Pieknie tam.... :) Ladnie skadrowane. I jakie kolory! :D Twoje fotki to zaproszenie do wirtualnego spaceru :) A przydaloby sie troche ogrzac, bo u mnie siarczysty mroz, i mgly, i latam z lopata do odsniezania :) Jak chcesz sie ochlodzic zapraszam na wirtulany wyskok w moje strony (www. wejscie z bloga). Pozdrawiam Mi :)
Tak , Sedona jest przesliczna . Czerwone skaly to nic nowego pod sloncem ... ale w Sedonie jest troche inaczej.Tam te czerwone skaly wylaniaja sie z zieleni i na tle niebieskiego nieba wyglada to cudownie ... Piekne miejsce - polecam wszystkim udajacym sie do Grand Canyon ...
niby nic, zaden specjalny widok, ale przeslicznie uchwycony; wspaniala kolorystyka i ramka tez pasuje. Swoja droga Sedona podobno jest sliczna, ale niestety na wlasne oczy jej nie widzialam. Pozdrwiam Stas
Stasiu - dokladnie tak (najprostsze jest najtrudniejsze) , pozdrawiam Cie :) * barribal - przytoczylam slowa znanej fotografki o bezsensie udziwniania rzeczywistosci i odnosi sie to nie tylko do fotografii, ale mysle, ze do sztuki w ogole. Dlaczego? poniewaz artysta nie udziwnia rzeczywistosci, lecz pewnymi, okreslonymi srodkami wyrazu chce cos waznego przekazac odbiorcy (moze cos o swiecie, moze cos o sobie?). Jesli to udziwnienie lub polepszenie rzeczywistosci sluzy jedynie celom powierzchownym to nie jest dobrze. Poza tym - pomimo, ze obecnie rozne dziedziny sztuki przenikaja sie, mieszaja i zacieraja sie miedzy nimi granice, to jednak trzeba wiedziec, ze jesli fotograf chce zostac grafikiem, musi poznac pewne zasady, musi wiedziec jak dzialac w tej krainie ograniczonej tylko wlasna wyobraznia. Dla chetnych polecam wiedze plastyczna w pigulce, strona zatytulowana "Jak rozumiec dzielo sztuki" (trzeba usunac spacje)
http: //library.thinkquest. org/20868/ gaz_art/jzds/pol/ ?tqskip1=1
Vika - i ja tak mysle ! Dla takich komentarzy warto jest wystawiac zdjecia - dzieki za odwiedziny ! / Marcin - no ... nie wiem :) / barribal - moja dusza otwarta jest na wszystko - jesli umiejetnie zrobione na ps - czrmu nie . Nie ma znaczenia co sie robi - istotne jak sie robi !!! Pozdrawiam wszystkich serdecznie :)
podziwiam twoje widzenie świata (od dawnna już jesteś w ulubione) i podoba mi sie co robisz, można powiedzeć że robisz to na swój sposób niepowtarzalnie i naturalnie pięknie. ale nie zgodze sie z opiniami przytoczonymi poniżej że ''Rzeczywistości nie trzeba polepszać. Jest dostatecznie zwariowana...'' hm? czasami jeśli robi sie to w ciekawy i nie nahalny sposób ma to swoj sens tak jak naturalnośc twoich fotek . lubie obie te formy - oczywiście na wysokim poziomie. dla przykładu takich przeróbek polecam zdjęcia kareza.... inne spojrzenie na świat lekko przerobione nie znaczy gorsze niż naturalne , pod warunkiem dobrej roboty...
