Opis zdjęcia
Aurora borealis czyli zorza polarna, Polska, 29/30 maj 2003, krótko po północy. To fantastyczne przedstawienie natury trwało ok. 1,5 godz. Barwa zorzy zależy od składu warstw atmosfery, w których zorza powstaje. W tym przypadku za kolor fioletowy odpowiedzialny jest zjonizowany azot występujący na wys. 1000 km. exp. ok 35 sek, ob, 28 mm. kodak 100ASA/skan z negatywu. Najlepiej oglądać na PE
nic dodac - nic ujac
No to muszę częściej zaglądać. Fajne fotki
Zjawisko fantastyczne,ale za dużo chciałeś pokazać przez co fota straciła wyrazistość.
dla mnie bomba...
.
+++
Świetnie!!! pzdr.
Całkiem fajna ta tęcza ;-)))
Ooooo O_o genial
Zjawiskowe!!! załapać się na taki widok, to już coś:)) fantasyczne zdjęcie, aż nie wypada wspominać o szumach, w obliczu tak ciekawego zjawiska którego byłeś świadkiem, i które to tak pięknie uwieczniłeś, pozdrawiam:))
A swoja droga - bedac tu na miejscu widzialem juz zdjecia zrobione przez Islandczykow... Powalajace :) Pozdrawiam i trzymaj sie - ladne masz te zorze - ja dopiero zaczynam - cala zima przede mna :)
no;D Wiem ze to piene zjawisko, sam jeszcze nigdy nie widzialem tego, niestety. Ale w przyszlym roku rodzice mowili ze pojedziemy troszke bardziej na polnoc ;D Wtedy, kto wie.. moze tez bede mial jakies zdjecie zorzy polarnej w portfolio ;) Zdjecie fajne. Pozdrawiam
piękne
No cóż ...Aannnno, szkoda. częściej spoglądaj w niebo, bo warto :)
Czemu ja wtedy tej zporzy nie widziałam... ehhh. cudownie cudoweni:)
Linia biegunów magnetycznych jest nachylona do linii biegunów geograficznych o nieco ponad -11 stopni. Jak to ma się do ekliptyki ? no cóż, sam nie wiem
Rzeczywiście, Księżyc może generować pole magnetyczne Ziemi, ale tylko w ten sposób, że powoduje wenętrzne ruchy jądra Ziemi. Ruch obrotowy Księżyca nie jest jednak zsynchronizowany z osią biegunów magnetycznych, przeczy temy duży ich ruch , wynosi bowiem on aż 4, 5 km/rok. Ruch Księżyca natomiast jest w tej skali czasu praktycznie niezmienny.
Jak sie zatem ma linia biegunow do ekliptyki?
Spotkalem sie z twierdzeniem, ze to wplyw grawitacyjny Ksiezyca robi z ziemi pradnice, czyli indukuje jej pole magnetyczne... czyli, ze dokladnie na odwrot: mozna by sie spodziewac, ze o ile orbita Ksiezyca jest w miare niezmienna, o tyle linia przecinajaca bieguny bedzie prawie prostopadla do plaszczyzny tej orbity, aczkolwiek moze fluktuowac ze wzgledu na ewentualna niejednorodnosc plunnej substancji wewnatrz Ziemi.
Bo gdyby była, to ruch Księżyca wokół Ziemi ulegałby zmianom zgodnie ze zmianami położenia biegunow magnetycznych
Ruch Księżyca w przestrzeni jest wbrew pozorom bardzo skomplikowany. Orbita Księżyca nachylona jest do ekliptyki pod kątem nieco ponad 5 stopni, więc oczywiście płaszczyzna jego orbity nie jest prostopadła do linii łączącej bieguny magnetyczne.
A czy linia przecinajaca bieguny magnetyczne jest prostopadla do plaszczyzny, w ktorej ziemie obiega Ksiezyc? A jak to sie ma do plaszczyzny ekliptyki?
No... bo polnocny biegun igly magnetycznej wskazuje poludniowy biegun ziemi...
