Opis zdjęcia
Kolejne zdjęcie z trasy WZ na Plac Zamkowy. Czy współcześnie z takiego ujęcia widać już Zamek Królewski? Znowu prawdopodobnie Pan Z Teczką i Dziadek (w jaśniejszym prochowcu). Dwaj chłopcy przyglądający się robiącemu zdjęcie, to już teraz panowie po 60-tce. Pozdrawiam.
ciekawsze niż nowa wersja.
Powiesilem wspolczesna wersje: http://plfoto.com/1148379/zdjecie.html
Jak zwykle - super!
Tfu piraty :D
eMule dobry człowieku :)
Goska, gdzie w sieci?
Er - jesli lubisz starą Warszawę polecam Ci ogladanie starych wydań PKF czyli Polskiej Kroniki Filmowej. Zaiste dziwaczne to było cudo. Znakomicie zrealizowane, oglądało się toto z ciekawością ale i usmiechem. Zrealizowane z humorem, ironią i swadą, poruszające sprawy polityki (hehe), sztuki, muzyki i zjawisk życia codziennego Pomijając różne propagandowe wtręty (zwłasza w latach 50-tych) to jest tam kawał warszawskiej historii opowiedzianej obrazami zatrzymanymi na zawsze. Tej Warszawy juz nie ma i właśnie z upływem lat oglada się to coraz lepiej. Czasem natykam sie na kanałach TV z tymi 10-cio minutowymi filmami i oglądam z zapartym tchem. Sporo starych odcinków nadaje Kino Polska - kto ma satelitę lub kablówkę będzie miał ucztę. Mozna też sciągać te filmy z netu - jest ich trochę. Kiedyś seanse filmowe zaczynały sie właśnie od PKF-u chyba każdy z nas starał się nie spóźnić :)) Ech
witam serdecznie :) jak do tej pory tylko się przyglądałem i czytałem informacje i ciekawostki zawarte w Waszych wypowiedziach... niestety nie posiadam takich informacji praktycznych jak Wy, a to z prostej przyczyny - jak zdążyłem się zorientować jestem od Was "troszkę" młodszy. jednak Warszawy i wszystko co z nią związane niesamowicie mnie ciekawi (niektórzy z Was zapewne już się zorientowali odwiedzając moje zdjęcia), a Wasze informacje są dla mnie wprost fascynujące :) uwielbiam takie dokładne informacje, właśnie nie książkowe, ale wprost ż życia, ze wspomnień. tutaj ponadto, dzięki tym fotografiom, my młodsi, mamy możliwość zobaczenia jak wyglądało to miasto kilkdziesiąt lat temu. gorąco popieram inicjatywę publikacji zdjęć dziadka i dyskusji nad nimi, jednocześnie dziękuję za możliwość czerpania od Was ciekawych informacji. w końcu zdjęcie to nie tylko zwykły pstryk - z każdego moża wyczytać całe opowiadanie :) pzdr
The_Naturat: serdeczne dzięki :-)))
Jak zwykle bardzo wszystkim Wam dziękuję za komentarze i słowa poparcia. Świadomość, że to co tutaj robię sprawia Wam przyjemność, dostarcza radości i odrobiny refleksji, daje mi ogromną satysfakcję i motywuje do kontynuowania rozpoczętego dzieła. Cieszę się, że nie robię tego sobie a muzom. Pozdrawiam i zapraszam w piątek.
popieram ideę... dobry pomysł
Witam. Skoro o głównym temacie już było, to mogę dodać tylko ciekawostkę dla młodych ludzi, którzy tego pamiętać raczej nie mogą, że zaopatrzenie w owoce i warzywa takich jak tu straganów (ale i wszystkich warzywniaków, bazarów itp.) odbywało się głównie przy pomocy rikszy rowerowych z wielką płaską, otwartą najczęściej skrzynią z przodu. Z takiego pojazdu można było też sprzedawać towar bezpośrednio (pojawiały się też takie "samoróbki" na bazie motocykli). Nie widać za dokładnie, ale być może dwaj młodzi ludzie po prawej mają właśnie taką rikszę. Choć to raczej jakiś wózek, bo chyba dyszel widać. Podobno moda na riksze (także towarowe) wraca :-) Małgorzata: ten "kikut" to tzw. okno Żeromskiego, o którym wspominaliśmy przy zdjęciu kolumny :-). Pozdrowienia dla wszystkich.
basze: teras też tam jest żywopłot, tyle że wysoki na jakieś trzy metry i gęsty. stąd moje przypuszczenie że to te same krzaki. Budowa owszem jest, przechodziłem w niedzielę i sprawdziłem. to właściwie jest remont schodów ruchomych biegnących na pl. Zamkowy. mają działać niebawem.
Nie sądzę żeby Zamek wtedy juz był odbudowany. Mimo apeli i uchwał sejmowych długo nie udawało się rozpocząć prac mających na celu odbudowę zamku. Do 1971 roku zdołano jedynie odnowić Pałac pod Blachą oraz budynek Biblioteki.W 1971 roku zawiązał się Obywatelski Komitet Odbudowy Zamku Królewskiego w Warszawie. Od tego momentu prace wreszcie ruszyły do przodu.Budynek w stanie surowym oddano w 1974 roku. Prace nad wystrojem trwały jeszcze wiele lat. 30 sierpnia 1984 roku dokonano uroczystego otwarcia zamku. Za moich czasów (pamietam z dzieciństwa) starszył kikutem.
Musiało być ich 3. Pytanie, czy trzeci jest gdzieś na którejś fotce. Krzaczorów, które tu są to już raczej nie ma. Na ich miejscu są drzewa i to całkiem pokażne. Z tej perspektywy byłoby widać całkiem sporo Zamku. Przynajmniej 1 albo i dwa okna parteru (obecnie również narożną kamerę ochrony). Latarnie stoją w tych samych miejscach (i to chyba nawet wszystkie 4), ale są zupełnie inne. Te które tu widać to takie jakie były zainstalowane na MDM-ie. Teraz są stylizowane na przedwojenne 6-ciokątne i wszystkie takie same (po dwie podwieszane na jednym słupie). Teraz miejsce gdzie obydwaj panowie stoją jest zablokowane przez zaplecze budowy (przynajmniej na przełomie marca i kwietnia były - może budowa się już skończyła). Mam fotkę tego miejsca, ale od strony Św. Anny. Nie wystawię jej, bo jest właśnie z tą budową. Fotka była robiona 31 marca. Panowie wyraźnie podziwiają więżę Św. Anny (albo takiechcą sprawiać wrażenie). Pozdrowienia :)
:)) Zamku jesli widac, to kawalek. Robione z tego samego miejsca, co na poprzednim stali panowie. Z tego miejsca gdzie teraz stoja panowie bylo strzelone poprzednie ;) Trzech ich bylo?
he, he. teraz te rzędy krzaków są o wieleee wyższe. można się w nich schowac na piwko. ale handel uliczny już wtedy był problemem ;) pzdr.
Ale historia! I to jest cała prawda o fotografowaniu!
Uwielbiam Twoje DOKUMENTY. Pozdrawiam
ja to konto znam:))jest bardzo ciekawa rzecz