Ach, Małgoś, w piwnicznej izbie... A jedyny zdatny do uzytku mebel opiera się na grubym tomie Dostojeskego, i Fiodor tak z niego mrocznie emanuje... Czasem se z nudów siekierkę poostrzę...
Aaaaa... Gaz odpowiedzialnymi za ów proces otworami w organiźmie wydzielam do atmosfery, przyczyniając się do fotosyntezy, a przecież dobro przyrody leży nam wszystkim na sercu
Jakie tam towarzystwo adoracji. Teraz, gdy mogę sobie wybrać ze zdjęć Piotra, to zamiast jedynie słusznych linii( pachną nudą) i wejść bez wyjścia oraz pustych plaż, wybieram Trzech Muszkieterów :-)
Iść prosto chodnikiem, wygodnie, czy przejść na drugą stronę? A skoro nie ma świateł, to z narażeniem na ewentualną kolizję. A jeśli nie wiemy, co zrobić i zbyt długo się zastanawiamy, to krecha.
Hamleta nie widze, natomiast z plastycznego punktu widzenie + to co postrzega moje oko, czytam jako znak litery Z, a spowodowane to jest ramka wokol zdjecie, ona po prostu stopuje ten ukos i przez to choc ich nie widac dorabiane sa poziomy,zdecydowanie bez ramki, wtedy nabierze innego znaczenia, oczywiscie wszystko IMHO
Ścięło się białko na patelni.
+++
fajne to.
lubie takie wycinanki :-)
masz kupe fajnych, pomyslowych kompozycji... do ulubionych i bede sie cos od Ciebie probowal uczyc ;)
jestes w ulubionych:) tytul swietny
za tytuł
Tylko nie Ryszarda, bo jeszcze nie zdążyliśmy przeczytać do końca :-)
kotek z gołą d... i w technikolorze
Dzień dobry.
a moze jakiś grzybek kotek, lbo cuś?
W kwestii formalnej: dziś Towarzystwo rzyczy sobie normalne, czy kolorowe powiesić?
Lubię takie "graficzne"
Aniu, nie martw się, ja wiem o tym. A Piotra przepraszam za ten bałagan. Fotela wcale nie chciałam zniszczyć. Tylko nie lubię Fiodora.
No, ale na pewno przyjdziesz... :) nie wiem ile ma zębów, nie jest stary (chyba dobry jest i mądry) - już nic nie mówię :)) - do widzenia, przepraszam
Małgosiu - jesteś jeszcze ?
cztery ??? - eeeeeeeee , nie nie ufaj mu :))) - muszę iść, Pa !
Jak to trzy? Przecież mówił, że druga młodość?
Ależ Małgosiu - przecież dobrze mu zyczysz, temu Autorowi - to On wtedy kolanami sobie zęby powybija ( te trzy co mu zostały ) :))
No to proponuję dla równowagi odrzucić pozostałe nogi, kiedyś była taka reklama z obcasami:-)
Małgosiu - fotel się wywróci :)
A zanim Ania zorganizuje pomoc, to podpal na kominku Fiodorem :-)
nie biadol - tylko powiedz gdzie wpłacać - już ze dwie osoby (przynajmniej ) chętne :)))
Oj, Potrzebuje. Sztuka, znaczy się. A jak Artyści potrzebują, to nie dasz wiary!!!! Ajaj, a może i bardziej.
Nie filantropów, tylko sztuka potrzebuje forsy.
to do Małgosi
tak myślałam :)))
Qrde, jakaś dostawa fraj... znaczy - filantropów?!
Ja mam dobre serce - dokładam się :-)
:)))) - numer konta
A w ogarku knot się skończył w zeszłym tygodniu...
Ach, Małgoś, w piwnicznej izbie... A jedyny zdatny do uzytku mebel opiera się na grubym tomie Dostojeskego, i Fiodor tak z niego mrocznie emanuje... Czasem se z nudów siekierkę poostrzę...
że zgłębia - to pewne, ale nic nie wiem o ogarku :)
A co? Autor mieszka na poddaszu i zgłębia tajniki egzystencji przy świetle ogarka? :-)
bardzo dobre - oko godne podziwu :)
aaaaaaaaaa, podaj numer konta :)
Piotrusiu - o tym myślałam :)))
Matko... A możecie zainaugurować ściepą na Autora?
imponujesz mi dorobkiem, dodam jeszcze zupelnie szczerze i bez skrepowania :)
lubie takie rzeczy.
Nie ma to, jak chodzić po ziemi. Ale w gwiazdy też czasami popatrzeć nie zaszkodzi, no nie?
Sznuras - pozdrówka ciepłe :) To ja jeszcze nie jestem w Towarzystwie???
Forma...Fajne
tropicielu ..
sznureczko - a ja Ciebie pozdrawiam :)
ba !
noo przyszedł Vigo człek z sosnowca i odrazu dobrze gada :) Vigo pozdrawiam , szanownego autora równiez, towarzystwo a i owszem pozdrawiam tez
I to mi się właśnie podoba - baaardzo :))) - Vigo - zapisujesz się do Towarzystwa ?
