Piszesz w blogu n.t. wzajemnego odwiedzania. Niestety, chyba rzeczywiście tak jest, że jak mnie ktoś odwiedzi, to zaglądam do jego pf, bo na więcej czasu nie starcza. To nie ma nic wspólnego z tym, czy mi się zdjęcia podobają, a już zupełnie nic z ich jakością. Jak mi się wybbitnie nie podobają, to nie oceniam. Ale to mi się wybitnie podoba. Podziwiam ludzi potrafiących fotografować krajobrazy.
akustyk, obawiam się, że taki ostry punkt odniesienia ściągnie na siebie uwagę i zamiast pewnej calościowej wizji będziesz miał obserwację tego punktu. Na Mój gust (!) ta żółta plama jest dostatecznie mocna żeby orientować obraz w przestrzeni, a z drugiej strony nie odciąga uwagi od całości. Jasne, wszystko jest indywidualną sprawą. Jeden potrzebuje większego, a inny mniejszego kopa :) Ja tylko zwracam uwagę, że na tym zdjęciu jest element porządkujący. Nawet twierdzę, że jest ich zbyt wiele ! Linia betonu, betonowy mostek i coś betonowego co siedzi w gałeziach aż nadto rytmizują mi ten przedjesienny obraz. No ale to już wina miejsca. Pozdrawiam i dzięki za podjęcie pouczającej dyskusji :) A eksperymentować warto, to chyba oczywiste :) Pozdrawiam.
prazm - ale ta plama, przyznasz, jest troche za slaba, zeby sie wybic z reszty kompozycji i skupic wzrok. a czerwien, jak to czerwien, ma dla naszego mozgu silny wydzwiek i by swoja role spelnila. a czy by to gralo z reszta elementow, to kwestia tez realizacji i tego w jakim stopniu sie ja wykorzysta. zeby w pelni ocenic efekt musialbym zobaczyc gotowe zdjecie. ale jest to pomysl MSZ wart sprobowania, bo w takiej sytuacji zdjecie rozpaczliwie potrzebuje jakiegos uporzadkowania. jakiegos punktu zaczepienia dla ogladajacych...
Hm, akustyk pozwolę sobie polemizować. Człowiek w czerwonej kurtce spaprałby wszystko. Dla mnie ta fotka ma wartość jako niosąca przedjesienny spokój. Zwracam uwagę, że w mocnym punkcie na wodzie jest intensywnie żółta plama. Dodale ona ciut dynamiki, ale nie tyle żeby wytrącić obraz z delikatniej, przedjesiennej równowagi odchodzącej zieleni witającej złote światło i liście. Urokliwe miejsce i fota, gdyby jeszcze tego betonu nie było :)
jakos bez przekonania jestem. ladne slonce, ale brakuje mi czegos spajajacego kompozycje i narzucajacego w niej porzadek. moze z nizszej perspektywy sprobowac i poczekac az na drugim brzegu w jakims mocnym punkcie pojawi sie czlowiek (a juz w czerwonym sweterku/kurtce bylby kompletny orgazm :) ) ?
Piszesz w blogu n.t. wzajemnego odwiedzania. Niestety, chyba rzeczywiście tak jest, że jak mnie ktoś odwiedzi, to zaglądam do jego pf, bo na więcej czasu nie starcza. To nie ma nic wspólnego z tym, czy mi się zdjęcia podobają, a już zupełnie nic z ich jakością. Jak mi się wybbitnie nie podobają, to nie oceniam. Ale to mi się wybitnie podoba. Podziwiam ludzi potrafiących fotografować krajobrazy.
piękny kolor wody:))
spokój, cisza i uśmiech na twarzy - tak odbieram to zdjęcie
baaardzo przyjemny rzut ;-)
piękny jesienny kadr, ładna gra światła i kolorystyka, dobra jakość
Pieknie swiatlo uchwycone
jest bajkowe...gratuluję ujęcia. pozdr.
Jesiennie u Ciebie :) ładne kolory, przyjemny krajobraz... miło się ogląda :) podoba się
prazm - ano wlasnie! tez dziekuje!
Piękne kolory, ładne zdjęcie.
kolory, światło, cisza i spokój - mz bardzo ładnie wyszło:-)
akustyk, obawiam się, że taki ostry punkt odniesienia ściągnie na siebie uwagę i zamiast pewnej calościowej wizji będziesz miał obserwację tego punktu. Na Mój gust (!) ta żółta plama jest dostatecznie mocna żeby orientować obraz w przestrzeni, a z drugiej strony nie odciąga uwagi od całości. Jasne, wszystko jest indywidualną sprawą. Jeden potrzebuje większego, a inny mniejszego kopa :) Ja tylko zwracam uwagę, że na tym zdjęciu jest element porządkujący. Nawet twierdzę, że jest ich zbyt wiele ! Linia betonu, betonowy mostek i coś betonowego co siedzi w gałeziach aż nadto rytmizują mi ten przedjesienny obraz. No ale to już wina miejsca. Pozdrawiam i dzięki za podjęcie pouczającej dyskusji :) A eksperymentować warto, to chyba oczywiste :) Pozdrawiam.
prazm - ale ta plama, przyznasz, jest troche za slaba, zeby sie wybic z reszty kompozycji i skupic wzrok. a czerwien, jak to czerwien, ma dla naszego mozgu silny wydzwiek i by swoja role spelnila. a czy by to gralo z reszta elementow, to kwestia tez realizacji i tego w jakim stopniu sie ja wykorzysta. zeby w pelni ocenic efekt musialbym zobaczyc gotowe zdjecie. ale jest to pomysl MSZ wart sprobowania, bo w takiej sytuacji zdjecie rozpaczliwie potrzebuje jakiegos uporzadkowania. jakiegos punktu zaczepienia dla ogladajacych...
Hm, akustyk pozwolę sobie polemizować. Człowiek w czerwonej kurtce spaprałby wszystko. Dla mnie ta fotka ma wartość jako niosąca przedjesienny spokój. Zwracam uwagę, że w mocnym punkcie na wodzie jest intensywnie żółta plama. Dodale ona ciut dynamiki, ale nie tyle żeby wytrącić obraz z delikatniej, przedjesiennej równowagi odchodzącej zieleni witającej złote światło i liście. Urokliwe miejsce i fota, gdyby jeszcze tego betonu nie było :)
fajne:) pozdr....
oki
Jesiennie i ładnie (jestem pełen uznania dla uwagi «akustyka»), podoba mi się...
Bardzo się podoba
sama kontra za malo, kompozycyjnie mi nie lezy :-/
jakos bez przekonania jestem. ladne slonce, ale brakuje mi czegos spajajacego kompozycje i narzucajacego w niej porzadek. moze z nizszej perspektywy sprobowac i poczekac az na drugim brzegu w jakims mocnym punkcie pojawi sie czlowiek (a juz w czerwonym sweterku/kurtce bylby kompletny orgazm :) ) ?
b ladne
oaza spokoju......... podoba się
To jest perełka, kolory, światło baaardzo..
wow :) Śliczne... Uwielbiam taką zieleń :)