no i ok nie neguję techniki, ale dla mnie jest to lekki mankament, nie wiem wystarczyłoby coś w ust. ciała dla mnie by grało, bez urazy to niezależne od ciebie, taka chwila nic poza tym....
a ja dziekuje za szczery komentarz. napisalas cos, co czujesz i to jest najcenniejsze co moge tu przeczytac. nie ma jednej interpretacji, kazdy moze miec inna i czasem jestem bardzo zaskoczony czytajac maila z czyjas opinia - przekaz nie istnieje bez reakcji widza, nawet jesli jest anonimowy, nie znamy go...
Aha - zapomnialam - dziekuje Bartku za male katharsis dzieki tej fotce. Eee..koncze bo dalsze wynurzenia nadaja sie na www. psychologia.com albo www.zlamaneserca.com :-/
Mam wlasna, subiektywna interpretacje tego zdjecia. Wczesniej nie moglam oceniac bo ta interpretacja jest zbyt bolesna i gleboko tkwi w rzeczywistosci. Teraz chyba sie dokonalo, wiec poryczalam sie przy tej fotce i "walnelam" 6. Ehh..mezczyzni...
ale pierniczenie. fota zrobiona na sile? bo co? bo normalnie modelki nie siedza zwiazane sznurkiem na lozku? bez jaj panowie, niektorzy zaczynaja gadac od rzeczy.
A co chciales przez to zdjecie powiedzic ? Dla mnie artystyczny kicz, chciales cos na sile wymyslec. Spodziewam sie, ze teraz zostalne obdarowana przez Ciebie miesznka szyderczych i obrazliwych uwag - daruj sobie, czytalam te wypowiedziane wobec innych i z pokora przyjmuje.
+Co do kwiatków to też trzeba to umieć pstryknąć +co do fotki to jest fajna. W pierwszej chwili przeszkadzało mi powietrze na górze. Teraz się oswoiłem.
To zdjecie, jest lekkie, przez swoja kompozycje i naturalne miekkie swiatlo wydobywajace ta game szarosci. Natomiat czy sznurki i tatuaze sa potrzebne? Chyba niszcza lekosc i naturalnosc Pozdrawiam
Rozumiem, ze ta przemowa, to do mnie? Moze odwiedzisz moje portfolio, i znajdziesz tam jakies sliczne makro kwiatka? Proce Bartka bardzo mi sie podobaja, a to, ze nie odnajduje w tym zdjeciu przemawiajacego do mnie klimatu... coz, nie zawsze musi byc kawior....
bardzo dobra fota. moim zdaniem opiera sie przede wszystkim na nastroju. jesli ktos go tu nie widzi to... dziwne... a swoja droga podziwiam Bartka za chec walki i "edukowania" w miejscu gdzie prawie 100% sposobem na zdobycie uznania jest zrobienie dobrej technicznie (ostrosc!) foty macro kwiatka lub robala (bez obrazy) ;)
a ktore? nastroj, panie bartku, nastroj...mnie akurat, wlasnie to interesuje. na wiekszosci twoich poprzednich byl, a tu widze tylko kukurydze przez maszynke... ale co tam, wroci sie jeszcze do formy, nie? czego sobie i panstwu zycze. pzdr
najbardziej klasyczny, 100-procentowy gniot czyli 0 nastroju, naturalnosci, lekkosci, swobody, lotnosci czy czegokolwiek co nie przygniata. cos jak karmienie gesi hodowanych dla otluszczonej watroby. pzdr
Graham,uwielbiam Twoje felietony i przylaczam sie do do prosby jta?!'y.Pozwol czytac sie czesciej.A co do zdjecia,to tez nie przeszkadzaja mi sznurki,chociaz juz dawno bywaly.Zastosowane w swiezych kontekstach estetycznych moga funkcjonowac zupelnie inaczaj.Z tym,ze ta fota,taka sterylna jakos,jak mowi klasyk,czyli M@gd@,"nie dziala na mnie forma i trescia".W zwiazku z tym wstrzymam sie,tym bardziej,ze innym sie podoba.pozdr.))
