:-) cieszę się że wiesz gdzie jest siemuszowa, urodziłam się między banachową a dudzikową górą ;-) (ale te nazwy to chyba nawet nie miejscowe.. a moje;-) Hm.. zastanawiam sie cały czas czy kiedyś nie spotkałam Raalsa z aparatem...Pozdrowienia serdeczne:-)
wędrują, wędruja- tak jak my wszyscy, w poszukiwaniu lepszego miejsca :-), W Siemuszowej (mala wioseczka między Tyrawą Wołoską a Tyrawą Solną) było miejsce wypału węgla drzewnego, lecz pamiętam wielkie przenosiny z jednego miejsca w inne, gdy przewozono wielkie piece na balach, a w raz z nimi (ku uciesze mieszkańców) wielki dymek...
Koziołrogacz. Nie tym razem. Teraz tylko obrazki, bo czasu nie mam na poważniejsze opisy i historie. Tutaj scenka napotkana przy zejściu z pasma Chwaniowa w drodze do cerkwi w Liskowatem. I tyle historyjki. :)
Dobrze zobaczyć węglarnię w akcji. Miałem taką jedną w Wielkopolsce (http://www.dzebrowska.user.icpnet.pl/kolor/rejowiec.html), ale mi ją zamknęli, bo pracownik zginął w wypadku i okazało się, że cały biznes był nielegalny. A poza tym, bardzo ładne zdjęcie.
RamzesIII - ot strzał z ukrycia na 300 milimetrach i tyle tej roboty. Przystanęli na chwilę dla odpoczynku przy rozładowywaniu ciężarówki - tak zawsze któryś tyłem stał...
Zawsze mi się marzył reportaż z życia węglarzy i może kiedyś uda mi się coś takiego zrobić. Tutaj raczej zbiór kadrów z wędrówek będzie. Tyle tylko, że łączy je temat...
bo ta Kraina tak już ma:) i niech tak zostanie. pozdrawiam:)
A i mi ciekawość nie maleje, mimo upływu lat...
ja troszkę mniej, ale za każdym razem coraz bardziej ciekawa:)
Pogodynko - ja tam wracam od kilkunastu już lat :)
lubię tu wracać:)
Mogliśmy się gdzieś minąć, chociaż z reguły w większej grupie wędrowców tam bywałem. A Banachowej ani Dudzikowej Góry nie znam...
:-) cieszę się że wiesz gdzie jest siemuszowa, urodziłam się między banachową a dudzikową górą ;-) (ale te nazwy to chyba nawet nie miejscowe.. a moje;-) Hm.. zastanawiam sie cały czas czy kiedyś nie spotkałam Raalsa z aparatem...Pozdrowienia serdeczne:-)
A lat temu, że hohoho (może i z 10) to nawet pod Tyrawą Solną biwakowałem nad Sanem przez ponad dwa tygodnie...
Harcysiu - mi nie musisz tłumaczyć gdzie jest Siemuszowa. Bywałem i owszem. Będzie jakieś trzy lata temu w lipcu...
bardzo ciekawe, ładna tonacja, kadrowanie...
zrąbana fotka:]
wędrują, wędruja- tak jak my wszyscy, w poszukiwaniu lepszego miejsca :-), W Siemuszowej (mala wioseczka między Tyrawą Wołoską a Tyrawą Solną) było miejsce wypału węgla drzewnego, lecz pamiętam wielkie przenosiny z jednego miejsca w inne, gdy przewozono wielkie piece na balach, a w raz z nimi (ku uciesze mieszkańców) wielki dymek...
Soldau - zaglądałem do Twojego folio, ale węglarzy nie mogę tam znaleźć. Może do okulisty powinienem się wybrać...
Małgosiu - cieszę się.
Harcysiu o wędrujących retortach jeszcze nie słyszałem, ale z chęcią posłucham :)
Koziołrogacz. Nie tym razem. Teraz tylko obrazki, bo czasu nie mam na poważniejsze opisy i historie. Tutaj scenka napotkana przy zejściu z pasma Chwaniowa w drodze do cerkwi w Liskowatem. I tyle historyjki. :)
Fajna. Zapraszam na "moich" węglarzy
o a to mi się bardzo podoba
i znów znajome mi retorty, kiedyś wędrowały za mną wraz ze zmiana miejsca zamieszkania:-) Bardzo podoba mi sie to co pokazujesz. pozdrawiam.
A historyjka będzie..?
Tym razem polazł. A po co? Żebym to ja sam wiedział...
No a po co Tyś tam polazł... znaczy popedałował..?
Dokładnie. Stąd najbliżej będzie wieś Liskowate.
Czyli to gdzieś w dorzeczu Strwiąża..?
Z ciekawostek: woda z tego obszaru płynie nie do Bałtyku a do Morza Czarnego. Dział wodny znajduje się nie więcej niż jakieś trzysta metrów stąd...
Meickel - w Bieszczadach i na Pogórzu pracuje ich mnóstwo. Dla mnie to widok dość powszechny (z racji na częste wyprawy) - ale wciąż zajmujący :)
Dobrze zobaczyć węglarnię w akcji. Miałem taką jedną w Wielkopolsce (http://www.dzebrowska.user.icpnet.pl/kolor/rejowiec.html), ale mi ją zamknęli, bo pracownik zginął w wypadku i okazało się, że cały biznes był nielegalny. A poza tym, bardzo ładne zdjęcie.
Hehe - Siekierezada?
Fajny kadrzyk...taki filmowy...
RamzesIII - ot strzał z ukrycia na 300 milimetrach i tyle tej roboty. Przystanęli na chwilę dla odpoczynku przy rozładowywaniu ciężarówki - tak zawsze któryś tyłem stał...
Malczer - przyjąłem tu dla celu całej serii, że będę dawał pełne kadry - tak jak z aparatu wyszły. Może niepotrzebnie. Nie wiem...
fajna żyletka, fajny dym - szcegolnie ten na łące.
kawal dobrej roboty...super
bardzo sie mi to podoba
Ciekawy reportaż, chociaż strasznie dużo w kadrze się dzieje :)...
Zommmbie - to nie b&w, tylko desaturowany kolor...
Osservatore - to nie taka prosta sprawa. Trzebaby własną wątrobę zainwestować ;)
+
bardzo dobra fotka do tego b&w :) :) :) serdecznie pozdrawiam
Miodzio! Zrób koniecznie reportaż z życia węglarzy! Czekam z niecierpliwością.
Zawsze mi się marzył reportaż z życia węglarzy i może kiedyś uda mi się coś takiego zrobić. Tutaj raczej zbiór kadrów z wędrówek będzie. Tyle tylko, że łączy je temat...
ach i dlatego go nie pokazałeś :)) a nowości jestem ciekawa:)
Słońce było. Jak nie u mnie. Ramka inna i kadrowanie inne, bo to odrębny reportaż (?) będzie...
o nie :) a gdzie Raalsowe niebo i ramka ? a zdjęcie podoba mi się :)
bdb!