Drzemka poobiednia (obiad był w półlitrowych naczyniach) jako wyraz filozoficznej integracji z przestrzenią miejską okolic Dworca Centralnego w Warszawie
kojarze to miejsce.... choć do Warszawy rzadko zaglądam... Wokół wyścig szczurów i caly ten nowoczesny cywilizowany świat, aleje Jerozolimskie... a na przeciw dworca centralnego za ogrodzeniem na betonowych płytach śpią bezdomni. Jak to widzialem mialem przy sobie tylko jakiś zwykły aparat i jakoś śmiałości brakowało, żeby to fotografować. Dziwny jest ten świat. Pozdrawiam
Świetny masz sposób - nieraz człowiek się nie zapyta czy można pstryknąć i potrafią uciec fajne zdjęcia widzę w Twoim folio kilka ciekawych zdjęć "ulicznych"
Małgorzata Kalbarczyk: dokładnie jak napisałaś - podchodzę, rozmawiam a w międzyczasie szykuję aparat i pytam w trybie oznajmującym "to ja zrobię kilka zdjęć, dobrze". Staram się by fotografowane osoby poczuły się decenione i szanowane.
nie pogonili cię?? W jaki sposób podchodzisz do tych ludzi. Rozmawiasz? Pytasz o pozwolenie na zdjęcie?? Ci panowie wygladają jakby wyrazili zgodę na sfotografowanie ich. Sa leniwie senni. Ja nadal nie mam pdwagi łazic w tych okolicach z aparatem. Może babie trudniej. Sama nie wiem.
No bez przesady - takich ludzi widywałem i w Kopenhadze i we Frankfurcie i w paru innych metropoliach i nie byli to Polacy. Znam kilku co mieszkaja na dworcu w zasadzie na własna prośbę... Ale komentujcie proszę zdjęcie nie politykę społeczną....
ale niektorzy ludzie niechca miec perspektyw... maja swojego "bolka" sprzedadza pare puszek i bedzie nastepny "bolek jabolek". Jak by chcieli dali by sobie rade... znam jednego ktory mieszkal w kartonie teraz jest normalnym czlowiekiem... jak chce to moze... pozdr.
tak se oglądam..
wow--odjazd!+++
.
"life stinks, I need a drink" (z piosenki jednej)
podpis! - sie usmialem^^
a jednak okazuje się, że coś tam pstryknąłem... wstawie dziś wieczorem:)
kojarze to miejsce.... choć do Warszawy rzadko zaglądam... Wokół wyścig szczurów i caly ten nowoczesny cywilizowany świat, aleje Jerozolimskie... a na przeciw dworca centralnego za ogrodzeniem na betonowych płytach śpią bezdomni. Jak to widzialem mialem przy sobie tylko jakiś zwykły aparat i jakoś śmiałości brakowało, żeby to fotografować. Dziwny jest ten świat. Pozdrawiam
Świetny masz sposób - nieraz człowiek się nie zapyta czy można pstryknąć i potrafią uciec fajne zdjęcia widzę w Twoim folio kilka ciekawych zdjęć "ulicznych"
mam slabosc do takich zdjec
Lubie takie... Pozdrawiam..
totalny luzik...
niezle
sielana
naprawde niezłe, jestem pełna podziwu dla twojej odwagi, i tego, że wyszedłes cało z takiej sesji:)))+++
Małgorzata Kalbarczyk: dokładnie jak napisałaś - podchodzę, rozmawiam a w międzyczasie szykuję aparat i pytam w trybie oznajmującym "to ja zrobię kilka zdjęć, dobrze". Staram się by fotografowane osoby poczuły się decenione i szanowane.
nie pogonili cię?? W jaki sposób podchodzisz do tych ludzi. Rozmawiasz? Pytasz o pozwolenie na zdjęcie?? Ci panowie wygladają jakby wyrazili zgodę na sfotografowanie ich. Sa leniwie senni. Ja nadal nie mam pdwagi łazic w tych okolicach z aparatem. Może babie trudniej. Sama nie wiem.
git
fajne ziomki;];]
to są właśnie Wszech Polacy
mnie sie podoba zdjęcie w kolorze ... czarnobiałe straciło by na uroku - ja nie jestem daltonistą :))
maniakalnie napisze ze wolałabym czarnobiałe. ogolnie-dobre
Ci panowie na budowie ,objebali winko w rowie:P fajne
no właśnie, wcale ten widoczek nie jest jakiś endemicznie polski... podoba się (zdjęcie, nie widok;)
bardzo chetnie zobaczylbym to zdjecie b&w
niezly klimat...
I to jest wlasnie dobra reporterka, takie zdjecia to ja lubie.
Widok trochę jak na budowie za PRL-u ;) Fajna fota, pozdrawiam:)
wakacje pod gruszą !!!!
świetne!!!
No bez przesady - takich ludzi widywałem i w Kopenhadze i we Frankfurcie i w paru innych metropoliach i nie byli to Polacy. Znam kilku co mieszkaja na dworcu w zasadzie na własna prośbę... Ale komentujcie proszę zdjęcie nie politykę społeczną....
Świetne,takie uniwersalne - nasze Polskie ... smutne zarazem
ale niektorzy ludzie niechca miec perspektyw... maja swojego "bolka" sprzedadza pare puszek i bedzie nastepny "bolek jabolek". Jak by chcieli dali by sobie rade... znam jednego ktory mieszkal w kartonie teraz jest normalnym czlowiekiem... jak chce to moze... pozdr.
za realizm wybtine
To nie jest smieszne. Taka jest Polska. Takie daje ludziom szanse i perspektywy.
wporzo ziomy - dobra reporterka ;-) pozdrów ich ode mnie ;-)
hehe :)
o widzę że chłopaki chillout poobiadkowy stosują
tacy to maja w.. na wszystko
kierat odpoczynku :)