JoannaW - czym Cie obrazam? Tym, ze twierdze, iz cos widac mimo ze Ty twierdzisz, ze "nic nie widac"? Tym, ze twierdze, ze byc moze oczekujesz zobaczyc cos, czego nie ma i byc nie moze? Tym, ze twierdze, ze to nie jest zdjecie??? I ze oczekiwanie zobaczenia na tym obrazku tego, co sie oczekuje zobaczyc na _zdjeciu_ jest grubym nieporozumieniem? Jeszcze raz powtorze: to nie jest ZDJECIE. Jesli widzisz cos wiecej, niz jednolita plaszczyzne, to znaczy, ze problem nie okulisty i monitora, tylko odbioru obrazu i oczekiwan wobec obrazu. Jesli widzisz tylko jednolita plaszczyzne, to znaczy, ze trzeba sie zainteresowac albo regulacja / wymiana monitora, albo wizyta u okulisty. Ktore z tych stwierdzen Cie obraza??? Pzdr!
"Nic nie widac". Hmmmm... No nie wiem. Moze sie podobac, moze sie nie podobac. OK. Ale "nic nie widac"? Moze problem dla okulisty? Bo ja jednak cos widze, a zapewniam, ze zwidow nie mam. Jednolita plaszczyzna toto nie jest. Wpatrywac sie specjalnie tez nie trzeba. A moze "nie widac nic, czego bym sie spodziewala zobaczyc"? A moze to nie jest zdjecie, jak by wielu oczekiwalo? I dlatego nic nie widac. (?)
JoannaW - czym Cie obrazam? Tym, ze twierdze, iz cos widac mimo ze Ty twierdzisz, ze "nic nie widac"? Tym, ze twierdze, ze byc moze oczekujesz zobaczyc cos, czego nie ma i byc nie moze? Tym, ze twierdze, ze to nie jest zdjecie??? I ze oczekiwanie zobaczenia na tym obrazku tego, co sie oczekuje zobaczyc na _zdjeciu_ jest grubym nieporozumieniem? Jeszcze raz powtorze: to nie jest ZDJECIE. Jesli widzisz cos wiecej, niz jednolita plaszczyzne, to znaczy, ze problem nie okulisty i monitora, tylko odbioru obrazu i oczekiwan wobec obrazu. Jesli widzisz tylko jednolita plaszczyzne, to znaczy, ze trzeba sie zainteresowac albo regulacja / wymiana monitora, albo wizyta u okulisty. Ktore z tych stwierdzen Cie obraza??? Pzdr!
"Nic nie widac". Hmmmm... No nie wiem. Moze sie podobac, moze sie nie podobac. OK. Ale "nic nie widac"? Moze problem dla okulisty? Bo ja jednak cos widze, a zapewniam, ze zwidow nie mam. Jednolita plaszczyzna toto nie jest. Wpatrywac sie specjalnie tez nie trzeba. A moze "nie widac nic, czego bym sie spodziewala zobaczyc"? A moze to nie jest zdjecie, jak by wielu oczekiwalo? I dlatego nic nie widac. (?)
:) Przetrzyj oczy ;) I nie zapominaj, ze fotografia nie jest tozsama ze "zdjecie" ;)
Hmm... Zabrzmialo to jak wyznanie ;))
ale mam wypalcowany monitor, cholercia.