mvax zgadzam się, że to bitwa o nic, do bitwy potrzeba powodu i odpowiedniego przeciwnika, amatorska dyskusja z przysłowiowym Grzegorzem przy kawce dodaje po prostu pikanterii wyróżnionej pracy, poznajemy różne punkty widzenia i zjawiska, konsekwencje towarzyszące tworzeniu obrazów, bycia sobą, starcia estetycznego, mentalnego itp..chociaż poszłam spać nim zaczęliście ;) ja zawsze dziwię się, które prace i gdzie stają się bardzo popularne lub nie, ile tu emocji i dotyczy to wszystkich dziedzin i jest zupełnie niewymierne (oprócz tych autorów z polityką frekwencyjną lub wyrobioną już marką ;]) pl foto mnie bardzo źle przyjęło z początku 2004, jako muzyk i charakteryzator niewiele też umiałam w dziedzinie fotografii i montażu, choć miałam potencjał wyobraźni, styczność, to nie miałam sprzętu żadnego wtedy, patrzyłam, uczyłam się, pożyczałam, czytałam...jak to pokazać, czego wy nie widzicie i nie pokazujecie...chciałam pokazywać muzykę, magię, sny, iluzje... robić sobie promo materiały, ale zamiast na DA, które ugina się od rewelacyjnych autorów trafiłam na skostniałe PLF z jedynym Karezem, na którym wieszano wszystkie psy za wszystkie grafiki świata ;[ .. nie było mnie tu chyba ze 2 lata, wróciłam z innym poziomem prac, ale nie dla forum tylko tu jest przejrzysty, łatwy layout :) dalej nie pojawił się nikt taki jak ja.. uznałam, że będę to folio polio prowadzić, właśnie dlatego, że kontrastuje kompletnie z tradycyjnymi i robię coś zupełnie absurdalnego, trudnego, co na pewno nie będzie trendy a jednak coraz lepiej mi idzie przelewanie tego na zdjęcia, które sobie łączę bez konwenansów ze sobą i z muzyką...potem jakiś niby boom muzyczno-graficzny na keit w półtora roku wzbogacił moje strony licznymi komplementami, prośbami, wyróżnieniami i zaproszeniami..to sami odwiedzający uznali mój styl i rozpowszechniali między sobą... dzięki temu poznałam osobiście wspaniałych ludzi i artystów, dostałam w prezencie to konto plus, żebym wiecej wystawiała, wycieczki i foto prezenty, zebym mogła w ogóle technicznie się rozwinąć :) (za co codziennie dziękuję moim przyjaciołom kiedy owijamy się tiulami) ale nawet kiedy osiagnęłam coś, zrobiłam kilka prac na międzynarodowym poziomie, zmuszają mnie do jakis wystaw i druku :P nie przyszłoby mi do glowy, żeby np iść do Kareza czy Klimata i mu wypisywać takie bzdury jak niektórzy plfotowicze mnie, choć nie mają ani jednej przyzwoitej pracy na obronę...Meller słusznie wydzielił granicę, bo każdy z nas kiedyś był początkującym i ciężko sobie wypracował oko, wrażliwosć, styl czyli tzw. nicka, choć to prawda, że zaszłabym już o wiele dalej, gdyby ktoś mnie faworyzował....na szczęście chociaż mam pewność, że to, co osiągnęłam i dostałam zawdzięczam jedynie swojej pracy nad sobą, swojej osobowości, którą się z wami dzielę a jednocześnie nie upieram się, że jestem super fotografem, bo raczej bawię się tym wszystkim ...sądziłam, że po tym, co przeszłam jestem idealną podporą i przykładem dla tych, którzy czują w sobie potencjał, ale daleko im jeszcze do budowy dachu w swoim warsztacie..zostawiłam cały dół folio, aby także sobie przypominać ile się nauczyłam, ile to trzeba lat, setek zdjęć i obróbek rozmaitych rzeczy, wiedzy i doświadczenia, żeby nauczyć się naprawdę dobrze patrzeć i rozumieć.. a ja wciąż się uczę i rozwijam... p.s. mvax, stylizacja z niczego i poetycki tytuł tworzą abstrakcyjną przenośnię typową dla mnie, czyli nietypową dla masy bardziej tradycyjnej, "normalnej", ze tak powiem itp.. cały sukces lub fiasko moich prac wynika właśnie z tego, że są takie absurdalne i tak po prostu, nie na siłę...moze automatycznie przez to skierowane do ludzi o specyficznej, wypaczonej wrażliwości na czystą formę, takich, co lubią szczyptę magii w codzienności a nie jej kopiowanie...Te prace podobają się tym, których nudzi pospolitość, oczywistość, choć nic złego nie ma w przeciętności, o ile zna ona swe miejsce. Ja nie biegam po tradycyjnej fotografii sącząc swe mądrości na temat jakie to jest wtórne i uwsteczniające trzaskać latami to samo dzień w dzień bez żadnego pomysłu, albo onanizować się sprzętem, którego nie umie się wykorzystać.. Wszystko, co zrobię jest rozpoznawalne, ale budzi masę sprzecznych emocji, nie jest wam obojętne, choć ta milcząca większość nie wie, co napisać, a jak wie, to znowu skrajność od uwielbiam po nie znoszę. Dla mnie cenne są skojarzenia a nie ich brak..Są to bardzo proste patenty, bo każdy ma w domu papier, prześcieradła, swoje ciało i jakiś obiektyw...pełno wszystkiego dookoła itd, ale nie każdy potrafiłby to połączyć, zrobić coś sensownego, z duszą i między wierszami. Gdyby nie prostota kija i tiulu, dobry tytuł, to nie byłoby tego czegoś w pracy, i masz rację, że może wzbudzać płytki śmiech - absurd, camp, surrealizm to wszystko środki wyrazu ocierające się o granicę, gdzie nie wiesz czy śmiać się czy płakać, uwznioślają coś zwyczajnego i strącają z piedestału coś pozornie wzniosłego, są możliwie niemożliwe..dla mnie życie jest kompletnie absurdalne, ale w tym tkwi jego urok.. estetyka nie musi wszystkim się podobać, nawet nie może - tak jak mnie ciężko na tym portalu znaleźć coś, co zaimponuje mojej wyobraźni...tym bardziej nie wymagam poparcia od osób, które w ogóle nie robią i nie czują takich klimatów, ja też nie sypię na lewo i prawo komplementami pod zwykłymi zdjęciami ani nawet tymi fajnymi, ale mam zasadę, że omijam, to, co mnie zbytnio irytuje, bo nie ma sensu dyskutować nad przepaścią..lepiej isć coś porobić. dziękuję wszystkim za dyskusję :)
Gregorio Kus [2009-08-15 00:48:31] "wypraszam sobie "synka", nic ci nie daje prawa (tym bardziej twoje pf)" - a kaj mie do Twojego ojca! To ino śląsko gwaro, zaś się nie jargaj. A co do mojego pf - to chyba sam jednak oceniasz zdjęcie po autorze, hm? Chyba coś w tym jest, że chwalimy też za całokształt, co nie?
przepraszam za podwojnosc komentarza - nie bardzo wiem jak to sie stalo!
Keit - ja rowniez mam niekoniecznie najlepsza opinie o tym zdjeciu . Faktycznie moze nie tyle postac wywoluje usmiech, co ten tiul na wedce! Masz pomysl, ale troche go zdewaluowalas przez taki glupi deta (diabel ponoc tkwi wlasnie w detalach).
Moje ogolne wrazenie patrzac na zdjecie jest raczej bardziej negatywne ( pamietaj pisze wylacznie o swoim wrazeniu). To jednak nie moje poczucie estetyki.
