Girls don't cry ;-) Robert Smith by się ucieszył ogladając to zdjęcie - pozdrawiam jako fan Disintegration, polecając jednocześnie koncertowe DVD Trilogy - obowiązkowa jazda
hehe, nie martw sie, ja mam podobnie....ale najgorsze jest to, ze jak chcialam kupic browara w wieku 16-17 lat, to nie pytali o dowod....a teraz im sie zdarza.....:D czekam na ńju pikczer;)
Ten młody wygląd to moje przekleństwo. Za każdym razem gdy chcę kupić sobie piwo w kanjpie, muszę pokazywać dowód. Ja wiem, wiele osób może mi zazdrości, ale to irytujące mieć dwie dychy na karku i dowiadywać się, że ktoś myślał że mam siedemnaście lat.
hehe a mi się podoba płytka 'the cure' niektore motywy przepieknie kwasowe...:) ale na mej ścianie kjury akurat nie goszczą...jest za to milion innych fajnych rzeczy:P bardzo młodo wyglądasz, alice;) pozdro
Ta fotografja jest dziwna. Dziwna tak, że aż niepokojąca. Autorka stworzyła schizofreniczny nastrój i z sukcesem wprowadza w niego widza. Bez wątpienia wybitne
a ja nie lubie coverowej :), a co do bloodflowers zapomnialem dopisać "moim zdaniem" :) tak to jest, jak ktoś lubi sie powymądrzać o muzykologii :):): ) pzdr!
wiesz,Peiter o gustach się zazwyczaj nie dyskutuje. Bloodflowers jest moją ulubioną płytą owego zespołu. A co do Sex Pistols to wcale nie twierdzę, że Sid Vicious napisał "My Way", każdy kto zna się choć trochę na muzyce, wie że jest to kawałek Franka Sinatry. Ale ja wolę wersję coverową ;)
no niezle niezle.. a ja wciaz nie moge sie zmobilizowac ;) troche tlo mi sie nie widzi.. chyba za ostre, ale na pierwszym planie ten kontrast bardzo fajny :)
Gdzie te czasy, gdy Mad Alice bywała tu często...
nie czuje...
świetne, pozdrawiam
pumpkin:D
swietne zdjecia robisz
yep, I'm mad and 20 dychy ;)
ar you mad??:) 20 dychy??:)
fajne.
suuuuu per !!
piekna mloda zbuntowana ;)
hehe, tak tu se zajrzałam znów i muszem siem pochwalić posiadaniem trilogy:) the cure rulez;P
Girls don't cry ;-) Robert Smith by się ucieszył ogladając to zdjęcie - pozdrawiam jako fan Disintegration, polecając jednocześnie koncertowe DVD Trilogy - obowiązkowa jazda
hehe, nie martw sie, ja mam podobnie....ale najgorsze jest to, ze jak chcialam kupic browara w wieku 16-17 lat, to nie pytali o dowod....a teraz im sie zdarza.....:D czekam na ńju pikczer;)
Ten młody wygląd to moje przekleństwo. Za każdym razem gdy chcę kupić sobie piwo w kanjpie, muszę pokazywać dowód. Ja wiem, wiele osób może mi zazdrości, ale to irytujące mieć dwie dychy na karku i dowiadywać się, że ktoś myślał że mam siedemnaście lat.
hehe a mi się podoba płytka 'the cure' niektore motywy przepieknie kwasowe...:) ale na mej ścianie kjury akurat nie goszczą...jest za to milion innych fajnych rzeczy:P bardzo młodo wyglądasz, alice;) pozdro
seventeen seconds wole.poza tym tak nakurwia mnie głowa ze nic madrego nie napisze.sliczne
to nie bedzie kolejny konstruktywny komentarz..;) po prostu podoba sie;)
Ta fotografja jest dziwna. Dziwna tak, że aż niepokojąca. Autorka stworzyła schizofreniczny nastrój i z sukcesem wprowadza w niego widza. Bez wątpienia wybitne
oh ty
poddawać się zabiegowi przejarania ciała, hmm
Świetne spojrzenie! W ogóle świetne zdjęcie. Ciekawy zabieg z przejaraniem ciała.
...aj rimebo te last tajm wen a toł dżu ajlowju !!
k a p i t a l n e w warunkach pokojowych taki joł. uhhh
fresz!!fajne wdzianko:]
cudna ma minke
się nie mylisz, the cure, the cure, koncertu zazdroszcze.Mieli przyjechać w zeszłym roku, może przyjadą w tym, czekam i czekam może się doczekam
:} (widze ,że też the cure ,a może się myle, tez uwielbiam, zaszczyt mnie spotkał i mialam okazje być na koncercie nawet)
fajne sa wariatki co robia sobie zdjecia.pozdr.
mniammm
Ciekawa twarz.
foch ;
pffff ]:=
naburmuszona dziewczynka w bieliźnie mamy;>
ladnie ladnie..
SUPER +++ szalona :P
aha, byłbym zapomniał: http://forum.thecure.pl/ :):)
a ja nie lubie coverowej :), a co do bloodflowers zapomnialem dopisać "moim zdaniem" :) tak to jest, jak ktoś lubi sie powymądrzać o muzykologii :):): ) pzdr!
wiesz,Peiter o gustach się zazwyczaj nie dyskutuje. Bloodflowers jest moją ulubioną płytą owego zespołu. A co do Sex Pistols to wcale nie twierdzę, że Sid Vicious napisał "My Way", każdy kto zna się choć trochę na muzyce, wie że jest to kawałek Franka Sinatry. Ale ja wolę wersję coverową ;)
aha, "My Way" nie napisał Sid Vicious
taka sobie plyta świetnego ongiś zespołu
kolejny raz tu wróciłem, no i co ja mam z tym zdjęciem zrobić ? ;)
jest charakter dobrze ze piersi nie ma inspirujaca praca ....
:: swietne auto, prawdziawa Mad_Alice :)
elo słodka bejbe
bdb, pozdrawiam
Tlo mi sie nie podoba, cale reszta, tak :). pozdr
SWIETNE !!!!
cure
a w tle plakat The Cure
dobry wieczórrr. Jestem zła Mad Alice co się czasem mizdrzy, mam oczy i autoportrety a czas goni i goni...
o filmach to mi nie mow.. nasze dzielo wciaz w kawalkach, a czas goni ;)
Lubię Cię. Ale nie mizdrz się(!)
:::sup:::
dobre. wygląda na wściekła Alicję
dzień dobry:-)
(to te oczy)
auto....
he heh fajne ;)
cos tak niesamowitego w twarzymasz...!
najs foto..
QdUaty to może chociaż filmy wychodzą niezłe?;)
nawet ciekawe;)
no niezle niezle.. a ja wciaz nie moge sie zmobilizowac ;) troche tlo mi sie nie widzi.. chyba za ostre, ale na pierwszym planie ten kontrast bardzo fajny :)
bardzo dobre jest
fane
wszystko jest na swoim miejscu
a gdzie zapodzialy sie piersi?
pani wydaje sie byc nadasana, hm.. to chyba dobrze :)
fajniutkie
yami
(rob mi tak, rob)