dobra robota .. robi wrażenie, jest aż natrętna do roztrząsania .. wszelkich emocji .. jak to dobrze , że znam się tylko na zębach .. i patrzę z dystansu na roztrząsania ambicyj Młodych Artystów .. choć mnie kusi słówko wtrącić ... non expedit !!
... Karez ... przy okazji jak będziesz gdzieś w pobliżu jakiejś mojej wystawy zapraszam, zebyś na formacie zdjeć 30x45 cm poszukał sobie niedokładności "wycinania kobietek"
cześć Karez, co z tym mailem do mnie??? ciagle na bezrobociu??? jak tam psycha i deprecha zwiazane z brakiem zajecia??? gdzie twoje zdjęcia??? co z twoim blogiem??? ile razy "odchodzileś" z plfoto??? wiecej niz trzy??? dlaczego odchodzileś??? po to zeby usłyszeć - "wróć"??? rajcowało cie to??? czujesz sie samotny??? czujesz się rozgoryczony??? co ty tu wogole robisz??? przecież ciebie podobno nie ma na plfoto - prawda??? pozdrawiam:) twój peiter
Oj Marku żebyś chociaż dokładniej wycinał te swoje kobietki i dbał o proporcje, no i co najwazniejsze żeby się tak kicz nie lał z ekranu. Doceniam Twoje prace ale czasem były tak kiczowate, ze musiałem wziąć sole trzeźwiące od tego skomasowanego udezrzenia kiczu.
... do Kareza "Akurat przypadek Marka Stana jest inny bo nikt z niego nie zzyna tylko on z VALLEJO he he." ... gratuluję spostrzegawczości ... no i chyba percepcji też powinienem ... w moim folio jest ponad 550 zdjeć ... jeśli twierdzisz, ze wszystkie to zżynanie z Borisa to rozśmieszasz mnie do rozpuknięcia ... nigdy się nie zastanawiałem z kogo Ty zrzynasz bo mi to koło ... lata ... nie mam w sobie napastliwości ... wiele osób korzysta z mojego studia, po czym dostają łatkę, ze ich zdjęcia robią się "stanmarkowe" ... bzdura - każdy robi to, co czuje i kiedy czuje ... mógłbym robić "Karezowych" na pęczki bo mam na tyle sprawności warsztatowej ... tylko po co??? ... pozdrawiam ...:)
przepraszam nic zlego dzisiaj ogladalem opasny album bressona i tez by mozna napisac przepis na kompozycje jego prac to jest dosc zabawne jakkolwiek bez porownania jego portrety w wiekszosci sa doskonale
ta a kiedys to nawet dal przepis jak sie takie prace robi to bylo najsmieszniejsze czyli 1/3 kadru to ziemia reszta to niebo z chmurami spietrzonymi swiato sie wylania dramatycznie i oczywiecie jakis silny punkt (dla widza przyzwyczajonego do burdelu codziennosci) zeby mial na czym wzrok skupic i pustke umiejetnie wyciachana kontenplowac. 1500 takich sprzedaja na roznych sajkik szolach do okola globu z muzyka opodal, stragan przy straganie
Karez....czy to nie ta osoba co zabrała swoje zabawki z piskownicy...i już się nie bawi z innymi dziećmi...bo juz jest dorosła...??? a teraz co ???....zapomniałeś czegoś z piskownicy...
No i proszę - zaglądam, a tu taaaaka dyskusja się wywiązała. Michał, podsumowując to co napisałeś. Po kolei: po pierwsze jesli chodzi o wypowiedz anty. Nie oczekuję od Ciebie, żebyś pisał mi, że wszystko jest fantastyczne i cudowne, ale mogłeś to napisać w inny sposób i innym tonem. Wystarczyłoby, że nie podoba Ci się to i to i według Ciebie tak i tak byłoby lepiej. I tyle. Po drugie weź pod uwagę fakt, że i moje gadanie do Ciebie jest jak walenie głową w mur. Chyba zapomniałeś już jak przy okazji poprzedniej rozmowy na ten sam temat wyslalam Ci maila i to całkiem sporego (nawet bardzo sporego), zawierającego pewne wyjaśnienia, myślałam wtedy, że zrozumiałeś. No ale jak widać moje pisanie do Ciebie nie przyniosło rezultatów. Pisałeś też, że ok, spoko, dajesz już sobie a tą dyskusją spokój, nie będziesz już nikogo 'nękał'. Nawet i przepraszam było. Z obu stron. Nie będę pisać tego samego po raz drugi, bo nie lubię się powtarzać. Wulgaryzmy ani jakieś przepowiednie 'żeby to się przypadkiem nie odwóciło kiedyś przeciwko mnie' też nie są w mojej praktyce, więc ich nie będę tu stosować. W ogóle już nie ma dla mnie sensu tej dyskusji ciągnąć. Widać wolisz wywalać wszystko na forum publiczne, ja wolę załatwiać takie sprawy prywatnie. Ale jak widać to nie skutkuje. Pamiętaj, że wypowiadam się za siebie, nie za innych użytkowników, którzy zabrali tu głos. Skończyłam.