Meller i Grzesiu ( wybacz prosze tego Grzesia - nie ma w tym nic z paternalizmu...po prostu "Gregorio" w jezyku polski brzmi cholernie pompatycznie ). widze taki klasyczny przyklad awantury o nic!Dwaj jakby nie bylo inteligentni faceci na prostej drodze do rozpoczecia trzeciej wojny swiatowej :) Zdajcie sobie sprawe z tego, ze takie medium, gdzie zostawia sie tylko posty dalekie jest od doskonalosci. Sa ludzie, dla ktorych same slowa sa tylko bardzo skromna czescia przekazu. Wiekszosc zas tkwi w tonacji glosu i rowniez w mimice. Czesto sie zdarza, ze slowaktore w okreslony sposob brzmia na "papierze" kompletnie inaczej bylyby odebrane w rzeczywistosci. Najwazniejsze jest jednak to, ze temperament takich osob czesto nie pozwala na sprecyzowanie tego faktu :)
Grzesiu - na poczatek...po pierwsze faktycznie krytyka jest czyms wyedukowanym...to znaczy, ze trzeba sie czegos uczyc, aby moc krytykowac. Inaczej jest to opinia - nieprawdaz? Mellera z poczatku zdenerwowalo to, ze procz opinii o fotografii probowales wyrazic opinie ( w tym wypadku chyba niepochlebna) o komentujacych. Twoj komentarz moznba bylo odebrac jako agresywny, z czego zwlaszcza jako matematyk powinienes sobie zdawac sprawe!
Meller-bardzo czesto wpadasz w paternalny ton, jesli tylko z kims sie nie zgadzasz ( chyba podobnie troche i do mnie :D ), a to chyba rowniez powinienes sobie zdawac sprawe, ze rozdraznia tylko .
Do tego doszly argumenty, o ktorych doskonale widziales , ze nie maja niczego wspolnego z dyskusja, a sluza wylacznie dyskredytowaniu oponenta. Wybacz tu prosze poropwnanie ( zdaje sobie z tego sprawe, ze to juz okrutna potwarz) ale nieodparcie na mysl przychodzi mi polska scena "polityczna". (tak a propos polityki , to patrzac na nasz kraj dochodze do wniosku ze slowo "polityk" pochodzi od slowa "politowanie" :D
Probowales Grzesiowi zarzucac, ze jest gniotorobca ( co moze poza zdjeciami zwierzat, ptakow i innej natury jest raczej nieprawda), ze nie ma doaswiadczenia itd, itp. Wystarczylo chyba tylko napisac "nie komentuj komentujacych " i basta! :) Najciekawsze jest jednak to, ze teraz dwie osoby, ktore w zyciu realnym moglyby sie na przyklad bardzo lubiec, pojda sobie do osbnych piaskownic wraz ze swoimi wszystkimi zabawkami i beda budowaly mur miedzy soba.
Grzesiu - akurat opinie Mellera na temat zdjec sa czesto naprawde bardzo pomocne i bardzo konkretne. Czasem zdarzalo sie, ze mielismy odrebne zdania, ale na ogolbardzo pokrywa sie to z moimi opiniami. Mellerze - nazwanie Grzegorza "gniotorobca" bylo chyba mocno niewlasciwym. Ja przegladnalem jego pf zanim jeszcze wglebilem sie w Wasza dyskusje i od razu pomyslalem, ze to matematyk!...jest w tym cos charakterystycznego dla tego zawodu...a jest nia umilowanie do analitycznej prostoty. Cos, co nie kazdy potrafi
Sorry Keit za moj elaborat ...mam nadzieje, ze sie nie wkurzylas nim .
nie insynuowałeś? poczytaj sobie siebie :) - > Gregorio Kus [2009-08-14 10:58:51] "... luuuudzie! Mam bardzo mocne wrazenie ze gdyby to nie bylo zdjecie K E I T'a, to by zostalo zrownane z ziemia" to jak to jest z tą Twoją logiką Grzesiu? :) tak apropos, nie pochlebiaj sobie bo szczerze wątpię żeby nawet Keit chciało się to wszystko czytać, hehe :D
ok, po krótce bo szkoda mi czasu na dłuższą konwersację: 1. piekiełko plfoto -> to osobnicy tacy jak ty, niezbyt utalentowani i bez wyczucia za to przekonani o swojej kompetencji w dziedzinie która jest im najwyraźniej obca i której raczej nigdy nie zgłębią ani nie zrozumieją :) 2. czy takie osoby jak Ty niszczą plfoto? jak najbardziej.. wielu utelentowanych autorów przez Tobie podobnych złotoustych pseudoekspertów odpusciło sobie ten portel, spakowało swoje portfolia i zabrało je gdzie indziej bo po cóż się użerać :) 3. bronisz prawa do wyrażania swojej opini ale kwestionujesz je u innym lamentując, "co Wy tu widzicie" ..nie wiedzisz tu objawów rozdwojenia jaźni? i tu dochodzimy do kwestii Twojej rzekomej wyższości jesli chodzi o logiczne rozumowanie :) 4. Przecież oczywistym nosensem jest pisanie, że Keit dostała te komentarze/oceny za nika, czego zdaje się dowiodłem.. i gdzie ta Twoja logiczność? Jakoś strasznie unikasz bezpośredniego odniesienia się do tegą wątku naszej konwerscji :) 5. Krytyk literacki nawet jeśli nie wybitny nadal musi posiadać odpowiednie kompetencję i wiedzę. Tak jak piszesz nie musi posiadać umiejętności tworzenia literatury ale musi mieć do tego odpowiednie kwalifikacje. W rzeczywistości krytykować może każdy i wszystko ale należy sobie zdawać sprawę, że taka nie poparta wiedzą krytyka jest zwyczajnie nic nie warta. Nauczyciel fizyki z podstawówki nie będzie krytykował Einsteina (o ile jest rozsądny) zdaje sobie sprawę, że to nie ta liga :) podobnie Ty powinieneś sobie zdawać sprawę z tego, ze osoba znacznie od Ciebie bardziej uzdolniona czyli Keit ma o fotografii znacznie lepsze pojecie i ani się od Ciebie nic nie dowie ani nie nauczy i co by nie mówić prawdopodobieństwo że w tej dziedzinie to Ty wiesz lepiej jak powinno być a nie ona jest raczej znikome :)
Meller [2009-08-15 01:45:09] "Keit nie NALEżY DO GRONA PRZEREKLAMOWANYCH ARTYSTóW TEGOż PORTALU KTóRZY DOSTAJą OCENY/KOMENTARZE ZA NAZWISKO/NICKa ..a to zdaje się insynuowałeś." Nigdy nic takiego nie insynuowalem.Po pierwsze ja NIE INSYNUUJE, to nie moj srodek artystyczny! Po drugie wogole DO GLOWY MI TO NIE PRZYSZLO, i nie ma NIC w moich wypowiedziach co by taka teze sugerowalo. Jesli caly ten bajzel powstal tylko dlatego zes sobie takie cos wbil do glowy, i poczules sie w rycerskim obowiazku bronienia K E I T, to bardzo mi przykro z powodu wszystkich osob ktore to czytaly. K E I T nie potrzebuje obrony. Ma przeciez swoje portfolio ktore broni sie samo. Mowie to zupelnie bez przekasu czy ironii. Tyle ze, oczywsicie, coz znaczy zdanie gniotoroba ...
