Opis zdjęcia
Ocknąłem się, z potwornym bólem głowotułowia, na tym samym liściu, na którym swego czasu w zamyśleniu ssałem czułek.Błyskawicznie poderwałem się na odnóża, przypadłem do liścia, przyjąłem bojową postawę i napiąłem rurkościęgna w gotowości do skoku i natychmiastowej ucieczki. Niepokonany zniknął, co potwierdziła zresztą moja szybka czułko-organoleptyczna analiza otoczenia. Dziwne. Zwykle Niepokonani, a zwłaszcza te młodsze i wredniejsze zarazem osobniki pastwią się bezlitośnie nad nami-owadami. Najgorsi są ci z naukowym zacięciem , analizujący, stopniowym wyrywaniem, ilość odnóży, która wystarczy nam do poruszania, sprawdzający wytrwale wytrzymałość chitynowego pancerza, czy też naszą wrodzoną odporność na ogień lub wodę. Hmm..., zatem to ani chybi musiał być tzw. Maniakus Makropstrykus (nazwa łac.), niegroźny w sumie podgatunek Niepokonanego, zajmujący się bezrozumnym uwiecznianiem naszej owadziej społeczności w postaci kolorowych obrazków. Ot, porobi ich kilka i znika. Czysty idiotyzm, nieprawdaż ? ;) c.d.n.
ale paskud złośliwy:-)
świetny konik
...tu nie ma co pisać, czytać, oglądać! Ot co!
Adamie Liteonie-Owadzi Kronikarzu zwany NIEPOKONANYM-powyższy okaz wydaje mi się jakiś rozebrany,nieubrany?Za "zwykły" jak na twoje foty,chociaż historia oczywiście interesująca.Wiem,może wybrzydzam ale Ty przyzwyczajasz do perfekcji.Jestem zdecydowanie za tymi w pancerzach,oni są moimi faworytami.Pstrykaj dalej MANIAKUSIE MAKROPSTRYKU rzesze fanów z plfoto czekają.Pozdrawiam!
ekstra.
Przez ostatnie dni byłem w rozjazdach i miałem mało czasu, ale dziś wystawię kolejny odcinek cyklu i nadrobię zaległości w komentarzach :))) Pozdrawiam
ººº gdzie nastepne? :>
ten wyraz twarzy Maniakopstrykusa skądś znam... o w morde... chyba z lustra :P w każdy bądź razie pozdrawiam :)
Czekam i czekam na kolejną fotę i nic... Co się obijasz? ;) Szuflada wyschła?
czad
░ \+++
eleganckie foto +++ , bdb.Pzdr
z klasyki Liteon'a...:))
Jest na co popatrzec,swietnie podane,pzdr
Jak zwykle, jak zwykle...
Przyjemne i ładne makro.
Dziękuję serdecznie i pozdrawiam :) beige :D
oby jak najwięcej takich Maniakusów.. bowiem bywają i Serial Killers dla zabawy sprawdzający poziom równowagi skoczków i innych robaliczków pozbawiając ich odnóży tudzież innych skrzydełek.. oj, dziś chyba się za bardzo przejęłam opisem:) A owadzik jak zwykle znakomity, te ich miny są zabójcze.. gratuluję modeli i talentu do ich fotografowania :) Pozdrawiam
bardzo udane, pozdrawiam
Nawet czytałem o takim przypadku, że autor zdjęć został konikiem polnym. Co do Liteona, to trudno pewnie sprawdzić, chociaż zimą trudno mu iść na łąkę i próbować, próbować, ... skacząc z krzaczka na krzaczek :))
ale facet !!! piękne zdjęcie z pięknym światełkiem :)))
Sympatyczny...
