nie bardzo jestem przekonany do tego wyeksponowanego podbródka, ale ja się nie znam więc moje zdanie jest mało ważne. technicznei wyśmienite. pozdrawiam
ja się nie boję i dlatego wiele razy za to obrywałem tyle że po chamsku... i dlatego też pomału kasuję wszystkie zdjęcie których było kiedyś od cholery... ale to było 3-4 lata temu...
I labadki poszly w cholere!
Lisa dzieki za konkretna opinie - popieram w pelni co do tego ze tu ludzie zdania swojego nie maja, albo boja sie je wypowiedziec.
"my" to pierwsza osoba Kici. Tyle że liczby mnogiej. a całość nie jest zawiła. na "my" czyli na "nas" składam się: ja, który pisze te słowa oraz mój kot który nie pisze bo albo go zdenerwowałaś albo (to bardziej prawdopodobne) jako zwierz w ogóle nie umie pisać na klawiaturze....
stierdzam smialo i na wlasna odowiedzialnosc, ze Ty Kocur kolego drogi, cierpisz na zaburzenia osobowosci jakowes ;P, trudno Ci mowic o sobie w pierwszej osobie jak widze . hihi. Najpierw "my", teraz widze "on jest"....;)))))
jest pojedyńczy skoro nalegasz a liczba mnoga wynika z tego że w pobliżu śpi mój futrzasty kocurek czyli cholerna kupa miecha.... i on się denerwuje kiedy ja się denerwuję.
Widze ze ta dyskusja na 7 fajerek - moze zamiast bezcelowej gadki wejdziecie do mnie i pojedziecie po moich labedziach ? Zapraszam :)
Co do zdjecia to wg mnie jest bardzo dynamiczne i ciekawe.
nie no nie moge... Ty mi mowisz "nie jatrz", a ja nie moge napisac, abys zajal sie swoimi sprawami...buehehehehe... paranoja. OVER. /alez kabaret.... :))))))/
kocur => poczytaj najpierw ponizsze akapity :) Na zaczepke po prostu odpowiedzialam, bo mysle, ze jeszcze na tym dupowlazowym portalu mam do tego prawo. bez odbioru.
kocham takie teksty jak od K. Dadak . Swoja droga odpierd... sie od mojego komentarza :), mysle, ze moge pisac co chce, majac ku temu jak najwieksze przeslanki - zdjecie tragedia techniczna - wciaz to podtrzymuje. Jesli to bylo zamierzeniem autora,bo tak mialo byc, bo taka wizja itp. to i niech tak bedzie, szanuje to. ... o.k. tfuuurczosc wyzsza ;)))- niech sie jednak autor sam wypowiada (ktory ma dwa wyjscia -albo powiedziec "taka moja wizja byla, albo sie przyznac, ze spieprzyl technicznie fote :)) a nie SLOVIK ze slodkimi pozdrowieniami robi to za niego ... ;P... P.S> "Technika na tym zdjeciu miala JAKiS cel" - taaakkk.. gleboko filozoficzny panie Dadak, tak gleboko, ze przecietnemu ogladajacemu, czyli Panu i mnie trudno to ogarnac swoim umyslem :). autorze -nic nie mam do CIebie, mowilam o zdjeciu i tylko o nim, a ten przydlugi komentarz jest odpowiedzia na zaczepke niejakiego Slovika. pzdr.
Kocham takie teksty jak od - Lisa_from_Sarajewo - mnie się to zdjęcie NIE podoba, właśnie ze względu na kadr. Natomiast technika, miała jakiś cel. Dla mnie nieznany - dla autora znany napewno. Pozdrawiam Slovik.
swietny portret!
hmmm...na notebooku bylo widac.....dziwne
widać wynazywane tło
mi sie tam podoba bardzo
zbyt sztucznie.
... amelia ?
Jaka róż ??
co to za róż?
ojjj ta twarz troche plastikowa ci wyszla
Jak na moje, troszke za mocno wygladzone, ale fajny kontrast czarnych oczu i brwi z biela cery... podoba mi sie.
fajne włosy, fajna poza, mi się podoba
nie bardzo jestem przekonany do tego wyeksponowanego podbródka, ale ja się nie znam więc moje zdanie jest mało ważne. technicznei wyśmienite. pozdrawiam
swieze jak wiosna...? no dla mnie pancerne jak terminator
lubię takie zdjęcie :) mogłoby być trochę mniej syntetyczne
takie... swierze... jak wiosna! ;)
poprawie horyzont, sproboje odratowac expozycje w PS i wrzuce znowu. Proste nie ? :)
bOOweck - no, ale po jaka cholere je wywaliles>? labadki znaczy sie? kocur=> przepros kota w moim imieniu. ide do skczypce posluchac falszowania ;P
trzeba miec jeszcze co kasowac, pozdro. Kocur co do aparatu to tak wyszlo, poza tym nie kosztuje on wiecej niz kompakt z wyzszej polki.
ja się nie boję i dlatego wiele razy za to obrywałem tyle że po chamsku... i dlatego też pomału kasuję wszystkie zdjęcie których było kiedyś od cholery... ale to było 3-4 lata temu...
