Malczer -> bałwan to dzieło mojego życia a Ty się nabijasz.. nieładnie ;) | rezon -> hehe, rePozdr :D | Nana -> nie martw się.. bałwan na zawsze pozostanie w sercach i umysłach tych przeszło 500 plfotowiczów, którzy nieopatrznie kliknęli na miniaturkę foty ;)
Widzę, że należy sie kilka słów wyjaśnienia. Otóż EvilSnowmana spotkałem kilka lat temu na rondzie de'Guolla w Warszawie. Powodem jego pojawienia się było podobno zasiane tam na mocy decyzji radnych miasta tropikalne drzewo. Na domiar złego sztuczne ! Na widok pokrytej śniegiem palmy ogarnęło bałwana białe szaleństwo i musiał chłopak zapalić (co zresztą widać na załączonym obrazku) Podobno następnego dnia w koronie bakowało kilku liści.. ot i cała historia :D
Ruud -> już nie te lat, nie ten refleks, tryb życia tez jak widać prowadzi nie najzdrowszy.. tylko dlatego był łatwym celem :D ..ale w czasach swojej świetności na pewno nie dałby się tak podejść ;)
wow, swietne, jak cale folio zreszta
dobre z tą palmą:)
dziadek mróz w wersji agrrresywnej :D
tak w środku miasta - genialny! :)
:D
niezłe :)
słusznie, słusznie.. bo to zło wcielone jeszcze może wrócić któregoś dnia i wtedy biada tym co się z niego nabijali ;)
Ależ ja się nie nabijam, gdzieżbym śmiał ze Snowmana się nabijać ;)..
Malczer -> bałwan to dzieło mojego życia a Ty się nabijasz.. nieładnie ;) | rezon -> hehe, rePozdr :D | Nana -> nie martw się.. bałwan na zawsze pozostanie w sercach i umysłach tych przeszło 500 plfotowiczów, którzy nieopatrznie kliknęli na miniaturkę foty ;)
........!!niezły ......Tabaluga i tak by go pokonał!!
hehehe, pozdrowienia z Las Palmas ;))
to jest dzis slawny balwan, nawet nie zdaje sobie sprawy z tego biedaczek (ktory juz i tak nie istnieje..)
zajebiste
why so serious?
O, i bałwana też polecili :P, a nie - przepraszam - za całokształt :))) Gratulacje.
Widzę, że należy sie kilka słów wyjaśnienia. Otóż EvilSnowmana spotkałem kilka lat temu na rondzie de'Guolla w Warszawie. Powodem jego pojawienia się było podobno zasiane tam na mocy decyzji radnych miasta tropikalne drzewo. Na domiar złego sztuczne ! Na widok pokrytej śniegiem palmy ogarnęło bałwana białe szaleństwo i musiał chłopak zapalić (co zresztą widać na załączonym obrazku) Podobno następnego dnia w koronie bakowało kilku liści.. ot i cała historia :D
hehe;P
dobre
snowzilla, chyba najlepsze w Twoim pf ;-P
trudne jest życie bałwana...;)
:)
Gdzieś Ty z tej Irlandii wywędrował, reklamy jakby znajome :)
he he, a cóż za dziwadło sfociłeś Piotrze ??? Pozdrawiam
returns! (mogles mu wsadzic marchewke):D
o!
ooo! bałwan, a tego to akurat pełno na ulicach, niezależnie od pory roku:)
Ale to chyba nie tegoroczny snieg ;)
No suuuuper ;) I to akurat w moje urodziny ;p
Snooowciuuuu :********* :D:D:D
Kiedyś w tym miejscu to tylko takie chodziły... Czyżby niewiele się zmieniło od tamtych czasów? ;)
święta to trudny okres dla wielu ludzi.. i bałwanów też :/
Wygląda na lekko podk......go..
Ruud -> już nie te lat, nie ten refleks, tryb życia tez jak widać prowadzi nie najzdrowszy.. tylko dlatego był łatwym celem :D ..ale w czasach swojej świetności na pewno nie dałby się tak podejść ;)
Palma na całego, hehehe
:D
Miło poznać kolegę :P
palenie szkodzi!
no ładnie...:))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))