Ja się panowie z Zarządu Dróg Publicznych i ci z Komitetu Obyczajności zwiedzą, że taki jeden chodzi i baby na pasach wszelakiego rodzaju wyłapuje, no nam Mistrza Duperelorogii zapuszkują i kto nam da do myslenia, jak nie on???
tak :) na pewno miał - sądzę, że z wiatrówką sie nie rozstaje, to jak to było Piotrusiu ? (trochę szybciej...psze pani ....troszke krok wydłużyć.... dobrze, dobrze, a teraz jedziemy na strzałki....:)
Wiatrówka mogłaby wnieść do zdjecia nadmiar dynamiki (jak sądzę). Eleanory Rigby zaś zyskują na dynamice tylko na krótkich dystansach (później zópełnie ją tracą). A musiała jeszcze dojść między tamte strzałki... Zrobłem to metodą Obi-wan Kenobiego...
bardzo dobre
wow--fajove!
Ileż to nakładek pasów drogowcy porobili. Człowiek zgłupieć może.
...tudzież.
a to jest super!
no rewelacja
Fajnie ujęte.
Byle nie po nocach, bo ja z tych bojących :)
no, niezły jesteś Piotrze...będę Cię jeszcze nawiedzać :)
nie kazdy moze miec takie rowne (dobre) portfolio :)
a mnie sie nie podoba ... ale jak demos to kratos :)
dolaczam sie do achow:)))
swietne - gratuluje
TE NOGI!!! Swietnie to zlapales.Pozdrawiam i winszuję
Masz za duzo swietnych zdjec w galerii, pozwolisz ze bede glosowal na raty - 2 foty dziennie... pzdr
nie mam pytan
mistrz odważnych cięć ;)
Nogi ach te nogi
Ciekawy pomysł! Świetne wykonanie. Pzdr.
swietne!!! dodaję szanownego autora do ulubionych:)
No, bo dialektycznie rzecz ujmując: im bardziej otwarte, tym bardziej zamknięte...
a i w trakcie tez jakby zamkniete...
...bo fader makkenzi ma ważniejsze sprawy na głowie... a kościoły pozamykane na głucho między nabożeństwami... Żeby się różni nie kręcili...
a faderowie mekkenzi juz nie chodza, tylko woza sie beemami...autostrady buduja, a pojsc nie ma do kogo...sie zmienia wszystko po prostu. pzdr
Jak już gdzieś wcześniej żem wspomniał, teraz Eleanory umierają w hipermarketach...
tedy pewnie wracal fader mekkenzi. pzdr
Vigo, i wśród owadów są zbączenia...
no nie teraz to pana nie lubie:>
alez to jest kolor.
spostrzeżone świetnie, albo raczej wypatrzone.... chyba znowu walka BW z colorem ;)
ano super!
Ja się panowie z Zarządu Dróg Publicznych i ci z Komitetu Obyczajności zwiedzą, że taki jeden chodzi i baby na pasach wszelakiego rodzaju wyłapuje, no nam Mistrza Duperelorogii zapuszkują i kto nam da do myslenia, jak nie on???
yummie
jakies dziwne i inne...max
:P
No, to nie płacz! ;o)) Dziś akurat stan mojej duszy nie wymaga kompresów z łez niewieścich...
:P, :P
Rycz, Mała, rycz...
przestań, bo się rozpłaczę :((
Vlad, lejesz mjut na me zbolałe serce...
Świetne, jak i poprzednie. Nieustająco podziwiam zdolność dostrzegania takich "duperelnych" sytuacji (lub szczegółów)... bez zazdrości... ;-)
oj ;))) ......v.good
zdjecie, jak zdjecie, ale fajne pasy
aj :))
tak :) na pewno miał - sądzę, że z wiatrówką sie nie rozstaje, to jak to było Piotrusiu ? (trochę szybciej...psze pani ....troszke krok wydłużyć.... dobrze, dobrze, a teraz jedziemy na strzałki....:)
Wiatrówka mogłaby wnieść do zdjecia nadmiar dynamiki (jak sądzę). Eleanory Rigby zaś zyskują na dynamice tylko na krótkich dystansach (później zópełnie ją tracą). A musiała jeszcze dojść między tamte strzałki... Zrobłem to metodą Obi-wan Kenobiego...
Eleanor Rigby-Livingstone :-)
■ pas boczny rezerwowy
cze Ania. Moze mial wiatrowke - to bardzo przekonuje. Zadnyh dowcipow o harcerzach przeprowadzajacych staruszki
seria drogowa, fajnie
całkiem udane paski :-D
hej kssen :))
to nawet bardziej niz poprzednie- świetne ! (że tez ta babcia ganiała po tej ulicy - jak chciałes :))
Doskonałe I układa sie w ciekawy cykl
coś w sobie ma niezwykłego, co nie pozwala nie patrzeć co chwile
Zazdroszczę ludziom, co potrafią zrobić coś z niczego. Świetne! (bez skomplikowanego studia, toly lamp za kupę pieniędzy, niesamowitych środków technicznych itp)
wreszcie cos dajace do myslenia, swietne, pzdr