He - siwis i jego wieże! Miło tu zajrzeć. Cześć stary druchu. Wracam na plfoto. Co prawda niezbyt dużo jest czasu, ale trzeba rozruszać trochę kości :-) :-) :-)
czy to aby o obsesję nagromadzenia w jednym miejscu tyle tego chodzi? dałabym głowę uciąć sobie, że nie, ale mam jedną.... obsesji więcej , tę o któej myślę będąc w Twojej Alei Wędrowników pasjami lubię:) cieplutko pozdrawiam... Bardzo Twoje, no ale Aleja musi być bardzo Twoja
"Memento mori" wedrujac przez zycie jedyny cel nieunikniony sam do nas sie zbliza, bez wzgldu na obrana strone drogi, co wiecej: dzien za dniem biegnie w nasza strone, hyzo susly stawiajac aby nas dorwac. uklony brodacze
A więc wędrujmy "Zanim mi szlaki wyobraźni
zmienią na szyny tramwajowe
z chmur mi wyciągną senną głowę
bym asfalt widzieć mógł wyraźniej
zanim mi w miejsce pięciolinii
wyznaczą linię krawężnika
a tam gdzie moja jest muzyka
zainstalują swoje hymny..."
Nie byłam tam, a patrząc na tę fotografię mam wrażenie, że razem z autorem wędruję tą aleją z głową w chmurach i zachwycam się tym co widzę. Pozdrawiam :)
widzę ze Aleją Wedrownikow nawet wieze kościolow wedruja... prosto do nieba:) niebo stalo sie obsesja ?;) mysle ze nielatwo bylo znalezc takie miejsce by te wszystkie krzyze tak razem wedrowaly, podziwiam za wytrwalosc w poszukiwaniach:))
Tak, wczoraj był właściwy dzień na refleksje na Papieskim Szlaku. A wracać można zawsze, Aleja Wędrowników, to miejsce w czasie i przestrzeni, w nas samych. Pozdrawiam serdecznie.
alob => ano, ano, coś w tym rodzaju. Żaden więc gamoń z Ciebie, a szkoda, bo lubię gamoni, he, he... Wszystkie elementy tego obrazka można znaleźć na poprzednich moich zdjęciach z Alei Wędrowników... A tu, fakt, nagromadziło się tego trochę w jednym ujęciu... Pozdrawiam :{)
Kuszący => Bardzo mi się podoba Twoje spostrzeżenie. Świetne. :{) Iglasta => a bo ta trzecia, to kopciuch taki jakiś... :{) seti => dobrze prawisz, choć kot pewnie by się takim małym daszkiem nie zadowolił... :{)
gre => a byłem w Szczecinie, byłem, i to nie raz... :{) Alzur => nieźle kombinujesz, he, he... przychylam się do obsesyjnych fascynacji... :{) MK => a ja na torze konnym nie byłem, ale się nie wstydzę wcale... :{) Giegato => Witaj, witaj... a to z miejsca wiesz którego robione... :{) underwood => wiem, że miejsce Ci nie obce, ale co oznaczają u Ciebie trzy kropki, jako żywo nie wiem... :{) Malczer => jestem pełen zrozumienia... :{)
wieżyczka jedna ,wieżyczka druga,wieżyka trzecia i jeszcze wieżyczka czwarta a przed nią figurka ,a w środku krzyż i jeszcze coś przed krzyżem.. głowę dam,że właśnie to wszystko razem w jednym miejscu /sic! obsesja/ Autor chciał pokazać.. zrobił to dobrze i jeszcze mu chmury zagrały.. to się nazywa spostrzegawczość fotograficzna! .. a jeśli jest inaczej to gamoń ze mnie.. pozdrawiam
Z cyklu "Krakowskie cerkwie" ;)
lubie takie tematy...:)
podoba mi się twoje spojżenie na Kraków
He - siwis i jego wieże! Miło tu zajrzeć. Cześć stary druchu. Wracam na plfoto. Co prawda niezbyt dużo jest czasu, ale trzeba rozruszać trochę kości :-) :-) :-)
straznicy...
nad dachami Anioł leci.... :))
podad dachami miast, czuwają ;)
Radosnych Świąt!:)
ja mam sentyment do twojej obsesji
powędrowało by się "aleją" - w świat :P
Bardzo osobiste, bardzo Twoje...Z pośród tysięcy zdjęć poznała bym :)))
czy to aby o obsesję nagromadzenia w jednym miejscu tyle tego chodzi? dałabym głowę uciąć sobie, że nie, ale mam jedną.... obsesji więcej , tę o któej myślę będąc w Twojej Alei Wędrowników pasjami lubię:) cieplutko pozdrawiam... Bardzo Twoje, no ale Aleja musi być bardzo Twoja
Dobrze to wypatrzyłeś i - uwierzę, że są ładne wieże... no i kolorki... pozdrawiam...
pewnikiem obiekt wart tego...
wyobraź sobie,że to moja ulubiona kompozycja- "dachowa":) pozdrawiam
Sentymentalnie urocze, ciepło spokojne.... :-)
bardzo ciekawe zdjecie, podoba sie, pozdr
patrzy jeżyk w trzy krzyżyki
Dobrze to wszystko poukładane. Niezle wypatrzone.