Meller [2009-08-15 01:25:08] - "Wybacz Grzesiu ale poziom ignorancji i nonsensu jaki odnajduję praktycznie w każdej Twojej wypowiedzi" - i znow wracasz do wycieczek osobistych i cholernie zle trafiles. Po pierwsze jestem matematykiem z wyksztalcenia, i z cala pewnoscia umiem logicznie rozumowac, ba, z twoich wypowiedzi wnosze ze jestem w tym ZNACZNIE lepszy od ciebie,(co nie znaczy ze nie moge sie mylic, ale mylic sie, w rzeczach gustu/opinii to nie to samo co mowic nonsensy), po drugie jestem rowniez absolutnie pewien ze naprawde nie jestes osoba, ktora moze mi zarzucic ignorancje. Jesli juz to moze jedynie w fotografii, ale dyskusja z toba, mimo moich prob wciaz schodzi z fotografii na tematy poboczne. Gdybys mial elementarne doswiadczenie w formalnych metodach rozumowania, wiedzialbys iz jedna z "prob ogniowych" dla danej tezy (czy hipotezy) jest sprawdzanie jej na "warunkach brzegowych". Co jest "warunkiem brzegowym" oceniania ksiazki? Wybitny krytyk literacki. Uzylem wiec figur "wybitnego krytyka literackiego" i "wielkiego historyka sztuki" bo po prostu przewidywalem ze jesli napisze po prostu "krytyk literacki" to twoja odpowiedz moglaby zabrzmiec - zazwyczaj pisze pierdoly (i trudno byloby mi z tym polemizowac). Uzywajac figury "wielkiego krytyka literackiego" po prostu pokazalem ci ze MOZNA MIEC PRAWO do krytykowania literatury bez umiejetnosci tworzenia jej. Stad, przez analogie wynika prawo do krytykowania fotografii bez umiejetnosci tworzenia lepszej. Natomiast wcale nie wynika z tego ze jedynie wielcy krytycy literaccy maja prawo do krytykowania literatury. I, na zakonczenie - kompetencja pozwala oceniac (lepiej) warsztat, ale wypowiedziec sie na temat WRAZENIA, ma prawo kazdy, i czesto (jak mowi o tym chocby znana bajka o dziecku ktore widzialo ze krol jest nagi), wrazenie osob niekompetentnych (pozbawionych skrzywienia zawodowego, rutyny itd) moze byc cenne. Co bys chcial w zamian? Wprowadzic na plfoto zasade ze aby krytykowac fotografie autora ze srednia 9.32 musisz miec co najmniej srednia 9.25? W tym wszystkim wcale nie promuje sie na autorytet w dziedzinie fotografii, nie twierdze ze sie nie myle, wprost przeciwnie - zakladam ze zajmujac sie fotografia od tak niedawna i poswiecajac jej w dodatku tak niewiele czasu (jest dlamnie tylko swiezym hobby, wsrod wielu innych zajec i kilku prawdziwych pasji), jak najbardziej moge sie mylic. Bronie jedynie mojego prawa do wyrazania opinii, nawet jesli sa odmienne od opinii uznanych autorytetow, i nawet jesli odnosza sie do zdjec wykonanych przez "bardziej doswiadczone osoby" jak to nazwales. Prawde mowiac twoj chamski atak przepuscilbym zupelnie spokojnie bez reakcji, jak juz nieraz mi sie zdarzylo, byla w nim jednakrzecz ktora poruszyla mnie do zywego. I nie bylo to wcale nazwanie gniotami mojego pf, lecz zaliczenie mojego postu do "piekielka plfoto". To znaczy, ze ja, twoim zdaniem, jestem jedna z osob, ktore w jakis sposob "niszcza" plfoto? czynia go miejscem (wirtualnym) nie do wytrzymania?
bo Cię zwyczajnie nie traktuje poważnie Grzesiu, już wyjaśniałem :) prosiłem Cię na samym początku, żeby nie spamować Keit i przenieść ewentualna dyskusję na priva ale ty jak dzieciak postanowiłeś się "popisywać" pod zdjęciem żeby udowodnic czyje na wierzchu. Ponadto zastanów się czemu tak bardzo Cię boli, ze ktoś zobaczył pod zdjęciem kostuchę i albo że kogoś to zdjęcie przeraża.? Przecież to fantastyczne, każdy odbiera te pracę na swój osobisty sposób i wzbudza w nim jakies emocje :) a co Ci tłumaczę? uważaj.. teraz będzie ważne bo widzę, że masz trudności z czytaniem ze zrozumieniem.. Keit nie NALEżY DO GRONA PRZEREKLAMOWANYCH ARTYSTóW TEGOż PORTALU KTóRZY DOSTAJą OCENY/KOMENTARZE ZA NAZWISKO/NICKa ..a to zdaje się insynuowałeś. Tym kończę dyskusję z Tobą.. i mam nadzieję że i ty okażesz odrobinę dojrzałości i odpuścisz sobie dalsze spamowanie.. bez odbioru
Meller [2009-08-15 01:25:08] - mowilem juz ze Grzesia sobie wypraszam. Kiedy sie dop.... (bo trudno to inaczej nazwac) do mojego komenta, nawet go dobrze nie przeczytales. W rzeczywistosci moj post byl zwrocony do innych "przedkomentowiczow", ktorzy pisali "przeraza", "Pani Smierc" i do nich zwrocilem sie "luuuuudzie!" nie do autora. I jakosci portfolio K E I T nigdzie i nigdy nie podwazalem (a nawet wprost przeciwnie) wiec co mi tlumaczysz?
Wybacz Grzesiu ale poziom ignorancji i nonsensu jaki odnajduję praktycznie w każdej Twojej wypowiedzi woła o pomste do nieba i nie pozwala mi traktować Cie poważnie :) KEIT to ostatnia osoba na tym portalu której można zarzucić, że dostaje laurki za nazwisko (nicka) Przejrzyj portfolio a zobaczysz, że wiele z jej naprawdę rewelacyjnych prac przeszła praktycznie bez echa. No bo jak nazwać po 1-2 czasem 3 komenty/oceny, dla przykładu -> http://plfoto.com/1861484/zdjecie.html, http://plfoto.com/1843040/zdjecie.html, http://plfoto.com/1889510/zdjecie.html ..takich przykładów znajdziesz w jej portfolio masę :) ponadto cos Ty sobie Grzesiu ubzdurał, że to zdjęcie ma przerażać? spójrz na tytuł i sięgnij po słownik jeśli nie masz w szkole angielskiego :)
Meller [2009-08-15 00:58:26] - Grzesia tez sobie wypraszam. "Erystyke czyli sztuka prowadzenie sporów" Schopenhauera tez czytalem, i takie tanie chwyty mozesz sobie podarowac. Co za IDIOTYCZNY sposob rozumowania "znajomosc fotografii = dojrzalosc" (żeby takim cenionym krytykiem zostać jak już wreszcie dorośniesz). Wciaz wracasz do wycieczek osobistych co jest dla wszytsskich inteligentnych osob znakiem braku prawdziwych argumentow. Dezawuowanie przeciwnika tylko prostaczkom wydaje sie odparciem jego tez.
