Witajcie wszyscy nie wymienieni z imienia. Nie zdołam wszystkim odpowiedzieć, cieszę się jednak z Waszych odwiedzin. Zdjęcie powędruje oczywiście do katalogu "humor". Choć to takie przymróżenie oka z odrobiną refleksji. Bo i poprowadzenie szlaku rowerowego poprzez tory kolejowe w miejscu zupełnie nie przeznaczonym do ich przekraczania i nie oznakowanym [to nasyp kolejowy w szczerym polu, choć na zdjęciu tego nie widać], mrozi trochę krew w żyłach... Pozdrawiam wszystkich i namawiam do wycieczek rowerowych!
:) Dobry rower górski i mozna zwiedzać zamknięte szlaki...
Rower to czy drezyna? :)
Witajcie wszyscy nie wymienieni z imienia. Nie zdołam wszystkim odpowiedzieć, cieszę się jednak z Waszych odwiedzin. Zdjęcie powędruje oczywiście do katalogu "humor". Choć to takie przymróżenie oka z odrobiną refleksji. Bo i poprowadzenie szlaku rowerowego poprzez tory kolejowe w miejscu zupełnie nie przeznaczonym do ich przekraczania i nie oznakowanym [to nasyp kolejowy w szczerym polu, choć na zdjęciu tego nie widać], mrozi trochę krew w żyłach... Pozdrawiam wszystkich i namawiam do wycieczek rowerowych!
Druidzie, druhu!! Ale takiej drogi rowerowej to pewnie nie masz na tej dalekiej północy. :{)
Katulko, czołem!! To nie jeździsz na rowerze?? A jak doganiasz motylki?? Posyłam Ci moc uścisków i uśmieszków podwąsiastych. :{)
Hej Nereisie!! Całuśnie?? Mnniiiaammm... :{)
Ja szlaków nie pomyliłem, ale ten, co je wyznaczał - być może... :{) Witam RychaOprycha!