Bieguny magnetyczne są przesunięte względem biegunów geograficznych o około 1600 km. Ich polożenie powoli się zmienia. Żeby było śmieszniej są odwrócone, tzn. południowy biegun magnet. znajduje się na północnej półkuli, dokładnie w pobliżu Wysp Parry'ego (bardzo północna Kanada) Pozdrawiam :)
No fakt... nie pokrywaja sie... ale nie wiedzialem, ze sa az tak odlegle... to gdzie w tej chwili jest biegun magnetyczny? W okolicach Alaski wlasnie? I w miare stabilnie tam sie trzyma, czy sobie krazy wokol bieguna geograficznego?
ale biegun magnetyczny nie pokrywa się z geograficznym, dlatego Alaska jest tak uprzywilejowana gdy chodzi o zjawisko zorzy
Hmm... Iowa jest pomiedzy 40 a 44 rownoleznikiem, Polska zas pomiedzy 49 a 55...
istotna jest ogniskowa i wielkość matrycy
czasem występuje tylko niebieskawa lub zielonkawa poświata, czasem widać tylko czerwony kolor, często zorze są jednak wielobarwne. W Polsce są stosunkowo rzadkie, Iowa leży bliżej bieguna magnetycznego niż Polska więc powinny tam występować częsciej
Chyba wystarczy wziac pod uwage ogniskowa po przeliczniku? Producenci najczesciej taka ogniskowa podaja...
W Polsce nie widzialem, ale kiedys przypadkiem widzialem jadac noca samochodem przez Iowa (USA). Na poczatku, przekonany, ze zorze wystepuja tylko w okolicach polarnych, pomyslalem, ze to UFO ;-). Zjawisko trwalo dosc dlugo, ale chyba nie bylo tak kolorowe... fakt, ze to bylo dawno temu, ale przyznam sie, ze w ogole kolorow nie pamietam :-/
Zgadza się, dla cyfrówek czasy są krótsze, np. dla lustrzanek ok. 1,5 x, dla kompaktów pewnie jeszcze więcej
Dzieki. Ktos mowil mi kiedys, ze dla 50mm jest to tylko ok 8s, pomyslalem, ze dla 28 nie bedzie zbyt wiele wiecej... inna sprawa, ze to bylo dla cyfrowki APS-C, co chyba tez nie jest bez znaczenia...
wrobldob/ ogniskowa obiektywu 28 mm (analogowy aparat) pozwoli zarejestrować punktowe gwiazdy z czasem do ok. 30 sek, im dłuższa ogniskowa tym krótszy musi być czas ekspozycji. pozdrawiam
35s i gwiazdy sa punktami? Jak to mozliwe?
Betelgeuse/ częściej spoglądaj w niebo
POLSKA?? Ja w Finlandii pół roku byłem i nie widziałem
niezwykłe :)
piękne, zapraszam do siebie :)
piekne
Piękne.
Czlowiek uczy sie cale zycie...nie sadzilam ze takie zjawisko w Polsce mozna ogladac.pozdr.
ładnie:0
IoFoto i Lejcyn/ dzięki i pozdrawiam
Jak zwykle swietne foto :)
Jak zwykle świetne :) Pozdrawiam i zapraszam do siebie
Pozwoliłem sobie odszumić zdjęcie za pomocą NeatImage i wygląda wtedy jeszcze bardziej imponująco :)
dziękuję :)
samo zjawisko jest na tyle interesujące że sama bym pewnie narobiła zdjęć od diabła i ciut. :) O technicznej stronie musiałam napisać bo ten typ tak ma :P :) :) Dobrze że pokazujesz takie zdjęcia. Dobrze że opisujesz wyczerpująco. To że zorzę można zobaczyć także w Polsce dowiedziałam się dopiero z twoich komentarzy. A to oznacza że zdjęcie spełniło swoje zadanie - będę ciut mądrzejsza dzięki Tobie. Pozdrawiam i życzę sukcesów w polowaniach.