Świetnie wydobyty nastrój, zachwyca delikatny, nieco przygaszony a przez to adekwatny do tej inscenizacji światłocień. Piękna, wyważona kompozycja wzbogacona o psychologiczne relacje pomiędzy jej elementami. To nic, że ktoś już coś takiego tworzył / ze sznurkiem, bandażem, drutem, siatką, żyłką, łańcuchem a nawet papierem toaletowym/. Ty bezpretensjonalnie odkrywasz własne światy po swojemu częstując odbiorcę daniem z własnej a nie cudzej" kuchni". Smak niepowtarzalny - palce lizać ! Gratuluję !
skoro tak napisalas; masz cos na sumieniu ;O) tak na serio, chcialbym pozanac historie powstania tej pracy; tak jak gdzies tu przedstawila swoja irene; czesto geneza jest szalenie interesujaca i potrafi dopelnic dziela
Serdecznosci to dlatego, ze sie kiedys z Bartkiem po nocy mejlem klocilismy. Ale wnioski na koniec byly wspolne. Czasem go rozumiem, czasem nie - ale te zdjecia co je rozumiem, to bardzo mi sie podobaja :-)
Bardzo fajna fotka. Zgadzam sie z Tobą Bartku całkowicie. Takie teksty degradujące bardzo dobrą pracę kogoś innego zawsze mi brzydko pachniały... Panie H.G. To co napisałeś nijak się ma do oceny efektu jakiej kolwiek pracy artystycznej, bo zwylke to efekt końcowy sie liczy a nie to czy praca powstała z nudów czy nie. Ilu wybitnych naukowców właśnie z nudów wynajdywało rzeczy które odmieniły także i Twój los Heniu pozdrawiam serdechnie ;-)
A mnie sie to zdjecie bardzo podoba, i w zestawieniu z tytulem, bez ktorego chyba nie byloby az tak dobre, ma wlasnie jakas glebsza idee. W kazdym razie jakos udaje mi sie czegos w nim dopatrzec, dospiewac sobie troche wlasnych refleksji i interpretacji. Nie wiem co autor chcial powiedziec, ale do mnie to "zdjecie gada", jak to ktos kiedys na plfoto ladnie napisal. Calkiem duzo do mnie gada... W zasadzie, Bartku, to odszczekuje swoje 5, powinno byc wyzej - ale nie chce mi sie tworzyc wirtualnego bytu po to, zeby Ci podniesc ocene. Serdecznosci :-)
Henryk: nie zrozumiales do konca mojej intencji. Chodzi o to, ze jesli uwarzam cos za nie swoja bajke to poprostu nie oceniam, nie staram sie dyskredytowac czegos co mnie smieszy/wkurza/nie rusza - niepotrzebne skreslic. Jesli mialbym byc wobec siebie uczciwy musialbym trzasnac nisko a uwazam takie podejscie za niepotrzebne, wrecz krzywdzace wobec autora, ktory ma prawo miec inna estetyke i poprostu ignoruje takie fotografie. Wypowiadam sie tylko tam, gdzie wyczuwam swoja "pare kaloszy". Ot tyle, bez zadnej ideologii. Natomiast co do odmieniania przez wszystkie mozliwe przypadki slowa "artysta, artystyczny" jako epitetu... szkoda slow.
Bartku: nerwus z Ciebie, a ja jestem zwyklym pstrykaczem ganiajacym po lace za skoczkami zielonymi. W kazdym razie takim typem fotografii jak Ty sie nie zajmuje, co bynajmniej nie przeszkadza mi stwierdzic czy mi sie podoba czy nie (nie trzeba byc szewcem, zeby wiedziec czy buty pasuja czy nie). Nie znam Cie osobiscie i widzialem tylko kilka Twoich zdjec (nawet jedno mi sie podobalo), ale odnosze wrazenie ze to zdjecie powstalo z nudow - nie sfotografowales jakiejs prostej idei, tylko kombinowales co by zrobic, zeby zrobic zdjecie, ktore bedzie sie wyrozniac, choc nie ma w nim glebszej idei. I w dodatku na moj komentarz (moze nie calkiem "gladki" po nocy spedzonej w pracy) odpowiedziales obrazajac sie - od razu widac jak traktujesz z gory "trzaskajacych infantylne widoczki".
jako skrytozerczy kwiatkolub i absolutny laik jesli chodzi o ars fotografica.. stawiam 6
czy nie widzicie ze bez tego sznurka calosc by sie rozleciala wrecz???
