Tafel: następnym razem musisz koniecznie! Bo inaczej narazisz się na zarzuty obrońców dobrego smaku!!! I przyzwoitości w fotograficznym rzemiośle! Słowem - arbitruuuf elegancji!
Wiosłem go...wiosłem!.....rewelacyjne zdjęcie! Świetnie złapane! Chociaż znam baranów na tym portalu, którzy gotowi są zapytać, czy masz zgodę tego gościa na publikację !!!
z racji dużego zainteresowania zdjęciem, napisze że gosciu na łódce dokarmiał ptaki, ot wypłynął sobie na Ganges i rzucał im cos podobnego do ziaren kukurydzy - dlatego dookoła niego jest tyle ptaków. Nawet na łódce widać woreczki w których miał karmę dla ptakow
Zgadza się!! W Indiach w większości wiekszych miast powietrze jest bardzo gęste, na tyle gęste że np. przez cały dzień spacerowania po Kalkucie wdycha się tyle substancji szkodliwych dla człowieka co gdyby wypaliło się dwie paczki papierosów. Ciekawe co na to palacze? Czy palą przez to mniej? Wątpię
Maciej Blum: mam nadzięję, że nie. Rower zostawiłem u znajomnego, który ma biuro podróży i sporo klientów z Polski. Niekiedy wykorzystuje moje zdjęcia do celów maketingowo reklamowych więc chyba nie odważył by się, tym bardziej, że podług mnie to bardzo słabo wygląda. Kolejna kwestia to rower jest trochę uszkodzony: trzeba wymienić korbowód i siodełko, i całe szczęścia, że w Indiach prawie w ogóle nie ma rowerów na 28 calowych kołach,
może już został dawcą podzespołów do jakiejś rikszy :) albo po lekkiej transplantacji sam stał się rikszą. Tak, czy tak zapewne masz swój wkład w kulturze tego miasta :)
a z transportem tego środka lokomocji to zawsze były problemy i sporo to kosztowało (w obie strony to często ponad 2000 zł a więc porównywalnie do wartości roweru i do ceny biletu dla jednej osoby). Trochę szkoda było i zostawić mojego towarzysza kilku wypraw w Indiach ale w domu pozostały jeszcze dwa rowery...
taka wyprawa rowerowa to fajna sprawa (jeśli nie ma się problemów ze zdrowiem i rowerem). No właśnie apropo roweru to właśnie został u znajomego w Delhi... Ciaglę mam nadzieję, że wkrótce znowu tam powrócę
to prawda, ja generalnie mam mocny żołądek ale łyczek żołądkowej gorzkiej nikomu nie zaszkodzi ale i tak na 4 pobyty ze 3 razy miałem lekkie problemy. Biorąc po uwagę, że człowiek jeździ rowerem do dziwnych miejsc i różne rzeczy je to w sumie niezły wynik. Ciekawe jaki byłby bez żołądkowej?
z połowu na Gangesie w Waranasi? Tam prędzej jakiegoś trupa z rzeki można wyłowić niż rybę złowić. No ale z drugiej trony przy takiej ilości karmy dla ryb to może i ryb jest sporo. Ja nie sprawdzałem, ryb też nie jadłem. Wystarczy jak z kranówki sobie zupkę ugotowałem...
Też mnie trzyma...
zatrzymalo mnie to zdjecie
tańczący z mewami :)
świetne.....
piękne zdjęcie - mówiąc krótko...
+++!!!
o dawno to zdjęcie nie było komentowane
Genialnie uchwycony moment!
bardzo dobre
miło, że kolejne zdjęcie DNO zaliczyło
zagladam do tego zdjęcia po raz już chyba 20sty... i nadal mnie zachwyca... ;)
co Wam się podoba,Ludzie?
++++
super, super
Ale piękna fota....!!
Dodam, że zdjęcie przez duże Z :)
kolejne zdjęcie, które warto oglądać na PE-polecam. Foto:[+++++]
Czad
Się dzieje :)
świetne !
super
super fota!
kapitalne !
ekstra jest!!!!
bardzo ładne
Świetne zdjęcie! Ale wrzeszczaków... :-))
bdb®
świetne!
Tafel: następnym razem musisz koniecznie! Bo inaczej narazisz się na zarzuty obrońców dobrego smaku!!! I przyzwoitości w fotograficznym rzemiośle! Słowem - arbitruuuf elegancji!
b dobre
swietne zdjecie
Rzadko daję dyszkę. Czapki z głów!