Małgorzata Kalbarczyk/ kadr jest nieciekawy, bo szkoda było czasu na poszukiwania, najważniejsze to widzieć to na wlasne oczy, a nigdy niewiadomo kiedy sie skończy. Czas rzeczywiście bardzo szybko mija, kiedyś przez 6 godzin gapiłem się na zorzę przy dużym mrozie i wydawało mi się, że to chwila. niestety szumi, szkoda że to skan :( pozdr
Dziękuję za piękne objaśnienia, są bardzo przydatne przy tym pięknym zdjęciu :)
marzy mi sie zobaczenie tego na własne oczy. Jak siebie znam to te 1,5 godziny przemknęłoby niezauważalnie. Szkoda że trochę szumi. Traktuje je jako ciekawostkę bo o ciekawszy kadr sie nie postaraleś :)
Największe nasilenie zórz występuje w maksimum aktywności Słońca (następują co 11 lat a ostatnie było w 2001 roku) - a więc ... trochę długo przyjdzie czekać .... dlatego Ty pokazuj je jak najczęściej :))) .Pozdrwiam :))) B.
procyon - wierzę Ci :) - ja nigdy nie widziałam tego zjawiska na "żywo" - jedynie na setkach zdjęć
Saaraa/ częstotliwość występowania zórz ma związek z aktywnością słoneczną, im więcej wybuchów, rozbłysków, plam na Słońcu, tym więcej dociera do Ziemi cząstek pochodzących ze Słońca(pogoda kosmiczna), które to są odpowiedzialne za ich powstawanie. Są cykliczne okresy wysokiej aktywności słonecznej, wtedy jest szansa , że i w naszych szerokościach geograficznych wystąpią zorze. Póki co mamy minimum, ale za kilka lat nadejdzie sezon na zorze. Czekaj cierpliwie, plam na Słońcu będzie coraz więcej, a to dobry znak. pozdrawiam :)
squirr_el/ w rzeczywistości barwy zorzy są jeszcze bardziej intensywne i żadne zdjęcie nie jest w stanie oddać subtelności , delikatności , zwiewności no i dynamiki zmian jakim podlega. zdjęcia oddają barwy rzeczywiste, za wyjatkiem zielonego , który w naturze jest raczej taki niebieskawo zielonkawo srebrzysty. Pozdrawiam ciepło :)
Witaj :))) - jak zwykle pokazaujesz piękne zjawisko i Twoje zdjęcie jest naprawdę bardzo dobre :) najciekawsze jest to ,że pełne barwy zorzy widać dopiero na zdjęciach fotograficznych - dlaczego ? - "winne" są nasze oczy ...bo gołym okiem zorze dostrzegamy jako zielonkawe i białe ...niestety przy słabym świetle nasze oczy rejestrują światło i nie są "wrażliwe" na kolory, a jedynie na natężenie światła . Dlatego warto je uwieczniać aby naprawdę ocenić ich piękno- a Ty robisz to perfekcyjnie :) ... chociaż fotka nie odda tego ruchu fal zorzy ...Pozdrawiam seredcznie :) B.
wow! a jak czesto takie zjawiska wystepuja w polsce?? w jakich porach roku? jak poznac to po sloncu? pogoda kosmiczna?? ...yyy czy ja nie za duzo pytam? ;))
super!
fajna zorza ,ładne kolory ,szumu można było PSem sie pozbyć
Saaraa/ z pewną dozą prawdopodobieństwa można przewidzieć, trzeba obserwować Słońce i śledzić prognozy pogody kosmicznej. Ale może być też tak, że jest niespodzianka. Pozdr
Niewiarygodnie... piekne! I ten czas! Max! Pozdrawiam!
hm... a jak przewidziec taka zorze? jest to wogole mozliwe czy tzreba zdac sie na szczescie? gratuluje zlapanego zjawiska!!!
nieziemskie widoki :) +
okolice Bydgoszczy, ale było ją widać także na poludniu, chociaż nie tak efektowną
Oza/ można, można. Sam widzialem około 10 razy :))) pozdrawiam
Jaki region?
Jaki to rejon Polski? Poza tym przydałoby się odszumić przed zamieszczeniem i byłoby ekstra...
To w Polsce mozna takie cuda zobaczyc?;)
Moze kiedys zobacze w naturze, ale poki, co ogladam u Ciebie i podoba mi sie:))
marze o tym, zeby kiedys zobaczyc
bdb, podoba się:)
Polska?! Świetne
cz3 najlepsza :) pzdr