Wszystkim (spóźnione) podziękowania. MireX: kościół św. Augustyna na Nowolipkach. Jedyny bodaj neoromański kościół w Warszawie, przetrwał okupację choć był na terenie Getta, ale to historia. p-m.
Podziękowania przybyłym. Aleks: no to pięknie, pięknie dziękuję :-) Jeżowiec: chyba muszę tam zajrzęć do środka i tę rozetę obejrzeć bo ciekawa, a już zwłaszcza po tym co napisał Pespe :-) Iglasta: chyba to zielone się faktycznie nieźle komponuje :-) Pespe: masz oko detektywistyczne, zupełnie na to nie zwróciłem uwagi, ciekawa historia, trzeba zbadać :-) Malczer: zgadzam się w całej rozciągłości :-) Kipczak: to taka moja mała specjalizacja poniekąd :-) Pozdrowienia dla wszystkich.
Zdjęcie świetne, zielenina takoż.... Natomiast murarz (mason?) partacz :D Przecież ta rozeta jest a-symetryczna względem osi kolumnady. Chyba, że to sprawka a la Pan Samochodzik, a za nadmiarowym rzędem cegieł kryje się TAJEMNICA ! :)
Witam gosci i dziękuję. Mme Bovary: bardzo piękna wykładnia :-) MTB: ciacham jak umiem :-) Pusia: marcowe nastolatki i ich dziwne herbatki, ładnie ładnie :-) Turdan: faktycznie zmyłkowa nazwa, ale Kopaliński wyłuszcza dalej, że to na takie właśnie przegryzki :-) Yonashek: zdania są podzielone, a to zeilone tam trudne do wymanewrowania :-) Agnesina: to się bardzo cieszę :-)
Pozdrawiam wszystkich z wiosenym ociepleniem.
bawigęba :D też ładnie... po polsku to tyle słów... i na dodatkę nie odda się sensu, bo zakąska nawet do aperitifu ze śledziem się pewnie skojarzy, a to o krakersy, orzeszki, paluszki chodzi... :)
Yanna: dzieki :-) Teeth: dzkb, cz-b jest poprzednie i niektórzy mówili, żeby kolor, no to jest :-) BJZ: dziekuję, faktycznie słonko zagrało :-) Pozdrawiam wszystkich.
Turdan: dzięki wielkie, a ta "bawigęba" to po francusku ładna i elegancka nazwa :-) (aż do słownika zajrzałem); Lucky Kriss: dziękuję, trochę się obawiałem przyjęcia "przeszkadzajek", a tam je dość trudno ominąć :-) Neczek: veni, vidi, bibi (?), no prawie (daruj pseudo-łacinę), dzięki za namiary. Pozdrowienia.
zieleń rozsunęła się jak kurtyna... :) ...i cały obraz można zobaczyć... a kontynuując skojarzenia z pucharami... to rozeta jak taca na amuse-gueule... :)
Bardzo dziękuję przybyłym, to jakby do serii z poprzednim, ale kolor, bo i o to ktoś pytał. Qhash: ładny nick, dzięki :-) Modulor: ciągle skromnie A70, zapomniałem dopisać, że PE, zaraz uzupełnię :-) Venatrix: to taki samograj :-) Spławik: październikowe, wczesnym popołudniem :-) Neczek: wiem, wiem, pewnie znów coś w kolorach; i zraz zajrzę w ten nectar :-) Izabella: taka moja niby wada widzenia świata, bez perspektyw(y) ;-) Muzi: światło szcześcliwie dopisało, a symetria w całym obiekcie króluje i się narzuca :-) Pozdrawiam wszystkich grzecznie.
ładne kuszący :) .. czym? :) ..... w rozetkach cenne jest światełko też ze środka by można było uszczknąć witraż ... genialnie skadrowane .. bez rameczki na pełnym ekranie ... do ulubionych :)
Wszystkim (spóźnione) podziękowania. MireX: kościół św. Augustyna na Nowolipkach. Jedyny bodaj neoromański kościół w Warszawie, przetrwał okupację choć był na terenie Getta, ale to historia. p-m.
czy to może inowrocław?
PRZEPIĘKNE
naprawdę !!! zapraszam do mnie
symetria z niesymetryczną zielenią
Pięknie dziękuję, cieszę się bardzo, że się Augustyn z zielonym sprawdza, ślicznie pozdrawiam.
świetny kadr, kolorystyka... podziwiamy
bardzo dobre zawsze chciałem zrobić to od sirodka , Pozdrawiam
jak znowu sie pojawisz - moglbys zajrzec do mnie i napisac co sadzisz? pozdrawiam :)
Dobre te liscie - zaskoczyłes mnie tym kadrem
ƒ lubię
te zielone listki domykajace kadr pieszcza ten twardy cegielny zabytek ;-D
piękny kadr, zielsko jak najbardziej, pora dnia najlepsza ...
