Opis zdjęcia
Te mama, łazimy tak bez celu po tej uschłej trawie, łazimy, wachlujemy uszami i ogonami przed gzami a tego bajora o którym wspominałaś jak nie widać tak nie widać...PIĆ MI SIĘ CHCE, NO!!!!.... - Oj synku, nie grymaś, wypiłeś w zeszłym tygodniu niemal trzy wiadra tej berbeluchy z podejrzanie wyglądającej kałuży i latałeś potem jak gepard z pełnym pęcherzem poszukujący zacienionego drzewa za potrzebą. Nie będziemy pić byle czego, a do Bajorowego Spa w Kotlinie Odnowy Biologicznej jeszcze spory kawalek. Dlatego nie narzekaj tylko przebieraj nogasami, bo nam zajmą najlepsze blotno-pitne miejscówki... (tekst Liteona)
Cudne !