patrzę na to zdjecie i tak się zastanawiam..czy gdybym tam była, to nie przestałabym patrzeć wyłącznie w trawę ;-)... takie cuda przyrody są warte uwiecznienia, ..bardzo podobja mi sie kolory, kadr... choć sprawia wrażenie jakbyś "ścieśnił" ogromną przestrzeń to jednak kompozycja bardzo mi sie podoba. Miło jest poza oglądaniem poczytać takie komentarze jak te ponizej - dla takich lektur i ich autorów warto pozostać na plfoto :-)))... pozdrawiam serdecznie
o widze, że tu nie dość, że popatrzeć jest na co to jeszcze i ciekawa lektura na mnie czeka... Staś, kiedyś bym chciała Twoimi ścieżkami:) pzdr.serd. (jeszcze wrócę, poczytać wróce:)
Stas, hardnut, telegraf i inni poruszyli ciekawy temat... To prawda, kazde tworcze podejscie do tego co sie robi, np wlasnie zdjec, wcale nie jest latwe. Po pierwsze samo piekno to za malo. Po drugie samo pstrykniecie zdjecia pod wplywem chwili, jakiegos zdarzenia lub piekna pejzazu, moze dac mierny efekt. Trzeba umiec poslugiwac sie aparatem po mistrzowsku, wiedziec co sie chce osiagnac (uwiecznic), przekazac , a przede wszystkim - jakimi sposobami. Czyli, aby przekaz trafil jak najprostsza, zrozumiala droga do odbiorcy. Jedni sie rodza z takim darem, i to wielkim, inni posiadaja mniejszy dar, ale ksztaltuja swoje umiejetnosci i z czasem osiagaja niezle rezultaty, a jeszcze inni... nie wiedza o czym mowie ;) . Mam nadzieje, ze na plfoto takich nie ma ;) . Kolejna sprawa - aparat fotograficzny to tylko narzedzie. Tak naprawde jakosc zdjec zalezy od inwencji tworczej a nie kasy wydanej na sprzet. Aparatem bardzo kosztownym mozna robic rowniez zdjecia tylko rzemieslniczo dobre, a... prymitywną "kamera obskura" artysta zrobi arcydzielo. Najwazniejsza jest wyobraznia. I na koniec jeszcze jeden watek porusze przytaczajac slowa Annie Leibowitz: " [...] zdjęcia manipulowane wydają mi się nudne... Myślę, że życie i tak jest dosyć dziwne... [...] Rzeczywistości nie trzeba polepszać. Jest dostatecznie zwariowana... nie ma nic dziwniejszego, niż naga prawda. Jest tyle rzeczy do zrobienia..." A wiec, jak najmniej manipulujmy przy opracowywaniu zdjec, wystarczy dziwna, naga prawda :) . Pozdrawiam Wszystkich :)
Rany, czym Wy sie przejmujecie? Zdjecia nie robi sie aparatem. Zdjecie powstaje i zostaje we lbie. To tam plamy i kreski sklada sie na podobienstwo ulotnych impresji. Jotpeg to tylko jotpeg, troche zabawy przy okazji... Nigdy nie jezdzicie na plener bez aparatu? :)
piękne miejsce. też uważam, że sam pejzaż nie robi zdjęc (sam tego wiele razy doświadczyłem). co do szerokości ujęcia to MZ jako jedno serii jest w porządku. jako pojedyncze to faktycznie za mało. pzdr :)
Malgosia - wydaje mi sie ze to jedyna droga do rosniecia - to wlasnie otwieranie tych drzwi o jakich pisalem ... problem w tym ze im wiecej ich otwierasz tym wiecej zostaje do otwarcia ... :)
A wiesz co jest najgorsze ?? Ze jak patrzysz na te swoje zdjęcia to juz wiesz, że wiele z nich zrobiłbys inaczej. I ja myslę, ze nie ma znaczenia ile razy tam pojedziesz - zawsze będzie tak, ze będziemy na siebie źli że mozna było lepiej. Może to jest jakis sposób na doskonalenie sie i nie osiadanie na laurach?? Mam nadzieje że własnie tak jest.
No to sie narobilo ... ! Jesli moge swoje trzy grosze ... Zgadzam sie z Hardnutem , Telegrafem , Malgosia i Zybim .Pamietam dzien gdy pierwszy raz zobaczylem Grand Canyon.Otwarlem usta , oddech przyspieszony i jedna mysl ... pstrykac , pstrykac aby zlapac to piekno w ramy. Gdy przyjechalem do domu to z piekna ... zostalo tylko wspomnienie i setki idiotycznych zdjec ... a mialy byc takie piekne . Drugim razem juz wiedzialem czego chce .Chcialem ZDJEC a nie zdjec - efekt znacie .Mysle ze nie jest zle . Nie miejsce czyni zdjecie . To widzenie , odczuwanie ,nasze pragnienia , tesknoty - nasza dusza robi zdjecia !
Dobry fotograf i na zwyklej, lesnej lace znajdzie cudo ... ale jak pisal Zbigniew Herbert w Klopotach malego stworcy ( cytuje Herberta juz drugi raz - cos nie tak ze mna )" ... Nikomu nie przekazesz wiedzy twoj tylko sluch jest i twoj dotyk na nowo musi kazdy stworzyc swa nieskonczonosc i poczatek ... " i to tyle - to sie nazywa doswiadczenie .Jedni stoja przed drzwiami doswiadczenia inni wchodza a jeszcze inni otwieraja kolejne drzwi ... samo zycie ...
