niestety nie zwyklem sobie zartowac z jezyka islandzkiego - nota bene jednego z nejpiekniejszych jezykow swiata - gdyz w przyszlosci blizej nieokreslonej wybieram sie na Islandie aby tam poznac mila piegowata islandke i razem z nia chce odgarniac snieg sprzed naszego domostwa :] zatem "rozkoszny kot" jest prawdziwm tlumaczeniem z islandzkiego :]
Indæll köttur w jezyku islandzkim znaczy "rozkoszny kot" :] dziekuje zgromadzonym za uwage i zapraszam na kolejne odcinki "Islandzkiego dla poczatkujacych z Miszczem Piechem" :D
Piechu - borysiasty znany jest z dziwnych skojarzeń :), a co do zagadki, to zagadki są fajne, jak można się w końcu dowiedzieć poprawnej odpowiedzi, a nie jakiś dziwnych tłumaczeń w stylu (cycat) "to jest stwierdzenie w pewnym jezyku, ktory po prostu nie jest Ci znany" (koniec cycatu). :)
Kurna, niech mi ktoś pomoże, bo mi się już pomysły skończyły a propos zagadki Piecha. A Ty Borys nie wymyślaj nieprawdziwych prawd i przestań się uśmiechać :).
O, ktoś zajrzał tutaj :). Się cieszę.
Podoba się!
No, nie potrafisz nie kichać. Powiem więcej - Ty kichasz na wszystko :P.
Może po prostu nie potrafię nie kichać? :>
Piechu - niech Ci będzie :P. Borys - na widok kotów potrafisz tylko kichać. Ech, nie starasz się... ;)
Moje skojarzenia wynikają tylko z przykrych doświadczeń :> Nigdy się nie uśmiecham na widok kotów. Apsik!
niestety nie zwyklem sobie zartowac z jezyka islandzkiego - nota bene jednego z nejpiekniejszych jezykow swiata - gdyz w przyszlosci blizej nieokreslonej wybieram sie na Islandie aby tam poznac mila piegowata islandke i razem z nia chce odgarniac snieg sprzed naszego domostwa :] zatem "rozkoszny kot" jest prawdziwm tlumaczeniem z islandzkiego :]
Miszcz Piechu ściemnia - coś sobie napisał w piechowym języku, przetłumaczył na polski i chwali się, że to niby islandzki. Tere fere! ;)
Indæll köttur w jezyku islandzkim znaczy "rozkoszny kot" :] dziekuje zgromadzonym za uwage i zapraszam na kolejne odcinki "Islandzkiego dla poczatkujacych z Miszczem Piechem" :D
Piechu - borysiasty znany jest z dziwnych skojarzeń :), a co do zagadki, to zagadki są fajne, jak można się w końcu dowiedzieć poprawnej odpowiedzi, a nie jakiś dziwnych tłumaczeń w stylu (cycat) "to jest stwierdzenie w pewnym jezyku, ktory po prostu nie jest Ci znany" (koniec cycatu). :)
Dijx - hehehehehe
Miłe - a kiedy autoportret w konwencji aktu? :>
borysiasty... dzifne masz skojarzenia :P Saligiah to zadna zagadka :D to tylko stwierdzenie w pewnym jezyku, ktory po prostu nie jest Ci znany :P
Kurna, niech mi ktoś pomoże, bo mi się już pomysły skończyły a propos zagadki Piecha. A Ty Borys nie wymyślaj nieprawdziwych prawd i przestań się uśmiechać :).
i wcale się nie uśmiecham.
Kot morderca :>
indyczy kociak... nieeee to jest zbyt abstarkcyjne myslnie nawet jak na mnie :D
'indyczy kociak' i dobranocka
i nie zjebisty a zajebisty... ot co:P
nienawidze* ot co :]
nei nawidze slowa "zjebisty" we wszelkich jego odmianach :] zatem znowu zle trafilas:P glowkuj dalej a ja tym czasem ide spac :] dobranooooooc :)
Borysie - co się tak sprytnie uśmiechasz, hę? :), Piechu - 'zajebisty kociak'?? :D
zle tlumaczysz :P strzelaj dalej :D
:>
Piechu - tłumaczę to jako 'idealny kocur' :D, Sylwia, Robert - dziękuję, Borysiasty - na zdrowie! Może pogłaszczesz? :>
apsik
bardzo bardzo
słodkie...miękkie...
Indæll köttur :]
no, Miras, dziwne skojarzenia... ;)
I jak tutaj nie można kochać takiego uroczego towarzysza =)
A na miniaturce myślałem , że to pupa w skręconej pozie . no ale okularów nie miałem na nosie .
chyba chrrrr ;)
mrauuu :)
No coś w tym jest... :)
zadowolony sierściuch, to słodki sierściuch