Świetne
MaStaGor: właśnie miałem poprosić o pisemną zgodę ale nasze łódki nie spotkały się na tyle blisko, a na kąpiel w Gangesie nie miałem ochoty
+++++
Wiosłem go...wiosłem!.....rewelacyjne zdjęcie! Świetnie złapane! Chociaż znam baranów na tym portalu, którzy gotowi są zapytać, czy masz zgodę tego gościa na publikację !!!
dużo się dzieje, podoba się
bdb kadr! wieloplanowość foty robi wrażenie!
podobac sie
z racji dużego zainteresowania zdjęciem, napisze że gosciu na łódce dokarmiał ptaki, ot wypłynął sobie na Ganges i rzucał im cos podobnego do ziaren kukurydzy - dlatego dookoła niego jest tyle ptaków. Nawet na łódce widać woreczki w których miał karmę dla ptakow
bdb.
+++!
sympatyczne foto
Zgadza się!! W Indiach w większości wiekszych miast powietrze jest bardzo gęste, na tyle gęste że np. przez cały dzień spacerowania po Kalkucie wdycha się tyle substancji szkodliwych dla człowieka co gdyby wypaliło się dwie paczki papierosów. Ciekawe co na to palacze? Czy palą przez to mniej? Wątpię
Dobre - gęste!
super
10.
jest moc, fajne zdjęcie !
wow, ale ladnie
o ho ho! wszystko mi się tu podoba :)) cenię zdjęcia "z opowieścią" :)
super :)
kapitalne :)
kapitalna fotografia
super
super foto!
++++
świetne!
Bardzo dobre foto.
Maciej Blum: mam nadzięję, że nie. Rower zostawiłem u znajomnego, który ma biuro podróży i sporo klientów z Polski. Niekiedy wykorzystuje moje zdjęcia do celów maketingowo reklamowych więc chyba nie odważył by się, tym bardziej, że podług mnie to bardzo słabo wygląda. Kolejna kwestia to rower jest trochę uszkodzony: trzeba wymienić korbowód i siodełko, i całe szczęścia, że w Indiach prawie w ogóle nie ma rowerów na 28 calowych kołach,
Piękny kadr . Pozdrawiam*
Bardzo mi się podoba
może już został dawcą podzespołów do jakiejś rikszy :) albo po lekkiej transplantacji sam stał się rikszą. Tak, czy tak zapewne masz swój wkład w kulturze tego miasta :)
a z transportem tego środka lokomocji to zawsze były problemy i sporo to kosztowało (w obie strony to często ponad 2000 zł a więc porównywalnie do wartości roweru i do ceny biletu dla jednej osoby). Trochę szkoda było i zostawić mojego towarzysza kilku wypraw w Indiach ale w domu pozostały jeszcze dwa rowery...
Świetnie:)
:) Dodatkowa motywacja :) a i środek transportu od razu jest na miejscu :) Tym fajniej :)
taka wyprawa rowerowa to fajna sprawa (jeśli nie ma się problemów ze zdrowiem i rowerem). No właśnie apropo roweru to właśnie został u znajomego w Delhi... Ciaglę mam nadzieję, że wkrótce znowu tam powrócę
ale fajne. zazdroszczę podróży :)
Super fot!!!
no ..fajne foto
A_R_mator: widać, że Cię ciągnie to łódek, to przez nicka? ;)
świetne
to prawda, ja generalnie mam mocny żołądek ale łyczek żołądkowej gorzkiej nikomu nie zaszkodzi ale i tak na 4 pobyty ze 3 razy miałem lekkie problemy. Biorąc po uwagę, że człowiek jeździ rowerem do dziwnych miejsc i różne rzeczy je to w sumie niezły wynik. Ciekawe jaki byłby bez żołądkowej?
no trzeba się tam mocno "odkażać" po jedzeniu;-)))
z połowu na Gangesie w Waranasi? Tam prędzej jakiegoś trupa z rzeki można wyłowić niż rybę złowić. No ale z drugiej trony przy takiej ilości karmy dla ryb to może i ryb jest sporo. Ja nie sprawdzałem, ryb też nie jadłem. Wystarczy jak z kranówki sobie zupkę ugotowałem...
świetne!!! i dobrze oddaje klimat tego specyficznego miejsca...
ładny czb fot
fajnie się dzieje
tak! :)
fajne
...czyżby wracał z połowu?... Świetne. Pozdrawiam
podoba mi się