Dziekuje Wam wszystkim serdecznie i goraco pozdrawiam wszystkich - tych co otwarli juz wiele drzwi i tych co dopiero pukaja do pierwszych ...
Przyłaczam się do słów Hardnuta - kto nie wierzy niech się przebiegnie po Plfoto i zobaczy jak niewiele jest dobrych zdjęć krajobrazów. Nie sztuka byc i zobaczyc coś cudnego. Zbyt wiele cudnych ujęć w domu okazuje sie nic nie wartymi fotkami. Kto nie próbował ten, wiedziec o tym nie będzie. Nie ma czegoś takiego jak samograj. A ze zdjęcie ma lekkość, finezję tym większa zasługa fotografującego. Co do ciepełka - luuuubięęęe.
dobrze prawisz Hardnucie ..... przedstawiles wzory nam nieosiagalne ...... ale bardzo popieram fakt ze nie sztuka zrobic zdjecie w miejscu pieknym i ciekawym .... sztuka zrobic zdjecie piekne i ciekawe ...:))
Pięknie to wszystko poukładałeś w kadrze : ) pozdrawiam PS Stas wiem napewno że nie da się tylko być i nacisnąć spust, i zgadzam się w zupełności z tym co napisał w tej kwestii mój przedmówca Hardnut
żeby nie było, iż nic na temat zdjęcia...bardziej przekonywałby mnie kadr trochę szerszy z większą grą światłocieni (czyli z innej pory dnia) i z wyższej pozycji dla uchwycenia dalszych planów, a zwłasza przejścia do tych planów, ale wiem że bywamy niewolnikami dyscypliny marszrutowej, nie zawsze możemy czekać na właściwą porę i nie zawsze mamy do dyspozycji punkty wysokościowe...pozdrawiam
Czytam niektóre wpisy i zastanawiam się na ile ignorancja decyduje o ich treści, a na ile inne względy, nie wykluczając złej woli...jest grupa ludzi uważająca, że zdjęcia krajobrazowe "robią się same i wystarczy tylko być tam gdzie jest pięknie"...w domyśle o dobrych zdjęciach decydowałyby zasobność kieszeni i posiadanie wolnego czasu...nie podzielam tego poglądu...przyjęcie takiego założenia oznaczałoby, iż każdy umiejący obsługiwać sprzęt foto wykona interesujące fotografie krajobrazowe...człowiek znający istotę rzeczy i mający głębsze spojrzenie nie będzie lekce sobie ważył kwestii wykonywania dobrych zdjęć w żadnej z istniejących kategorii...każda ma swoją specyfikę, wymaga często innego sprzętu i oprzyrządowania, znajomości wielu niuansów, odrębnego podejścia, czy wręcz odmiennej filozofii. Każda z kategorii ma swoje uwarunkowania. Trzeba je po prostu znać. Nie chcę wymieniać tu wielkich pejzażystów (choć nie mogę powstrzymać się przed wspomnieniem o Davidzie Muenchu), którzy posiedli umiejętności dostępne dla niewielu. Stworzyli arcydzieła doceniane przez uznanych krytyków i znanych twórców na całym świecie. Piękno przyrody można pokazywać na tysiące sposobów, To nie wystarczy tam być. Nie wdając się w szczegóły, trzeba jeszcze umieć zapisać na kliszy/matrycy obraz w sposób, który zachwyci innych. Zachwycać ma nie modelka -NATURA, lecz sposób jej przedstawienia. Trzeba umieć wypracować własny niepowtarzalny styl. Mając doskonale opanowane umiejętności techniczno-sprzętowe, trzeba nie tylko być we właściwym miejscu we właściwym czasie, ale tak komponować obrazy, by ingerując w nie tworzyć własne wizje. To jest kreatywna fotografia, sztuka przez duże "S". Nieżyjący Ansel Adams, którego prace wiszą min. w Museum of Modern Art, Nowy Jork, powiedział kiedyś: „Czasem zdarza mi się znaleźć tam, gdzie Bóg tylko czeka, aby ktoś nacisnął za niego migawkę”. ...Ale mówił to czarodziej fotografii z ogromną skromnością...On wiedział nie tylko, gdzie biją dzwony fotografii ,ale rozróżniał też poszczególne tony. Historia foto-grafi zna więcej takich ...Nie lekceważmy zatem, patrząc z nizin naszej niewiedzy prac osób tworzących w dziedzinach dla nas mniej znanych. Co nie znaczy, iż nie mamy o nich wypowiadać się. Mimo braku wiedzy mamy bowiem wrodzone poczucie estetyki i potrafimy odczuwać czy coś nam podoba się, czy nie, choć nie zawsze potrafimy to uzasadnić…
telegraf - jesli chcesz snieg to nie ze mna te numery ... ja jestem cieplo lubna gadzina ... snieg lubie na zdjeciach takich jak Twoje ale byc tam ... brrrrr ... chocby i placili to chyba jednak nie ... :) resound - mam w domu kilka albumowych wydan parkow narodowych i takie tam slicznosci ze czasu i jednego zycia nie starczy aby to wszystko zobaczyc ... teraz chce mi sie do Californii a dokladnie do Joshua Tree National Park ( telegraf - nie ma tam SNIEGU !!! ) - Pozdrowionka ...