jednak net to krolestwo - zgubily sie te bledne przejscia tonalne, zrobilo sie ciemniej, a pewnie papier jeszcze inaczej oddaje ten nastroj. Tutaj nie widac tego lekkiego lizniecia swiatla po poscieli i po granicy ciala i materii. Wszystko jedno - umiesz wywazyc kreacje, negacje, swoje a swiata i do tego nie jestes zmanierowany, a masz swoj styl. serdecznosci - ps. pamietaj, ze movie to w malignie;) a sprobuj osiasc na Laurach, to sie pogniewamy ;>
Galuhn zenujace sa te Twoje docinki z przymiotnikiem "artystyczny"... Do komuny sie steskniles? Ciekawe za kogo Ty sie uwazasz, zeby notorycznie w ten sposob oceniac intencje innych. Jesli ktos nie trzaska infantylnych widoczkow czy kwiatow to znaczy, ze uwaza sie za wielkiego artyste ? Puknij sie w glowe - to zalatuje niezlym oszolomstwem.
dla mnie troche za "sterylne" (jakosc optyczno-tech. - cokolwiek to znaczy ;) bo kontekst podany jak na dloni i zrobilo sie ZAOCZYwicie, swiatlo i poltony - bajka
troche sie zdziwilem widzac to zdjecie... i swiatlo i rozpietosc tonalna i pomysl "na skroty" troche inne od Twoich dotychczasowych, przynajmniej na plfoto.
świetne
fajni ludzie tu to wszystko pisali.. naprawdę świetni ludzie.. :)
t A K !!!
Uwielbiam to zdjecie.
penie chodziło o jakąś umowę wiążącą...po takich umowach człowiek zawsze czuje się związany !!!
bardzo fajne
kocham, cię ale ty już nie jesteś moja ..
welcome to the club ;)) mam nadzieje ze mi Bartek jaj nie urwie ;)) http://3ye.net
gdzie ta strona???!!
widze, ze i w tym sporcie jest mozliwa jazda "na kole"... i ja sie wlasnie zaberam za to portfolio - wstyd sie przyznac ale dopiero je odkrylem! :(
wejdz na strone Rogala z ostatniej wystawy.
uzupełniam braki, ale słów mi brakuje, bo tylko supr, świetne... :)))))
Robert robisz przeglad portfolio Rogala ? ;))
sześć
ja lece ale pzdr cie Elmoondo, no i oczywiscie Bartka. hey:0)
no i ok nie neguję techniki, ale dla mnie jest to lekki mankament, nie wiem wystarczyłoby coś w ust. ciała dla mnie by grało, bez urazy to niezależne od ciebie, taka chwila nic poza tym....
trzeba kochac.
wlasnie tak kocham :)
tak???????? .............. chodzi że nazbyt dla mnie sztuczna mądralo
bo to jest poza...
trochę poza zbyt pozowana
hello, I love you too...
Tento snimek je pekny!
może jesteś głodny - na tym urlopie ;))
Przypomina mi wędzona szynkę. chyba przez te sznureczki ;)
Qrcze a jaka dyskusja pod spodem. Chyba sobie wydrukuje i przeczytam : ))).
Uuuuu dlugo mnie tu nie bylo. No widzisz jak pieknie jak jest kontrast... ;))
6 za koncowke tej rozmowy - prosze zrobic odsylacz dla kazdego, komu chce sie tlumaczen.
sfotografuj to. pisze powaznie.
"I quit, I give up... Everything is temporary" Uciekam...zdjecie + te slowa i znowu sie rozklejam.
a ja dziekuje za szczery komentarz. napisalas cos, co czujesz i to jest najcenniejsze co moge tu przeczytac. nie ma jednej interpretacji, kazdy moze miec inna i czasem jestem bardzo zaskoczony czytajac maila z czyjas opinia - przekaz nie istnieje bez reakcji widza, nawet jesli jest anonimowy, nie znamy go...
Aha - zapomnialam - dziekuje Bartku za male katharsis dzieki tej fotce. Eee..koncze bo dalsze wynurzenia nadaja sie na www. psychologia.com albo www.zlamaneserca.com :-/
Maggi, nie rycz ... prosze.
