W starym parku samotnym, śród wieczornej mgły,
Dwie postacie przed chwilą wolnym krokiem szły.
Oczy zgasłe, uwiędła krasa ust różowa,
I ledwie dosłyszalne są ciche ich słowa.
W starym parku samotnym, śród wieczornej mgły,
Dwie mary wskrzeszać chciały dni minionych sny.
- Pamiętasz nasze dawne szałów uniesienia?
- I po cóż chcesz pan u mnie takiego wspomnienia?
- Na me imię czy zawsze serce twoje drgnie?
Czy zawsze duszę moją w snach widujesz? - Nie.
- Ach, te niewysłowionego szczęścia złote zorze,
Kiedyśmy usta do ust cisnęli! - Być może.
- O, modrość owych niebios! o, nadziei wzlot!
- Nadzieja pierzchła w bólu za chmur czarnych splot.
Tak szli, gdzie traw zdziczałych łąka legła płowa
I noc tylko słyszała szeptane ich słowa.
Paul Verlaine
Dziękuję, Aniu, fotodr, jak zwykle pozdrawiam, Kajo, Paweł, Donno, też. h.lectar, witamy na plfoto, tu można tyle pisać, ile tylko zdjęcie cie będzie inspirować.
coś im nie wyszło?... nie powinni rozmawiać o tym w sypialni... z psychologicznego punktu widzenia - kiszka... z kompozycyjnego, no nieco lepiej... ale przedkładam przekaz nad warsztat...
Boskie!
Nie mam słów... po prostu ocenię
o kurcze!
świetne
genialne
swietne, mocne, brawo
no w szafie nie prubowalem
swietne. swiatelko tworzy super klimat, poza bardzo mi sie podoba.
pięknie ... wyraćnie bardzo światło a w środku cień... dobra praca
trafiłeś Reoceno
W starym parku samotnym, śród wieczornej mgły, Dwie postacie przed chwilą wolnym krokiem szły. Oczy zgasłe, uwiędła krasa ust różowa, I ledwie dosłyszalne są ciche ich słowa. W starym parku samotnym, śród wieczornej mgły, Dwie mary wskrzeszać chciały dni minionych sny. - Pamiętasz nasze dawne szałów uniesienia? - I po cóż chcesz pan u mnie takiego wspomnienia? - Na me imię czy zawsze serce twoje drgnie? Czy zawsze duszę moją w snach widujesz? - Nie. - Ach, te niewysłowionego szczęścia złote zorze, Kiedyśmy usta do ust cisnęli! - Być może. - O, modrość owych niebios! o, nadziei wzlot! - Nadzieja pierzchła w bólu za chmur czarnych splot. Tak szli, gdzie traw zdziczałych łąka legła płowa I noc tylko słyszała szeptane ich słowa. Paul Verlaine
ladnie bardzo
:)
Zdecydowanie powinno się oglądać na czarnym tle, dużo zyskuje.
ambitne bardzo.
Sufer fotka, świetny klimacik, naprawdę jestem pod wrażeniem !!!
ŚWietne zdjęcie
Dziękuję, Aniu, fotodr, jak zwykle pozdrawiam, Kajo, Paweł, Donno, też. h.lectar, witamy na plfoto, tu można tyle pisać, ile tylko zdjęcie cie będzie inspirować.
coś im nie wyszło?... nie powinni rozmawiać o tym w sypialni... z psychologicznego punktu widzenia - kiszka... z kompozycyjnego, no nieco lepiej... ale przedkładam przekaz nad warsztat...
Tchnie małżeńską sypialnią i oddaje jej klimat
wow-pozdrawiam
moim zdaniem bardzo fajne
ciemnosci IMHO jak najbardziej pasują do ogólnego nastroju
niestety jak dla mnie zbyt ciemne...
para pieknie upozowana :)
mimo, ze pierwszy plan troszq rozprasza, rozumiem jego pozostawienie... jako calość bardzo mi sie podoba, dobry pomysl
Jako obraz podoba sie ale nie trafia do mnie tresc. Ladne tony i sytuacja.
...wymowne... bardzo fajne... :)
...ciężko i gęsto, jak u bergmana... @->-...