Zastanawialam się, kogo mi ten pan przypomina. Oczywiście, Gandalfa :) Poszłam za nim, kiedy wstał, ale w pełnym blasku słońca, na tle drewnianych budek i przejeżdżających samochodów, stracił swą magię. Ale - koleżanka twierdzi, że wcale nie jest bezdomny, więc może go jeszcze kiedyś spotkam w podobnych okolicznościach... przyrody :)
jako jeden z malkontentów podzielam Twoją radość, złapane jest bardzo fajnie, tyle tylko że przy lepszej jakości mogłoby to być naprawdę zdjęcie wybitne - tak jest bardzo dobre:)
Aha, no i sorry, że nie miałam statywu :) i tak mi się ręce trzęsły przy tym zoomie, bo się bałam, że poruszę, albo że pan sobie pójdzie, co i tak za chwilę uczynił. Cieszę się, że złapałam chwilę, ostrą czy nie, przechyloną, czy nie.
Moi dordzy - nie zdążyłam dodać kilku słów od siebie, a już mi wpadliście z komentarzami :) Więc tak: szłam do autobusu i przechodziłam obok ogródków działkowych - i zobaczyłam jasną plame na tle zieleni. Wykorzystałam cały dostępny zoom optyczny, odległość wynosiła około 30 metrów a przy tym uważałam, zeby pana nie spłoszyć. Zauważył oczywiscie moje manewry, stąd te gesty. Fotki są dwie. Próbowałam je ostrzyć, próbowałam też rozjaśniać, ale ostatecznie wiedząc, że znajdą się malkontenci, którzy powiedzą "nieostre" (no, proszę - ilu ich jest i będzie?) zostawiłam bez obróbki, trochę tylko wykadrowane. A co do pana, pozującego na fotce, to jeden z wielu bezdomnych na moim osiedlu, którzy śpią na ogródkach działkowych gdy tylko nadchodzi prawdziwe lato. Takie jest drugie dno tego urokliwego obrazka.
wow..dobre!
zobaczalm fote i pomyslalam sobie "Tajemniczy ogród"!!! Ma w sobie jakas magie...
troche nieostre, te liscie u gory minimalnie przeszkadzaja, ale ladny klimacik.
■ jancio wodnik, szkoda, ze jakos(c)sie
no szkoda tej jakości, bo fotka cudna.
Podoba mi się bardzo.Mówienie tutaj o jakości technicznej jest nie na miejscu.Pzdr
szkoda jakości, bo świetny pomysł na zdjęcie :)
ma, ma klimat!
tak, to zdjecie ma klimat...
Zastanawialam się, kogo mi ten pan przypomina. Oczywiście, Gandalfa :) Poszłam za nim, kiedy wstał, ale w pełnym blasku słońca, na tle drewnianych budek i przejeżdżających samochodów, stracił swą magię. Ale - koleżanka twierdzi, że wcale nie jest bezdomny, więc może go jeszcze kiedyś spotkam w podobnych okolicznościach... przyrody :)
A ja uważam ze ta odrobina braku ostrości dodaje trochę uroku. Podoba mi się
jako jeden z malkontentów podzielam Twoją radość, złapane jest bardzo fajnie, tyle tylko że przy lepszej jakości mogłoby to być naprawdę zdjęcie wybitne - tak jest bardzo dobre:)
moze troche za miekkie/nieostre? Ale jest fajnie!
Aha, no i sorry, że nie miałam statywu :) i tak mi się ręce trzęsły przy tym zoomie, bo się bałam, że poruszę, albo że pan sobie pójdzie, co i tak za chwilę uczynił. Cieszę się, że złapałam chwilę, ostrą czy nie, przechyloną, czy nie.
Moi dordzy - nie zdążyłam dodać kilku słów od siebie, a już mi wpadliście z komentarzami :) Więc tak: szłam do autobusu i przechodziłam obok ogródków działkowych - i zobaczyłam jasną plame na tle zieleni. Wykorzystałam cały dostępny zoom optyczny, odległość wynosiła około 30 metrów a przy tym uważałam, zeby pana nie spłoszyć. Zauważył oczywiscie moje manewry, stąd te gesty. Fotki są dwie. Próbowałam je ostrzyć, próbowałam też rozjaśniać, ale ostatecznie wiedząc, że znajdą się malkontenci, którzy powiedzą "nieostre" (no, proszę - ilu ich jest i będzie?) zostawiłam bez obróbki, trochę tylko wykadrowane. A co do pana, pozującego na fotce, to jeden z wielu bezdomnych na moim osiedlu, którzy śpią na ogródkach działkowych gdy tylko nadchodzi prawdziwe lato. Takie jest drugie dno tego urokliwego obrazka.
nieostre, ale fajne :)
nieostre , ale za to bardziej malarskie :P
popieram poprzednika - nastrój jest przedni
takie jakby przechylone. no i nieostre.
Szkoda, ze zdjecie ma slaba jakosc.
Tajemniczy Pan - fajnie :) - pozdrawiam !
gandalf ;)