hawej -Wiem tu jest podobnie z przyroda.Wczoraj widzialem rododendrony w kwiatach!!!Róze i inne kwitnace rosliny których nazw nie znam.Równiez pozdrawiam cieplo.Ogródka sie nie dorobilem bo nie mam zamiaru tu zostac dluzej niz 6 lat.Mam piekny dom na Jurze w okolicach Czestochowy i w nim wlasna pracownie.Tutaj jestem ze wzgledu na prace mojej zony-Rwie angolom zeby a ja maluje swoje obrazy.Do fotografi wrócilem po krótkiej przerwie .Glównie zajmuje sie grafika warsztatowa i malarstwem.
tu nie mozna narzekac na pogode ... dzisiaj bylo slonecznie i cieplo ... u mnie w ogrodzie juz wychodza piwonie ... roze nadal kwitna ... figa nadal ma liscie ... a fuksja ma i liscie i kwitnie ... wczoraj skosilam trawe ... tu bardziej wiosna niz jesienia pachnie ... ale nie ma watpliwosci za 2, najdalej 3 tyg., zrobi sie zimno ... pozdrowien moc
hawej -Wiem ale ja wole nasza nazwe.Indianska jesien jest w Kanadzie.i niech tam zostanie.Pozdrawiam Londyn.Pewno tez szaro jak i tu?Pogoda prawie pod Guinnessa i ksiazke.
aj, chciałabym ale teraz właśnie zbiram się do powrotu do Lubina ze szkoły... przyjechałam do rektora błagać go o zgodę na zmianę pracowni licencjackiej i po drodze stwierdziłam, ze zrobię to samo tylko w rysunku... heh... i tak se siedzę... jak tylko znajdę czas to na pewno wpadnę pogadać, tym bardziej ze mnóstwo się dzieje i płakać mi się chce... choćby dla samego rozładowania tych emocji... ale ja oczywiście muszę byc twarda :/ mam nadzieję ze będzie dobrze... Powiem tyle że jak będzie pil to sie nie postykamy... ale ciężką wojnę przeszłam od wczoraj:/ pozdrawiam Cię i mykam Ryśku Drogi :) do następnego :)
a skoro takich miejsc jak to sfotografowane tutaj jest wiele w Liverpool to... to musi być magiczne miejsce... to zdjęcie jest naprawdę piękne!!! naprawdę!!! 9dlaczego nie powiedziałam Ci tego osobiście... wolę pisać???)
-Lucy- Witaj Lucy!No tak tu bylo jeszcze w niedziele.Dzisiaj szaro buro angielsko anielsko ze tylko w domu siedziec i ksiazki czytac.Co czytac?Jak to co-Polecam John Steinbeck -Tortilla Flat.Kto czytal wie ze warto!Piekne jest zycie nawet na dnie.
a u nas mgła cały czas się unosi... wszędzie mgła... jak u ciebie w pracach... i teraz mgła ma dla mnie głebsze znaczenie... jak dla Lisa z małego księcia kolor zboża... :)
Dziekuje.To poczatek zrobilem kilka jesiennych prac.Przedstawie je jako odrebny cykl.PozdrawiamNarazie przerwa z cyklem Kamien i gwiazda-Zmeczylem sie tym dlubaniem w PS.Musze nabrac dystansu.Narazie drukuje naklad autorski po dziesiec sztuk tego cyklu.To jest dopiero ciezkie wyzwanie.
MałaIw -Dziekuję.Dawno tu nikt nie zaglądał.
