1. to jest high key.
2. jezeli ktos ma pieprzyki, to sie ich nie powinno ukrywac. uroda modelki taka jest. czy kobiet z pieprzykami nie wolno fotografowac?? sorry.
3. podoba mi sie zdjecie:) pozdrawiam.
Cóż, to po prostu piegi, które według mnie dodają twarzy uroku. To również kwestia gustu, a jak juz wcześniej napisałem, o gustach się nie dyskutuje. Każdemu podoba się co innego. Jak to w życiu... Jeśli chodzi o pomarszczone powieki to raczej przesadziłeś. Wiesz, to nie jest zdjęcie na okładkę Playboy'a. Ps-owe zabiegi typu: wygładzanie skóry, usuwanie jej "mankamentów" i robienie z modelki zupełnie innej osoby nie było i nie jest moim zamiarem. Owszem zdjęcie jest mocno przekontrastowane, co niesie za sobą pewne "skutki uboczne", ale jeszcze raz powtarzam: taki był zamysł i taki efekt chcialem uzyskac... I zdaję sobie sprawę, że ocena zawsze będzie subiektywna. Pozdrawiam
o kropce pod prawym okiem, pieprzykach, pomarszczonych powiekach - nie traktuj tego jako atak na modelke bo to nie o to tu chodzi. przy tak mocnym kontrascie po prostu cokolwiek na skorze sprawia niespecjalne wrazenie. jezeli obrabiasz zdjecia w PS to sprobuj w Channel mixer zamienic zdjecie na b&w roznie ustawiajac czerwony filtr i podkrecajac kontrast - zobaczysz o co mi chodzi
staju - tylko ze przy takich kontrastach wszelkie niedoskonalosci skory staja sie jeszcze bardziej widoczne a o to juz (zazwyczaj) w portrecie nie chodzi
Taki miał być, i taki jest... Nie wszystkim musi się podobać... W końcu nie wszystko zawsze musi trzymać się konwencji. Reszta jest kwestią gustu, a o gustach się nie dyskutuje. Dlatego szanuje wypowiedzi i dziękuje za komentarze - wszystkie ;)))... Pozdrawiam
Z tego co powiedział Zbigniew przychylił bym się do sekwencji o paznokciach. Natomiast brak szczegółów w jasnych i ciemnych obszarach pozwala skupić uwagę na twarzy co chyba przy portrecie jest najważniejsze? Pozdr.
bardziej niż z zadumą kojarzy mi się z obgryzaniem paznokci. nie podobają mi się kontrasty, jasne miejsca przepalone, ciemne miejsca, to czarne plamy. kadr też nie zachwyca :o)
ale złe nie jest ;)
oceniam najlepsze zdjecia z losowo wybranej stronki plf...
1. to jest high key. 2. jezeli ktos ma pieprzyki, to sie ich nie powinno ukrywac. uroda modelki taka jest. czy kobiet z pieprzykami nie wolno fotografowac?? sorry. 3. podoba mi sie zdjecie:) pozdrawiam.
fajne :)
Cóż, to po prostu piegi, które według mnie dodają twarzy uroku. To również kwestia gustu, a jak juz wcześniej napisałem, o gustach się nie dyskutuje. Każdemu podoba się co innego. Jak to w życiu... Jeśli chodzi o pomarszczone powieki to raczej przesadziłeś. Wiesz, to nie jest zdjęcie na okładkę Playboy'a. Ps-owe zabiegi typu: wygładzanie skóry, usuwanie jej "mankamentów" i robienie z modelki zupełnie innej osoby nie było i nie jest moim zamiarem. Owszem zdjęcie jest mocno przekontrastowane, co niesie za sobą pewne "skutki uboczne", ale jeszcze raz powtarzam: taki był zamysł i taki efekt chcialem uzyskac... I zdaję sobie sprawę, że ocena zawsze będzie subiektywna. Pozdrawiam
o kropce pod prawym okiem, pieprzykach, pomarszczonych powiekach - nie traktuj tego jako atak na modelke bo to nie o to tu chodzi. przy tak mocnym kontrascie po prostu cokolwiek na skorze sprawia niespecjalne wrazenie. jezeli obrabiasz zdjecia w PS to sprobuj w Channel mixer zamienic zdjecie na b&w roznie ustawiajac czerwony filtr i podkrecajac kontrast - zobaczysz o co mi chodzi
Herbi, o jakich niedoskonałościach skóry mówisz?
staju - tylko ze przy takich kontrastach wszelkie niedoskonalosci skory staja sie jeszcze bardziej widoczne a o to juz (zazwyczaj) w portrecie nie chodzi
Taki miał być, i taki jest... Nie wszystkim musi się podobać... W końcu nie wszystko zawsze musi trzymać się konwencji. Reszta jest kwestią gustu, a o gustach się nie dyskutuje. Dlatego szanuje wypowiedzi i dziękuje za komentarze - wszystkie ;)))... Pozdrawiam
Z tego co powiedział Zbigniew przychylił bym się do sekwencji o paznokciach. Natomiast brak szczegółów w jasnych i ciemnych obszarach pozwala skupić uwagę na twarzy co chyba przy portrecie jest najważniejsze? Pozdr.
sam lubie portrety w ostrym, kontrastowym swietle ale nie mozna pozwalac na takie zatracenie szczegolow w swiatlach i cieniach.
bardzo interesujący portret
bardziej niż z zadumą kojarzy mi się z obgryzaniem paznokci. nie podobają mi się kontrasty, jasne miejsca przepalone, ciemne miejsca, to czarne plamy. kadr też nie zachwyca :o)
widać tę zadumę...
b.ładne:)