grafikę komp,oglądałem kiedyś na jego stronie i szczerze mówiąć ,nie pozostała mi specjalnie w pamięci, obrazy to co innego mogą sie podobać lub nie,ale pozostają głeboko w pamięci.i na koniec jakos nie potrafię zrozumiec podstawy konfliktu miedzy Tobą a Yagą. moim skromnym zdaniem jesteś niezły więc po co te nerwy.
Tym samym jest wszystko co mnie gryzło. nie bede sie juz udzielał w tym temacie bo i tak wiem, ze macie to w dupie. Leepo. Z całym szcunkiem do Beksińskiego widziałeś jego garfike komputerową, fotomontaże? Obrazy też są jednak inne jak to co tu widzisz.
Czekałem tylko na to aż ktos to napisze. Leepo od kiedy jesteś na PLF? Zazdrościsz? Nooo to nie znasz historii jak prawie 3 lata temu tu zaczynałem i zapieprzałem żeby ktoś zwrócł uwagę na SZOPOWANKI. Ciekawe czy już wtedy Yaga miała poimysł na autopromocję SWOJEGO STYLU. Było jeszcze dwóch userów, którzy tak jak Yaga sie mocno inspirowali ale nie poszli na łatwiznę i poszukali SWOJEGO STYLU. Utzrymuję z nimi dobry kontakt i śmiejemy się teraz tylko z tego. To jest coś. Znudziło im się dostawanie MAXÓW jadąc na stylu, który ktoś inny wypracował i za to ich cenię. Żeby Yaga choć raz wspomniała o tym jak zaczynała i skąd jej nagły zwrot w stylistyce prezentowanych prac dałbym jej spokój.
Akurat przypadek Marka Stana jest inny bo nikt z niego nie zzyna tylko on z VALLEJO he he. Jesteście wszyscy kochającą się rodziną - to widać. Jedno pytanie co takiego się stało, że jedna wypowiedź anty. Nie popierająca zachwytu tak strasznie Was denerwuje. Nie wpadłem w żaden samozachwyt, jestem bardzoi krytyczny w stosunku do własnej osoby i jak widzę braku krytycyzmu u innych to mnie krew zalewa. Nie chce mi się z Wami gadać bo to jest jak walenie głową w mur. Życzę tylko znalezienia się w mojej sytuacji kiedy ktoś czerpie garściami i jeszcze ma pretensje jak się zwraca mu uwage. Jeszcze podpisy o muzyce...uśmiech się sam ciśnie na twarz. Pamietam jak Czarny Kwadrat i Feelgood wypowiedzieli się w tej sprawie. Zostali zjebani bo trzymali moją stronę. Lepiej zeby ujadały małe pieski i rwały moją łydkę co? Rób sobie Yaguś co chcesz ale żeby kiedyś to nie obróciło się przeciwko Tobie.