Mam wlasna, subiektywna interpretacje tego zdjecia. Wczesniej nie moglam oceniac bo ta interpretacja jest zbyt bolesna i gleboko tkwi w rzeczywistosci. Teraz chyba sie dokonalo, wiec poryczalam sie przy tej fotce i "walnelam" 6. Ehh..mezczyzni...
swietne...
ale pierniczenie. fota zrobiona na sile? bo co? bo normalnie modelki nie siedza zwiazane sznurkiem na lozku? bez jaj panowie, niektorzy zaczynaja gadac od rzeczy.
jak nie wiesz? a o isskustwiennym isskustwie slyszales?
hmmm ale ja cigle nie wiem o co chodzi?? ale tak jak mindzior moze jeszcze dorosne...... =o)
elka tacy jak Ty tez maja prawo do zycia ;) przyjmuje z pokora co "powidzialas", o to chodzi by miec wlasne zdanie.
Wlasnie nabylem 10 rolek XP2 w 120tce. Musze to koniecznie sprawdzic:)
;-)))))
elka tacy jak Ty tez maja prawo do zycia ;) przyjmuje to z pokora, o to chodzi.
A co chciales przez to zdjecie powiedzic ? Dla mnie artystyczny kicz, chciales cos na sile wymyslec. Spodziewam sie, ze teraz zostalne obdarowana przez Ciebie miesznka szyderczych i obrazliwych uwag - daruj sobie, czytalam te wypowiedziane wobec innych i z pokora przyjmuje.
+Co do kwiatków to też trzeba to umieć pstryknąć +co do fotki to jest fajna. W pierwszej chwili przeszkadzało mi powietrze na górze. Teraz się oswoiłem.
Jacku: troszke mylisz galerie, chociaz generalnie sie z Toba zgadzam, z tym ze nie nazwalbym tego "edukowaniem" - bez przesady ;)
a gdzie mozna zobaczyc PROCE Bartka? i czy to aby nie cos zbereznego? ;)))
To zdjecie, jest lekkie, przez swoja kompozycje i naturalne miekkie swiatlo wydobywajace ta game szarosci. Natomiat czy sznurki i tatuaze sa potrzebne? Chyba niszcza lekosc i naturalnosc Pozdrawiam
wlasnie...
klimaaa jak cholera tylko te cholerne sznurki :o(
Rozumiem, ze ta przemowa, to do mnie? Moze odwiedzisz moje portfolio, i znajdziesz tam jakies sliczne makro kwiatka? Proce Bartka bardzo mi sie podobaja, a to, ze nie odnajduje w tym zdjeciu przemawiajacego do mnie klimatu... coz, nie zawsze musi byc kawior....
bardzo dobra fota. moim zdaniem opiera sie przede wszystkim na nastroju. jesli ktos go tu nie widzi to... dziwne... a swoja droga podziwiam Bartka za chec walki i "edukowania" w miejscu gdzie prawie 100% sposobem na zdobycie uznania jest zrobienie dobrej technicznie (ostrosc!) foty macro kwiatka lub robala (bez obrazy) ;)
proste
teraz moge napisac wiecej - prostota i latwosc nie spelnily sie w tym ujeciu... nie sugeruje, ze to owoc frustracji...........
no bo to C-41. ale jak dla mnie bomba - wszystko na nim robie. jest bardzo uniwersalny i jesli go wyczuc ma taki retro klimat.
XP2 rzadzi. mimo, ze to fast food ;)
Technicznie jak zwykle perfekcja, ale tak naprawde nie rozumiem. Nie bede wiec ocenial. Ja prosty czlowiek i moze nie kapuje:) Pozdrawiam, Your fan :)
a ktore? nastroj, panie bartku, nastroj...mnie akurat, wlasnie to interesuje. na wiekszosci twoich poprzednich byl, a tu widze tylko kukurydze przez maszynke... ale co tam, wroci sie jeszcze do formy, nie? czego sobie i panstwu zycze. pzdr
wog a swoje konceptualne fotki kiedy ostatni raz ogladales ? ;) bo cos jakbys sie z choinki urwal...
najbardziej klasyczny, 100-procentowy gniot czyli 0 nastroju, naturalnosci, lekkosci, swobody, lotnosci czy czegokolwiek co nie przygniata. cos jak karmienie gesi hodowanych dla otluszczonej watroby. pzdr
Graham,uwielbiam Twoje felietony i przylaczam sie do do prosby jta?!'y.Pozwol czytac sie czesciej.A co do zdjecia,to tez nie przeszkadzaja mi sznurki,chociaz juz dawno bywaly.Zastosowane w swiezych kontekstach estetycznych moga funkcjonowac zupelnie inaczaj.Z tym,ze ta fota,taka sterylna jakos,jak mowi klasyk,czyli M@gd@,"nie dziala na mnie forma i trescia".W zwiazku z tym wstrzymam sie,tym bardziej,ze innym sie podoba.pozdr.))
