Piotrze z B.: to w ogóle ryzykowne zdjęcia, wiesz jak łatwo ześlizgnąć się w patos albo dosłowność. Fakt, wyszło trochu z amerykańska szpilbergowsko, ale bez przesady. Tak odrobinę, dla smaku.
" - któż nie lubi stać na brzegu i patrzeć w morze! Lecz kto wie, czy bardziej od innych nie ten, komu nie miły jest ten świat na lądzie, na którym mu żyć wypadło. Bo morze rozdziela go na połowę, i stojąc na brzegu ma się już tylko pół tego świata pod nogami, podczas gdy drugą połowę zalewa woda. I jeszcze jedno: gdy się stoi zwróconym ku morzu, można być pewnym, że nikt nie zajrzy w oczy." Piękna fotografia.
Piotrze, masz racje. tylko na poczatku na oczy rzucily mi sie te chmury, co mnie powalilo... moze dlatego ze uwielbiam chmury.... niewiele rzeczy zaskakuje tak jak one. miauu
chmury sa fantastyczne! porazaja i atakuja. moze to inwazaj........ kompozycja ciekawa... jakby upadle miasto widmo, kleska wielkich metropoli, koniec cywilizacji?? a moze pierwszy wschod slonca w nowym swiecie?? mrryk
Piotrze B. - w związku z dyskusją pod innym zdjęciem - proponuję, żeby wkomponowac tu wiatrak... Albo nie - szkoda marnowac fotogarafii :)
Piotrze z B.: to w ogóle ryzykowne zdjęcia, wiesz jak łatwo ześlizgnąć się w patos albo dosłowność. Fakt, wyszło trochu z amerykańska szpilbergowsko, ale bez przesady. Tak odrobinę, dla smaku.
A dla mnie jak tamte cztery były dobre to to jest jakieś takie bez... no, bez tego znaczy, no wiesz przecież, bez....
rewelacyjny cykl, jak zwykle gleboki uklon dla zamyslu (ocene stawiam za calosc)
Wzruszyłem się, dzięki!!!
zapora do przejscia
Świetna piątka. Pzdr
Dobre zakonczenie. Pieknie ten cyjl zamknales
Mysle ze Piotr przemysli i zrobi jeszcze pare? ;-))))))
Wiedzialam jakiego autora zaliczylam do ulubionych.To nie zdjecie to swietna praca ocena maksymalna.Poz, ;-)))
Piotrze, szkoda, że to już koniec gwiazdoblokowych opowieści :)
" - któż nie lubi stać na brzegu i patrzeć w morze! Lecz kto wie, czy bardziej od innych nie ten, komu nie miły jest ten świat na lądzie, na którym mu żyć wypadło. Bo morze rozdziela go na połowę, i stojąc na brzegu ma się już tylko pół tego świata pod nogami, podczas gdy drugą połowę zalewa woda. I jeszcze jedno: gdy się stoi zwróconym ku morzu, można być pewnym, że nikt nie zajrzy w oczy." Piękna fotografia.
Może kiedy jakiś suplement. Ale już nie gwiazdobloki.
i już? - chcialoby się coś jeszcze.....
Dzięki, Pierogu!
fajny cykl. gratulejszen.
Piotrze, masz racje. tylko na poczatku na oczy rzucily mi sie te chmury, co mnie powalilo... moze dlatego ze uwielbiam chmury.... niewiele rzeczy zaskakuje tak jak one. miauu
maleno, autonomicznie to też może funkcjonować, ale znacznie lepiej w kontekście cyklu.
fajne chmurki
chmury sa fantastyczne! porazaja i atakuja. moze to inwazaj........ kompozycja ciekawa... jakby upadle miasto widmo, kleska wielkich metropoli, koniec cywilizacji?? a moze pierwszy wschod slonca w nowym swiecie?? mrryk
Superowe!!! Ładne kolorki, ładne światło,ciekawy układ chmur, interesująca kompozycja =- fajny klimat! Pozdr!
upadajace miasto
jakby korpusy manekinów..
to tez b. dobrze pasuje do kolekcji :)
alez ladne kolorki :)