Opis zdjęcia
właściwie nie wiem czy słusznie podpisałam , bo lotos to rzeczownik rodzaju męskiego i wtedy by pasowała andropauza , ale z kolei są wydane na swiat owoce , a to ponoć kobieca sprawa. Proszę o rozstrzygniecie , Liteon i Alob to fachowcy , niech sie wypowiedzą , czy uroczy brzydal , czy sympatyczna staruszka ? Liteon twierdzi nadal, że tu cytuję "to wielook wypławkowy tutaj okaz akurat z lekka wyblakły i jakby zmarniały, tudzież wymięty, najprawdopodobniej z uwagi na nadciągającą nieubłaganie tzw. śluzozmianę, podczas której zamieni się z osobnika kwiatopodobnego w lepką strugę zgęstniałego śluzu, pozwalającą mu przetrwać w takim stanie skupienia okres "ciszy wegetacyjnej" - to niezwykle ciekawe zjawisko"...i pewnie ma rację , za młodu się wyszalał i trochę zmietoszony , to pewnie jednak on .Z ErEs zastanawialismy się czy jeżeli jednak ona, to czy lotosowa , czy lotosówna , ale nasionka nieslubne chyba nie są, więc ...?