najbardziej podoba misie ta mina Ocalonego ! apropo ? wyslalam emaila -doszedl?.pozdrawiam cieplo =)
silverwman---> masz racje , mimetyzm w każdym calu, tutaj akurat na tym liściu szczególnie to widać... co do "rodziny" to niestety nie udało mi się jeszcze wkupić w łaski bosa cosa owado nostra - Bena Modlicha Mendozy, nieprzekupny i groźny typ z niego, ale pracuję nad tym , pracuję ;DDD.Odnośnie mego atelier to akurat cykl zdjęć z Chwast City powstał przy udziale owadów "chętnych do współpracy" i pragnących zrobić karierę w makro-show-biznesie, nawet kosztem czasowego wyrwania z naturalnego środowiska ;))) Pozdrawiam serdecznie
Długo pocierałem palcem spustowym o skroń Liteon.... I juz teraz wiem. Ty jesteś Owadem !! ;-) Lubo przynajmniej zostałeś zaproszony, adoptowany, wchłonięty przez "rodzinę". :-) Świetnie pokazany mimetyzm, w kazdym rozumieniu tego słowa. Gratulacje !!! I Pozdrawiam oczywiście !!! P.S. Czy korzystasz z "domowego studia", wiesz, takiego małegoo zoo? :-)
świetnie zrobione makro, piękna kolorystyka
Ale piękny koń - wybitne
piękne opowieści snujesz,fotka świetna:)
Łapię sie na tym, że jak oglądam zdjecia z owadami to szukam pod nimi historii:))
Po takiej pieknej fotce i opowieści będę sobie śnić też o wiośnie:) Na cd. czekam z utęsknieniem, pozdrawiam.
przyjemna fotka .... pozdr
Żaba---> moje owadziki przy technicznie dopracowanych, eleganckich makro-zdjęciach viki się chowają i taka jest prawda ( pomijam różnicę w klasie sprzętu, ale to inna sprawa ).. co do opisów to vika ma krótsze ale zabawnie treściwe, moje są bardziej rozwlekłe ... ale nie ma tu żadnego ścigania czy też rywalizacji, przynajmniej ja tak tego nie odbieram.. różnimy się też tym, że ja Jej zdjęcia na bieżąco komentuję i oceniam , a ona moich nie, cóż, można to odbierać na różne sposoby.. ot przywykłem z łezką w oku do tego i tyle ;D Co do nauki to po prostu trzeba iść na łąkę , pole , do lasu z aparatem i próbować , próbować , próbować... z boku, z przodu, z góry, z dołu i od tylca.. z lampą i bez lampy, dobierając różne przesłony, czułości, ogniskowe.. aż w końcu wśród setek zdjęć to jedno wyjdzie.... Pozdrowionka
Wy tu się z Viką ścigacie w makro i poezji na wyżynach... a ja w jakiejś dolinie głębokiej jestem. Też chcę takie umieć robić. ;) Nauczcie proszę ;) Pozdrawiam
jak zwykle maxik za caloksztalt ! pozdrawiam =)
Dziekuje serdecznie za komentarze i pozdrawiam ciepło :)))
kolejny jakże ciekawy odcinek... no i fotka mraauu
Bardzo ładne!!!!!!!!!!Pozdrawiam i zapraszam do siebie!!!!
i kolejne robactwo gały wybausza:)
świetna jakość
a fotka jak zawsze mało ciekawa i jeszcze ten nudny podpis ;) pozdrawiam
bojowo nastawiony Twój model :)
bombowe macro, czekam na lato; pozdroofka
bardzo ładny kadr i super technicznie wykonana fotka a do tego jeszcze ta niesamowita historyjka a przy okazji dzieki że od czasu do czasu wpadasz na moje folio pozdro :o)
qnikowo ostatnio i Ciebie, ładnie, dobre ujęcie
Jak zawsze zaskakujesz i zdjęciem i historyjką:) Dzwonili może już chłopcy z National Geographic?;) Na Pełnym Ekranie - BOMBA.
rewelka na całego
Świetne jak zwykle w twojej fotoliterackiejfikcji. Pozdro
Super jak zwykle ;) pozdrawiam
Świetne są Twoje cdn.y - Adamie gratuluje kolejnej prezętacji - pozdrawiam serdecznier
i co tu napisac nic dodac nic ująć :)
Oryginalny jestes Liteonie ze swoimi historiami i oczywiscie zdjeciami! Muszka Stefcia pobija chyba rekordy popularnosci na plfoto... Milo, ze czasem odwiedzasz moja stronke i piszesz komentarz. Na wiosne zamierzam wyruszyc w plener. Mysle, ze zglosze sie o porady do Ciebie, jako eksperta... Serdecznie pozdrawiam!
