No dobra, uchylę rąbka tajemnicy... Chciałem utrzymać tę niepewność dłużej, ale co tam ;-) Na mojej stronie nazywam wszystkie zdjęcia przejeżdżających pociągów "Przelot...", bo kojarzą mi się z czymś przelatującym, a nie jadącym. A "433" to po prostu numer nadany przez aparat. Tylko tyle :-) A mój sprzęt to Minolta A2

Dziękuję za wszystkie komentarze :-) Info dla Marianny: ISO 64, Czas 30s, Przysłona 6.3. Aparat umieszczony na statywie na wysokości ok. 1,50m w oczekiwaniu na pociąg i migawka wywołana w momencie gdy pojawiła się poświata reflektorów lokomotywy zza zakrętu, aby linia rysowana przez nie na kadrze nie była gdzieś urwana. 30s to może i nieco za długo, ale trudno zobaczyć z daleka w nocy czy to szybko jadący skład pasażerski czy wolno tłukący się transport złomu do huty.