Przemysław, jakby Sistermoon dała to do aktów, to nie wygrzebałbyś się spod komentarzy, których nawet zacytować się nie da od nieusatysfakcjonowanych miłośników pełnego negliżu ;-)
sześć krótkich oddechów... Ty Sistermoon masz jakiś problem z kategoriami zdjęć... to jest akt. fantastyczne włosy... usta pieknie skrojone choć bez emocji... pod palcami ostre igiełki słońca... gest i układ... mocno, bezpośrednio... bezpardonowo... duzo lepiej niz dobrze... jednak bogini
Była kiedyś taka piosenka Annie Lennox, "Walking On Broken Glass". :)
Zdjęcie ma atmosferę intymnego, zaspanego jeszcze i pachnącego niewinnością poranka. W starym budownictwie - z oknem na rynek, chociażby w Krakowie. Czy wstając z łóżka, czy wchodząc do wody - postać jakby 'następuje' na intrygujący dźwięk, wspomnienie, może blask za oknem. Może jest to wczorajsza pasja, której poszarpany ogień wciąż tli się we włosach.
Bezbieliźniana wersja - tylko dla Wybranych. ;) Stanie Niezawistności - dzięki za ciepłe słowa, dobre przeczucie - wczoraj w nocy wróciłam z Zesłania. Pozdrawiam :)
... bieliznę ... mając taaakie włosy ... rzeczywiście można byłoby się jej pozbyć ...a może po prostu delikatnie bardziej cielistą ... ??? ... tak mi tylko przyszło do głowy ...)))
To nie w Twoim stylu.
podoba mi się kadr - lubię takie :) stanik zbyt wyrazisty jak dla mnie
Przemysław, jakby Sistermoon dała to do aktów, to nie wygrzebałbyś się spod komentarzy, których nawet zacytować się nie da od nieusatysfakcjonowanych miłośników pełnego negliżu ;-)
Trudno cokolwiek dopisac po takim komentarzu, jak ten poniżej.... Wymiękam przy tym zdjęciu. Po prostu zostałem oczarowany....
sześć krótkich oddechów... Ty Sistermoon masz jakiś problem z kategoriami zdjęć... to jest akt. fantastyczne włosy... usta pieknie skrojone choć bez emocji... pod palcami ostre igiełki słońca... gest i układ... mocno, bezpośrednio... bezpardonowo... duzo lepiej niz dobrze... jednak bogini
ladnie
przefajne
podoba sie ładne
... ileż tu delikatnej erotyki ...
Była kiedyś taka piosenka Annie Lennox, "Walking On Broken Glass". :) Zdjęcie ma atmosferę intymnego, zaspanego jeszcze i pachnącego niewinnością poranka. W starym budownictwie - z oknem na rynek, chociażby w Krakowie. Czy wstając z łóżka, czy wchodząc do wody - postać jakby 'następuje' na intrygujący dźwięk, wspomnienie, może blask za oknem. Może jest to wczorajsza pasja, której poszarpany ogień wciąż tli się we włosach.
mieciutkie, bardzo ładne, subtelne ...
Bardzo ładne.
Proszę zdjąć stanik...:)))
Przyciąga wzrok, szkoda że stanik szczególnie. Ogólnie baz zarzutu, podoba się. Szczególnie nieostrości kryjące sie tam, dalej...
dobra bielizna jak dobra przyprawa. ;)
no to troszku za miękkie wyszło (MSZ... ale moze to dlatego, że mnie oczy bolą? ;-)) ale poza tym zdjęcie bez zarzutu... bielizna też czasem jest kul!
Ma być miękkie. :)
za miękkie jak dla mnie choc całkiem niezłe:)
a czy to ma byc miekkie zdjecie ? czy tez poprostu nieostre?
Bezbieliźniana wersja - tylko dla Wybranych. ;) Stanie Niezawistności - dzięki za ciepłe słowa, dobre przeczucie - wczoraj w nocy wróciłam z Zesłania. Pozdrawiam :)
... bieliznę ... mając taaakie włosy ... rzeczywiście można byłoby się jej pozbyć ...a może po prostu delikatnie bardziej cielistą ... ??? ... tak mi tylko przyszło do głowy ...)))
... witaj ... jak zwykle delikatnie bardzo ...hm... wczoraj w nocy zaglądałem do Twojego folio ...przeczucie ? .... pozdrawiam cicho ... )))
stanik stal sie centrum zdjecia, a chyba nie o to ci chodzilo ?
zdjełabym bieliznę do tej foty, dominuje ona w tym zdjęciu