a'propos kieva- kupiłem na allegro za 555 zł. Ale mam problem z kasetkami. Dwie z kompletu są nieszczelne. Dostałem kolejne dwie, i niestety nadal nie jest dobrze...ech
... chwilę poczytałem i widzę, że Ciebie też dotyka samouwielbienie niektórych i ich przekonanie co do własnej nieomylności ... trochę to przykre, bo od kogoś, kogo prace są na wysokim poziomie albo do niego aspirują oczekiwałbym dystansu , klasy, bycia ponad , a nie ujadającej złośliwości ... osobiście nawet się nie zastanawiałem, czy drzewo jest domalowane czy nie, bo chyba nie o to chodzi ... całość obrazu ma klimat i jakimi środkami to zostało uzyskane tak na serio serio lata mi mikserkiem do drinków koło mniej szlachetnej części pleców ... a jak K. tak dba p to by wszystkie szczegóły Twoich prac były realnie sfotografowane, to może posłuży za modela i pokaże jak wisielec powinien wyglądać ... :)
Tak Michał, Ty wiesz lepiej jak powstała moja praca. Nie będę się z Tobą kłócić, że konary nie są narysowane, bo nie o to chodzi. Ty i tak wiesz lepiej:D. Po prostu nie rozumiem tego tonu w Twoich komentarzach. Dotychczas Twoja krytyka była konstruktywna (jak tu jeszcze byles), teraz jest po prostu złośliwa. Napisz mi, że mnie nie lubisz i już.
Jeszcze sie okaże, ze sfotografowałaś drzewo akurat z wisielcem ha ha ha. Poza tym co Ci przeszkadza jak jeden karez pomarudzi pod Twoją praca. Przeciez i tak tylko ja marudze, a reszta się zachwyca. Po co sie tym przejmujesz?
Liteon - slepy jesteś albo zakochany w Yadze. Skończyłem. Konary sa narysowane i wisielec też. Lesaonar napisał (a ) wszystko. Liteon - krótwzrocznośc i właśnie brak obiektywizmu Cie tak wkurzają, asam co robisz? pozwij mnie do sadu o zniesławienie co? Smiechy
W malarstwie, czy choćby w fotografii (tylko tej naprawdę poważnej) już od ułamka rzeczy które powiela Yaga_K można by mówić o czymś znacznie więcej niż inspiracji - i w takim wypadku nie mówi się czy to dobra czy zła 'inspiracja' tylko jednoznacznie stwierdza że to prawie identyczne (a już na pewno gdy to kopiowanie jest świadome). Osobiście jestem w stanie postawić się w roli osoby która nagle staje się powielana, a jej własnoręcznie wypracowany styl służy do dalszej jazdy po fali popularności pierwotnego autora.
Po dyskusji kiedyś tam pod kolejnym zdjęciem Yagi miałem się już nie wtrącać, ale TY naprawdę ciągle i z uporem przeginasz Karez.... :(((. Po co te napastliwe komentarze ? Po co te złośliwości ? Czemu mają służyć? Naprawdę masz już aż tak rozbuchane ego,że nie możesz zdzierżyć, że ktoś może Ci dorównywać lub przynajmniej choć zbliżać się warsztatowo i w klimacie do Twoich prac ??? I co niby dalej się kręci? Myślałeś, że po Twoim odejściu plfoto padnie na pysk?? że, wszyscy pogrążą się w nieutulonym żalu i martwocie ???.. że nikt już nigdy nie ośmieli się wystawiać tutaj podobnych prac??? Otóż widzisz nie... dalej się kręci i ma się całkiem dobrze.. i dalej ludziska będą się zachwycać pracami Yagi, bo naprawdę są tego warte, choć Tobie akurat i Twoim dawnym wyznawcom to nie wsmak... Piszesz w blogu, że poziom wypowiedzi i kultury osiagnął tu DNO.... hmmm, jak widze to w Twoich komentarzach i to akurat w stosunku do Yagi przebija nomen-omen właśnie tylko czysta, złośliwość i ironia , nic więcej , zero szczerego obiektywizmu, dno ... to przykre i niesmaczne, .....bez urazy...
Karez: Widzisz, tu akurat się pomyliłeś, żadne gałęzie jak napisałeś nie zostały NARYSOWANE jedną grubością pędzla. Drzewo jest takie jak widzisz w rzeczywistości. Wisielec Ci się nie podoba - trudno. Dlaczego jesteś złośliwy w stosunku do mnie? Od kilku prac piszesz mi ciągle, że wszystko jest do d.... i 'najważniejsze, że się kręci' - musiałeś to dodać na sam koniec... A dwie prace wcześniej była dyskusja dokładnie o tym samym.
Niedopracowane. Czy nikt nie widzi, ze gałęzie zostały trochę nieumiejetnie NARYSOWANE jedną grubościa pędzla, a wisielec wygląda jak unosząca się w powietrzu pionowa kreska? No tak...najważniejsze, że się dalej kręci.
