kocham te jego oczyska... chyba nie tylko ja ;-) =^..^= swietne zdjecie Bartek, gratuluje, fajnie Ci zapozowal i uchwyciles go w doskonalym momencie. technicznie rowniez super. pozdr. ;-)
Pan Adam Szrotek przywedrowal pod moje zdjecie:-), pozdro, jak bys potrzebowal eksterminatora do swoich ptakow i myszy to filipek sie poleca:-)) (just kidding)
fotnet: co do tla to taki mialem zamysl tak mi sie podobalo, chcialem pokazac kota w szerszej zimowej perspektywnie, co do sniegu sie zgadzam; pozdro!;-)
nie zauważyłem go, miaaau :)
Ladny kadr.
₪ super
Na miniaturce pomyliłem ze ślimakiem ! Pozdrawiam !
Jejku jak ja uwielbiam koty... kadr rewelacyjny :)
ale wystraszone biedactwo ;) zapraszam do mnie na mrozonki :D
Nieźle
bosz...
a dziekuje, przekaze;-))).
pozdrowienia dla filipa ;))
Jestem dystyngowany... jestem piekny... jestem... po prostu jestem :)
hehe, jak na mnie patrzy to ma;-)))
czy ten kot ma zeza? ;)
ślicznyyy
Filip na czatach! No to zdjecie zasluguje na maxa - przeciez poza kota jest r e w e l a c y j n a !
dzieki squire i amigo:-))pozdrawiam.
kocham te jego oczyska... chyba nie tylko ja ;-) =^..^= swietne zdjecie Bartek, gratuluje, fajnie Ci zapozowal i uchwyciles go w doskonalym momencie. technicznie rowniez super. pozdr. ;-)
fajne zdjecie, bardzo sympatycznme, ustawienie modela co najmniej jak na wybiegu dla profesjonalistow :))
AdelaK: gwoli prawdy to Filip mojej siostry;-), dzieki i pozdrawiam;-)
Twój Filip gdziekolwiek by nie pozował, zawsze wychodzi ślicznie:)
oczysssska...
ładne - a kot niczym żbik
boonia dzieki, takze pozdrawiam wszystkich.
skrzypce:-))) alez to bedzie koncert:-)))
przyznam, ze jeszcze nie mialam okazji grac na dachu... ale kiedys wejde z moja kicia i pogramy razem :]
Bardzo mi sie podoba :)
świetne ujęcie, pozdrawiam.
panie adamie szrotku: nie do pana było to pytanie, więc nie wiem po co ta ironia, troszkę nie na miejscu.....
Pan Adam Szrotek przywedrowal pod moje zdjecie:-), pozdro, jak bys potrzebowal eksterminatora do swoich ptakow i myszy to filipek sie poleca:-)) (just kidding)
oj fotnet nie widzialem, nie widzialem. i wcale nie chce.
trzeba dodać, ze jak filipek wlazł do komina, to go nie bylo do wieczora, mimo ze rózne triki byly stosowane, zeby wrócił do domu, niewdzięcznik:-)
zaraz zagladam;-) fotnet a widziales moja Rysie i moje widoczki?;-))
BartekJ: a widziałeś ostatniego mojego kocurka z łapką????
fotnet: co do tla to taki mialem zamysl tak mi sie podobalo, chcialem pokazac kota w szerszej zimowej perspektywnie, co do sniegu sie zgadzam; pozdro!;-)
smuqły kocur. niezłe,choć sierści nie oceniam.
wg. mnie chyba za dużo tła się "ciągnie" za kotem, przepalony śnieg wybaczam heheheheeh...poza tym bardzo ładna fota Filipka...pzdr...
Jak na kocie, to niezle zdjecie :-)
pepper: no moglem, ale nie chcialem mu ciac ogona;-)) i tak sie mnie boi;-)))pzdr!
wybitnie kocie
mogles ten wystajacy ogonek troszke opyndzlowac.. :) bardzo.. pozdroofka...
jak wąż sie snuje...
super
jagraf: brawo;-))
KOT
przemalowac na czarno i puma bedzie :)... super... pozdrawiam