuchów narzeka na miasto,ale nie potrafi żyć w ciszy i bez tych wszystkich gadżetów związanych z nim.Fajny obrazek z wieloma morałami Małgosiu.Pozdrawiam
Małgosiu a przypadkiem nie byłaś na Kujawach? Bardzo znajomy widok :-)))
to nie reportaz - to cholerne zabetonowane miasto. My i ptaki musimy sobie jakoś radzić. Witaj Kajda. Strasznie dawno cie nie było.
Kapitalny reportaż !
Nino - miło że to zauważyłaś - czekałam ze 3 minuty aż się to ptaszysko odwóci gdzie trzeba :)) Dzieki
podoba się... skierowanie głów w tą samą strone... fajnie wygląda :)
Kain :) Nie szkodzi, nie musi. Pozdrawiam
A do mnie nie przemawia... takie zwykłe jest jak na moje oko...
jakże ważne są opisy. Jak bardzo potrafią wzbogacić reporterskie zjęcie. Hmmm. Buszuje ostatnio po wystawach, albumach. Hmmmm - tak Kuszący czas ruszac w drogę. Wiele zdjęć znakomitych fotografów zostałoby "zjechanych" na portalach internetowych. Czas ruszać....
polecam jeszcze ten link - jest tam pare naprawdę świetnych fotografi - http:// serwisy.gazeta. pl/fotografie/ 0,35075.html (pamiętajcie o usuwaniu spacji).
Silmaril - idź teraz odpocznij. Zaczynam sie powaznie o ciebie niepokoić. Co za dużo to nie zdrowo :P Pozdrawiam cieplutko
Vitoldzik - teraz dopiero przeczytałam Twój wpis. Kurka wodna jakie obrabiane?? Kolor sciagnełam, suwaczki kontrastu i jasności i wsyćko. No chyba że to oznacza "obrobione" wtedy sie zgodzę :P Neczku - ładnie to tak w necie brzydkie słowa pisać??? Widzieliście juz zdjęcia z Grand Press Foto????? http:// www.press.pl/lewa_strona /show.php ?idd=5. (usuncie spracje). mnie zainteresował regulamin konkursu. "Art. 9. Obróbka zdjęć przesłanych na konkurs może polegać jedynie na działaniach odpowiadających zabiegom stosowanym w ciemni fotograficznej, polegających na rozjaśnianiu, kontrastowaniu, redukcji koloru, wypalaniu. Wszelkie inne zmiany, a zwłaszcza fotomontaż są niedopuszczalne." Popatrzyłam sobie na http:// www.press.pl/ lewa_strona/ show_pict.php?s= 1&id=84 i pomyślałam jakie "manto" dostaje sie za takie krzywizny na portalach internetowych. Hmmm
Przeleciałem przez całe Twoje portfolio. Kawał dobrej fotografii i do tego jeszcze okraszony pierwszorzędnym humorem. Tak trzymać!
Fotografia jak wymarzona do artykułu. Natura chociaż Wolna jak ptak, Ślepa jest i wysrać też gdzieś się musi - pozdrówka śle Mickiewicz z Krakowa (!) oraz neczek ;D :))
a zbierało się, zbierało... ja wywaliłem kiedyś 6 wielkich worków pogniecionych puszek :) a teraz to taki chodliwy towar ;)
Bo wtedy babcie z pietruszką nazywało się spekulantami :) Był obowiązek pracy a ludzie nie zarli na ulicy czipsów i nie chlali piwa z puszki. Nie mieli co wyrzucac do kosza :P Puszki się zbierało do kolekcji :P
Kurka! Prawie jak "Kruk" Edgara Allana Poe - tyle że tam ptaszysko nieco inne zasiadało na popiersiu Ateny!