Dziękuję bardzo wszystkim za odwiedziny. K_aziol: a jakosik tak uwiero;), Half_life: maila wyslalam Ci, Masiaw: O matko, nie za dużo tego?:), G-Unit: Obiecuję, że wpadnę, Ania Ania: dzięki za miłe słowa, Jagodzia: ty moja immienniczka prawie jestes:) Stołeczka nie było, był koń, ale zwiał:), Nicy: a tak jakoś, niczym nie zawinił, chciał sobie tylko trochę podyndać..., Liteon: nie wiem, czy to dobrze, ze tak zaskoczylam...? W każdym razie taką wisielczą wizję wisielca miałam i postanowiłam ją zrealizować;) Jeszcze raz dzięki wszystkim. Pozdrawiam.
Yaguś, powiedz tylko skąd taki mroczny pomysł.. ??? Każda Twoja praca skłania do refleksji i zadumy, wspaniale wykorzystujesz warsztat i PS, opowiadasz klimatem całą historię, zawsze jestem pod niewymownym wrażeniem , ale wiesz, tym razem naprawdę mnie zaskoczyłaś ... :)))
Własciwie, to nie wymyslę już nic nowego.. masz swój niepowtarzalny styl, wyobraźnie i potrafisz to tak pokazać nam, że poprostu zatyka.. Chociaż kolorystyka Twoich zdjeć jest jednak ciemna (smutna) to jednak ten kawałek światła zawsze pracuje dla Ciebie.. SUPER
rewelacyjne. wykonanie bomba! chociaż motyw bardzo ponury. jestem pod wrażeniem - jak zawsze. a tak z zupełnie innej beczki mogę wiedzieć jakiego używasz aparatu? pozdrawiam.
+++
Takie karezowe..... i nawet ten podpis z muzyka;)
Całe portfolio wspaniałe.
dobra robota .. robi wrażenie, jest aż natrętna do roztrząsania .. wszelkich emocji .. jak to dobrze , że znam się tylko na zębach .. i patrzę z dystansu na roztrząsania ambicyj Młodych Artystów .. choć mnie kusi słówko wtrącić ... non expedit !!
Eh, jak mocarnie, brawissimo
Nie ma sprawy Yaguś ... nie przejmuj się i rób dalej to co robisz, a robisz to świetnie :DDD Tak trzymaj :))) Pozdrowionka
..:: świetne! ::..
I po co ta cala dyskusja....dla mnie swietna praca....
Ħ Peiter :D, BTW Karez wrociles na konkurs Sony...?
... Karez ... przy okazji jak będziesz gdzieś w pobliżu jakiejś mojej wystawy zapraszam, zebyś na formacie zdjeć 30x45 cm poszukał sobie niedokładności "wycinania kobietek"
cześć Karez, co z tym mailem do mnie??? ciagle na bezrobociu??? jak tam psycha i deprecha zwiazane z brakiem zajecia??? gdzie twoje zdjęcia??? co z twoim blogiem??? ile razy "odchodzileś" z plfoto??? wiecej niz trzy??? dlaczego odchodzileś??? po to zeby usłyszeć - "wróć"??? rajcowało cie to??? czujesz sie samotny??? czujesz się rozgoryczony??? co ty tu wogole robisz??? przecież ciebie podobno nie ma na plfoto - prawda??? pozdrawiam:) twój peiter
Oj Marku żebyś chociaż dokładniej wycinał te swoje kobietki i dbał o proporcje, no i co najwazniejsze żeby się tak kicz nie lał z ekranu. Doceniam Twoje prace ale czasem były tak kiczowate, ze musiałem wziąć sole trzeźwiące od tego skomasowanego udezrzenia kiczu.
