dzięki za odwiedziny, niemniej z perspektywy czasu, trochę zachwytów nad tym zdjęciem nie rozumiem. kadr jest ciut za ciasny i technicznie nienajlepiej (może to wina tego, że wtedy skanowałem z odbitek) mam w swoim portfolio kilkanaście lepszych portretów. No, ale ja nie jestem tu obiektywny :o)
Jaskólko - to nie córka, ale prawie. Asia jest moją chrześnicą . A na Twoje zdjęcie z zaskoczenia czekam z niecierpliwością ;o) Jacku - masz rację, ale to moja wina. Dopiero teraz spojrzałem do środka i usunąłem jakieś okruszki. Pozdrawiam :o)
hehe moj tata zaskakiwal mnie w najmniej spodziewanych momentach... mam nawet jedna fotke na ktorej sikam hihihihihi.. kto wie moze kiedys wystawie na chwilke hehe Pozdrawiam. PS. Corka?
Marlo i Maksymie - dzięki i serdeczności :o), Jaskółko - moi rodzice nie robili mi żadnego zdjęcia z zaskoczenia, bo jak już tata przyniósł aparat, to wszyscy pozowali nawet we śnie, toteż tak naprawdę nie wiem jak wtedy wyglądałem Ukłony w sampas:o)
-M - dzięki, niemniej zapraszam do najnowszych, a swojąo opinię o tym zdjęciu wyraziłem w opisie :o)
Że też jeszcze nie oceniłem ;)
po prostu super!bardzo pozytywne zdjęcie;)
to ładne jest:)
dzięki za odwiedziny, niemniej z perspektywy czasu, trochę zachwytów nad tym zdjęciem nie rozumiem. kadr jest ciut za ciasny i technicznie nienajlepiej (może to wina tego, że wtedy skanowałem z odbitek) mam w swoim portfolio kilkanaście lepszych portretów. No, ale ja nie jestem tu obiektywny :o)
Śliczny portret
bardzo mi się podoba
znakomity kadr przy tym zamknięciu oczk !!!!!
uwielbiam dzieci-narki
Jaskólko - to nie córka, ale prawie. Asia jest moją chrześnicą . A na Twoje zdjęcie z zaskoczenia czekam z niecierpliwością ;o) Jacku - masz rację, ale to moja wina. Dopiero teraz spojrzałem do środka i usunąłem jakieś okruszki. Pozdrawiam :o)
Fajnie zlapane tylko skaner cos porysowal.
hehe moj tata zaskakiwal mnie w najmniej spodziewanych momentach... mam nawet jedna fotke na ktorej sikam hihihihihi.. kto wie moze kiedys wystawie na chwilke hehe Pozdrawiam. PS. Corka?
Marlo i Maksymie - dzięki i serdeczności :o), Jaskółko - moi rodzice nie robili mi żadnego zdjęcia z zaskoczenia, bo jak już tata przyniósł aparat, to wszyscy pozowali nawet we śnie, toteż tak naprawdę nie wiem jak wtedy wyglądałem Ukłony w sampas:o)
Bardzo dobre. Pozdrawiam
oh jak ja nienawidzilam jak rodzice robili mi zdjecia z zaskoczenia. A potem mialam na nich zamknete oczy.. hihi Fotka miluska ;) Pozdr.
super