Placi sie slono, bo te pieniadze finansuja kontynuacje budowy. Poprzedni raz bylem tam jakies 10 lat temu i sporo sie muzeum rozroslo przez ten cas, wiec pieniadze nie ida na marne. Lepiej sie czuje przeplacajac tam za bilet czy pamiatkowa bluze z rysunkiem pomniku, niz placac podatki :) Co do rzadowych pieniedzy, Indianie dumny narod. To tak jakby Polacy brali jakas zapomoge (nie odszkodowania) od Ruskow i Niemcow za wojne...
dzięki wszystkim za wizytę, a w szczególności za podzielenie się informacjami. Byłem tam w tym roku - praca tam włożona naprawdę budzi szacunek. choć nie przekonuje mnie odrzucenie pomocy rządu USA przez Indian i rodzinę Korczaka. Bez pomocy nieprędko to wyrzeżbią, choć każą sobie (słono) płacić za samo wejście na taras widokowy.
...pomnik juz robi wrazenie, a po ukonczeniu....chyba jeszcze wieksze. Nie przeszkadza nikomu ze nie jest ukonczony i tak stal sie atrakcja turystyczna i budowa powszechnie znana (madrzejszej czesci spoleczenstwa). na zywo: http : / / www. crazyhorse. org / webcam . shtml
Budowa pomnika idzie powoli, bo finansowany jest wylacznie ze srodkow wlasnych, bez pomocy rzadu USA, bo przeciez to pomnik Indianina i Indianie nie chcieli na jego budowe pieniedzy od "najezdzcow". Budowa kontynuowana jest przez dzieci Korczaka. W tym zestawieniu z makieta nie widac tak bardzo ogromu tego pomnika. Ten cien nad czolem to rusztowanie. Niedlugo dodam moje fotki z tego miejsca. Bedzie widac z bliska dla porownania.
RKos - Korczak Ziółkowski. Pomnik budowany jest od 1947 roku. Podobno ukonczenie szacowane jest na ..... jeszcze dobre kilkadziesiac lat :| Ale robi wrazenie.
Troche mi zajelo, ale w koncu dodalem obiecane inne ujecie. zapraszam 816820
Placi sie slono, bo te pieniadze finansuja kontynuacje budowy. Poprzedni raz bylem tam jakies 10 lat temu i sporo sie muzeum rozroslo przez ten cas, wiec pieniadze nie ida na marne. Lepiej sie czuje przeplacajac tam za bilet czy pamiatkowa bluze z rysunkiem pomniku, niz placac podatki :) Co do rzadowych pieniedzy, Indianie dumny narod. To tak jakby Polacy brali jakas zapomoge (nie odszkodowania) od Ruskow i Niemcow za wojne...
Klasa, dobrze skomponowane histori nigdy nie zadużo,interesujące,pzdr
Następna ciekawostka dla mnie. Cieszę się, ze mogę zobaczyc to u Ciebie. :)
dzięki wszystkim za wizytę, a w szczególności za podzielenie się informacjami. Byłem tam w tym roku - praca tam włożona naprawdę budzi szacunek. choć nie przekonuje mnie odrzucenie pomocy rządu USA przez Indian i rodzinę Korczaka. Bez pomocy nieprędko to wyrzeżbią, choć każą sobie (słono) płacić za samo wejście na taras widokowy.
sympatyczny ;-)
Świetne zdjęcie, super ujęcie, wspaniałe miejsce i jeszcze można się tu co nieco dowiedzieć :)
...pomnik juz robi wrazenie, a po ukonczeniu....chyba jeszcze wieksze. Nie przeszkadza nikomu ze nie jest ukonczony i tak stal sie atrakcja turystyczna i budowa powszechnie znana (madrzejszej czesci spoleczenstwa). na zywo: http : / / www. crazyhorse. org / webcam . shtml
Budowa pomnika idzie powoli, bo finansowany jest wylacznie ze srodkow wlasnych, bez pomocy rzadu USA, bo przeciez to pomnik Indianina i Indianie nie chcieli na jego budowe pieniedzy od "najezdzcow". Budowa kontynuowana jest przez dzieci Korczaka. W tym zestawieniu z makieta nie widac tak bardzo ogromu tego pomnika. Ten cien nad czolem to rusztowanie. Niedlugo dodam moje fotki z tego miejsca. Bedzie widac z bliska dla porownania.
RKos - Korczak Ziółkowski. Pomnik budowany jest od 1947 roku. Podobno ukonczenie szacowane jest na ..... jeszcze dobre kilkadziesiac lat :| Ale robi wrazenie.
Słyszałym o tym pomniku, ale myślałem, że jest już ukończony. Rzeźbiaż chyba ma jakieś polskie korzenie z tego co pamiętam.
fajnie to uchwyciłeś,podoba mi się..