Cholera!!! Pozwolisz, że tak wyrażę swój zachwyt?!;) Jestem pełna uznania dla Twoich zainteresowań!!! Samouczek, konferencje na tak uczone tematy! Niektórzy (właściwie większość) problemy z ojczystym językiem mają (w podstawowym zakresie) a Ty zgłębiasz jeszcze tajniki "insekciego" języka :))) Sama mam problem jak go nazwać:) Insektystyka, świerszczostyka???? Pozdrówka serdeczne:)
Dziękuję za miłe komentarze :)) tercer---> uniwersytetów u mnie ni ma, ale polecam samouczek ( już zresztą przy okazji poprzedniego zdjęcia o nim wspominałem ) - "Jak gada owad do owada" wydany przez wydawnictwo INSEKT; brałem poza tym czynny udział w konferencji naukowej , gdzie prof. Świerszcz Paprocki przedstawiał wykład pt. "Problemy z ludzką werbalizacją i leksykalizacją owadzich gwar i zwrotów w aspekcie drastycznych różnic anatomiczno-fizjologicznych narządu mowy"- tamat niezwykle ciekawy i pouczający ;DDD Pozdrawiam serdecznie
świetna fotka.świetny tekst.nie dość,że potrafisz pokazać to do tego jeszcze ciekawie opiszesz.pozdr.
Ale zaciętą minę ma ta kobyłka :)
..patrzę z przyjemnością../dłuższy tekst nie przeszedł dwukrotnie/Pozdr. serd.
Niepokonani ! zastanówcie się chociaż przez chwilkę co nam robicie :O ;Zostawcie nam odnóża i już lepiej pstrykajcie zdjęcia :} jak zwykle pięknie:))
No i ...proszę - kolejny odcinek opowieści, opatrzony świetną 'ilustracją' Nic, tylko klekcjonować i układać w segregatorze :))
" Maniakus Makropstrykus ;))) Czysty idiotyzm, nieprawdaż ? " - ano czysty,czysty:))) Wiem coś o tym z autopsji;))) Stara baba, a za motylkami się ugania po polach itp... Swoją droga, to chyba jakiś nowy fach opanowałeś?;))) Biegły tłumacz - czyżby w Koszalinie jakie uniwersyteta nowe pootwierali? Chyba latem w końcu przyjadę sprawdzić:))) Narazie - pozdrawiam:)
:))) Pozdr.
Fajne zdjęcie ale opis pod nim jeszcze lepszy... Pozdrawiam
he he he ;)
Kolejny wspaniały Equus Liteonus :)
ººº nic w zasadzie nowego nie napisze, jesli stwierdze ze mi sie podoba :D
Ciekawe ujęcie, w palecie odcieni zieleni, strona techniczne jak zwykle na wysokim poziomie, a do tego na okrasę znów dowcipna i pełna polotu opowiastka, pozdrawiam
Dzięki za wspaniały dalszy ciąg.Pozdrawiam.
Zosiu---> ot traktują nas robale jak jakieś dziwolągi niegroźne i tyle :)), alob---> zmęczenie wliczone niejako w cenę zawodu, zwłaszcza teraz gdy ciemno i ponuro i nici z odprężających wypraw na łąki i pola... ale nie dam się, będę twardy.. byle do wiosny, byle do wiosny ;)))Pozdrowionka serdeczne :)))
konik-kameleon:)))
..Liteonowi !!!Medykowi Wszech Czasów.. naturalnie .. /też jestem nieco zmęczona/.... :))))
.. in statu nascendi , widzę powstają te Twoje opowieści a do Naszych Czasów przylegające.. . nie wkładaj czułka do otworu .. gębowego... wada zgryzu murowana.. !!! pancerze nasze już zahartowane ,dzięki niejakiemu Litenowi Medykowi Wszech Czasów..." reszta czysty idiotyzm".. święta prawda... in statu praesenti ... :>
Nie wiadomo dlaczego nie docenia Twego gestu , przecież on w ten sposób przechodzi właśnie do owadziej historii, a nie wielu tym może się poszczycić . Na nauki jakieś by poszedł , głową a nie tylko odnóżami by poruszył , to by i Niepokananego dobrego zaraz rozpoznawał , choćby i po aparaturze .