K E I T [2009-08-14 21:27:27] w Twojej laskawosci nazwalas "bezposrednioscia Mellera" to co jest zwykla arogancja. Ta laskawosc jest spowodowana wylacznie tym ze nie Ciebie to dotknelo. Nie musisz mi dawac zadnej drugiej szansy. Sa tu inni wspaniali fotografiowie, wiec moge sobie spokojnie podarowac wizyty u Ciebie, jesli jedyny sposob postrzegania Twoich fotografii to obowiazkowy, bezwarunkowy podziw. Krotko mowiac, po prostu - wypchaj sie. I rzeczywiscie sie co do Ciebie pomylilem. Ten poprzedni post (K E I T [2009-08-14 13:14:37]) dal mi wrazenie osoby inteligentnej i z blyskotliwym poczuciem humoru.
ja bym się nawet z Tobą zgodził Grzesiu :) tyle tylko że na miano krytyka (czy jak w Twoim przykładzie wielkiego historyka sztuki:) to sobie trzeba troszkę zasłużyć ..bo widzisz, to jest tak.. nie każdy kto krytukuje staje się automatycznie krytykiem :) dobrze mówię? ..a Ty z tego co się orientuję znanym, cenionym krytykiem fotografii nie jesteś, prawda? Z tego co widzę zadatków specjalnych też nie masz, żeby takim cenionym krytykiem zostać jak już wreszcie dorośniesz :)
Foto-Ben [2009-08-14 22:55:42] "synek, a zrób no takie zdjęcie" - Po pierwsze wypraszam sobie "synka", nic ci nie daje prawa (tym bardziej twoje pf) do uzwyania wobec mnie protekcjonalnego tonu. Po drugie zas, i to juz nie tylko do ciebie: od kiedy to zeby wiedziec czy cos mi smakuje musze umiec gotowac? Wybitni krytycy literaccy pisza kompletne bzdury bo nigdy nie napisali powiesci? Wszystkie ksiazki wielkich historykow sztuki sa o d... rozbic bo nie umieli malowac??? Dlaczegoz to fotografia mialaby byc inna niz wszystkie dziedziny sztuki, ze aby wypowiedziec sie na temat zdjecia trzeba umiec zrobic lepsze???? COS WAM SIE CHYBA POPYRTALO!
Gregorio Kus [2009-08-14 21:23:50] "uwazam ze te zachwyty sa spowodowane nie jakoscia fotografii lecz osoba autora" - synek, a zrób no takie zdjęcie i zaś wtedy bulgotaj
przynajmniej bezpośredniość Mellera ukazała Grzesiowi fakty, których mój eufemiczny żarcik nie zdołał ...jednocześnie jakże w swej ocenie pomylił się znowu ;) a czy może być wciąż mile widziany? ponoć należy Grześ-nikom dać szansę, nim werdykt Rady Puchaczy zapadnie niczym klamka. Popatrzmy na materiały źródłowe, pozdrawiam ;)
Meller [2009-08-14 20:56:39] - Nie Meller, byloby to za wygodne. Przywalic z grubej rury a potem na replike zaprosic do priva. Powienienes byl wczesniej pomyslec o tym, ze to jest miejsce na komentarze do fotografii a nie do osobistych wycieczek! Wiec i ja przeprosze K E I T za spamowanie pod jej zdjeciem, ale mam jeszcze kilka rzeczy do powiedzenia. Po pierwsze nigdzie nie krytykowalem "osoby bardziej doświadczonej" (znaczy sie autorki) [tak jakby krytyka osob doswiadczonych byla zabroniona???], wprost przeciwnie juz w pierwszym moim poscie zaznaczylem iz uwazam ze te zachwyty sa spowodowane nie jakoscia fotografii lecz osoba autora (ze nie zawrocilem uwagi na plec, to mysle wcale zle o mnie nie swiadczy). Nie krytykowalem bynajmniej warsztatu, do ktorej to krytyki zapewne brak mi kompetencji. natomiast WRAZENIE jakie robi na mnie ta fotografia jest jakie jest i nie zmienia go poczania "bardziej doswiadczonych". Pozostaje przy zdaniu, ze gdyby ta fotografie wystawil jakis niekomu nie znany "gniotorob", zostalaby zrownana z ziemia. Widzialem to zjawisko juz wiele razy. Powniewaz wiekszosc z tu obecnych nalezy do roznych portali, wiec mozna obserwowac ta sama fotografie, ktora na dwu roznych portalach ma dwie diametralnie rozne oceny - wszystko zalezy od oceny pierwszego "guru", ktory sie na dana fotke natknie, jak oceni ja wysoko, tak juz wysoka srednia pozostanie, jak oceni nisko, zmieszaja z blotem. Widzialem juz przypadki gdy TA SAMA fotografia, na jednym portalu stoi jako zdjecie tygodnia, na innym zostaje wymoderowana! Za jakosc!
Grzesiu nie złość się ale musisz sie liczyć z tym że jak z taką wiedzą i warsztatem fotograficznym będziesz wypisywał takie mądrości pod zdjęciem osoby bardziej doświadczonej to się możesz spotkać z taka jak moja reakcją :) tu wszyscy wiedzą najlepiej mimo, że większośc wie niewiele.. o kolejne niefotograficzne uwagi zapraszam na priva bo nie będziemy tu przecież Keit spamować, przepraszam autorko za zaśmiecanie przestrzeni pod zdjęciem :)
Gregorio Kus -> ja Tobie z kolei pogratuluje fotograficznej dezorientacji :) odnośnie autorki jak również wartości powyższej pracy :)) w sumie nic dziwnego, że te Twoje gniotki wyglądaja tak a nie inaczej :D eh, piekiełko plfoto..
Leszku, jesteś tu bardzo mile widziany, aluzja była do gregorio, przykro mi jeśli źle to odebrałeś. wybacz, że akurat Ciebie wspomniałam dla pozytywnego kontrastu, ale wydawało mi się, że najbardziej Ci się podoba ze wszystkich gości, pozdrawiam :)
nieprzerażająco dziękuję wszystkim za komentarze i oceny, zwlaszcza te tiulowe i w kwadracik, adamowi radzę zmienić lektora, pomi teraz na pewno zostaniemy najlepszymi przyjaciółkami, bo ja też już nie wierzę w mikołaja i mam ciemności i bandaże z tiulu, ale trochę ciemnoty się boję ;), g. kus: w tym konkursie nagrodą był notes funkcjonariusza, taki na spirali, z ładnym zachodem słońca i długopisem z kulką, wygrał chyba Leszek, bo trzykrotnie poświecił, ale wciąż liczymy głosy, nie wiemy czy mu potrzebny tak bardzo jak tobie lecz popełniłeś dyskwalifikujące błędy w analizie autora, nagrodą pocieszenia jest zatem śmiech, każdy na pewno coś dla siebie znajdzie zabawnego, ja nim odkliknęłam to już się uśmiałam z tej postaci, ale innych możesz przerazić, takie życie. Szczęść Boże zwiedzającym!
pomi [2009-08-14 00:34:48] - popieram w pelni. "przeraza", "Pani Smierc" ... luuuudzie! Mam bardzo mocne wrazenie ze gdyby to nie bylo zdjecie K E I T'a, to by zostalo zrownane z ziemia. Przebrana na bialo kobita ktora w sposob oczywisty wywija trzymanym na patyku tiulem ... to juz wystarcza zeby "przerazac" ??? zeby tworzyc "niesamowity klimat". Klimat owszem, jest - na niebie. A ta postac tylko smieszy. IMHO
świetnie wyszło!!!
.
KAPITALNE POMYSŁY!!!!
bardzo:)
...piękna dynamika...
Dobre ślubne foto.
lubie
I przepraszam wszystkich obecnych. ponioslo mnie
Bardzo ciekawa lektura. Dziekuje K E I T. Dziekuje mvax.