Grahamie, a gdybys tak czesciej ludziskom opisywal pod zdjeciami? serdecznosci:)
5 tyko bo co to za sztuka pracować ze związaną modelką.- wtedy nie może uciec.
Rozpisałem się i z tego wszystkiego zapomniałem postawić "6". Nadrabiam !
Świetnie wydobyty nastrój, zachwyca delikatny, nieco przygaszony a przez to adekwatny do tej inscenizacji światłocień. Piękna, wyważona kompozycja wzbogacona o psychologiczne relacje pomiędzy jej elementami. To nic, że ktoś już coś takiego tworzył / ze sznurkiem, bandażem, drutem, siatką, żyłką, łańcuchem a nawet papierem toaletowym/. Ty bezpretensjonalnie odkrywasz własne światy po swojemu częstując odbiorcę daniem z własnej a nie cudzej" kuchni". Smak niepowtarzalny - palce lizać ! Gratuluję !
skoro tak napisalas; masz cos na sumieniu ;O) tak na serio, chcialbym pozanac historie powstania tej pracy; tak jak gdzies tu przedstawila swoja irene; czesto geneza jest szalenie interesujaca i potrafi dopelnic dziela
A to juz nie nasza wina, ze sobie takie pseudo wymysliles :-)
zwykle pod moimi pojawiaja sie jakies spozywcze przyspiewki i niewielu sie pyta; zawsze chetnie cos podpowiem ;o)
Mayo, a przeciez Ty tez nie tlumaczysz swoich zdjec tylko patrzysz jak sie inni mecza... Czemu masz miec latwiej? :-)
czy autor moglby sie wypowiedziec co chcial przekazac powyzsza praca? chocby kilka slow do mikrofonu, prosimy....
techniczne, zgoda, ale wogole do mnie nie przemawia
eee... bardzo dobre !
srednie
Serdecznosci to dlatego, ze sie kiedys z Bartkiem po nocy mejlem klocilismy. Ale wnioski na koniec byly wspolne. Czasem go rozumiem, czasem nie - ale te zdjecia co je rozumiem, to bardzo mi sie podobaja :-)
Bardzo fajna fotka. Zgadzam sie z Tobą Bartku całkowicie. Takie teksty degradujące bardzo dobrą pracę kogoś innego zawsze mi brzydko pachniały... Panie H.G. To co napisałeś nijak się ma do oceny efektu jakiej kolwiek pracy artystycznej, bo zwylke to efekt końcowy sie liczy a nie to czy praca powstała z nudów czy nie. Ilu wybitnych naukowców właśnie z nudów wynajdywało rzeczy które odmieniły także i Twój los Heniu pozdrawiam serdechnie ;-)
skoro serdecznosci to wysoko :)))) ;)) :> ps - niesamowite te drzwi...
A mnie sie to zdjecie bardzo podoba, i w zestawieniu z tytulem, bez ktorego chyba nie byloby az tak dobre, ma wlasnie jakas glebsza idee. W kazdym razie jakos udaje mi sie czegos w nim dopatrzec, dospiewac sobie troche wlasnych refleksji i interpretacji. Nie wiem co autor chcial powiedziec, ale do mnie to "zdjecie gada", jak to ktos kiedys na plfoto ladnie napisal. Calkiem duzo do mnie gada... W zasadzie, Bartku, to odszczekuje swoje 5, powinno byc wyzej - ale nie chce mi sie tworzyc wirtualnego bytu po to, zeby Ci podniesc ocene. Serdecznosci :-)
Henryk: nie zrozumiales do konca mojej intencji. Chodzi o to, ze jesli uwarzam cos za nie swoja bajke to poprostu nie oceniam, nie staram sie dyskredytowac czegos co mnie smieszy/wkurza/nie rusza - niepotrzebne skreslic. Jesli mialbym byc wobec siebie uczciwy musialbym trzasnac nisko a uwazam takie podejscie za niepotrzebne, wrecz krzywdzace wobec autora, ktory ma prawo miec inna estetyke i poprostu ignoruje takie fotografie. Wypowiadam sie tylko tam, gdzie wyczuwam swoja "pare kaloszy". Ot tyle, bez zadnej ideologii. Natomiast co do odmieniania przez wszystkie mozliwe przypadki slowa "artysta, artystyczny" jako epitetu... szkoda slow.