Piękne złote kolory, znakomite swiatło i cudowny klimat, chciałoby sie tam pospacerować - pozdrawim:)
Konsul -Dzieki.Pozdrawiam.
pięknie zagrało światło, takie jakie lubię najbardziej, na złotych jesiennych liściach
fajne, ciekawe swiatlo, tylko moze troche przekombinowane, ale podoba mi sie ;) Pozdro ;)
Zapraszam bo jakos w portfolio i przy tej pracy cicho.Pozdrawiam.
hawej -Wiem tu jest podobnie z przyroda.Wczoraj widzialem rododendrony w kwiatach!!!Róze i inne kwitnace rosliny których nazw nie znam.Równiez pozdrawiam cieplo.Ogródka sie nie dorobilem bo nie mam zamiaru tu zostac dluzej niz 6 lat.Mam piekny dom na Jurze w okolicach Czestochowy i w nim wlasna pracownie.Tutaj jestem ze wzgledu na prace mojej zony-Rwie angolom zeby a ja maluje swoje obrazy.Do fotografi wrócilem po krótkiej przerwie .Glównie zajmuje sie grafika warsztatowa i malarstwem.
tu nie mozna narzekac na pogode ... dzisiaj bylo slonecznie i cieplo ... u mnie w ogrodzie juz wychodza piwonie ... roze nadal kwitna ... figa nadal ma liscie ... a fuksja ma i liscie i kwitnie ... wczoraj skosilam trawe ... tu bardziej wiosna niz jesienia pachnie ... ale nie ma watpliwosci za 2, najdalej 3 tyg., zrobi sie zimno ... pozdrowien moc
hawej -Wiem ale ja wole nasza nazwe.Indianska jesien jest w Kanadzie.i niech tam zostanie.Pozdrawiam Londyn.Pewno tez szaro jak i tu?Pogoda prawie pod Guinnessa i ksiazke.
Rychu, to co w Polsce nazywa sie Zlota Polska Jesienia ... tutaj nazywa sie Indian Summer ... pozdrawiam z Londynu ... :)
* to się nie spotykamy
aj, chciałabym ale teraz właśnie zbiram się do powrotu do Lubina ze szkoły... przyjechałam do rektora błagać go o zgodę na zmianę pracowni licencjackiej i po drodze stwierdziłam, ze zrobię to samo tylko w rysunku... heh... i tak se siedzę... jak tylko znajdę czas to na pewno wpadnę pogadać, tym bardziej ze mnóstwo się dzieje i płakać mi się chce... choćby dla samego rozładowania tych emocji... ale ja oczywiście muszę byc twarda :/ mam nadzieję ze będzie dobrze... Powiem tyle że jak będzie pil to sie nie postykamy... ale ciężką wojnę przeszłam od wczoraj:/ pozdrawiam Cię i mykam Ryśku Drogi :) do następnego :)
-Lucy-Zobaczysz jeszcze ciekawsze.Czekam na moment kiedy bede go mógl wrzucic.Odezwij sie na skype jak masz czas.
a skoro takich miejsc jak to sfotografowane tutaj jest wiele w Liverpool to... to musi być magiczne miejsce... to zdjęcie jest naprawdę piękne!!! naprawdę!!! 9dlaczego nie powiedziałam Ci tego osobiście... wolę pisać???)
-Lucy- Witaj Lucy!No tak tu bylo jeszcze w niedziele.Dzisiaj szaro buro angielsko anielsko ze tylko w domu siedziec i ksiazki czytac.Co czytac?Jak to co-Polecam John Steinbeck -Tortilla Flat.Kto czytal wie ze warto!Piekne jest zycie nawet na dnie.
a u nas mgła cały czas się unosi... wszędzie mgła... jak u ciebie w pracach... i teraz mgła ma dla mnie głebsze znaczenie... jak dla Lisa z małego księcia kolor zboża... :)
Ryśku! moje zdjęcie ;)
Dziekuje.To poczatek zrobilem kilka jesiennych prac.Przedstawie je jako odrebny cykl.PozdrawiamNarazie przerwa z cyklem Kamien i gwiazda-Zmeczylem sie tym dlubaniem w PS.Musze nabrac dystansu.Narazie drukuje naklad autorski po dziesiec sztuk tego cyklu.To jest dopiero ciezkie wyzwanie.
tajemniczy ogrod,ladne :)
Fajne, miękkie takie :))
ładne..takie senne...ciepłe...błogie...:)