Bruzdy na stole w ktorych kraza duchy sprzed lat. Do takiej romantycznosci zdecydowanie bardziej pasowala by delikatna sukienka niz polar. Chyba zeby zamienic jablka na filizanke z goraca herbata to wtedy polar od biedy by pasowal choc wtedy lepszy bylby sweter :D Czepiam sie bo mi sie podoba ;)
kombinuję :) jasne, w końcu to cała radość z niespodzianki :)) jabłka być musiały, bo to taki czas, kiedy nachodzą mnie trójkami jabłka i żądaja wieczności ;)) pozdrawiam
nie lubię dopowiadać historii do własnych zdjęć :)) ale z chęcią posłucham... dots, no nie zawijam, teraz już wszystko będę w wordzie pisać, bo się obrażam...
:)) dogvillowo... dokładnie tak :)) inspiracje nie dotyczą treści w tym przypadku, dotyczą wzruszeń :)) ... zamek polarkowy pełni wazną rolę w mojej opowieści :)) ...hmm, dots, ja się trochę boję ;)) drugi oddech gosta ... po prostu jesień... wiesz wielbłąd dotarł, pozostawił mnie w usmiechach, dwa gołębie się skasowały... nie wiem kiedy zrobie nowy nabór, póki co toczę wzrokiem ponurym... :))
wariacje n.t. Dogville... chyba jednak nie, bo dziewcze chcialoby byc jeszcze niewinne. Chyba chce. Swietne. Gostowe. Piekna, fotograficzna buzia, oczy, usta, owal. Fajny kadr, same mile wrazenia estetyczne. Nawet gdybym nie wiedzial, ze Twoje, to i tak wiedzialbym ze Twoje...:-) czy jakos tak.
Stary stol na ktorym leza jablka... Dziewczyna, ktora kiedys przy tym stole siedziala.. Zapachy dziecinstwa, smak szarlotki, krzatajaca sie po kuchni babcia i spiew ptakow za oknem...
gdziekolwiek nie spojrzysz...wszędzie wspomnienia.
ciekawe
bardzo mi sie
podoba mi się to...
→ a bez jablek? ... chyba by mi sie bardziej podobalo .....
Bruzdy na stole w ktorych kraza duchy sprzed lat. Do takiej romantycznosci zdecydowanie bardziej pasowala by delikatna sukienka niz polar. Chyba zeby zamienic jablka na filizanke z goraca herbata to wtedy polar od biedy by pasowal choc wtedy lepszy bylby sweter :D Czepiam sie bo mi sie podoba ;)
może i można :))
pomysl fajne, ale chyba mozna bylo lepiej :)
A skoro jeże .. to jeżeliby użyć Ctrl+U dodając nasycenia jakieś 30% mogłoby się inaczej wyeksponować.
Ikonograf lubi dokarmiać jeże.
metaforiczne powiedzano
kombinuję :) jasne, w końcu to cała radość z niespodzianki :)) jabłka być musiały, bo to taki czas, kiedy nachodzą mnie trójkami jabłka i żądaja wieczności ;)) pozdrawiam
Dziwne, jak odbicie w lustrze, ale dębowym. Ładne. Może przez te jabłka...
ale kombinujesz !
tzn wiesz, mnie bardzo podoba sie kółko, to takie nawiązanie do sęków:-)
nie lubię dopowiadać historii do własnych zdjęć :)) ale z chęcią posłucham... dots, no nie zawijam, teraz już wszystko będę w wordzie pisać, bo się obrażam...
...sie skasowały... a świstak zawijał i nawijał... :-P "Boisz sie? zarzyj taabaaaaki" ;-)
zdjęcie świetne - intrygujące, aż prosi się o dopowiedzenie historią...
:)) dogvillowo... dokładnie tak :)) inspiracje nie dotyczą treści w tym przypadku, dotyczą wzruszeń :)) ... zamek polarkowy pełni wazną rolę w mojej opowieści :)) ...hmm, dots, ja się trochę boję ;)) drugi oddech gosta ... po prostu jesień... wiesz wielbłąd dotarł, pozostawił mnie w usmiechach, dwa gołębie się skasowały... nie wiem kiedy zrobie nowy nabór, póki co toczę wzrokiem ponurym... :))
tzn. nie polar ale jego zamek. ostatnia moja wypowiedz. dots do siebie na stronie: ciiicho gadulo jedna...
ale jedno mi przeszkadza i razi oczy; polar. Sesja nagla i niespodziewana?:-)
drugi oodech gosta, druga doskonała fotografia.
wariacje n.t. Dogville... chyba jednak nie, bo dziewcze chcialoby byc jeszcze niewinne. Chyba chce. Swietne. Gostowe. Piekna, fotograficzna buzia, oczy, usta, owal. Fajny kadr, same mile wrazenia estetyczne. Nawet gdybym nie wiedzial, ze Twoje, to i tak wiedzialbym ze Twoje...:-) czy jakos tak.
ciekawe,..bardzo ;-)
a wiesz, ciekawe
pierwsza była dziewczynka, tak myślę :/ :))
i jeszcze jest w tym deszcz... dziękuję i pozdrawiam :))
mam pytanie,ktore expo było pierwsze ?
Stary stol na ktorym leza jablka... Dziewczyna, ktora kiedys przy tym stole siedziala.. Zapachy dziecinstwa, smak szarlotki, krzatajaca sie po kuchni babcia i spiew ptakow za oknem...