ciekawa lektura
mvax zgadzam się, że to bitwa o nic, do bitwy potrzeba powodu i odpowiedniego przeciwnika, amatorska dyskusja z przysłowiowym Grzegorzem przy kawce dodaje po prostu pikanterii wyróżnionej pracy, poznajemy różne punkty widzenia i zjawiska, konsekwencje towarzyszące tworzeniu obrazów, bycia sobą, starcia estetycznego, mentalnego itp..chociaż poszłam spać nim zaczęliście ;) ja zawsze dziwię się, które prace i gdzie stają się bardzo popularne lub nie, ile tu emocji i dotyczy to wszystkich dziedzin i jest zupełnie niewymierne (oprócz tych autorów z polityką frekwencyjną lub wyrobioną już marką ;]) pl foto mnie bardzo źle przyjęło z początku 2004, jako muzyk i charakteryzator niewiele też umiałam w dziedzinie fotografii i montażu, choć miałam potencjał wyobraźni, styczność, to nie miałam sprzętu żadnego wtedy, patrzyłam, uczyłam się, pożyczałam, czytałam...jak to pokazać, czego wy nie widzicie i nie pokazujecie...chciałam pokazywać muzykę, magię, sny, iluzje... robić sobie promo materiały, ale zamiast na DA, które ugina się od rewelacyjnych autorów trafiłam na skostniałe PLF z jedynym Karezem, na którym wieszano wszystkie psy za wszystkie grafiki świata ;[ .. nie było mnie tu chyba ze 2 lata, wróciłam z innym poziomem prac, ale nie dla forum tylko tu jest przejrzysty, łatwy layout :) dalej nie pojawił się nikt taki jak ja.. uznałam, że będę to folio polio prowadzić, właśnie dlatego, że kontrastuje kompletnie z tradycyjnymi i robię coś zupełnie absurdalnego, trudnego, co na pewno nie będzie trendy a jednak coraz lepiej mi idzie przelewanie tego na zdjęcia, które sobie łączę bez konwenansów ze sobą i z muzyką...potem jakiś niby boom muzyczno-graficzny na keit w półtora roku wzbogacił moje strony licznymi komplementami, prośbami, wyróżnieniami i zaproszeniami..to sami odwiedzający uznali mój styl i rozpowszechniali między sobą... dzięki temu poznałam osobiście wspaniałych ludzi i artystów, dostałam w prezencie to konto plus, żebym wiecej wystawiała, wycieczki i foto prezenty, zebym mogła w ogóle technicznie się rozwinąć :) (za co codziennie dziękuję moim przyjaciołom kiedy owijamy się tiulami) ale nawet kiedy osiagnęłam coś, zrobiłam kilka prac na międzynarodowym poziomie, zmuszają mnie do jakis wystaw i druku :P nie przyszłoby mi do glowy, żeby np iść do Kareza czy Klimata i mu wypisywać takie bzdury jak niektórzy plfotowicze mnie, choć nie mają ani jednej przyzwoitej pracy na obronę...Meller słusznie wydzielił granicę, bo każdy z nas kiedyś był początkującym i ciężko sobie wypracował oko, wrażliwosć, styl czyli tzw. nicka, choć to prawda, że zaszłabym już o wiele dalej, gdyby ktoś mnie faworyzował....na szczęście chociaż mam pewność, że to, co osiągnęłam i dostałam zawdzięczam jedynie swojej pracy nad sobą, swojej osobowości, którą się z wami dzielę a jednocześnie nie upieram się, że jestem super fotografem, bo raczej bawię się tym wszystkim ...sądziłam, że po tym, co przeszłam jestem idealną podporą i przykładem dla tych, którzy czują w sobie potencjał, ale daleko im jeszcze do budowy dachu w swoim warsztacie..zostawiłam cały dół folio, aby także sobie przypominać ile się nauczyłam, ile to trzeba lat, setek zdjęć i obróbek rozmaitych rzeczy, wiedzy i doświadczenia, żeby nauczyć się naprawdę dobrze patrzeć i rozumieć.. a ja wciąż się uczę i rozwijam... p.s. mvax, stylizacja z niczego i poetycki tytuł tworzą abstrakcyjną przenośnię typową dla mnie, czyli nietypową dla masy bardziej tradycyjnej, "normalnej", ze tak powiem itp.. cały sukces lub fiasko moich prac wynika właśnie z tego, że są takie absurdalne i tak po prostu, nie na siłę...moze automatycznie przez to skierowane do ludzi o specyficznej, wypaczonej wrażliwości na czystą formę, takich, co lubią szczyptę magii w codzienności a nie jej kopiowanie...Te prace podobają się tym, których nudzi pospolitość, oczywistość, choć nic złego nie ma w przeciętności, o ile zna ona swe miejsce. Ja nie biegam po tradycyjnej fotografii sącząc swe mądrości na temat jakie to jest wtórne i uwsteczniające trzaskać latami to samo dzień w dzień bez żadnego pomysłu, albo onanizować się sprzętem, którego nie umie się wykorzystać.. Wszystko, co zrobię jest rozpoznawalne, ale budzi masę sprzecznych emocji, nie jest wam obojętne, choć ta milcząca większość nie wie, co napisać, a jak wie, to znowu skrajność od uwielbiam po nie znoszę. Dla mnie cenne są skojarzenia a nie ich brak..Są to bardzo proste patenty, bo każdy ma w domu papier, prześcieradła, swoje ciało i jakiś obiektyw...pełno wszystkiego dookoła itd, ale nie każdy potrafiłby to połączyć, zrobić coś sensownego, z duszą i między wierszami. Gdyby nie prostota kija i tiulu, dobry tytuł, to nie byłoby tego czegoś w pracy, i masz rację, że może wzbudzać płytki śmiech - absurd, camp, surrealizm to wszystko środki wyrazu ocierające się o granicę, gdzie nie wiesz czy śmiać się czy płakać, uwznioślają coś zwyczajnego i strącają z piedestału coś pozornie wzniosłego, są możliwie niemożliwe..dla mnie życie jest kompletnie absurdalne, ale w tym tkwi jego urok.. estetyka nie musi wszystkim się podobać, nawet nie może - tak jak mnie ciężko na tym portalu znaleźć coś, co zaimponuje mojej wyobraźni...tym bardziej nie wymagam poparcia od osób, które w ogóle nie robią i nie czują takich klimatów, ja też nie sypię na lewo i prawo komplementami pod zwykłymi zdjęciami ani nawet tymi fajnymi, ale mam zasadę, że omijam, to, co mnie zbytnio irytuje, bo nie ma sensu dyskutować nad przepaścią..lepiej isć coś porobić. dziękuję wszystkim za dyskusję :)
Gregorio Kus [2009-08-15 00:48:31] "wypraszam sobie "synka", nic ci nie daje prawa (tym bardziej twoje pf)" - a kaj mie do Twojego ojca! To ino śląsko gwaro, zaś się nie jargaj. A co do mojego pf - to chyba sam jednak oceniasz zdjęcie po autorze, hm? Chyba coś w tym jest, że chwalimy też za całokształt, co nie?
mvax - odświerzyłeś stronę :)
przepraszam za podwojnosc komentarza - nie bardzo wiem jak to sie stalo! Keit - ja rowniez mam niekoniecznie najlepsza opinie o tym zdjeciu . Faktycznie moze nie tyle postac wywoluje usmiech, co ten tiul na wedce! Masz pomysl, ale troche go zdewaluowalas przez taki glupi deta (diabel ponoc tkwi wlasnie w detalach). Moje ogolne wrazenie patrzac na zdjecie jest raczej bardziej negatywne ( pamietaj pisze wylacznie o swoim wrazeniu). To jednak nie moje poczucie estetyki.
