Nie zbaczam z tematu. Jesli nie trafia do Ciebie, to jest OK, rozumiem i szanuje. Jesli piszesz "widze ciemnosc", to nie rozumiem i jedyne co moge podejrzewac, to ze masz problemy z monitorem... A, i tak gwoli wyjasnienia jeszcze raz - to nie jest zdjecie, to nie jest fotka.
szkoda ze schodzisz z tematu, a na temat fotki to juz ci napisalem ze nawet bym sie przy niej nie zatrzymal ... co oznacza ze nie trafia do mnie, i to bez znaczenia cza mam slonce za plecami czy prosto w oczy
Urazony poczuc co najwyzej moglbym sie (ale zapewniam, ze nie poczulbym, bo masz prawo wyrazic i taka opinie) gdybys napisal "Do dupy". A na pewno nie stwierdzeniem "Ciemnosc widze" - bo to swiadczy tylko o Twoich problemach (byc moze stricte technicznych) w ogladaniu, a przekladanie takich problemow na wyrazana opinie jest bez sensu - podobnie jak zarzuty - za maly/duzy kontrast. Rozmawiajmy o zdjeciu, a nie o tym, czy jestes w stanie badz nie cos dostrzec na swoim ekranie. Lapiesz roznice?
ha - poczules sie urazony takim komentarzem "ciemnosc, ciemnosc widze, widze ciemnosc - co za wizja :)", to mozesz sobie wyobrazic ze jak sie moze sie poczuc ktos jak pod jego zdjeciem napiszesz "Klasyka bledu." i nic wiecej. moze jestes wspolczesny picasso, ale szczeze mowiac to bym sie nawet nie zatrzymal po twoja fotka gdyba nie twoj banalny komentarz pod 865942. chcialem ci cos udowodnic i po twojej reakcji sadze ze mi sie udalo. w mojej skromnej opini wcale nie robisz o niebo lepszych zdjec od DlugMar-a. ciesze sie ze wiesz gdzie znalezc ksiazki, masz jeszcze duzo przed soba, ale i tak wszystkiego w nich nie wyczytasz. pozdrawiam i pozostawiam cie jednak w twoim art-swiecie. tylko sie zastanow dla kogo tworzysz. jesli tylko dla siebie, to po co tu wystawiasz? a jesli dla innych, to szanuj tych dla ktorych tworzysz.
No widzisz. Nie tylko ciemnosc. To pierwsza rzecz - cos z monitorem jest nie tak, bo na normalnie wyregulowanym widac tyle ile potrzeba - oczywiscie nie ze sloncem swiecacym zza plecow. Wiec nie ma sie co obrazac za sugestie dotyczace regulacji monitora czy zrobienia z nim porzadku. Inna sprawa, ze regulacja do ogladania obrazkow i regulacja nie meczaca wzroku do normalnej pracy (np. z tekstem) to dwie rozne regulacje. Zatem jeszcze druga rzecz - widzisz cos, i odbierasz to jak odbierasz - i OK, i o to nikt nie ma pretensji. Moze Ci sie podobac, badz nie, mozesz rozumiec, badz nie, mozesz widziec to, czego spodziewalbys sie zobaczyc, badz nie. I jest OK. Ale nie pisz, ze "widzisz ciemnosc" - bo tak nie jest. A co do samego obrazka - powtorze jeszcze raz, bo wszystkim w ferworze umyka - to nie jest zdjecie, oczekiwanie zobaczenia tam czegos, czego oczekiwaloby sie zobaczyc na zdjeciu jest nieporozumieniem. A widac (na dobrze ustawionym monitorze) dokladnie tyle, ile mialo byc widac. I w takim kontekscie mozemy sobie podyskutowac na temat odbioru powyzszego obrazka, i bedzie OK (nawiesem - nie przypadkowo 4 obrazki trafily w jeden katalog). Pzdr.
cos tam widac, ale w dzien trudno okreslic co, mimo szczerych checi :) a z doswiadczenia wiem ze na papierze bylo by jeszcze ciemniej. ekran to swiatlo swiecace a papier swiatlo odbite
Hi hi ;) Powiedz mi tak na spokojnie i szczerze - widzisz czarna, jednolita plaszczyzne, czy widzisz jednak cos otoczonego czarna ramka, tylko nie wiesz jaka miarke do tego przylozyc?