tak ...... jesli ktos lubi kolor piasku i to we wszystkich mozliwych odcieniach - to jest to raj na ziemi ..... lecz coz znaczylo by zycie bez chocby odrobiny sniegu ? ..:)
Adam : Ty to sie masz dobrze ...:)) , ..... Stas: czekam na Skaliste zima ... no moze byc Alaska latem ..:)) ...... fajnie ze tam mozna jadac z jednego konca w drugi zmieniac pory roku - kazdy moze miec co lubi ...:))
resound - nie wiem dlaczego ale Arizona to moje ukochane miejsce na ziemi ... czekam na Twoje fotograficzne spojrzenie na ten kawalek swiata :) / aya - nie wiem jak to odebrac ? Innymi slowy - autor do d... tylko miejsce ladne i trudno sknocic ... mile to :)
wlasnie stamtad wrocilam stasiu :) niestety takiego pieknego zdjecia nie udalo mi sie zrobic, ale milo powspominac patrzac na twoj kanion i sedone pzdr
Adam F - zdjecie robione cyfrowo ( Canon 300D ) w formacie JPEG . Jesli robisz w RAW to prosze napisz w jakim programie obrabiasz ... Dzieki za mile slowo !
No właśnie sie tam wybieram w maju! Wygląda na to, że nie poprawiałeś nic w PS. Zawsze lubie sprawdzić (swoje zdjęcia) czy np funkcja auto contrast nie uwidoczni mi np zbyt małych kontrastów, które wydaje mi sie są w tej pracy. Ciekawe, jak robiłeś zdjęcie czy cyfrowo, i np w RAW'ie bo wtedy możnaby znacznie zwiększyć dynamikę kolorów (zwłaszcza zieleni). Ogólnie bardzo dobre zdjęcie.
pieknie
piękne ...
super!!!!!
prostota, cisza i ciepło... fantastyczna kolorystyka, no i cała reszta. Pozdrawiam!
Kadr i kolory
superb. howgh.
cieszy oko , piękne kolorkio !
Echhhhhhh.......Brak słów.
bardzo ładne.
sliczne kolory
A wiesz, ta szyba z monitora to faktycznie powazny feler ;))
Pieknie tam.... :) Ladnie skadrowane. I jakie kolory! :D Twoje fotki to zaproszenie do wirtualnego spaceru :) A przydaloby sie troche ogrzac, bo u mnie siarczysty mroz, i mgly, i latam z lopata do odsniezania :) Jak chcesz sie ochlodzic zapraszam na wirtulany wyskok w moje strony (www. wejscie z bloga). Pozdrawiam Mi :)
Tak , Sedona jest przesliczna . Czerwone skaly to nic nowego pod sloncem ... ale w Sedonie jest troche inaczej.Tam te czerwone skaly wylaniaja sie z zieleni i na tle niebieskiego nieba wyglada to cudownie ... Piekne miejsce - polecam wszystkim udajacym sie do Grand Canyon ...