Meller i Grzesiu ( wybacz prosze tego Grzesia - nie ma w tym nic z paternalizmu...po prostu "Gregorio" w jezyku polski brzmi cholernie pompatycznie ). widze taki klasyczny przyklad awantury o nic!Dwaj jakby nie bylo inteligentni faceci na prostej drodze do rozpoczecia trzeciej wojny swiatowej :) Zdajcie sobie sprawe z tego, ze takie medium, gdzie zostawia sie tylko posty dalekie jest od doskonalosci. Sa ludzie, dla ktorych same slowa sa tylko bardzo skromna czescia przekazu. Wiekszosc zas tkwi w tonacji glosu i rowniez w mimice. Czesto sie zdarza, ze slowaktore w okreslony sposob brzmia na "papierze" kompletnie inaczej bylyby odebrane w rzeczywistosci. Najwazniejsze jest jednak to, ze temperament takich osob czesto nie pozwala na sprecyzowanie tego faktu :) Grzesiu - na poczatek...po pierwsze faktycznie krytyka jest czyms wyedukowanym...to znaczy, ze trzeba sie czegos uczyc, aby moc krytykowac. Inaczej jest to opinia - nieprawdaz? Mellera z poczatku zdenerwowalo to, ze procz opinii o fotografii probowales wyrazic opinie ( w tym wypadku chyba niepochlebna) o komentujacych. Twoj komentarz moznba bylo odebrac jako agresywny, z czego zwlaszcza jako matematyk powinienes sobie zdawac sprawe! Meller-bardzo czesto wpadasz w paternalny ton, jesli tylko z kims sie nie zgadzasz ( chyba podobnie troche i do mnie :D ), a to chyba rowniez powinienes sobie zdawac sprawe, ze rozdraznia tylko . Do tego doszly argumenty, o ktorych doskonale widziales , ze nie maja niczego wspolnego z dyskusja, a sluza wylacznie dyskredytowaniu oponenta. Wybacz tu prosze poropwnanie ( zdaje sobie z tego sprawe, ze to juz okrutna potwarz) ale nieodparcie na mysl przychodzi mi polska scena "polityczna". (tak a propos polityki , to patrzac na nasz kraj dochodze do wniosku ze slowo "polityk" pochodzi od slowa "politowanie" :D Probowales Grzesiowi zarzucac, ze jest gniotorobca ( co moze poza zdjeciami zwierzat, ptakow i innej natury jest raczej nieprawda), ze nie ma doaswiadczenia itd, itp. Wystarczylo chyba tylko napisac "nie komentuj komentujacych " i basta! :) Najciekawsze jest jednak to, ze teraz dwie osoby, ktore w zyciu realnym moglyby sie na przyklad bardzo lubiec, pojda sobie do osbnych piaskownic wraz ze swoimi wszystkimi zabawkami i beda budowaly mur miedzy soba. Grzesiu - akurat opinie Mellera na temat zdjec sa czesto naprawde bardzo pomocne i bardzo konkretne. Czasem zdarzalo sie, ze mielismy odrebne zdania, ale na ogolbardzo pokrywa sie to z moimi opiniami. Mellerze - nazwanie Grzegorza "gniotorobca" bylo chyba mocno niewlasciwym. Ja przegladnalem jego pf zanim jeszcze wglebilem sie w Wasza dyskusje i od razu pomyslalem, ze to matematyk!...jest w tym cos charakterystycznego dla tego zawodu...a jest nia umilowanie do analitycznej prostoty. Cos, co nie kazdy potrafi Sorry Keit za moj elaborat ...mam nadzieje, ze sie nie wkurzylas nim .
Meller Ma racje :)
nie insynuowałeś? poczytaj sobie siebie :) - > Gregorio Kus [2009-08-14 10:58:51] "... luuuudzie! Mam bardzo mocne wrazenie ze gdyby to nie bylo zdjecie K E I T'a, to by zostalo zrownane z ziemia" to jak to jest z tą Twoją logiką Grzesiu? :) tak apropos, nie pochlebiaj sobie bo szczerze wątpię żeby nawet Keit chciało się to wszystko czytać, hehe :D
ok, po krótce bo szkoda mi czasu na dłuższą konwersację: 1. piekiełko plfoto -> to osobnicy tacy jak ty, niezbyt utalentowani i bez wyczucia za to przekonani o swojej kompetencji w dziedzinie która jest im najwyraźniej obca i której raczej nigdy nie zgłębią ani nie zrozumieją :) 2. czy takie osoby jak Ty niszczą plfoto? jak najbardziej.. wielu utelentowanych autorów przez Tobie podobnych złotoustych pseudoekspertów odpusciło sobie ten portel, spakowało swoje portfolia i zabrało je gdzie indziej bo po cóż się użerać :) 3. bronisz prawa do wyrażania swojej opini ale kwestionujesz je u innym lamentując, "co Wy tu widzicie" ..nie wiedzisz tu objawów rozdwojenia jaźni? i tu dochodzimy do kwestii Twojej rzekomej wyższości jesli chodzi o logiczne rozumowanie :) 4. Przecież oczywistym nosensem jest pisanie, że Keit dostała te komentarze/oceny za nika, czego zdaje się dowiodłem.. i gdzie ta Twoja logiczność? Jakoś strasznie unikasz bezpośredniego odniesienia się do tegą wątku naszej konwerscji :) 5. Krytyk literacki nawet jeśli nie wybitny nadal musi posiadać odpowiednie kompetencję i wiedzę. Tak jak piszesz nie musi posiadać umiejętności tworzenia literatury ale musi mieć do tego odpowiednie kwalifikacje. W rzeczywistości krytykować może każdy i wszystko ale należy sobie zdawać sprawę, że taka nie poparta wiedzą krytyka jest zwyczajnie nic nie warta. Nauczyciel fizyki z podstawówki nie będzie krytykował Einsteina (o ile jest rozsądny) zdaje sobie sprawę, że to nie ta liga :) podobnie Ty powinieneś sobie zdawać sprawę z tego, ze osoba znacznie od Ciebie bardziej uzdolniona czyli Keit ma o fotografii znacznie lepsze pojecie i ani się od Ciebie nic nie dowie ani nie nauczy i co by nie mówić prawdopodobieństwo że w tej dziedzinie to Ty wiesz lepiej jak powinno być a nie ona jest raczej znikome :)
no fiolet modny
Meller [2009-08-15 01:45:09] "Keit nie NALEżY DO GRONA PRZEREKLAMOWANYCH ARTYSTóW TEGOż PORTALU KTóRZY DOSTAJą OCENY/KOMENTARZE ZA NAZWISKO/NICKa ..a to zdaje się insynuowałeś." Nigdy nic takiego nie insynuowalem.Po pierwsze ja NIE INSYNUUJE, to nie moj srodek artystyczny! Po drugie wogole DO GLOWY MI TO NIE PRZYSZLO, i nie ma NIC w moich wypowiedziach co by taka teze sugerowalo. Jesli caly ten bajzel powstal tylko dlatego zes sobie takie cos wbil do glowy, i poczules sie w rycerskim obowiazku bronienia K E I T, to bardzo mi przykro z powodu wszystkich osob ktore to czytaly. K E I T nie potrzebuje obrony. Ma przeciez swoje portfolio ktore broni sie samo. Mowie to zupelnie bez przekasu czy ironii. Tyle ze, oczywsicie, coz znaczy zdanie gniotoroba ...
