dwukieszeniowe jamniki przywożone z berlina zachodniego i... kopiowanie wszystkiego co dało się pożyczyć... najpierw evol... daydream nation confusion is sex sister no i goo... to jakiś 90 91 rok ale przełomową płytą for me było psychocandy jesus and mary chain nagrana z trójki (puszczali kiedyś całe płyty w radiu - jednego dnia jedną stronę - za tydzień drugą - kompaktów nawet w radiu nie mieli) jakoś w 86 albo siódmym... a dirty na winylu przywiozłem ze sztokholmu w plecaku...
wychowalem sie na sonikach, jedna z pierwszych kaset (takt :D) jaka kupilem to bylo dirty. 92 albo 3, lyceum, to byly czasy. gadam jak stary pierdziel, spadam. a modest wielkie jest. amen.
a po kazdej imprezei w tej knajpie kucharze wynosza czarne worki z odraanymi ludzkimi glowami. podoa sie
(git)
.za dlugo tu jestem
no bomba bo za jedenascie dni jusz znowu tam bede ;)))
Bomba! :)
.no ja ftedy sluchalem duzo rh. taka plyta ukochana jest i ma tytul com lag.
.no ja ftedy sluchalem duzo rh.
radiohead sie chwali ;)
aha ze xiuxiu od death cab? no xiuxiu slucham teraz bo tak ale generalnie to dc4tc? 2 emo 4 me :-/ [co nie zmienia faktu ze lubie twoje fot ;P)
to co ? mowisz o xiu xiu? ze lepszy?
pankierownik hihi
noi? przeswietlone.. nie doswietlone ..beznadziejne.. z czym do ludzi?
poznalem cie po ringu :P
jam jest kejcz, i jam zem wyjebutał :)
Wiem :P
nie no, kminie, alebrzmi jak w jakims innym jezyku
rili w pytke? lol
rili w pytke
mialem wtedy roczek albo dwa :p
lol
dwukieszeniowe jamniki przywożone z berlina zachodniego i... kopiowanie wszystkiego co dało się pożyczyć... najpierw evol... daydream nation confusion is sex sister no i goo... to jakiś 90 91 rok ale przełomową płytą for me było psychocandy jesus and mary chain nagrana z trójki (puszczali kiedyś całe płyty w radiu - jednego dnia jedną stronę - za tydzień drugą - kompaktów nawet w radiu nie mieli) jakoś w 86 albo siódmym... a dirty na winylu przywiozłem ze sztokholmu w plecaku...
wychowalem sie na sonikach, jedna z pierwszych kaset (takt :D) jaka kupilem to bylo dirty. 92 albo 3, lyceum, to byly czasy. gadam jak stary pierdziel, spadam. a modest wielkie jest. amen.
mnie sie podoba. ktos wychodzi, ktos wchodzi, ciemno,,, starczy;)
ale wciaz nie wiem co sadzicie o zdjeciu :P
albo wagner :p
no w tej chwili to dla mnie tez rozne rzeczy dobre sa/ ale SY ~ ponadczasowe/ jak monteverdi..
tl0K wie co gada (moon & antarctica!)
byl. dla mnie modest mouse w tej chwili rulezuje.
echoboy! też...
jak to byl. widzialem kim we wrzesniu i wciaz zyje. w czerwcu wydaja nowy album.
a ja echoboy z "giraffe" - "comfort of the hum"
wlasnie, byl.
nie nagrali slabej plyty. pixies jest poza konkursem.
kłamiesz
sonic youth to najlepszy zespol na swiecie
"truck n dar" sonic youth z "made in usa"... ostatnio sę...
no hyba rze tak
niek nas zobaczou
wszeundzie bemndziemy soujbie piszac!
;) to jusz nie bedziemy sobieu pod zdjeuciami pisac? buuuu...
juz mam, ale zwialam stamtad bo sie czulam gwalcona przez jedna osobe. zaloze nowe speszjal for juu co bysmy mieli gdzie sie kumplowac.
ooo bardziej mi to wyglada na Fight Club
nienaut: a wjesz ze mialem to samo skojarzenie w ciemni jak robilem odbitke?
wchodzisz i nie wychodzisz :)
indie boys are neurotic pisalem juz tu kjedys :p
kimya dawson rzadzi. jakbys jeszcze chciala cos dobrego to prv me ;-)
the moldy peaches bosssssssssskie, mmmm takie! dzieki ci za to, wygrzebalam w last fmmm mmmm m mm ;~~
siuper :-)
oj nafet nje wjesz jak bardzo ;p
podniecajace historie z dziecinstwa
a ja w podstawówce nienawidziłem ortorgafii i matematyki.ortografie to jeszcze jakoś sobie oswoiłem ale od matematyki mam cofke
wjesz w podstawuwce wugrywauem fszystkie konkursy ortograficzne i teraz mam uraz do poprawnego pisania...
coś mi się hyba wydawało
o kturym buendzie muwisz?
oj wszystko dobrze ale taki byk ortograficzny.stos
wjem o czym muwisz albo za duzo czytam pomiedzy literami
nocami tylko zimko, tobie tez?
nothing touches me.mp3 /i tez chce byc so tough that nothing could hurt me/
hihi widzeu wjosne kold lajt..
dla ciebie wszystko, o monsieur! ;*
:) czad
ciemnooosc ciemnooosc
To się też rozyspują po 45stce.
ludzie z prefabrykatow ;p
W klimacie Bela Tarr. Przynajmniej dla mnie.