niby nic, zaden specjalny widok, ale przeslicznie uchwycony; wspaniala kolorystyka i ramka tez pasuje. Swoja droga Sedona podobno jest sliczna, ale niestety na wlasne oczy jej nie widzialam. Pozdrwiam Stas
dobre .. piekne kolorki ciepłe))))
piękny kadr, dobrze zakomponowany :)
Stasiu - dokladnie tak (najprostsze jest najtrudniejsze) , pozdrawiam Cie :) * barribal - przytoczylam slowa znanej fotografki o bezsensie udziwniania rzeczywistosci i odnosi sie to nie tylko do fotografii, ale mysle, ze do sztuki w ogole. Dlaczego? poniewaz artysta nie udziwnia rzeczywistosci, lecz pewnymi, okreslonymi srodkami wyrazu chce cos waznego przekazac odbiorcy (moze cos o swiecie, moze cos o sobie?). Jesli to udziwnienie lub polepszenie rzeczywistosci sluzy jedynie celom powierzchownym to nie jest dobrze. Poza tym - pomimo, ze obecnie rozne dziedziny sztuki przenikaja sie, mieszaja i zacieraja sie miedzy nimi granice, to jednak trzeba wiedziec, ze jesli fotograf chce zostac grafikiem, musi poznac pewne zasady, musi wiedziec jak dzialac w tej krainie ograniczonej tylko wlasna wyobraznia. Dla chetnych polecam wiedze plastyczna w pigulce, strona zatytulowana "Jak rozumiec dzielo sztuki" (trzeba usunac spacje) http: //library.thinkquest. org/20868/ gaz_art/jzds/pol/ ?tqskip1=1
Vika - i ja tak mysle ! Dla takich komentarzy warto jest wystawiac zdjecia - dzieki za odwiedziny ! / Marcin - no ... nie wiem :) / barribal - moja dusza otwarta jest na wszystko - jesli umiejetnie zrobione na ps - czrmu nie . Nie ma znaczenia co sie robi - istotne jak sie robi !!! Pozdrawiam wszystkich serdecznie :)
podziwiam twoje widzenie świata (od dawnna już jesteś w ulubione) i podoba mi sie co robisz, można powiedzeć że robisz to na swój sposób niepowtarzalnie i naturalnie pięknie. ale nie zgodze sie z opiniami przytoczonymi poniżej że ''Rzeczywistości nie trzeba polepszać. Jest dostatecznie zwariowana...'' hm? czasami jeśli robi sie to w ciekawy i nie nahalny sposób ma to swoj sens tak jak naturalnośc twoich fotek . lubie obie te formy - oczywiście na wysokim poziomie. dla przykładu takich przeróbek polecam zdjęcia kareza.... inne spojrzenie na świat lekko przerobione nie znaczy gorsze niż naturalne , pod warunkiem dobrej roboty...
jakias burza ...ale mi sie fota podoba strasznie ...ja lubie Twoje fotki wiesz stas ...wiesz :))
Piękne foto , pełne ciepła i spokoju - pozdrawiam serdecznie
wszystko na swoim miejscu, miodzior ..............
patrzę na to zdjecie i tak się zastanawiam..czy gdybym tam była, to nie przestałabym patrzeć wyłącznie w trawę ;-)... takie cuda przyrody są warte uwiecznienia, ..bardzo podobja mi sie kolory, kadr... choć sprawia wrażenie jakbyś "ścieśnił" ogromną przestrzeń to jednak kompozycja bardzo mi sie podoba. Miło jest poza oglądaniem poczytać takie komentarze jak te ponizej - dla takich lektur i ich autorów warto pozostać na plfoto :-)))... pozdrawiam serdecznie
o widze, że tu nie dość, że popatrzeć jest na co to jeszcze i ciekawa lektura na mnie czeka... Staś, kiedyś bym chciała Twoimi ścieżkami:) pzdr.serd. (jeszcze wrócę, poczytać wróce:)
missmoon - bardzo dziekuje za Twoja wypowiedz ! Najprostrze czasami jest najtrudniejsze ... :)
Mi szczeka opadla, kolory odpowiednio nasycone, skadrowane tez swietnie, no i te chmurki mi sie podobaja:)
Stas, hardnut, telegraf i inni poruszyli ciekawy temat... To prawda, kazde tworcze podejscie do tego co sie robi, np wlasnie zdjec, wcale nie jest latwe. Po pierwsze samo piekno to za malo. Po drugie samo pstrykniecie zdjecia pod wplywem chwili, jakiegos zdarzenia lub piekna pejzazu, moze dac mierny efekt. Trzeba umiec poslugiwac sie aparatem po mistrzowsku, wiedziec co sie chce osiagnac (uwiecznic), przekazac , a przede wszystkim - jakimi sposobami. Czyli, aby przekaz trafil jak najprostsza, zrozumiala droga do odbiorcy. Jedni sie rodza z takim darem, i to wielkim, inni posiadaja mniejszy dar, ale ksztaltuja swoje umiejetnosci i z czasem osiagaja niezle rezultaty, a jeszcze inni... nie wiedza o czym mowie ;) . Mam nadzieje, ze na plfoto takich nie ma ;) . Kolejna sprawa - aparat fotograficzny to tylko narzedzie. Tak naprawde jakosc zdjec zalezy od inwencji tworczej a nie kasy wydanej na sprzet. Aparatem bardzo kosztownym mozna robic rowniez zdjecia tylko rzemieslniczo dobre, a... prymitywną "kamera obskura" artysta zrobi arcydzielo. Najwazniejsza jest wyobraznia. I na koniec jeszcze jeden watek porusze przytaczajac slowa Annie Leibowitz: " [...] zdjęcia manipulowane wydają mi się nudne... Myślę, że życie i tak jest dosyć dziwne... [...] Rzeczywistości nie trzeba polepszać. Jest dostatecznie zwariowana... nie ma nic dziwniejszego, niż naga prawda. Jest tyle rzeczy do zrobienia..." A wiec, jak najmniej manipulujmy przy opracowywaniu zdjec, wystarczy dziwna, naga prawda :) . Pozdrawiam Wszystkich :)
no naprawde miodzio. tak ogladm te wszystkie fotki i mam nadzieje ze kiedys to zobacze :)
bardzo mi sie podoba kadr, a kolorki sa wysmienite. Piekne kontrasty, raj dla oka. Bardzo super!