A, i nie musisz ogladac w nocy z jasnoscia na maxa ;) Wystarczy ustawic tak jasnosc i kontrast, zeby pokazywal wszystkie przejscia od pelnej czerni do pelnej bieli - a wtedy zobaczysz wszystko - i dokladnie tyle, ile powinienes zobaczyc, ni mniej, ni wiecej. Chyba zaczne dorzucac kliny szarosci pod kazdym wieszanym obrazkiem :)
"arkjus [ignoruj] 14.03.06 10:11
nosz kurde a dygresja o monitorze? cza wiesz jaki mam monitor?" - no, skoro widzisz tylko ciemnosc, to najwyrazniej cos masz z nim nie w porzadku ;)
nosz kurde a dygresja o monitorze? cza wiesz jaki mam monitor? moze powiniense swoj wyregulowac to bys moze mial wiekszy ten czerwony pasek. masz maxa moze ci to humor poprawi.
To takie "zdjecie" do ktorego niepotrzebny jest aparat. Moze by tak jakis tytul, wyjasnie nie co to, bo ja rowniez nic nie widze, a monitor mam bardzo dobry.
JoannaW - czym Cie obrazam? Tym, ze twierdze, iz cos widac mimo ze Ty twierdzisz, ze "nic nie widac"? Tym, ze twierdze, ze byc moze oczekujesz zobaczyc cos, czego nie ma i byc nie moze? Tym, ze twierdze, ze to nie jest zdjecie??? I ze oczekiwanie zobaczenia na tym obrazku tego, co sie oczekuje zobaczyc na _zdjeciu_ jest grubym nieporozumieniem? Jeszcze raz powtorze: to nie jest ZDJECIE. Jesli widzisz cos wiecej, niz jednolita plaszczyzne, to znaczy, ze problem nie okulisty i monitora, tylko odbioru obrazu i oczekiwan wobec obrazu. Jesli widzisz tylko jednolita plaszczyzne, to znaczy, ze trzeba sie zainteresowac albo regulacja / wymiana monitora, albo wizyta u okulisty. Ktore z tych stwierdzen Cie obraza??? Pzdr!
Snowman, Twój ton jest obraźliwy i niegrzeczny, a ja Ciebie nie obrażam. Nie podoba Ci się moje foto, OK. Mnie się Twoje też nie podoba, choć ciężko powiedzieć bo trzeba by je najpierw zobaczyć. Z mojej strony dyskusja zakończona. Pozdrawiam i życzę samych udanych fotek.
"Nic nie widac". Hmmmm... No nie wiem. Moze sie podobac, moze sie nie podobac. OK. Ale "nic nie widac"? Moze problem dla okulisty? Bo ja jednak cos widze, a zapewniam, ze zwidow nie mam. Jednolita plaszczyzna toto nie jest. Wpatrywac sie specjalnie tez nie trzeba. A moze "nie widac nic, czego bym sie spodziewala zobaczyc"? A moze to nie jest zdjecie, jak by wielu oczekiwalo? I dlatego nic nie widac. (?)
Zmysł wzroku pozwala mi ocenić fotografię. Tutaj mój zmysł mówi mi "Odmawiam udzielenia informacji" bo nic nie widać. Trudno- nie wiem czy dobre, czy złe- nie oceniam.
Oj, widzę, że ktoś tu lubi wyłącznie krytykować innych ale jemu to nie wolno nic zarzucić :) Wzrok to ja mam dobry, a na Twoim zdjęciu Snowman nic nie widać i nie jest to odosobniona opinia.
Oświetlenie w fotografii??? Chyba też nie czytałeś Dederki, którego tak polecasz. Tutaj chyba wogóle zapomniałeś o jakimkolwiek oświetleniu, bo nic nie widać.
Snowman? Masz coś przeciwko centralnym kadrom? Bo skoro tak książkowo podchodzisz do życia, to pokaż mi gdzie jest napisane, ze centralne kadry są ZABRONIONE?
Snowman [ignoruj] 23.01.06 10:40
:)) Przepis na sukces ;) Fajna dzidzia na ostro w przyjemnym (a jakze, centralnym) kadrze ;) I czemu ja sie dziwie... ;)
Snowman - dzieki za komentarz (krytyke) jak przeczytalicie jesteśmy studentami
i nie mamy czasu za duzo narobienie zdjęć.... ale robimy jak jest chwila...i robimy to dla siebie a wystawiamy sie tu aby uzyskać od ludzi którzy to kochają i znają sie na tym pomocne uwagi aby nasze zdjęcia były jeszcze lepsze.
Jednak niektórzy nie potrafia tego uszanować i dać pomocnych rad...
dzieki za potraktowanie z góry...
Hmmm... jak by to powiedziec i z prawda sie nie rozminac... Utrwalony efekt dzialania swiatla na material swiatloczuly... Na pewno nie mozna do tego przylozyc pytania w stylu "Co to jest, tzn. co jest na zdjeciu?"