Karez jak nie wieszasz tutaj fot to po co się udzielasz?
takie biblijne-dopiero teraz zauważyłam wisielca
... do Kareza "Akurat przypadek Marka Stana jest inny bo nikt z niego nie zzyna tylko on z VALLEJO he he." ... gratuluję spostrzegawczości ... no i chyba percepcji też powinienem ... w moim folio jest ponad 550 zdjeć ... jeśli twierdzisz, ze wszystkie to zżynanie z Borisa to rozśmieszasz mnie do rozpuknięcia ... nigdy się nie zastanawiałem z kogo Ty zrzynasz bo mi to koło ... lata ... nie mam w sobie napastliwości ... wiele osób korzysta z mojego studia, po czym dostają łatkę, ze ich zdjęcia robią się "stanmarkowe" ... bzdura - każdy robi to, co czuje i kiedy czuje ... mógłbym robić "Karezowych" na pęczki bo mam na tyle sprawności warsztatowej ... tylko po co??? ... pozdrawiam ...:)
przepraszam nic zlego dzisiaj ogladalem opasny album bressona i tez by mozna napisac przepis na kompozycje jego prac to jest dosc zabawne jakkolwiek bez porownania jego portrety w wiekszosci sa doskonale
innymi slowy yaga k nie przejmuj sie rob swoje :)
ta a kiedys to nawet dal przepis jak sie takie prace robi to bylo najsmieszniejsze czyli 1/3 kadru to ziemia reszta to niebo z chmurami spietrzonymi swiato sie wylania dramatycznie i oczywiecie jakis silny punkt (dla widza przyzwyczajonego do burdelu codziennosci) zeby mial na czym wzrok skupic i pustke umiejetnie wyciachana kontenplowac. 1500 takich sprzedaja na roznych sajkik szolach do okola globu z muzyka opodal, stragan przy straganie
he he ja zas mam nadzieje ze jak swiat nasz wygasnie to jedyne co zostanie to malowidla naskalne he he
Karez....czy to nie ta osoba co zabrała swoje zabawki z piskownicy...i już się nie bawi z innymi dziećmi...bo juz jest dorosła...??? a teraz co ???....zapomniałeś czegoś z piskownicy...
No i proszę - zaglądam, a tu taaaaka dyskusja się wywiązała. Michał, podsumowując to co napisałeś. Po kolei: po pierwsze jesli chodzi o wypowiedz anty. Nie oczekuję od Ciebie, żebyś pisał mi, że wszystko jest fantastyczne i cudowne, ale mogłeś to napisać w inny sposób i innym tonem. Wystarczyłoby, że nie podoba Ci się to i to i według Ciebie tak i tak byłoby lepiej. I tyle. Po drugie weź pod uwagę fakt, że i moje gadanie do Ciebie jest jak walenie głową w mur. Chyba zapomniałeś już jak przy okazji poprzedniej rozmowy na ten sam temat wyslalam Ci maila i to całkiem sporego (nawet bardzo sporego), zawierającego pewne wyjaśnienia, myślałam wtedy, że zrozumiałeś. No ale jak widać moje pisanie do Ciebie nie przyniosło rezultatów. Pisałeś też, że ok, spoko, dajesz już sobie a tą dyskusją spokój, nie będziesz już nikogo 'nękał'. Nawet i przepraszam było. Z obu stron. Nie będę pisać tego samego po raz drugi, bo nie lubię się powtarzać. Wulgaryzmy ani jakieś przepowiednie 'żeby to się przypadkiem nie odwóciło kiedyś przeciwko mnie' też nie są w mojej praktyce, więc ich nie będę tu stosować. W ogóle już nie ma dla mnie sensu tej dyskusji ciągnąć. Widać wolisz wywalać wszystko na forum publiczne, ja wolę załatwiać takie sprawy prywatnie. Ale jak widać to nie skutkuje. Pamiętaj, że wypowiadam się za siebie, nie za innych użytkowników, którzy zabrali tu głos. Skończyłam.
Karez he he
DAj mi ignora lepiej i koniec
grafikę komp,oglądałem kiedyś na jego stronie i szczerze mówiąć ,nie pozostała mi specjalnie w pamięci, obrazy to co innego mogą sie podobać lub nie,ale pozostają głeboko w pamięci.i na koniec jakos nie potrafię zrozumiec podstawy konfliktu miedzy Tobą a Yagą. moim skromnym zdaniem jesteś niezły więc po co te nerwy.
Nie nie uważam, ze jest beznadziejna. Uważam, ze jest na pierwsza kropke na wybitnym.
Tym samym jest wszystko co mnie gryzło. nie bede sie juz udzielał w tym temacie bo i tak wiem, ze macie to w dupie. Leepo. Z całym szcunkiem do Beksińskiego widziałeś jego garfike komputerową, fotomontaże? Obrazy też są jednak inne jak to co tu widzisz.
a abstrahując od historii, stylów, beksinskiego, uważasz ze ta praca jest beznadziejna?