No to gratuluję! Jesteś perfekcyjnym fotografem :) A tymi zwizualizowanymi obrazkami nie przejmujmy się aż tak... :)
Oj Borysiasty - Ty nawet nie wiesz ile zdjec jest w moim lbie - co istotne - sa perfrkcyjne :)
no mi zdarza sie nie wyciagnac aparatu z plecaka przez weekend .... tlumacze sobie : coz, brak weny ...:)
Takie dyskusje pod zdjęciami kubię, a takie zdjęcia kocham! ;-)) pzdr.
Rany, czym Wy sie przejmujecie? Zdjecia nie robi sie aparatem. Zdjecie powstaje i zostaje we lbie. To tam plamy i kreski sklada sie na podobienstwo ulotnych impresji. Jotpeg to tylko jotpeg, troche zabawy przy okazji... Nigdy nie jezdzicie na plener bez aparatu? :)
piękne
piękne miejsce. też uważam, że sam pejzaż nie robi zdjęc (sam tego wiele razy doświadczyłem). co do szerokości ujęcia to MZ jako jedno serii jest w porządku. jako pojedyncze to faktycznie za mało. pzdr :)
AMEN !
Bo wiedza powoduje. że wiemy że niewiele wiemy :P Ups :))))))
Malgosia - wydaje mi sie ze to jedyna droga do rosniecia - to wlasnie otwieranie tych drzwi o jakich pisalem ... problem w tym ze im wiecej ich otwierasz tym wiecej zostaje do otwarcia ... :)
A wiesz co jest najgorsze ?? Ze jak patrzysz na te swoje zdjęcia to juz wiesz, że wiele z nich zrobiłbys inaczej. I ja myslę, ze nie ma znaczenia ile razy tam pojedziesz - zawsze będzie tak, ze będziemy na siebie źli że mozna było lepiej. Może to jest jakis sposób na doskonalenie sie i nie osiadanie na laurach?? Mam nadzieje że własnie tak jest.
No to sie narobilo ... ! Jesli moge swoje trzy grosze ... Zgadzam sie z Hardnutem , Telegrafem , Malgosia i Zybim .Pamietam dzien gdy pierwszy raz zobaczylem Grand Canyon.Otwarlem usta , oddech przyspieszony i jedna mysl ... pstrykac , pstrykac aby zlapac to piekno w ramy. Gdy przyjechalem do domu to z piekna ... zostalo tylko wspomnienie i setki idiotycznych zdjec ... a mialy byc takie piekne . Drugim razem juz wiedzialem czego chce .Chcialem ZDJEC a nie zdjec - efekt znacie .Mysle ze nie jest zle . Nie miejsce czyni zdjecie . To widzenie , odczuwanie ,nasze pragnienia , tesknoty - nasza dusza robi zdjecia ! Dobry fotograf i na zwyklej, lesnej lace znajdzie cudo ... ale jak pisal Zbigniew Herbert w Klopotach malego stworcy ( cytuje Herberta juz drugi raz - cos nie tak ze mna )" ... Nikomu nie przekazesz wiedzy twoj tylko sluch jest i twoj dotyk na nowo musi kazdy stworzyc swa nieskonczonosc i poczatek ... " i to tyle - to sie nazywa doswiadczenie .Jedni stoja przed drzwiami doswiadczenia inni wchodza a jeszcze inni otwieraja kolejne drzwi ... samo zycie ... Dziekuje Wam wszystkim serdecznie i goraco pozdrawiam wszystkich - tych co otwarli juz wiele drzwi i tych co dopiero pukaja do pierwszych ...