ciekawe ujęcie... :) pzdr
A Mróz---> to jego kamuflaż, w końcu jak agent to agent :))) Pozdrowionka
kameleon? fajnie zlewa się kolorystycznie z liściem. jak zwykle dobre makro. czekam na c.d. pozdrawiam!
Jak zwykle rozweselający opis i piękna fotka.Podziwiam!
Dziękuję za komentarze :) turczynka---> podgatunek Lękliwus Otrzepus występuje dość powszechnie a robale mają z nim ubaw po pachy, a raczej po zgięcia odnóży.. ot taka przyjemna rozrywka z dreszczykiem emocji, bo niewiadomo do końca co taki w panice zrobi ;D Pozdrawiam serdecznie
Jak zawsze nie będę się powtarzał-pozdr
Pięknie pokazujesz i opisujesz świat małych stworków. Pozdrawiam.
Ja nie wiem, skąd Ty bierzesz te pomysły? wielka wyobraźnia ? nie tylko, wielki talent. Zdjęcie jak zawsze "naj" pozdrawiam :)
alez tu letnio... zielono i piknie...juz nie mogę się doczekac lata...:)))) pozdrawiam
Ciekawe co z kolei robaczki myślą o podgatunku Lękliwius Otrzepus czy wrecz Panikus, któremu nie daj Boże powiedzieć "coś Ci usiadło na ramieniu" :) To tak w ramach samokrytycyzmu :) Choć walczę z tym, tylko do pająków ciągle nie umiem się przekonać jakoś :) Tak kalkulowałam, że dziś mogę na Ciebie liczyć. W sensie uśmiechu po kolejnym egzaminie :)
mam "bardziej ulubione" w twoim pf ale to też bdb... pozdr :)
Chyba dam mu karcącego pstryka za to, że się tak niegrzecznie wypowiada o naszym fotoreporterze. Mam nadzieję, że dobrze dostroił te swoje radary i usłyszy parę słów prawdy o sobie:) Bardzo się podoba robota Niepokonanego. Pozdrawiam.
Sczerze mowiac to zdjecie jest ponizej Twojego swietnego poziomu :(
Maniakus Makropstrykis super jest, jak czytam Twoje opowieści pod zdjęciami to zawsze się uśmiecham:) zdjęcie jak zawsze na maxa, pozdrówka serdeczne:))
fajniaste
Maniakus Makropstrykus :) :)
Malczer---> nieee, to w sumie spokojna i łagodna bestyjka, aczkolwiek jako agent Owadziego Biura Zjawisk Mrocznych i Tajemnych zna sztukę walki odnóżami i żwaczkami oraz robalowe kung-fu, więc z dystansem proszę , z dystansem.. ;D Dziękuję i pozdrawiam
Nie rzuci się na mnie? ;-) Wygląda jak zamieszany w sprawę Stefci...
___pieknie... swietnie, jak zawsze w Twoim wydaniu, podoba sie:) pozdrawiam
i... ciąg dalszy nastąpił... uczta dla oka... i rozbawienie tekstem (cyt: idiotyzm czysty? - nie dla artysty)...
no, fotka jak zwykle BARDZO. i jak zwykle wciągająca opowieść :)
soczyste
Może i czysty idiotyzm ale... zdjecie tez czyste i ładne do tego ;-) Podoba mi się!
niezla bestia,a jaka grozna mina.pozdrawiam :)