Czekałem tylko na to aż ktos to napisze. Leepo od kiedy jesteś na PLF? Zazdrościsz? Nooo to nie znasz historii jak prawie 3 lata temu tu zaczynałem i zapieprzałem żeby ktoś zwrócł uwagę na SZOPOWANKI. Ciekawe czy już wtedy Yaga miała poimysł na autopromocję SWOJEGO STYLU. Było jeszcze dwóch userów, którzy tak jak Yaga sie mocno inspirowali ale nie poszli na łatwiznę i poszukali SWOJEGO STYLU. Utzrymuję z nimi dobry kontakt i śmiejemy się teraz tylko z tego. To jest coś. Znudziło im się dostawanie MAXÓW jadąc na stylu, który ktoś inny wypracował i za to ich cenię. Żeby Yaga choć raz wspomniała o tym jak zaczynała i skąd jej nagły zwrot w stylistyce prezentowanych prac dałbym jej spokój.
a z resztą i tak pierwszy w klimacie był beksiński
ktos tu komus zazdrosci (i wygrane konkursy nie pomogą)
Akurat przypadek Marka Stana jest inny bo nikt z niego nie zzyna tylko on z VALLEJO he he. Jesteście wszyscy kochającą się rodziną - to widać. Jedno pytanie co takiego się stało, że jedna wypowiedź anty. Nie popierająca zachwytu tak strasznie Was denerwuje. Nie wpadłem w żaden samozachwyt, jestem bardzoi krytyczny w stosunku do własnej osoby i jak widzę braku krytycyzmu u innych to mnie krew zalewa. Nie chce mi się z Wami gadać bo to jest jak walenie głową w mur. Życzę tylko znalezienia się w mojej sytuacji kiedy ktoś czerpie garściami i jeszcze ma pretensje jak się zwraca mu uwage. Jeszcze podpisy o muzyce...uśmiech się sam ciśnie na twarz. Pamietam jak Czarny Kwadrat i Feelgood wypowiedzieli się w tej sprawie. Zostali zjebani bo trzymali moją stronę. Lepiej zeby ujadały małe pieski i rwały moją łydkę co? Rób sobie Yaguś co chcesz ale żeby kiedyś to nie obróciło się przeciwko Tobie.
—> Komentarz Marka Stana, a raczej jego ostatnią część chyba warto sobie zapisać :DDD...
a'propos kieva- kupiłem na allegro za 555 zł. Ale mam problem z kasetkami. Dwie z kompletu są nieszczelne. Dostałem kolejne dwie, i niestety nadal nie jest dobrze...ech
"Pejzaż z szubienicą"..... powalające.. BRAWO!!!
o kurczę!!!ALE CZAAAAD!! piękne! tylko nie sądziłam, że to wisielec tam sobie powiewa;p
Judasz................
... chwilę poczytałem i widzę, że Ciebie też dotyka samouwielbienie niektórych i ich przekonanie co do własnej nieomylności ... trochę to przykre, bo od kogoś, kogo prace są na wysokim poziomie albo do niego aspirują oczekiwałbym dystansu , klasy, bycia ponad , a nie ujadającej złośliwości ... osobiście nawet się nie zastanawiałem, czy drzewo jest domalowane czy nie, bo chyba nie o to chodzi ... całość obrazu ma klimat i jakimi środkami to zostało uzyskane tak na serio serio lata mi mikserkiem do drinków koło mniej szlachetnej części pleców ... a jak K. tak dba p to by wszystkie szczegóły Twoich prac były realnie sfotografowane, to może posłuży za modela i pokaże jak wisielec powinien wyglądać ... :)
Dziwna sprawa, ale Karezowi nie przeszkadzało, jak jego pracami się zachwycano.
Twoją wyobrażnie można tylko podziwiać, wiesz jak sie zabrać do pracy, aby zatrzymać widza na dłuższą chwilkę...pozdr
Ħ
Tak Michał, Ty wiesz lepiej jak powstała moja praca. Nie będę się z Tobą kłócić, że konary nie są narysowane, bo nie o to chodzi. Ty i tak wiesz lepiej:D. Po prostu nie rozumiem tego tonu w Twoich komentarzach. Dotychczas Twoja krytyka była konstruktywna (jak tu jeszcze byles), teraz jest po prostu złośliwa. Napisz mi, że mnie nie lubisz i już.
