jeżowiec, na zdjęciu widać cztery ręce (czwarta jest widoczna w tle), hawej, tak to były warsztaty organizowane w Cieszynie, dziękuję za komentarze oceny. Wiem, że moje zdjęcia nie są idealne. Wszystkiego uczę się sama. Pozdrawiam
Moze i nie istnieja zgrani garncarze jak nie istnieja idealne malzenstwa, czy zgrani kierowcy /chyba ze sie zgralli w kasynie/, faktycznie jedna osoba kolem obraca, ale to o skojarzeniach jakie zdjecie budzi bylo, a nie o faktach namacalnych i realnych, moze to i lekcja,może pozowane, tytuł tego nie dopowiada, na zdjeciu widoczne trzy ręce sugerują że dwie osoby są fotografowane, powstaje nowa jakość dzbanek, talerz czy coś innego, aby ona powstala to te trzy ręce muszą wspólpracować, jezeli tego nie robią to jeden psuje co drugi zrobił. Dla mnie w tym zdjeciu nie o walory poznawcze chodzi czyli nie o to jak powstaje dzban, bądź studium pracy garncarza. Tak je zobaczylam. O idee trzeba zapytac Autora. pozdrawiam
jezowiec, nie istnieje nic takiego jak "zgrani garncarze". Miejsce przy kole garncarskim jest tylko dla jednej osoby. Tak jak nie istnieja "zgrani kierowcy". To co tu widzimy, to lekcja garncarstwa (sadzac po niewielkiej ilosci gliny na kole) albo pozowane zdjecie dla celow estetycznych.
Delikatny dotyk plastycznej materii, jakże zgrani muszą byc garncarze, porozumienie bez słow a moze pomimo słow osiągniete, we wspolnym rytmie można tworzyć nową jakość. I nie o materie tu chodzi. Pozdrawiam
to,też Gosiaczku:)
no faktycznie czwarta w tle :-) fajne jest pzdr
jeżowiec, na zdjęciu widać cztery ręce (czwarta jest widoczna w tle), hawej, tak to były warsztaty organizowane w Cieszynie, dziękuję za komentarze oceny. Wiem, że moje zdjęcia nie są idealne. Wszystkiego uczę się sama. Pozdrawiam
Hawej> Zajrzałam do Twojego pf, tera zrozumiem zawodowa uwagę :-) pozdrowka ;-)
Moze i nie istnieja zgrani garncarze jak nie istnieja idealne malzenstwa, czy zgrani kierowcy /chyba ze sie zgralli w kasynie/, faktycznie jedna osoba kolem obraca, ale to o skojarzeniach jakie zdjecie budzi bylo, a nie o faktach namacalnych i realnych, moze to i lekcja,może pozowane, tytuł tego nie dopowiada, na zdjeciu widoczne trzy ręce sugerują że dwie osoby są fotografowane, powstaje nowa jakość dzbanek, talerz czy coś innego, aby ona powstala to te trzy ręce muszą wspólpracować, jezeli tego nie robią to jeden psuje co drugi zrobił. Dla mnie w tym zdjeciu nie o walory poznawcze chodzi czyli nie o to jak powstaje dzban, bądź studium pracy garncarza. Tak je zobaczylam. O idee trzeba zapytac Autora. pozdrawiam
jezowiec, nie istnieje nic takiego jak "zgrani garncarze". Miejsce przy kole garncarskim jest tylko dla jednej osoby. Tak jak nie istnieja "zgrani kierowcy". To co tu widzimy, to lekcja garncarstwa (sadzac po niewielkiej ilosci gliny na kole) albo pozowane zdjecie dla celow estetycznych.
Delikatny dotyk plastycznej materii, jakże zgrani muszą byc garncarze, porozumienie bez słow a moze pomimo słow osiągniete, we wspolnym rytmie można tworzyć nową jakość. I nie o materie tu chodzi. Pozdrawiam
idealny koloryt.
...domyslam sie, ze to lekcja..., bardzo dobrze wyglada w sepii.
niesamowite zdjęcie!! przede wszystkim światło super. może rzeczywiście zbędne ok2cm z dołu - ale to tylko moja opinia.
swietne ;-)
wg mnie najlepsze z dotychczasowych i w ogole swietne, garncarstwo to fascynujace rzemioslo, swietnie i dynamicznie to pokazalas
...Bardzo dobre zdjęcie, jednak ja inaczej bym kadrowała... obcięłabym trochę dołu... ogólnie - bdb :) pozdrawiam
z tej jednej, co to niby wszyscy jesteśmy? ;-) ładne :)
przepiękne !!!!!!!
fajne bardzo ..pozdrawiam
Mi się podoba.