gothicus: jedynie za porządkiem i czystością w Warszawie :)
eres2: jeszcze ktos Ci zarzuci nostalgie za komuną :)
a więc rozpoczynamy akcję "Warszawa czystsza przez zawstydzanie" ;) kto się przyłąca???? i jeszcze walkę z tym bezprawnym z naklejaniem ogłoszeń i plakatów... ach... idealista ze mnie ;) ale pięknie by było... jak patrzę na filmy z lat 70tych... tak czysto, przestronnie i ładnie :) mhmmmmm :)
Kuszący - gołębie przestały dominować. To prawda. Hi - czekam na Twoje - tym razem przegram :P
i parę koszy by dostawili, zeby można było ganiać. Bo najpierw trzeba do tej kultury ludziom stworzyć warunki. Ale masz rację - wielu nawet tych koszy nie zauważy. Chyba niezłym pomysłem jest ... zawstydzanie. Czasem komus zwracam uwagę (nie agresywnie, raczej tak zeby sie delikwentowi głupio zrobiło) - to naprawdę działa. Może przyjdzie "moda" na dbanie o otoczenie. Bardzo bym chciała.
co dwie głowy...
- No i popatrzecie tylko, co mi się w nocy do d... przykleiło! Bardzo dobry dokument. Dodatkowo ciekawy, że jeszcze 20 lat temu mógł to być tylko gołąb lub wróbel, a teraz może być i gawron, i sroka, i kawka, a nawet mewa. Ptaki się teraz panie zrobiły takie bezczelne, jak - przepraszam za wyrażenie - ludzie! ;-)) A na serio, to bardzo dobe i już. p-m.
może w takim razie skoro nie prośbą i kulturą to może... groźbą??? może wreszcie strażnicy miejscy zamiast ganiać staruszki sprzedające pietruszkę (jako wróg handlu warszawskiego) wzieliby się za ludzi zaśmiecających nasze miasto!!! to chyba leży w ich kompetencjach (tym się bardzo lubią zasłaniać )
podoba mi się:o)
Aslanku - tu nie ma głębokiego przesłania. Po prostu scenka z ulic mego miasta - i wsio.
Namawiałam - nie chciał Aslanku. :P Kamil - ja po prostu chowam śmiecia w kieszeń. Jak znajde kosz wtedy wywalam. Ale trzeba mieć chyba to w genach. Bezmyslność nie usprawiedliwa.
wrona tutaj pełna wdzięku jak rasowa modelka na wybiegu... a efekt bardzo ciekawy, komiczny; dobrze podpatrzone!
to prawda... zgadzam się z Tobą całkowicie! wielokrotnie idę dłuuuugi kawałek z papierkiem w ręku w poszukiwaniu jakiegokolwiek kosza... ale też często stojąc kilka metrów od kosza ludzie rzucają śmieci pod nogi :( no cóż... problem szeroki i złożony... oby było lepiej :)
Niektórzy nien wyrzucą nawet kapsla, inny wyp...i worek ze smieciami na droge ;/ dużo ludzi musi po prostu zabrać swoje niechlujstwo do grobu, a ci co dbają o porządek muszą tłuc w łby tych co robią syf, bo niedługo będziemy łazić jak po smietniku ;/
Osobiscie wolałbym gdyby ptok siedział na ramieniu ... ale ja młody i moge tu czegos nie rozumieć ... Pozdrowionka :)
wina mieszkanców i.....braku koszy na śmiecie. Wina gospodarzy, wina zwykłych ludzi. Widziałeś co sie dzieje na przystankach w centrum?? Jak wyrzucić śmiecia do kosza kiedy z nich się wylewa. Jak powieje wiatr - hmm nietrudno sobie wyobrazić jak to wyglada.
no niestety :( to nasze miasto najczystrze nie jest (delikatnie mówiąc) ;) ale to też wina mieszkańców, którzy nie dbają o swoje miasto
fajne ale obrabiane szkoda tak bylo by fajniejsze :/widac po rozjaśnieniach w okol :D
To prawda Ktomku - czas ruszać dalej
chyba na warszawski wszechobecny syf :P
Małgorzato, a jakbys "powaliła" wszystkich, to kto by foty oglądał ;-) Czas na dokument. Ladne szarosci. Pozdrawiam :)
na co oni tak patrzą? ;) pzdr
zaj....e ! zdjęcie bynajmnie ptak coś zostawi na pomniku ;)
ale nie "powala" :))))))))hehehe hi
bardzo dobre :)