Wystarczy mieć dobrze wykalibrowany monitor i wszystko widać na FS... a co widać: dwa oponiaste kółka u góry, nieforemny kwadrat z kółkiem w dolnej części zdjęcia... abstrakcyjna forma w intensywnie herbacianych odcieniach. Nie jest to moja estetyka, więc bez oceny...
co to???
Co to jest Snow?
przeciez tak: http://plfoto.com/popup/full.php?photo=798937&color=000000 wyglada duzo czytleniej :P
a ustaw we fotce czarne tło :P
e
nieźle :P
cos tam widze ale co to jest ??? jakieś kółka :-)
:(
Oryginalne, podoba mi się! I jestem chyba w mniejszości bo jednak coś dostrzegam. Myslę, że tytuł jest tu zbędny! Pozdrawiam:)
mam nowe LCD Samsunga 22" hi hi :)
Musze powiedziec, ze dawno sie nie usmialam tak z pisanych komentarzy, to lepsze jak najbardziej interesujaca ksiazka :))
Nic nie widze... a może o to chodzi?
۞ Hi hi hi, ja tylko z pozdrowionkami wpadłam :)
Nie zbaczam z tematu. Jesli nie trafia do Ciebie, to jest OK, rozumiem i szanuje. Jesli piszesz "widze ciemnosc", to nie rozumiem i jedyne co moge podejrzewac, to ze masz problemy z monitorem... A, i tak gwoli wyjasnienia jeszcze raz - to nie jest zdjecie, to nie jest fotka.
szkoda ze schodzisz z tematu, a na temat fotki to juz ci napisalem ze nawet bym sie przy niej nie zatrzymal ... co oznacza ze nie trafia do mnie, i to bez znaczenia cza mam slonce za plecami czy prosto w oczy
Urazony poczuc co najwyzej moglbym sie (ale zapewniam, ze nie poczulbym, bo masz prawo wyrazic i taka opinie) gdybys napisal "Do dupy". A na pewno nie stwierdzeniem "Ciemnosc widze" - bo to swiadczy tylko o Twoich problemach (byc moze stricte technicznych) w ogladaniu, a przekladanie takich problemow na wyrazana opinie jest bez sensu - podobnie jak zarzuty - za maly/duzy kontrast. Rozmawiajmy o zdjeciu, a nie o tym, czy jestes w stanie badz nie cos dostrzec na swoim ekranie. Lapiesz roznice?
ha - poczules sie urazony takim komentarzem "ciemnosc, ciemnosc widze, widze ciemnosc - co za wizja :)", to mozesz sobie wyobrazic ze jak sie moze sie poczuc ktos jak pod jego zdjeciem napiszesz "Klasyka bledu." i nic wiecej. moze jestes wspolczesny picasso, ale szczeze mowiac to bym sie nawet nie zatrzymal po twoja fotka gdyba nie twoj banalny komentarz pod 865942. chcialem ci cos udowodnic i po twojej reakcji sadze ze mi sie udalo. w mojej skromnej opini wcale nie robisz o niebo lepszych zdjec od DlugMar-a. ciesze sie ze wiesz gdzie znalezc ksiazki, masz jeszcze duzo przed soba, ale i tak wszystkiego w nich nie wyczytasz. pozdrawiam i pozostawiam cie jednak w twoim art-swiecie. tylko sie zastanow dla kogo tworzysz. jesli tylko dla siebie, to po co tu wystawiasz? a jesli dla innych, to szanuj tych dla ktorych tworzysz.
No widzisz. Nie tylko ciemnosc. To pierwsza rzecz - cos z monitorem jest nie tak, bo na normalnie wyregulowanym widac tyle ile potrzeba - oczywiscie nie ze sloncem swiecacym zza plecow. Wiec nie ma sie co obrazac za sugestie dotyczace regulacji monitora czy zrobienia z nim porzadku. Inna sprawa, ze regulacja do ogladania obrazkow i regulacja nie meczaca wzroku do normalnej pracy (np. z tekstem) to dwie rozne regulacje. Zatem jeszcze druga rzecz - widzisz cos, i odbierasz to jak odbierasz - i OK, i o to nikt nie ma pretensji. Moze Ci sie podobac, badz nie, mozesz rozumiec, badz nie, mozesz widziec to, czego spodziewalbys sie zobaczyc, badz nie. I jest OK. Ale nie pisz, ze "widzisz ciemnosc" - bo tak nie jest. A co do samego obrazka - powtorze jeszcze raz, bo wszystkim w ferworze umyka - to nie jest zdjecie, oczekiwanie zobaczenia tam czegos, czego oczekiwaloby sie zobaczyc na zdjeciu jest nieporozumieniem. A widac (na dobrze ustawionym monitorze) dokladnie tyle, ile mialo byc widac. I w takim kontekscie mozemy sobie podyskutowac na temat odbioru powyzszego obrazka, i bedzie OK (nawiesem - nie przypadkowo 4 obrazki trafily w jeden katalog). Pzdr.
