Darec_C > tu nie chodziło o wielkość robala;) Kadr jest niemal pełny, minimalnie przycięłam brzeg, bo widać było moją rękę trzymającą gałązkę:)

Atlantydo, nie wiem, bo ta Strojnica jakaś... mało kontaktowa była;))) Ledwo udało mi się ją sfocić - o konwersacji jakowejś mowy być nie mogło:))) ........Liteonku!!! No witaj wreszcie!!!:))) Już się zastanawiałam co się stało, że Ciebie ani widu,ani słychu?! Już myślałam, że...barykady jakie wznosisz, albo... ta moja rodzinna gwiazda Cię przyćmiła;))).... Sergiusz - to nie skromność, a brak wiedzy przeze mnie przemawia;))) W zdjęciach, których ja nie robię, liczy się sposób oświetlenia (przede wszystkim). Światło wydobywa to "co artysta ma na myśli".Skoro się na tym nie znam to jak mam ocenić?! Co to będzie za ocena? Podobają mi się (w większości) Twoje prace, ale nie potrafię umiejscowić tej "kropki na suwaku";) Nie oceniam też portretów - z tych samych względów:) Natomiast chętnie czytam pod tymi fotkami komentarze tych co się trochę znają:) Z drugiej jednak strony też nie można ufać "znawcom", bo już nie raz widziałam piękny czerwony pasek pod fotką, którą uważałam za "do niczego podobną"...i odwrotnie;) Z sensownym komentowaniem też mam często problem:))) Dziękuję wszystkim za wizytę, zapraszam na następną odsłonę i pozdrawiam:)

Ostródzianin > ja się też za tą nalatałam;) Do pełni szczęścia jeszcze wiał wiatr więc musiałam jeszcze gałązkom poprawiać stabilność i z oka baldaszówki nie spuszczać, że o foceniu nie wspomnę;))) Wszystkim - dzięki za komentarze i oceny :)