Podziękowania przybyłym. Aleks: no to pięknie, pięknie dziękuję :-) Jeżowiec: chyba muszę tam zajrzęć do środka i tę rozetę obejrzeć bo ciekawa, a już zwłaszcza po tym co napisał Pespe :-) Iglasta: chyba to zielone się faktycznie nieźle komponuje :-) Pespe: masz oko detektywistyczne, zupełnie na to nie zwróciłem uwagi, ciekawa historia, trzeba zbadać :-) Malczer: zgadzam się w całej rozciągłości :-) Kipczak: to taka moja mała specjalizacja poniekąd :-) Pozdrowienia dla wszystkich.
swietne ... bardzo lubie takie "architektoniczne faktury"
Cz.-b. chyba by tej zieleniny nie oddało. W poprzednim jej nie ma i tam szarości są IMHO uzasadnione, tutaj lepiej w kolorze...
Zdjęcie świetne, zielenina takoż.... Natomiast murarz (mason?) partacz :D Przecież ta rozeta jest a-symetryczna względem osi kolumnady. Chyba, że to sprawka a la Pan Samochodzik, a za nadmiarowym rzędem cegieł kryje się TAJEMNICA ! :)
:D Pięknie ciachasz, cegiełki + zieleń = mniammm :))
piekne, piekne niebieska rozeta najbardziej pzdr.
pięknie, pięknie
Witam gosci i dziękuję. Mme Bovary: bardzo piękna wykładnia :-) MTB: ciacham jak umiem :-) Pusia: marcowe nastolatki i ich dziwne herbatki, ładnie ładnie :-) Turdan: faktycznie zmyłkowa nazwa, ale Kopaliński wyłuszcza dalej, że to na takie właśnie przegryzki :-) Yonashek: zdania są podzielone, a to zeilone tam trudne do wymanewrowania :-) Agnesina: to się bardzo cieszę :-) Pozdrawiam wszystkich z wiosenym ociepleniem.
Cegiełki :) lubię
zielenina chyba jednak nieco przeszkadza.
bawigęba :D też ładnie... po polsku to tyle słów... i na dodatkę nie odda się sensu, bo zakąska nawet do aperitifu ze śledziem się pewnie skojarzy, a to o krakersy, orzeszki, paluszki chodzi... :)
No i znowu mam frywolne skojarzenia ;)) tym razem gorzej, bo poczwórne widzę... omajgat czy ta herbata to aby na pewno była herbata? :D
Au yeah! Ładnie Ci się ucięło.
Te zieloności oplatają rozetę, jak wieniec laurowy głowę. Zwycięskie bardzo :)
Yanna: dzieki :-) Teeth: dzkb, cz-b jest poprzednie i niektórzy mówili, żeby kolor, no to jest :-) BJZ: dziekuję, faktycznie słonko zagrało :-) Pozdrawiam wszystkich.
Ładne malownicze z powodu światła które nadało plastyczniści... Pozdr
mi się to widzi w b&w ale i tak fajne...
ŚWIETNE !!!
Turdan: dzięki wielkie, a ta "bawigęba" to po francusku ładna i elegancka nazwa :-) (aż do słownika zajrzałem); Lucky Kriss: dziękuję, trochę się obawiałem przyjęcia "przeszkadzajek", a tam je dość trudno ominąć :-) Neczek: veni, vidi, bibi (?), no prawie (daruj pseudo-łacinę), dzięki za namiary. Pozdrowienia.
i so, wizzjałeśśś
O.. Jak ciekawie wygląda ten kadr , z fragmentami drzew po bakach.. gratuluję ,bardzo ładne.- pozdr
zieleń rozsunęła się jak kurtyna... :) ...i cały obraz można zobaczyć... a kontynuując skojarzenia z pucharami... to rozeta jak taca na amuse-gueule... :)
Bardzo dziękuję przybyłym, to jakby do serii z poprzednim, ale kolor, bo i o to ktoś pytał. Qhash: ładny nick, dzięki :-) Modulor: ciągle skromnie A70, zapomniałem dopisać, że PE, zaraz uzupełnię :-) Venatrix: to taki samograj :-) Spławik: październikowe, wczesnym popołudniem :-) Neczek: wiem, wiem, pewnie znów coś w kolorach; i zraz zajrzę w ten nectar :-) Izabella: taka moja niby wada widzenia świata, bez perspektyw(y) ;-) Muzi: światło szcześcliwie dopisało, a symetria w całym obiekcie króluje i się narzuca :-) Pozdrawiam wszystkich grzecznie.
światło i symetria!
lubie taką zabawę..jakby graficzne "płaskie" spojrzenie na temat.. bardzo fajnie wypatrzone..
wuwuwu kropka nectar kropka pe el
fajne i fajne do: "gmernięcia"
܀ ładne światełko.
Jak zwykle :), pozdr.
ładne kuszący :) .. czym? :) ..... w rozetkach cenne jest światełko też ze środka by można było uszczknąć witraż ... genialnie skadrowane .. bez rameczki na pełnym ekranie ... do ulubionych :)
zgrabnie. [+]