cos tam widac, ale w dzien trudno okreslic co, mimo szczerych checi :) a z doswiadczenia wiem ze na papierze bylo by jeszcze ciemniej. ekran to swiatlo swiecace a papier swiatlo odbite
Hi hi ;) Powiedz mi tak na spokojnie i szczerze - widzisz czarna, jednolita plaszczyzne, czy widzisz jednak cos otoczonego czarna ramka, tylko nie wiesz jaka miarke do tego przylozyc?
juz dobrze snowman, wszyscy w kolo sa zli i maja zle monitory, juz dobrze, zostawiam cie w twoim idealnym swiecie
A, i nie musisz ogladac w nocy z jasnoscia na maxa ;) Wystarczy ustawic tak jasnosc i kontrast, zeby pokazywal wszystkie przejscia od pelnej czerni do pelnej bieli - a wtedy zobaczysz wszystko - i dokladnie tyle, ile powinienes zobaczyc, ni mniej, ni wiecej. Chyba zaczne dorzucac kliny szarosci pod kazdym wieszanym obrazkiem :)
"arkjus [ignoruj] 14.03.06 10:11 nosz kurde a dygresja o monitorze? cza wiesz jaki mam monitor?" - no, skoro widzisz tylko ciemnosc, to najwyrazniej cos masz z nim nie w porzadku ;)
hihihi
eot. nie mam ochoty na dalsza sprzeczke. jesli wykazesz odrobine dobrej woli i zastanowisz sie nad soba to moze zrozumiesz o co mi chodzi.
nosz kurde a dygresja o monitorze? cza wiesz jaki mam monitor? moze powiniense swoj wyregulowac to bys moze mial wiekszy ten czerwony pasek. masz maxa moze ci to humor poprawi.
Gdzie Ty widzisz uraze? :p
kolejny urazony atrysta
no jasne, nie kazdy oglada zdjecia w nocy z wywalona jasnoscia na maxa :P
i zeby nie bylo ze nic nie widze - jakis bialy paproch - dead pixel?
To takie "zdjecie" do ktorego niepotrzebny jest aparat. Moze by tak jakis tytul, wyjasnie nie co to, bo ja rowniez nic nie widze, a monitor mam bardzo dobry.
moze za sto lat ktos sie na tym pozna... za zycia Picasso tez przymieral z glodu
Kolejny monitor do regulacji? ;p
ciemnosc, ciemnosc widze, widze ciemnosc - co za wizja :)
JoannaW - czym Cie obrazam? Tym, ze twierdze, iz cos widac mimo ze Ty twierdzisz, ze "nic nie widac"? Tym, ze twierdze, ze byc moze oczekujesz zobaczyc cos, czego nie ma i byc nie moze? Tym, ze twierdze, ze to nie jest zdjecie??? I ze oczekiwanie zobaczenia na tym obrazku tego, co sie oczekuje zobaczyc na _zdjeciu_ jest grubym nieporozumieniem? Jeszcze raz powtorze: to nie jest ZDJECIE. Jesli widzisz cos wiecej, niz jednolita plaszczyzne, to znaczy, ze problem nie okulisty i monitora, tylko odbioru obrazu i oczekiwan wobec obrazu. Jesli widzisz tylko jednolita plaszczyzne, to znaczy, ze trzeba sie zainteresowac albo regulacja / wymiana monitora, albo wizyta u okulisty. Ktore z tych stwierdzen Cie obraza??? Pzdr!
Snowman, Twój ton jest obraźliwy i niegrzeczny, a ja Ciebie nie obrażam. Nie podoba Ci się moje foto, OK. Mnie się Twoje też nie podoba, choć ciężko powiedzieć bo trzeba by je najpierw zobaczyć. Z mojej strony dyskusja zakończona. Pozdrawiam i życzę samych udanych fotek.
"Nic nie widac". Hmmmm... No nie wiem. Moze sie podobac, moze sie nie podobac. OK. Ale "nic nie widac"? Moze problem dla okulisty? Bo ja jednak cos widze, a zapewniam, ze zwidow nie mam. Jednolita plaszczyzna toto nie jest. Wpatrywac sie specjalnie tez nie trzeba. A moze "nie widac nic, czego bym sie spodziewala zobaczyc"? A moze to nie jest zdjecie, jak by wielu oczekiwalo? I dlatego nic nie widac. (?)
na nie.