Łazi, łazi i wypatruje. I nawet mu sie udaje. Ale żeby ideologię dorabiać do zwykłej nieciągłości struktury nawierzchni? Pozdrawiam :)
no tak... :)
Wiem kto napisał Hamleta, ale kto napisał Tarana???
nie musze? nie chce... [hamleta trzeba, tarana jak dotad nie wpisano do kanonu lektur szkolnych... mam nadzieje ze tak zostanie]
Konrad - masz rację, jak czytałeś Hamleta, to Tarana już nie musisz :)) To taki sekwel tylko, że nudniejszy :)))
czytalem hamleta... za to chyba przestane czytac tarana bo robi sie coraz nudniejszy... pozdrawiam!
mhmmmm to zależy :)
A co, dziewczynek do towarzystwa nie przyjmują? Nawet gdy mają na zbyciu 50 PLN?
VladMil - wpisowe 50 zł - ja zbieram :), ale nie jesteś dziewczynką?
Przyłączam się do niżej wymienionego Towarzystwa ;-) - fajne zdjęcie a tutuł znowu świetny...
ramka pasuje do trojkata,
jakieś nieporozumienie
Że nie o te...
proszę ?
:o(((
nie o te mi chodziło
Zwłaszcza z tymi "...a ręce mam tu"!! ;-)
Małgosiu - z iluzjami to jednak uważaj :)
E tam, jeśli wymiękasz przy Hamlecie, to co powiesz przy Ryszardzie III, którego portretem psychologicznym również mam zamiar uraczyć Ludzkość?
Czy można poprosić o jakąś prześliczną iluzję ?
Piotr, przestań nas już katować. Hamlet to i tak jest dużo, a Ty jeszcze takich trudnych słów używasz. Głowa mnie rozbolała. :-)
Małgorzato, druga młodość, wzorem pierwszej, ma predylekcje do radykalizmu
Ale ostrożnie
Aaaaa... Gaz odpowiedzialnymi za ów proces otworami w organiźmie wydzielam do atmosfery, przyczyniając się do fotosyntezy, a przecież dobro przyrody leży nam wszystkim na sercu
To jak zakładamy ?
Małgosiu - a niech mu tam.... niech ma
sodową :-)
M: eeee?!
Tak? A co z wodą?
Prawda ? - tak myślałam, że się ucieszysz :))
Proszę adorować bez skrępowania, trzeba mieć coś z życia na starość.
ciekawe , ciekawe :):)
a poza tym uważam ,że to nic złego kogoś troszkę poadorować :)))
Oj, Małgosiu... :)) - miałam na myśli siebie i Marcina (qushiego) - przecież żartuję, albo i nie, :) )) pozdrawiam
Jakie tam towarzystwo adoracji. Teraz, gdy mogę sobie wybrać ze zdjęć Piotra, to zamiast jedynie słusznych linii( pachną nudą) i wejść bez wyjścia oraz pustych plaż, wybieram Trzech Muszkieterów :-)
widzę, że tworzy się jakieś nowe Towarzystwo Adoracji :)
i to jeszcze martwa natura - czyli predykcja kotleta z Hamleta
dooperelism czystej wody!!! i to jeszcze z Xięciem i to duńskim. To jest panie jeszcze debestniejsze niż poprzednie!
No cóż... znów mam się zachwycać ? - tak dobre, obrazek, sposób patrzenia , kompozycja - tytuł świetny, brawo, brawo ! :))))
świetne
miodzik!;-)
ciekawie wypatrujesz te male detale :)
Trzeba też wiedzieć, po której stronie lepiej iść, lub należy, lub trzeba. Krótko mówiąc nie ma lekko :-)
Niektórzy nie widzą pasów i mają problem z głowy. Albo nie chcą widzieć.
Iść prosto chodnikiem, wygodnie, czy przejść na drugą stronę? A skoro nie ma świateł, to z narażeniem na ewentualną kolizję. A jeśli nie wiemy, co zrobić i zbyt długo się zastanawiamy, to krecha.
piotr, bardzo mi sie podoba kolor na twoich zdjeciach i tu tez bardzo.
Hamleta nie widze, natomiast z plastycznego punktu widzenie + to co postrzega moje oko, czytam jako znak litery Z, a spowodowane to jest ramka wokol zdjecie, ona po prostu stopuje ten ukos i przez to choc ich nie widac dorabiane sa poziomy,zdecydowanie bez ramki, wtedy nabierze innego znaczenia, oczywiscie wszystko IMHO
Czuję się dosłodzony...
tak, ale twoje to czysta poezja, pozdrawiam
Dziękuję, novy. Widziałem u cie też kilka przejawów duperelizmu, mojego ulubionego kierunku...
W wieku 12 lat, to sie chyba tysz wszystkigo nie rozumi...
interesujace zdjecie! zreszta jak wszystkie twoje pokazujesz to czego nie dostrzegam dziekuje!