I labadki poszly w cholere! Lisa dzieki za konkretna opinie - popieram w pelni co do tego ze tu ludzie zdania swojego nie maja, albo boja sie je wypowiedziec.
"my" to pierwsza osoba Kici. Tyle że liczby mnogiej. a całość nie jest zawiła. na "my" czyli na "nas" składam się: ja, który pisze te słowa oraz mój kot który nie pisze bo albo go zdenerwowałaś albo (to bardziej prawdopodobne) jako zwierz w ogóle nie umie pisać na klawiaturze....
Ech... moglibyscie pojsc do mnie sie poklocic? Tez bym chciala miec tyle odslon:D
stierdzam smialo i na wlasna odowiedzialnosc, ze Ty Kocur kolego drogi, cierpisz na zaburzenia osobowosci jakowes ;P, trudno Ci mowic o sobie w pierwszej osobie jak widze . hihi. Najpierw "my", teraz widze "on jest"....;)))))
strasznie
jestem pojedyńczy miało być
jest pojedyńczy skoro nalegasz a liczba mnoga wynika z tego że w pobliżu śpi mój futrzasty kocurek czyli cholerna kupa miecha.... i on się denerwuje kiedy ja się denerwuję.
łehehehe
to ci idziemy do łąbędzi Lisa?
tzn. WAS
Widze ze ta dyskusja na 7 fajerek - moze zamiast bezcelowej gadki wejdziecie do mnie i pojedziecie po moich labedziach ? Zapraszam :) Co do zdjecia to wg mnie jest bardzo dynamiczne i ciekawe.
zaczynam Cie lubic :)
nie zmieniaj tematu (...)
my? ;))))))))))))
pisz sobie, tego chcemy. nie jątrz (a to robisz dalej). tego nie chcemy. amen.
o tak.. a teraz sie cichutko wycofujemy...;)... pzdr. kocur.
spokojnie. luzuj. nie jątrz ale sobie komentuj. to różnica. ja ci nie każę spadać ale proszę o nie nakręcanie się bo to robi złą atmosferę wokół.
nie no nie moge... Ty mi mowisz "nie jatrz", a ja nie moge napisac, abys zajal sie swoimi sprawami...buehehehehe... paranoja. OVER. /alez kabaret.... :))))))/
kocur => poczytaj najpierw ponizsze akapity :) Na zaczepke po prostu odpowiedzialam, bo mysle, ze jeszcze na tym dupowlazowym portalu mam do tego prawo. bez odbioru.
nie jątrzę. ty jątrzysz. poza tym nie mówię ci "zajmuj się swoimi sprawami" więc nie pisz tak i ty.
oczywiscie w miejsce "slovik" wpisz sobie "dadak", to tak gwoli wyjasnienia, bo juz mi sie tu wracac nie bedzie chcialo ...
kocur=> nie jatrz, zajmij sie swoimi sprawami :)
Lisa > nie jątrz.
ciekawe, czy to ostatnie zdanie tez musze CI tlumaczyc?... oby nie.
kocham takie teksty jak od K. Dadak . Swoja droga odpierd... sie od mojego komentarza :), mysle, ze moge pisac co chce, majac ku temu jak najwieksze przeslanki - zdjecie tragedia techniczna - wciaz to podtrzymuje. Jesli to bylo zamierzeniem autora,bo tak mialo byc, bo taka wizja itp. to i niech tak bedzie, szanuje to. ... o.k. tfuuurczosc wyzsza ;)))- niech sie jednak autor sam wypowiada (ktory ma dwa wyjscia -albo powiedziec "taka moja wizja byla, albo sie przyznac, ze spieprzyl technicznie fote :)) a nie SLOVIK ze slodkimi pozdrowieniami robi to za niego ... ;P... P.S> "Technika na tym zdjeciu miala JAKiS cel" - taaakkk.. gleboko filozoficzny panie Dadak, tak gleboko, ze przecietnemu ogladajacemu, czyli Panu i mnie trudno to ogarnac swoim umyslem :). autorze -nic nie mam do CIebie, mowilam o zdjeciu i tylko o nim, a ten przydlugi komentarz jest odpowiedzia na zaczepke niejakiego Slovika. pzdr.
Kocham takie teksty jak od - Lisa_from_Sarajewo - mnie się to zdjęcie NIE podoba, właśnie ze względu na kadr. Natomiast technika, miała jakiś cel. Dla mnie nieznany - dla autora znany napewno. Pozdrawiam Slovik.
bomba
technicznie tragedia, kadr o.k.
eeee no, niezłe!!!
supeerrr:)
fajny kontrast.
super.
Aha, ramionka mogla wyprostowac - to tak technicznie:)
Fajne! Lepsze od poprzedniego - ciekawsze:)
bardzo sie podoba :)
nie zadzieraj nosa mala:P
świetny portrecik!!!
taak :)