Opis zdjęcia
Rozmowa z przyjacielem: Halo, co robisz? W domu? Znowu w domu?! Nudzisz się..No to wyjdź na spacer. Nie możesz, nie ma słońca. Ja co robię? W krzaczorach.. brodzę utytłana po pas błotem. Tak z aparatem. Fajnie mam, że mogę posłuchać migawki? No to wyjdź w końcu z domu! No już mówiłeś, że nie ma słońca u ciebie-ale u mnie też nie ma, nawet kropki słońca,nawet nieba nie ma, wszystko jedna szara masa ;) Najpierw spędzałam godziny na łonie natury próbując zjednoczyć się z jej rytmem. Potem było szaleńcze pstrykanie fotek, otoczenie było dodatkiem.Teraz zaczynam się nią delektować na nowo, począwszy od drobiny piasku po koniuszki chmur, od tańca światła o świcie po czerń nocy.. i to z aparatem w ręku..Efekty tego może i są nieudolne ale frajda jaka mi przy tym towarzyszy rekompensuje mi to z nawiązką..
[komentarz usunięty]