kinniw [2009-09-28 17:31:46] - to robi sie samo, negatyw na papierze sam powstaje, trzeba tylko zeskanowac, odwrocic w programie graficznym, poprawic jasnosc i kontrast, i tyle. Rzuc okiem na http://www.marcinkysiak.pl/albums/plfoto/solarigrafia - to technika wykonania kamery. I juz. Tylko znajdz miejsce gdzie Slonce swieci i kadr bedzie niepusty, ukryj tam na pare tygodni, i... ciesz sie efektami :)
Tak, w wywolywaczu szlag trafi. Co do moczenia w utrwalaczu - sa dwie szkoly - jedna mowi moczyc, druga mowi nie moczyc. Utrwalacz ochroni obraz przed dalszym zaswietleniem, ale logika i szczatkowe doswiadczenia podpowadaja, ze utrwalacz zniszczy obraz (z cala pewnoscia sprawi, ze wyblaknie, stad szkola zalecajaca moczenie jednoczesnie zaleca moczenie silnie pociemnialych papierow, ktore utrwalacz rownie silnie rozjasni - moze ma to rece i nogi przy dlugich, polrocznych albo i dluzzych naswietleniach, gdy obraz staje sie ogolnie zadymiony, wtedy zadymienie zejdzie, a zostanie to co bylo najsilniej naswietlone). Tak czy inaczej - ja swoich nie mocze, sa zbyt slabo kryte by ryzykowac kapiel w utrwalaczu. A polrocznych sie jeszcze nie dorobilem ;) Trzeba do grudnia poczekac ;)
dzięki Snowmanie za link. Tak jeszcze z ciekawości- później naświetlony papier się utrwala? bo gdyby tak do wywoływacza dać to wszystko by szlag trafił?;]
cyborg_1 [2009-09-23 20:18:55] - tak, to ten sam papier, twarda Foma. Ale rozne czynniki maja wplyw na to - temperatura, wilgotnosc, w koncu czas naswietlania - pamietaj, ze sa obszary rownomiernie zaswietlane poswiata nieba, a pozniej przechodzi przez nie slad Slonca, a sa obszary, gdzie na odwrot - slad Slonca i pozniej systematyczne zaswietlanie. A gdyby rosly liscie w kadrze, a pozniej opadly, to byloby jeszcze inaczej. Roznorako sie to przekalada pozniej na efekty. cyborg_1 [2009-09-23 20:23:37] tak, papier do b&w, ale b&w to on jest dopiero po wymoczeniu w wywolaczu... Solarigrafia wykorzystuje to zachowanie papieru, ktorego producent nie bierze pod uwage przy tworzeniu papieru, ba, jest to "losowy" efekt uboczny zastosowania takiej badz innej receptury emulsji. Foma robi sie niebiesko-rozowa, Agfa cieplobrazowa, Kodak i Ilford zachowuja sie pewnie jeszcze inaczej...
tak widziałem, ale to chyba ten sam papier co http://plfoto.com/1951933/zdjecie.html ? niestety nie zwróciłem uwagi na czasy, troszeczkę później się przyjrzę
locussolus [2009-09-23 11:41:36] - bylem w wakacje. 3 tygodnie, przerwa 2, i wypad na 1 dzien. Staralem sie wieszac zaraz po przyjezdzie, i sciagnac na sam koniec. Nie wszystkie sie tak udalo, czesc zostala na te dwa tygodnie jak mnie nie bylo, czesc zdjalem przed wyjazdem po 3 tygodniach, czesc powiesilem dopiero tydzien po przyjezdzie... Ale pare na caly rok zostawilem ;)
Hawajan Haze:))))
:)
kinniw [2009-09-28 17:31:46] - to robi sie samo, negatyw na papierze sam powstaje, trzeba tylko zeskanowac, odwrocic w programie graficznym, poprawic jasnosc i kontrast, i tyle. Rzuc okiem na http://www.marcinkysiak.pl/albums/plfoto/solarigrafia - to technika wykonania kamery. I juz. Tylko znajdz miejsce gdzie Slonce swieci i kadr bedzie niepusty, ukryj tam na pare tygodni, i... ciesz sie efektami :)
obserwuje Twoje zdjęcia od pewnego czasu i dalej nie rozumiem jak ty to robisz, ale strasznie mi się to podoba
Ciekawe, mz, efekty kolorystyczne