Zmysł wzroku pozwala mi ocenić fotografię. Tutaj mój zmysł mówi mi "Odmawiam udzielenia informacji" bo nic nie widać. Trudno- nie wiem czy dobre, czy złe- nie oceniam.
Oj, widzę, że ktoś tu lubi wyłącznie krytykować innych ale jemu to nie wolno nic zarzucić :) Wzrok to ja mam dobry, a na Twoim zdjęciu Snowman nic nie widać i nie jest to odosobniona opinia.
:) Przetrzyj oczy ;) I nie zapominaj, ze fotografia nie jest tozsama ze "zdjecie" ;)
Oświetlenie w fotografii??? Chyba też nie czytałeś Dederki, którego tak polecasz. Tutaj chyba wogóle zapomniałeś o jakimkolwiek oświetleniu, bo nic nie widać.
ha ha ha! Poniekąd ;P
Hmm... Zabrzmialo to jak wyznanie ;))
Snowman, ja jestem gotowa ;P
Hy hy ;) Najwyrazniej. A ja czekam na czas - nie zapomnialem ;)
Snowman, znowu się komuś naraziłeś? Ja ciągle czekam na odwiedziny ;P pzdr.
Klasa, Golfik, klasa. Nie to czego na studiach teraz ucza (a moze nie ucza, a to co w przedszkolu i podstawowce uczyli, to juz dawno ulecialo...)...
snowman wszystkich sie czepia... znawca pierdzielony... na tym zdjeciu to dopiero pokazałes klase... ,,powies sobie lepiej na scianie a nie tu"
:)
Snowman? Masz coś przeciwko centralnym kadrom? Bo skoro tak książkowo podchodzisz do życia, to pokaż mi gdzie jest napisane, ze centralne kadry są ZABRONIONE? Snowman [ignoruj] 23.01.06 10:40 :)) Przepis na sukces ;) Fajna dzidzia na ostro w przyjemnym (a jakze, centralnym) kadrze ;) I czemu ja sie dziwie... ;)
ciemność! Widzę ciemność! Chociaż nie... na FS coś widać. Ciekawe... Najlepszego w Nowym Roku Snowman!
Snowman - dzieki za komentarz (krytyke) jak przeczytalicie jesteśmy studentami i nie mamy czasu za duzo narobienie zdjęć.... ale robimy jak jest chwila...i robimy to dla siebie a wystawiamy sie tu aby uzyskać od ludzi którzy to kochają i znają sie na tym pomocne uwagi aby nasze zdjęcia były jeszcze lepsze. Jednak niektórzy nie potrafia tego uszanować i dać pomocnych rad... dzieki za potraktowanie z góry...
ale mam wypalcowany monitor, cholercia.
Cos w ten desen. Ale nie do konca ;)
zabawa forma?
Hmmm... jak by to powiedziec i z prawda sie nie rozminac... Utrwalony efekt dzialania swiatla na material swiatloczuly... Na pewno nie mozna do tego przylozyc pytania w stylu "Co to jest, tzn. co jest na zdjeciu?"
Co to jest?
rzeczywistość magiczna ;)
Napisałem, jakie widać mazy dla tych, którzy nie widzą mazów:D
kozjar ma racje. automatic lover tu sie ocenia zdjecia a nie kalibracje
automatic lover: jestem z zawodu grafikiem i monitor kalibruje kazdego dnia przed praca, widze wiec te mazy, ale to nic nie zmienia :)
Wystarczy mieć dobrze wykalibrowany monitor i wszystko widać na FS... a co widać: dwa oponiaste kółka u góry, nieforemny kwadrat z kółkiem w dolnej części zdjęcia... abstrakcyjna forma w intensywnie herbacianych odcieniach. Nie jest to moja estetyka, więc bez oceny...
a to juz specjalnosc ojca redaktora
:: moze oprocz zgaszenia swiatla, trzeba jeszcze sie pomodlic zeby cos zobaczyc?
ja wiem trzeba zgasic swiatlo wtedy jest lepiej ale i tak slabo
Zbyt ciemne.
Wyregulujcie monitory ;p
ciemnosc widze
ojej, albo mam cos z monitorem albo tu nic nie ma
niestety ja też nic nie widzę, choć lubię ciemne zdjęcia
coz... pewnie niezle zdjecie, ale nei wiem... nie widze - nie oceniam :P