Jeszcze sie okaże, ze sfotografowałaś drzewo akurat z wisielcem ha ha ha. Poza tym co Ci przeszkadza jak jeden karez pomarudzi pod Twoją praca. Przeciez i tak tylko ja marudze, a reszta się zachwyca. Po co sie tym przejmujesz?
Liteon - slepy jesteś albo zakochany w Yadze. Skończyłem. Konary sa narysowane i wisielec też. Lesaonar napisał (a ) wszystko. Liteon - krótwzrocznośc i właśnie brak obiektywizmu Cie tak wkurzają, asam co robisz? pozwij mnie do sadu o zniesławienie co? Smiechy
tylko Ty tak potrafisz-świetnie
poprostu f a n t a s t y c z n i e!!!
nie komentuje :)
W malarstwie, czy choćby w fotografii (tylko tej naprawdę poważnej) już od ułamka rzeczy które powiela Yaga_K można by mówić o czymś znacznie więcej niż inspiracji - i w takim wypadku nie mówi się czy to dobra czy zła 'inspiracja' tylko jednoznacznie stwierdza że to prawie identyczne (a już na pewno gdy to kopiowanie jest świadome). Osobiście jestem w stanie postawić się w roli osoby która nagle staje się powielana, a jej własnoręcznie wypracowany styl służy do dalszej jazdy po fali popularności pierwotnego autora.
Po dyskusji kiedyś tam pod kolejnym zdjęciem Yagi miałem się już nie wtrącać, ale TY naprawdę ciągle i z uporem przeginasz Karez.... :(((. Po co te napastliwe komentarze ? Po co te złośliwości ? Czemu mają służyć? Naprawdę masz już aż tak rozbuchane ego,że nie możesz zdzierżyć, że ktoś może Ci dorównywać lub przynajmniej choć zbliżać się warsztatowo i w klimacie do Twoich prac ??? I co niby dalej się kręci? Myślałeś, że po Twoim odejściu plfoto padnie na pysk?? że, wszyscy pogrążą się w nieutulonym żalu i martwocie ???.. że nikt już nigdy nie ośmieli się wystawiać tutaj podobnych prac??? Otóż widzisz nie... dalej się kręci i ma się całkiem dobrze.. i dalej ludziska będą się zachwycać pracami Yagi, bo naprawdę są tego warte, choć Tobie akurat i Twoim dawnym wyznawcom to nie wsmak... Piszesz w blogu, że poziom wypowiedzi i kultury osiagnął tu DNO.... hmmm, jak widze to w Twoich komentarzach i to akurat w stosunku do Yagi przebija nomen-omen właśnie tylko czysta, złośliwość i ironia , nic więcej , zero szczerego obiektywizmu, dno ... to przykre i niesmaczne, .....bez urazy...
Wybacz, zbyt wisielcze jak dla mnie!
Karez: Widzisz, tu akurat się pomyliłeś, żadne gałęzie jak napisałeś nie zostały NARYSOWANE jedną grubością pędzla. Drzewo jest takie jak widzisz w rzeczywistości. Wisielec Ci się nie podoba - trudno. Dlaczego jesteś złośliwy w stosunku do mnie? Od kilku prac piszesz mi ciągle, że wszystko jest do d.... i 'najważniejsze, że się kręci' - musiałeś to dodać na sam koniec... A dwie prace wcześniej była dyskusja dokładnie o tym samym.
prawie jak karez - prawie, robi wielką różnicę
Niedopracowane. Czy nikt nie widzi, ze gałęzie zostały trochę nieumiejetnie NARYSOWANE jedną grubościa pędzla, a wisielec wygląda jak unosząca się w powietrzu pionowa kreska? No tak...najważniejsze, że się dalej kręci.
Piękne zdjęcie. Ale straszliwie smutne....
niezwykła praca z doskonałym tytułem... pozdrawiam.. idę pomyśleć...