dzięki za odpowiedz. jestem ciekaw czy właściciele polaroidów mieli by cierpliwość do tak długiego procesu:D pozdrawiam
tęczowo było w Krynicy - i na stojąco, i na leżąco... ;)
Hej, Yukisean! Kope lat :) A moze Ty sie na konkurs zapiszesz? W Gdansku wiele ciekawych miejsc :)
Efekt naprawdę odjechany :-)
Tak, w wywolywaczu szlag trafi. Co do moczenia w utrwalaczu - sa dwie szkoly - jedna mowi moczyc, druga mowi nie moczyc. Utrwalacz ochroni obraz przed dalszym zaswietleniem, ale logika i szczatkowe doswiadczenia podpowadaja, ze utrwalacz zniszczy obraz (z cala pewnoscia sprawi, ze wyblaknie, stad szkola zalecajaca moczenie jednoczesnie zaleca moczenie silnie pociemnialych papierow, ktore utrwalacz rownie silnie rozjasni - moze ma to rece i nogi przy dlugich, polrocznych albo i dluzzych naswietleniach, gdy obraz staje sie ogolnie zadymiony, wtedy zadymienie zejdzie, a zostanie to co bylo najsilniej naswietlone). Tak czy inaczej - ja swoich nie mocze, sa zbyt slabo kryte by ryzykowac kapiel w utrwalaczu. A polrocznych sie jeszcze nie dorobilem ;) Trzeba do grudnia poczekac ;)
dzięki Snowmanie za link. Tak jeszcze z ciekawości- później naświetlony papier się utrwala? bo gdyby tak do wywoływacza dać to wszystko by szlag trafił?;]
cyborg_1 [2009-09-23 20:18:55] - tak, to ten sam papier, twarda Foma. Ale rozne czynniki maja wplyw na to - temperatura, wilgotnosc, w koncu czas naswietlania - pamietaj, ze sa obszary rownomiernie zaswietlane poswiata nieba, a pozniej przechodzi przez nie slad Slonca, a sa obszary, gdzie na odwrot - slad Slonca i pozniej systematyczne zaswietlanie. A gdyby rosly liscie w kadrze, a pozniej opadly, to byloby jeszcze inaczej. Roznorako sie to przekalada pozniej na efekty. cyborg_1 [2009-09-23 20:23:37] tak, papier do b&w, ale b&w to on jest dopiero po wymoczeniu w wywolaczu... Solarigrafia wykorzystuje to zachowanie papieru, ktorego producent nie bierze pod uwage przy tworzeniu papieru, ba, jest to "losowy" efekt uboczny zastosowania takiej badz innej receptury emulsji. Foma robi sie niebiesko-rozowa, Agfa cieplobrazowa, Kodak i Ilford zachowuja sie pewnie jeszcze inaczej...
zaraz, zaraz, ale to jest chyba papier B/W - niezła jazda :)
tak widziałem, ale to chyba ten sam papier co http://plfoto.com/1951933/zdjecie.html ? niestety nie zwróciłem uwagi na czasy, troszeczkę później się przyjrzę
Nawet tu: http://plfoto.com/1935444/zdjecie.html
Tu tez: http://plfoto.com/1929781/zdjecie.html
Tu masz podobne zjawisko: http://plfoto.com/1941315/zdjecie.html
Stawiam, ze to solaryzacja... Rownie ciekawe sa jasne obwodki (na tym i paru innych) na granicy nieba i budynkow.
nie rozumiem...Słońce jest czarne, a przecież to nie negatyw?
fajnie wyszło...
magia
Wygooglaj "solarigrafia" i rzuc okiem na http://www.marcinkysiak.pl/albums/plfoto/solarigrafia
może znawcy tematu polecą jakąś internetową lekturę aby się zapoznać z techniką tworzenia takich cudów?;]
locussolus [2009-09-23 11:41:36] - bylem w wakacje. 3 tygodnie, przerwa 2, i wypad na 1 dzien. Staralem sie wieszac zaraz po przyjezdzie, i sciagnac na sam koniec. Nie wszystkie sie tak udalo, czesc zostala na te dwa tygodnie jak mnie nie bylo, czesc zdjalem przed wyjazdem po 3 tygodniach, czesc powiesilem dopiero tydzien po przyjezdzie... Ale pare na caly rok zostawilem ;)
+
tak...
..to juz byles i posciagales?:)pasy koloru niezle sa:)
5 tygodni w Krynicy Morskiej.