Przyłaczam się do słów Hardnuta - kto nie wierzy niech się przebiegnie po Plfoto i zobaczy jak niewiele jest dobrych zdjęć krajobrazów. Nie sztuka byc i zobaczyc coś cudnego. Zbyt wiele cudnych ujęć w domu okazuje sie nic nie wartymi fotkami. Kto nie próbował ten, wiedziec o tym nie będzie. Nie ma czegoś takiego jak samograj. A ze zdjęcie ma lekkość, finezję tym większa zasługa fotografującego. Co do ciepełka - luuuubięęęe.
Tylko pozazdrościć widokow takich miejsc. Dobrze je chociażby zobaczyc na fotografii. Pieknie pokazane.
U Zybiego zimno a u Ciebie gorąco. Miłe dla oka.Pozdrawiam
telegraf, wlasnie tak! popieram to co napisales :) , a takze - wypowiedz hardnuta.
dobrze prawisz Hardnucie ..... przedstawiles wzory nam nieosiagalne ...... ale bardzo popieram fakt ze nie sztuka zrobic zdjecie w miejscu pieknym i ciekawym .... sztuka zrobic zdjecie piekne i ciekawe ...:))
Pięknie to wszystko poukładałeś w kadrze : ) pozdrawiam PS Stas wiem napewno że nie da się tylko być i nacisnąć spust, i zgadzam się w zupełności z tym co napisał w tej kwestii mój przedmówca Hardnut
fajne
żeby nie było, iż nic na temat zdjęcia...bardziej przekonywałby mnie kadr trochę szerszy z większą grą światłocieni (czyli z innej pory dnia) i z wyższej pozycji dla uchwycenia dalszych planów, a zwłasza przejścia do tych planów, ale wiem że bywamy niewolnikami dyscypliny marszrutowej, nie zawsze możemy czekać na właściwą porę i nie zawsze mamy do dyspozycji punkty wysokościowe...pozdrawiam
Czytam niektóre wpisy i zastanawiam się na ile ignorancja decyduje o ich treści, a na ile inne względy, nie wykluczając złej woli...jest grupa ludzi uważająca, że zdjęcia krajobrazowe "robią się same i wystarczy tylko być tam gdzie jest pięknie"...w domyśle o dobrych zdjęciach decydowałyby zasobność kieszeni i posiadanie wolnego czasu...nie podzielam tego poglądu...przyjęcie takiego założenia oznaczałoby, iż każdy umiejący obsługiwać sprzęt foto wykona interesujące fotografie krajobrazowe...człowiek znający istotę rzeczy i mający głębsze spojrzenie nie będzie lekce sobie ważył kwestii wykonywania dobrych zdjęć w żadnej z istniejących kategorii...każda ma swoją specyfikę, wymaga często innego sprzętu i oprzyrządowania, znajomości wielu niuansów, odrębnego podejścia, czy wręcz odmiennej filozofii. Każda z kategorii ma swoje uwarunkowania. Trzeba je po prostu znać. Nie chcę wymieniać tu wielkich pejzażystów (choć nie mogę powstrzymać się przed wspomnieniem o Davidzie Muenchu), którzy posiedli umiejętności dostępne dla niewielu. Stworzyli arcydzieła doceniane przez uznanych krytyków i znanych twórców na całym świecie. Piękno przyrody można pokazywać na tysiące sposobów, To nie wystarczy tam być. Nie wdając się w szczegóły, trzeba jeszcze umieć zapisać na kliszy/matrycy obraz w sposób, który zachwyci innych. Zachwycać ma nie modelka -NATURA, lecz sposób jej przedstawienia. Trzeba umieć wypracować własny niepowtarzalny styl. Mając doskonale opanowane umiejętności techniczno-sprzętowe, trzeba nie tylko być we właściwym miejscu we właściwym czasie, ale tak komponować obrazy, by ingerując w nie tworzyć własne wizje. To jest kreatywna fotografia, sztuka przez duże "S". Nieżyjący Ansel Adams, którego prace wiszą min. w Museum of Modern Art, Nowy Jork, powiedział kiedyś: „Czasem zdarza mi się znaleźć tam, gdzie Bóg tylko czeka, aby ktoś nacisnął za niego migawkę”. ...Ale mówił to czarodziej fotografii z ogromną skromnością...On wiedział nie tylko, gdzie biją dzwony fotografii ,ale rozróżniał też poszczególne tony. Historia foto-grafi zna więcej takich ...Nie lekceważmy zatem, patrząc z nizin naszej niewiedzy prac osób tworzących w dziedzinach dla nas mniej znanych. Co nie znaczy, iż nie mamy o nich wypowiadać się. Mimo braku wiedzy mamy bowiem wrodzone poczucie estetyki i potrafimy odczuwać czy coś nam podoba się, czy nie, choć nie zawsze potrafimy to uzasadnić…
Cieplutko tam i milutko:))
dwa światy
Tyle tylko wydusic z siebie umiem, widzac zielonosci... ;-)
Piękne miejsce i piękne zdjęcie :))
ladny widoczek !
pocztóweczka mioduszeczka... :{)
Borysiasty - a co Ty tak sapiesz ? Ciezka noc miales ?
ech... ech... ech...