Meller [2009-08-15 01:25:08] - "Wybacz Grzesiu ale poziom ignorancji i nonsensu jaki odnajduję praktycznie w każdej Twojej wypowiedzi" - i znow wracasz do wycieczek osobistych i cholernie zle trafiles. Po pierwsze jestem matematykiem z wyksztalcenia, i z cala pewnoscia umiem logicznie rozumowac, ba, z twoich wypowiedzi wnosze ze jestem w tym ZNACZNIE lepszy od ciebie,(co nie znaczy ze nie moge sie mylic, ale mylic sie, w rzeczach gustu/opinii to nie to samo co mowic nonsensy), po drugie jestem rowniez absolutnie pewien ze naprawde nie jestes osoba, ktora moze mi zarzucic ignorancje. Jesli juz to moze jedynie w fotografii, ale dyskusja z toba, mimo moich prob wciaz schodzi z fotografii na tematy poboczne. Gdybys mial elementarne doswiadczenie w formalnych metodach rozumowania, wiedzialbys iz jedna z "prob ogniowych" dla danej tezy (czy hipotezy) jest sprawdzanie jej na "warunkach brzegowych". Co jest "warunkiem brzegowym" oceniania ksiazki? Wybitny krytyk literacki. Uzylem wiec figur "wybitnego krytyka literackiego" i "wielkiego historyka sztuki" bo po prostu przewidywalem ze jesli napisze po prostu "krytyk literacki" to twoja odpowiedz moglaby zabrzmiec - zazwyczaj pisze pierdoly (i trudno byloby mi z tym polemizowac). Uzywajac figury "wielkiego krytyka literackiego" po prostu pokazalem ci ze MOZNA MIEC PRAWO do krytykowania literatury bez umiejetnosci tworzenia jej. Stad, przez analogie wynika prawo do krytykowania fotografii bez umiejetnosci tworzenia lepszej. Natomiast wcale nie wynika z tego ze jedynie wielcy krytycy literaccy maja prawo do krytykowania literatury. I, na zakonczenie - kompetencja pozwala oceniac (lepiej) warsztat, ale wypowiedziec sie na temat WRAZENIA, ma prawo kazdy, i czesto (jak mowi o tym chocby znana bajka o dziecku ktore widzialo ze krol jest nagi), wrazenie osob niekompetentnych (pozbawionych skrzywienia zawodowego, rutyny itd) moze byc cenne. Co bys chcial w zamian? Wprowadzic na plfoto zasade ze aby krytykowac fotografie autora ze srednia 9.32 musisz miec co najmniej srednia 9.25? W tym wszystkim wcale nie promuje sie na autorytet w dziedzinie fotografii, nie twierdze ze sie nie myle, wprost przeciwnie - zakladam ze zajmujac sie fotografia od tak niedawna i poswiecajac jej w dodatku tak niewiele czasu (jest dlamnie tylko swiezym hobby, wsrod wielu innych zajec i kilku prawdziwych pasji), jak najbardziej moge sie mylic. Bronie jedynie mojego prawa do wyrazania opinii, nawet jesli sa odmienne od opinii uznanych autorytetow, i nawet jesli odnosza sie do zdjec wykonanych przez "bardziej doswiadczone osoby" jak to nazwales. Prawde mowiac twoj chamski atak przepuscilbym zupelnie spokojnie bez reakcji, jak juz nieraz mi sie zdarzylo, byla w nim jednakrzecz ktora poruszyla mnie do zywego. I nie bylo to wcale nazwanie gniotami mojego pf, lecz zaliczenie mojego postu do "piekielka plfoto". To znaczy, ze ja, twoim zdaniem, jestem jedna z osob, ktore w jakis sposob "niszcza" plfoto? czynia go miejscem (wirtualnym) nie do wytrzymania?
bo Cię zwyczajnie nie traktuje poważnie Grzesiu, już wyjaśniałem :) prosiłem Cię na samym początku, żeby nie spamować Keit i przenieść ewentualna dyskusję na priva ale ty jak dzieciak postanowiłeś się "popisywać" pod zdjęciem żeby udowodnic czyje na wierzchu. Ponadto zastanów się czemu tak bardzo Cię boli, ze ktoś zobaczył pod zdjęciem kostuchę i albo że kogoś to zdjęcie przeraża.? Przecież to fantastyczne, każdy odbiera te pracę na swój osobisty sposób i wzbudza w nim jakies emocje :) a co Ci tłumaczę? uważaj.. teraz będzie ważne bo widzę, że masz trudności z czytaniem ze zrozumieniem.. Keit nie NALEżY DO GRONA PRZEREKLAMOWANYCH ARTYSTóW TEGOż PORTALU KTóRZY DOSTAJą OCENY/KOMENTARZE ZA NAZWISKO/NICKa ..a to zdaje się insynuowałeś. Tym kończę dyskusję z Tobą.. i mam nadzieję że i ty okażesz odrobinę dojrzałości i odpuścisz sobie dalsze spamowanie.. bez odbioru
Meller [2009-08-15 01:25:08] - mowilem juz ze Grzesia sobie wypraszam. Kiedy sie dop.... (bo trudno to inaczej nazwac) do mojego komenta, nawet go dobrze nie przeczytales. W rzeczywistosci moj post byl zwrocony do innych "przedkomentowiczow", ktorzy pisali "przeraza", "Pani Smierc" i do nich zwrocilem sie "luuuuudzie!" nie do autora. I jakosci portfolio K E I T nigdzie i nigdy nie podwazalem (a nawet wprost przeciwnie) wiec co mi tlumaczysz?
Wybacz Grzesiu ale poziom ignorancji i nonsensu jaki odnajduję praktycznie w każdej Twojej wypowiedzi woła o pomste do nieba i nie pozwala mi traktować Cie poważnie :) KEIT to ostatnia osoba na tym portalu której można zarzucić, że dostaje laurki za nazwisko (nicka) Przejrzyj portfolio a zobaczysz, że wiele z jej naprawdę rewelacyjnych prac przeszła praktycznie bez echa. No bo jak nazwać po 1-2 czasem 3 komenty/oceny, dla przykładu -> http://plfoto.com/1861484/zdjecie.html, http://plfoto.com/1843040/zdjecie.html, http://plfoto.com/1889510/zdjecie.html ..takich przykładów znajdziesz w jej portfolio masę :) ponadto cos Ty sobie Grzesiu ubzdurał, że to zdjęcie ma przerażać? spójrz na tytuł i sięgnij po słownik jeśli nie masz w szkole angielskiego :)
Meller [2009-08-15 00:58:26] - Grzesia tez sobie wypraszam. "Erystyke czyli sztuka prowadzenie sporów" Schopenhauera tez czytalem, i takie tanie chwyty mozesz sobie podarowac. Co za IDIOTYCZNY sposob rozumowania "znajomosc fotografii = dojrzalosc" (żeby takim cenionym krytykiem zostać jak już wreszcie dorośniesz). Wciaz wracasz do wycieczek osobistych co jest dla wszytsskich inteligentnych osob znakiem braku prawdziwych argumentow. Dezawuowanie przeciwnika tylko prostaczkom wydaje sie odparciem jego tez.
o kurcze a to jest miejsce spotkan "cenionych krytyków fotografii" to faktycznie foux pas
K E I T [2009-08-14 21:27:27] w Twojej laskawosci nazwalas "bezposrednioscia Mellera" to co jest zwykla arogancja. Ta laskawosc jest spowodowana wylacznie tym ze nie Ciebie to dotknelo. Nie musisz mi dawac zadnej drugiej szansy. Sa tu inni wspaniali fotografiowie, wiec moge sobie spokojnie podarowac wizyty u Ciebie, jesli jedyny sposob postrzegania Twoich fotografii to obowiazkowy, bezwarunkowy podziw. Krotko mowiac, po prostu - wypchaj sie. I rzeczywiscie sie co do Ciebie pomylilem. Ten poprzedni post (K E I T [2009-08-14 13:14:37]) dal mi wrazenie osoby inteligentnej i z blyskotliwym poczuciem humoru.
ja bym się nawet z Tobą zgodził Grzesiu :) tyle tylko że na miano krytyka (czy jak w Twoim przykładzie wielkiego historyka sztuki:) to sobie trzeba troszkę zasłużyć ..bo widzisz, to jest tak.. nie każdy kto krytukuje staje się automatycznie krytykiem :) dobrze mówię? ..a Ty z tego co się orientuję znanym, cenionym krytykiem fotografii nie jesteś, prawda? Z tego co widzę zadatków specjalnych też nie masz, żeby takim cenionym krytykiem zostać jak już wreszcie dorośniesz :)
sorki nie zaglebialem sie w komentazre...ale ona suszy pranie czy jak...stylistyka horrorów na mini mini
nie ma co sie piescic jak ktos kulturalnie chce sie wyslowic..a nawet nie daj boze miastrzów skrytykowac...to dajta na luz
Foto-Ben [2009-08-14 22:55:42] "synek, a zrób no takie zdjęcie" - Po pierwsze wypraszam sobie "synka", nic ci nie daje prawa (tym bardziej twoje pf) do uzwyania wobec mnie protekcjonalnego tonu. Po drugie zas, i to juz nie tylko do ciebie: od kiedy to zeby wiedziec czy cos mi smakuje musze umiec gotowac? Wybitni krytycy literaccy pisza kompletne bzdury bo nigdy nie napisali powiesci? Wszystkie ksiazki wielkich historykow sztuki sa o d... rozbic bo nie umieli malowac??? Dlaczegoz to fotografia mialaby byc inna niz wszystkie dziedziny sztuki, ze aby wypowiedziec sie na temat zdjecia trzeba umiec zrobic lepsze???? COS WAM SIE CHYBA POPYRTALO!