świetne portfolio w całości. Całkowita magia obrazu, dźwięku nie sprawdzałem. Pozdrawiam
Dziękuję bardzo wszystkim za odwiedziny. K_aziol: a jakosik tak uwiero;), Half_life: maila wyslalam Ci, Masiaw: O matko, nie za dużo tego?:), G-Unit: Obiecuję, że wpadnę, Ania Ania: dzięki za miłe słowa, Jagodzia: ty moja immienniczka prawie jestes:) Stołeczka nie było, był koń, ale zwiał:), Nicy: a tak jakoś, niczym nie zawinił, chciał sobie tylko trochę podyndać..., Liteon: nie wiem, czy to dobrze, ze tak zaskoczylam...? W każdym razie taką wisielczą wizję wisielca miałam i postanowiłam ją zrealizować;) Jeszcze raz dzięki wszystkim. Pozdrawiam.
S-u-p-e-r
piekne... jak zwykle... za kazdy ramzem warto do CIebie zagladac :)
Gratulacje. pozdr.
...wszystko juz powiedzieli...ja tylko ocenię w takim razie...
MAX ...za Liteonkiem ...cudowna praca ! pozdrawiam cieplo :)
Yaguś, powiedz tylko skąd taki mroczny pomysł.. ??? Każda Twoja praca skłania do refleksji i zadumy, wspaniale wykorzystujesz warsztat i PS, opowiadasz klimatem całą historię, zawsze jestem pod niewymownym wrażeniem , ale wiesz, tym razem naprawdę mnie zaskoczyłaś ... :)))
Ulala, no, no, no.... wstrząsająca, mroczna praca... robi wrażenie... szok.... nic tylko Max:))) Pozdrawiam
wow!
\/ już tu biegałem po PF -bardzo lubie Twoje prace:) / w ulubionych.
Padłem!!!!!! Rewelacyjne!
jak zawsze "górna półka", pozdrawiam
+++
Nice... :-)
mrocznie, swietne
w PE rewelacja ... kto tak sobie dynda na drzewku ? czym zawinił ? ;) pozdrowienia
...Czasem gdy wszystko oddala się w głęboki sen Przychodzi przebudzenie a reszta jest prawdą...J.M. BRAWO!!!!
Pamiętam, pamiętam... ŚWIETNE :-)))
cholerka...:) brawo
hmmm, czyzby nowe 20 Przykazan spadało na nasz ziemski podoł?
Łojej. Miałam już taki obraz w głowie;) Zatem skupię się na wykonaniu- nie mam nic do zarzucenia. No może mniej centralnie;) Ps: a gdzie stołeczek?;)
i ja podpisuję pod (nad) wypowiedzią Ani
boskie :)
i stało się ... :-(
Ania dobrze to ujęła... przepełnione symboliką
hmm... jestem ciekaw jak ta fota wyglądała zanim to wszystko sie z nią stało ;) istna doskonałość pozdrawiam.
świetne:)
Własciwie, to nie wymyslę już nic nowego.. masz swój niepowtarzalny styl, wyobraźnie i potrafisz to tak pokazać nam, że poprostu zatyka.. Chociaż kolorystyka Twoich zdjeć jest jednak ciemna (smutna) to jednak ten kawałek światła zawsze pracuje dla Ciebie.. SUPER
Super
pewnie wszyscy o niej pamiętamy :) , natomiast klimat fotki rewelacyjny. Pozdrawiam cię serdecznie i wpadnij do mnie...
swietne !!!
rewelka
"prawdziwa Wolnosc jest jak nikogo nie obchodzi ze jestes". wtedy umiera sie spokojniej...
MAX MAX MAX MAX MAX MAX MAX MAX MAX MAX MAX MAX MAX MAX MAX MAX MAX MAX MAX MAX MAX MAX MAX MAX MAX MAX MAX MAX
Bardzo :)))
rewelacyjne. wykonanie bomba! chociaż motyw bardzo ponury. jestem pod wrażeniem - jak zawsze. a tak z zupełnie innej beczki mogę wiedzieć jakiego używasz aparatu? pozdrawiam.
he lubie klimat :)
fajne to mocie Yaga_K... jakoś nawet w kark uwiero :) klimat !!!!
Muzyka Ennio Moricone też by pasowała :) Świetne!!!
uuuuuuuuu świetne. świetne to mało. dawno nie dałam maksa :]
O_O !!!
Za nevermoone'em... Zaje... mocne!!! max
max
bardzo mocne
Wyżyny, co ja mówię - szczyty Plfoto! :)