no! komuś jednak nic nie przeszkadza. widać zresztą że generalnie w focie chodziło o kontrasty, stąd bw... ale co ja się będę tłumaczył - nie weszło i tyle ;)
pomysł - są na początku drogi, mają wiele do zrobienia; przechylenie - małżeństwo to jak żeglowanie, czasem trafiają się sztormy, ważne aby żadne nie wypadło za burtę albo nie wysiadło w jednym z portów :)))
lubię taką zabawę zbiegami :) pozdrawiam
gusta i guściki ;)
a to jeszcze lepsze :)
strzałka Maccio ;)
intrygujące...
derianek: coraz częściej o takie pytają
Oj, coś czuję że też się wezmę za tą robotę skoro takie foty przechodzą ;)
stasiunio-swietny pomysl.pozdrawiam.
no! komuś jednak nic nie przeszkadza. widać zresztą że generalnie w focie chodziło o kontrasty, stąd bw... ale co ja się będę tłumaczył - nie weszło i tyle ;)
pomysł - są na początku drogi, mają wiele do zrobienia; przechylenie - małżeństwo to jak żeglowanie, czasem trafiają się sztormy, ważne aby żadne nie wypadło za burtę albo nie wysiadło w jednym z portów :))) lubię taką zabawę zbiegami :) pozdrawiam
tia
Jak to po kiego? Aby potłuc szyby, sorry - sztolnie, te są przechylone i prowadzą w głąb. ;-)
zupełnie nie rozumiem pomysłu na to zdjęcie, pomijając przechylenie (którego też nie czaję) - po kiego pakować młodych w jakąś ruderę? :o)
dziękuję Lewku