Piękny kolor nieba a niesamowity skał :)
telegraf - jesli chcesz snieg to nie ze mna te numery ... ja jestem cieplo lubna gadzina ... snieg lubie na zdjeciach takich jak Twoje ale byc tam ... brrrrr ... chocby i placili to chyba jednak nie ... :) resound - mam w domu kilka albumowych wydan parkow narodowych i takie tam slicznosci ze czasu i jednego zycia nie starczy aby to wszystko zobaczyc ... teraz chce mi sie do Californii a dokladnie do Joshua Tree National Park ( telegraf - nie ma tam SNIEGU !!! ) - Pozdrowionka ...
super i tyle :)
Jak zwykle u Ciebie - po prostu ideał! Pozdrawiam.
jakis tam snieg zawsze mozna znalezc w gorach ;)
tak ...... jesli ktos lubi kolor piasku i to we wszystkich mozliwych odcieniach - to jest to raj na ziemi ..... lecz coz znaczylo by zycie bez chocby odrobiny sniegu ? ..:)
Piekne miejsce. Bardzo dobra fotka.
Witam po malej przerwie. Piekny widok. Ja na razie nie mam problemu z obrabianiem RAW, bo mam tylko JPEG. Pozdrawiam :)
aya- nie jest to az takie proste (sama sie przekonalam) :)
masz szczescie bywać w pięknych miejscach co więcej potrafisz się nimi dzielić w sposób niezwykły-gratuluje tych umiejętności:)!Pozdrawiam Staś
ja tez zakochalam sie w arizonie, nie widzialam dotad piekniejszego stanu ( a troche juz zjezdzilam:))
jestem cierpliwy ..... wiec poczekam ..... na razie mam album z skalistych i tym racze swoje oczy i dusze ..:)
telegraf - no to troche poczekasz ... jakos mi nie po drodze w te miejsca ale pewnego dnia ...
.:: lane:) Pzdrw !!! ::.
Adam : Ty to sie masz dobrze ...:)) , ..... Stas: czekam na Skaliste zima ... no moze byc Alaska latem ..:)) ...... fajnie ze tam mozna jadac z jednego konca w drugi zmieniac pory roku - kazdy moze miec co lubi ...:))
resound - nie wiem dlaczego ale Arizona to moje ukochane miejsce na ziemi ... czekam na Twoje fotograficzne spojrzenie na ten kawalek swiata :) / aya - nie wiem jak to odebrac ? Innymi slowy - autor do d... tylko miejsce ladne i trudno sknocic ... mile to :)
bardzo bardzo fajne - lubie takie zdjęcia
ps. poprzednie bezapelacyjnie lepsze :]
fajne miejsce i nasycenie, mistrza nie potrzeba aby w takim miejscu zrobic dobre zdjecie
bardzo ładne..pozdrowionka
wlasnie stamtad wrocilam stasiu :) niestety takiego pieknego zdjecia nie udalo mi sie zrobic, ale milo powspominac patrzac na twoj kanion i sedone pzdr
Adam F - zdjecie robione cyfrowo ( Canon 300D ) w formacie JPEG . Jesli robisz w RAW to prosze napisz w jakim programie obrabiasz ... Dzieki za mile slowo !
No właśnie sie tam wybieram w maju! Wygląda na to, że nie poprawiałeś nic w PS. Zawsze lubie sprawdzić (swoje zdjęcia) czy np funkcja auto contrast nie uwidoczni mi np zbyt małych kontrastów, które wydaje mi sie są w tej pracy. Ciekawe, jak robiłeś zdjęcie czy cyfrowo, i np w RAW'ie bo wtedy możnaby znacznie zwiększyć dynamikę kolorów (zwłaszcza zieleni). Ogólnie bardzo dobre zdjęcie.
podoba się- ale kolor... chcaiłbym tam kiedyś pojechać
piekne miejsce! zazdroszke widokow. zdjecie miodzio. pzdr
Tylko pozazdrościć takiej pogody, piękna fotka. :)
Ładne.