Bartku: nerwus z Ciebie, a ja jestem zwyklym pstrykaczem ganiajacym po lace za skoczkami zielonymi. W kazdym razie takim typem fotografii jak Ty sie nie zajmuje, co bynajmniej nie przeszkadza mi stwierdzic czy mi sie podoba czy nie (nie trzeba byc szewcem, zeby wiedziec czy buty pasuja czy nie). Nie znam Cie osobiscie i widzialem tylko kilka Twoich zdjec (nawet jedno mi sie podobalo), ale odnosze wrazenie ze to zdjecie powstalo z nudow - nie sfotografowales jakiejs prostej idei, tylko kombinowales co by zrobic, zeby zrobic zdjecie, ktore bedzie sie wyrozniac, choc nie ma w nim glebszej idei. I w dodatku na moj komentarz (moze nie calkiem "gladki" po nocy spedzonej w pracy) odpowiedziales obrazajac sie - od razu widac jak traktujesz z gory "trzaskajacych infantylne widoczki".
jako skrytozerczy kwiatkolub i absolutny laik jesli chodzi o ars fotografica.. stawiam 6 czy nie widzicie ze bez tego sznurka calosc by sie rozleciala wrecz???
juz to gdzies widzialem... swoja droga to chyba tego nie czuje i nie bede pyskowal, no chyba ze mi znow napiszesz, zebym sie odpieprzyl CMOK! ;oP
jednak net to krolestwo - zgubily sie te bledne przejscia tonalne, zrobilo sie ciemniej, a pewnie papier jeszcze inaczej oddaje ten nastroj. Tutaj nie widac tego lekkiego lizniecia swiatla po poscieli i po granicy ciala i materii. Wszystko jedno - umiesz wywazyc kreacje, negacje, swoje a swiata i do tego nie jestes zmanierowany, a masz swoj styl. serdecznosci - ps. pamietaj, ze movie to w malignie;) a sprobuj osiasc na Laurach, to sie pogniewamy ;>
muszę się zastanowić. jak większość Twoich prac podoba mi się.
Ciekawe dobrze skaponowane treść w pełni odaje czasami tak trudne relacje między kobietą a mężczyzną.
Stanczyk- dlaczego? Bo ja widac jestem jakas niedoinformowana
związki płci przeciwnych albo i tych samych nie są zbyt proste, to widać...
TAK !!!
Czy okreslenie ARTYSTA to jakas obelga?
Galuhn zenujace sa te Twoje docinki z przymiotnikiem "artystyczny"... Do komuny sie steskniles? Ciekawe za kogo Ty sie uwazasz, zeby notorycznie w ten sposob oceniac intencje innych. Jesli ktos nie trzaska infantylnych widoczkow czy kwiatow to znaczy, ze uwaza sie za wielkiego artyste ? Puknij sie w glowe - to zalatuje niezlym oszolomstwem.
Pokoj hotelowy the day after? Hmm;) Jakby drugie takie w portfolio,IMHO bez sensu ;))))
jak to dlaczego??? bo lubie foty rogala :P:P:P:P :):)::):):)
Jamesem Boldem ;)
Bo jest grubszy :)
dlaczego mindowy ma zaszczyt byc boldem?
dla mnie troche za "sterylne" (jakosc optyczno-tech. - cokolwiek to znaczy ;) bo kontekst podany jak na dloni i zrobilo sie ZAOCZYwicie, swiatlo i poltony - bajka
Obcielabym kawaleczek drzwi
czy musisz wpier...... ta ramke ?????
za orla, ra. ta too. taki kluczyk. skrzydla sa, zwia,zane. }{
wiesz, ja tu winiete traktuje raczej jako wykorzystana swiadomie - tak jak w "quarterback'u" Sikory.
chyba czas na zmiane obiektywu :(, zdjatko interesujace :)
troche sie zdziwilem widzac to zdjecie... i swiatlo i rozpietosc tonalna i pomysl "na skroty" troche inne od Twoich dotychczasowych, przynajmniej na plfoto.