Wędrowcy w zielonych turbanach... :)
nieźle skomponowane...
"Memento mori" wedrujac przez zycie jedyny cel nieunikniony sam do nas sie zbliza, bez wzgldu na obrana strone drogi, co wiecej: dzien za dniem biegnie w nasza strone, hyzo susly stawiajac aby nas dorwac. uklony brodacze
a ten swoje :) pozdrawiam
A więc wędrujmy "Zanim mi szlaki wyobraźni zmienią na szyny tramwajowe z chmur mi wyciągną senną głowę bym asfalt widzieć mógł wyraźniej zanim mi w miejsce pięciolinii wyznaczą linię krawężnika a tam gdzie moja jest muzyka zainstalują swoje hymny..."
Obsesyjne fascynacje, a nawet natręctwa! (: Pozdrawiam z Zabieganowa!
jestem tu juz ktorys raz... mysle i mysle .. obesysjnie pewnie ;) / pozdrawiam
od razu wiedziałam ,że to Twoje:-) Ja też mam taką obsesję ... to miłe :-))))))))) pozdrawiam :-)
kompozycje zza murów... :) narzucają się takie kadry... obsesyjnie :)
Nie byłam tam, a patrząc na tę fotografię mam wrażenie, że razem z autorem wędruję tą aleją z głową w chmurach i zachwycam się tym co widzę. Pozdrawiam :)
widzę ze Aleją Wedrownikow nawet wieze kościolow wedruja... prosto do nieba:) niebo stalo sie obsesja ?;) mysle ze nielatwo bylo znalezc takie miejsce by te wszystkie krzyze tak razem wedrowaly, podziwiam za wytrwalosc w poszukiwaniach:))
Tak, wczoraj był właściwy dzień na refleksje na Papieskim Szlaku. A wracać można zawsze, Aleja Wędrowników, to miejsce w czasie i przestrzeni, w nas samych. Pozdrawiam serdecznie.
taki wiersz był: "...wpada tu czasem Pan Bóg na kawę, wiesza wraz z paltem cały absolut (...) " e nieważne
alob => ano, ano, coś w tym rodzaju. Żaden więc gamoń z Ciebie, a szkoda, bo lubię gamoni, he, he... Wszystkie elementy tego obrazka można znaleźć na poprzednich moich zdjęciach z Alei Wędrowników... A tu, fakt, nagromadziło się tego trochę w jednym ujęciu... Pozdrawiam :{)
mucha1985 => z chęcią odpowiem na twoją uwagę, jenak żebym mógł być rzetelnym, wytłumacz mi, co znaczy słowo "folio"? :{)
Kuszący => Bardzo mi się podoba Twoje spostrzeżenie. Świetne. :{) Iglasta => a bo ta trzecia, to kopciuch taki jakiś... :{) seti => dobrze prawisz, choć kot pewnie by się takim małym daszkiem nie zadowolił... :{)
gre => a byłem w Szczecinie, byłem, i to nie raz... :{) Alzur => nieźle kombinujesz, he, he... przychylam się do obsesyjnych fascynacji... :{) MK => a ja na torze konnym nie byłem, ale się nie wstydzę wcale... :{) Giegato => Witaj, witaj... a to z miejsca wiesz którego robione... :{) underwood => wiem, że miejsce Ci nie obce, ale co oznaczają u Ciebie trzy kropki, jako żywo nie wiem... :{) Malczer => jestem pełen zrozumienia... :{)
kocia perspektywa :) mam na myśli dachowca ;)
wieżyczka jedna ,wieżyczka druga,wieżyka trzecia i jeszcze wieżyczka czwarta a przed nią figurka ,a w środku krzyż i jeszcze coś przed krzyżem.. głowę dam,że właśnie to wszystko razem w jednym miejscu /sic! obsesja/ Autor chciał pokazać.. zrobił to dobrze i jeszcze mu chmury zagrały.. to się nazywa spostrzegawczość fotograficzna! .. a jeśli jest inaczej to gamoń ze mnie.. pozdrawiam
były lepsze w Twoim folio.
:D Trzecia siostra jak zwykle wspina się na palcach... ;)) świetna jakość i kolory, zdjęcie bardzo "Twoje" - pozdrawiam :))
Jak w teatrzyku... :-) p-m.
Nie kumam tytułu, jakoś tak w poniedziałki mam problemy z myśleniem abstrakcyjnym ;)...
...
Obsesje w równym rządku stoją (i jeszcze Małgosia się tam wdrapie, aha!)
Kiedyś tam dotrę - bo mi wstyd przyznać że........ ech
To prowokacja? tak?
Moim zdaniem "fascynacje". Ale można jeszcze; fascynujące obsesje lub obsesyjne fascynacje:)) Pozdrawiam
A już myślałem że byłeś w Szczecinie:)