+
Gregorio Kus [2009-08-14 21:23:50] "uwazam ze te zachwyty sa spowodowane nie jakoscia fotografii lecz osoba autora" - synek, a zrób no takie zdjęcie i zaś wtedy bulgotaj
ani śmieszno, ani straszno - ja tu z daleka wieloryba dojrzałem. za co serdecznie przepraszam :)
przynajmniej bezpośredniość Mellera ukazała Grzesiowi fakty, których mój eufemiczny żarcik nie zdołał ...jednocześnie jakże w swej ocenie pomylił się znowu ;) a czy może być wciąż mile widziany? ponoć należy Grześ-nikom dać szansę, nim werdykt Rady Puchaczy zapadnie niczym klamka. Popatrzmy na materiały źródłowe, pozdrawiam ;)
Meller [2009-08-14 20:56:39] - Nie Meller, byloby to za wygodne. Przywalic z grubej rury a potem na replike zaprosic do priva. Powienienes byl wczesniej pomyslec o tym, ze to jest miejsce na komentarze do fotografii a nie do osobistych wycieczek! Wiec i ja przeprosze K E I T za spamowanie pod jej zdjeciem, ale mam jeszcze kilka rzeczy do powiedzenia. Po pierwsze nigdzie nie krytykowalem "osoby bardziej doświadczonej" (znaczy sie autorki) [tak jakby krytyka osob doswiadczonych byla zabroniona???], wprost przeciwnie juz w pierwszym moim poscie zaznaczylem iz uwazam ze te zachwyty sa spowodowane nie jakoscia fotografii lecz osoba autora (ze nie zawrocilem uwagi na plec, to mysle wcale zle o mnie nie swiadczy). Nie krytykowalem bynajmniej warsztatu, do ktorej to krytyki zapewne brak mi kompetencji. natomiast WRAZENIE jakie robi na mnie ta fotografia jest jakie jest i nie zmienia go poczania "bardziej doswiadczonych". Pozostaje przy zdaniu, ze gdyby ta fotografie wystawil jakis niekomu nie znany "gniotorob", zostalaby zrownana z ziemia. Widzialem to zjawisko juz wiele razy. Powniewaz wiekszosc z tu obecnych nalezy do roznych portali, wiec mozna obserwowac ta sama fotografie, ktora na dwu roznych portalach ma dwie diametralnie rozne oceny - wszystko zalezy od oceny pierwszego "guru", ktory sie na dana fotke natknie, jak oceni ja wysoko, tak juz wysoka srednia pozostanie, jak oceni nisko, zmieszaja z blotem. Widzialem juz przypadki gdy TA SAMA fotografia, na jednym portalu stoi jako zdjecie tygodnia, na innym zostaje wymoderowana! Za jakosc!
Grzesiu nie złość się ale musisz sie liczyć z tym że jak z taką wiedzą i warsztatem fotograficznym będziesz wypisywał takie mądrości pod zdjęciem osoby bardziej doświadczonej to się możesz spotkać z taka jak moja reakcją :) tu wszyscy wiedzą najlepiej mimo, że większośc wie niewiele.. o kolejne niefotograficzne uwagi zapraszam na priva bo nie będziemy tu przecież Keit spamować, przepraszam autorko za zaśmiecanie przestrzeni pod zdjęciem :)
Meller [2009-08-14 19:19:17] -p.s. nie mam problemu z przyznaniem ze fotografujesz lepiej odemnie
Meller [2009-08-14 19:19:17] - a ja tobie gratuluje zadufania w sobie i arogancji graniczacej ze zwyklym chamstwem
Gregorio Kus -> ja Tobie z kolei pogratuluje fotograficznej dezorientacji :) odnośnie autorki jak również wartości powyższej pracy :)) w sumie nic dziwnego, że te Twoje gniotki wyglądaja tak a nie inaczej :D eh, piekiełko plfoto..
rozumiem nie gniewam sie juz
K E I T [2009-08-14 18:16:13] - czy ma to znaczyc (skoro jestem negatywnym kontrastem) ze nie jestem mile widziany? p.s. gratuluje poczucia humoru
Leszku, jesteś tu bardzo mile widziany, aluzja była do gregorio, przykro mi jeśli źle to odebrałeś. wybacz, że akurat Ciebie wspomniałam dla pozytywnego kontrastu, ale wydawało mi się, że najbardziej Ci się podoba ze wszystkich gości, pozdrawiam :)
dzieki za dlugopis nie potrzebuje nie wiedzialem ze to konkurs wiecej nie skorzystam
niebywałe ..gratulacje !!!
gratulacje, znakomite :)
piękne.. magiczne, senne, bardzo na tak:)
nieprzerażająco dziękuję wszystkim za komentarze i oceny, zwlaszcza te tiulowe i w kwadracik, adamowi radzę zmienić lektora, pomi teraz na pewno zostaniemy najlepszymi przyjaciółkami, bo ja też już nie wierzę w mikołaja i mam ciemności i bandaże z tiulu, ale trochę ciemnoty się boję ;), g. kus: w tym konkursie nagrodą był notes funkcjonariusza, taki na spirali, z ładnym zachodem słońca i długopisem z kulką, wygrał chyba Leszek, bo trzykrotnie poświecił, ale wciąż liczymy głosy, nie wiemy czy mu potrzebny tak bardzo jak tobie lecz popełniłeś dyskwalifikujące błędy w analizie autora, nagrodą pocieszenia jest zatem śmiech, każdy na pewno coś dla siebie znajdzie zabawnego, ja nim odkliknęłam to już się uśmiałam z tej postaci, ale innych możesz przerazić, takie życie. Szczęść Boże zwiedzającym!
świetne. dobry tytuł+
oj świetne
mocna praca...gratuluje
Zajebiste to jest,klimat i przesłanie ma moc!!!!!!!!!!
mi się podoba:) i wcale nie dlatego że autorem jest K E I T :)
pomi [2009-08-14 00:34:48] - popieram w pelni. "przeraza", "Pani Smierc" ... luuuudzie! Mam bardzo mocne wrazenie ze gdyby to nie bylo zdjecie K E I T'a, to by zostalo zrownane z ziemia. Przebrana na bialo kobita ktora w sposob oczywisty wywija trzymanym na patyku tiulem ... to juz wystarcza zeby "przerazac" ??? zeby tworzyc "niesamowity klimat". Klimat owszem, jest - na niebie. A ta postac tylko smieszy. IMHO
Przeraża :O
zasłuzyl na fotkę dnia...
dobre
fajne
swietna praca !!
Ciekawa praca ,gratuluje fotki dnia ,pozdrawiam
interesujące
ja się tam ciebie nie boję.o.
I TO JEST MATERIAł na ZDJęCIE DNIA ! :DD
mistrzostwo
pięknie
to jest zdjęcie dnia? U guys are infected!!
uła... imponujące.
pani Śmierć....
wow
dobra fota!
miło :)
nie moge sie napatrzec
niesamowity obraz klimat pierwsza klasa:)
:))
pięć! ... a nawet sześć :)
rewelacja :)
...nawet bardzo :) pozdrawiam
jest dobrze :DD
znakomite wykonanie:)
niezła żniwiarka
Dobra robota...